Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 13:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Jaka jest moja wiara??? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 12:34
Posty: 837
Lokalizacja: mazowsze
Post Re: Jaka jest moja wiara???
ludzie w dawnych czasach nie wiedzieli tyle co my, ale zaufali Bogu i to ich uratowało / zbawiło
nie wiedzieli o pasorzytach i zgubnych skutkach picia alkoholu
Ojciec nasz Bóg stworzył ziemie i nas i On dla nas dzieci ma zasady najlepsze z mozliwych dla naszego dobra . Ojcu sie wierzy na słowo. Małe dzieci(a takimi jestesmy nawet w wieku 90 lat) ufaja Ojcu bo jest dla nich wzorem, autorytetem i kochanym ojcem .

_________________
1 KOR 13


Pt sty 28, 2011 23:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 03, 2010 15:37
Posty: 103
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Trep a czytałeś może list Św. Pawła do Galatów ? Bo te wątpliwości odnośnie Starego Testamentu nie są nowe mają jakieś... 2000 lat :)

_________________
Przez słowa Twe jestem chrześcijanin,
Choć gladiator - przez całe me życie!- Cyprian Kamil Norwid "Spowiedź"


So sty 29, 2011 0:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 28, 2011 20:58
Posty: 8
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Ja nie mam wątpliwości co do ST ale do tego czym jest moja "wiara". Dla mnie Bóg zawsze pozostanie Bogiem niezależnie wg którego testamentu. Nie neguję Boga ST, bo zanegowałbym i tego z NT. Po prostu jeszcze nie zrozumiałem tego Boga starotestamentowego. Może i na to przyjdzie czas...
m.


So sty 29, 2011 0:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz kwi 07, 2011 12:59
Posty: 2
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Włączę się do rozmowy ale poruszę inny temat.
Czy nie wydaje się Wam że księża źle przekładają słowa Biblii? Nie wiem czy ktoś zwrócił na to uwagę ale modlitwach mówią: "w dzień sądu ostatecznego przyjdzie sądzić żywych i umarłych", a kiedy indziej na mszy żałobnej, że 'ktoś zasilił zastępy aniołów" - czyli poszedł do nieba.

Co jest więc prawdą?
1.Umierasz idziesz do nieba/piekła/czyśćca?
2. Umierasz idziesz do piachu i czekasz na dzień sądu?

_________________
www.salekonferencyjne.pl


Cz kwi 07, 2011 13:44
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Polecam KKK: http://www.katechizm.opoka.org.pl/kkkI- ... 49kkkI-2-3

Jest wyjaśnione.

A i na forum już było to poruszane wielokrotnie.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Cz kwi 07, 2011 14:36
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 31, 2011 18:48
Posty: 41
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Cytuj:
Czy nie wydaje się Wam że księża źle przekładają słowa Biblii?

Ja tak uważam. Ale mało tego, idę o krok dalej niż Ty, aż do stwierdzenia, że gdyby słowa Biblii przekładane byłyby od początku tak jak miało być w zamyśle to dziś nie byłoby kościołów i wiernych i wiary a jedynie nauka o chrześcijaństwie na lekcji historii - dokładnie tak jak uczymy się o faraonach ;)
Każdego roku wiara ewoluuje, dostosowuje się do ludzi, do kultury. Gdyby nie to - nie przetrwałaby do dziś.

_________________
Wszystko jest złudzeniem, na prawdę istnieje jedynie jabłko i robak który w nim mieszka. Aktualnie śpi, a nasze życie jest tylko jego snem!
Fajne naszywki oraz dekoracyjne plakaty.


Cz kwi 07, 2011 23:05
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 06, 2010 16:30
Posty: 418
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Myślę, że jako chrzestny w Kościele katolickim czułbyś się jak onże przywołany przez Ciebie Tartuffe z "Dżumy". Ta skądinąd przepyszna postac występuje bowiem u Moliera, a nie u Camusa.
Trudno wyrokowac o Twojej wierze, ale z pewnością nie spełniasz wymogów do bycia chrzestnym w KK, a o tym przecież mowa.


Cz kwi 07, 2011 23:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Jaka jest moja wiara???
ojciec Pio mówił ze rozwód to paszport do piekła
Cierpienia rozwodników

Widziałam w czyśćcu także dusze, które zerwały Sakrament Małżeństwa. Dusze te związane są jakby ognistymi łańcuchami... chcą oderwać się od siebie, aby być swobodne, ale to jest niemożliwe. Im więcej chcą się oderwać tym bardziej cierpią... bo się szarpią... Cierpienie - to jest okropne! Gdzie jedna dusza się ruszy tam druga iść musi za nią.

Widziałam inne osoby, które zerwały Sakrament Małżeństwa żyjąc w. rozpuście, popełniając grzech wiarołomstwa przez powtórne związki cywilne, nielegalnie żyjąc cudzołożyli ciągle popełniając grzech śmiertelny. Osoby te były w świętokradztwie. Dusze ich wtrącone były w takie otchłanie, że patrzyłam z przerażeniem i myślałam, że to dno piekła... panowały tam okropne ciemności. Pytałam, dlaczego są takie ciemności? Dlatego, że miały okazję przejrzeć, a były zaślepione bo i Kościół je nawoływał i wiedziały, że źle postępują...

Dusze matek, które pozostawiły swe dzieci bez opieki i poszły za popędem zmysłowym dając zgorszenie swoim własnym dzieciom, tak samo i ojców, którzy nie opiekowali się dziećmi zostawiając żony z dziećmi na pastwę losu miały za to jeszcze dodatkową pokutę: - ciągle miały przed oczyma swoje dzieci, które przez złe wychowanie również poszły na rozdroże... widziały nie tylko swoje własne grzechy ale i grzechy swych dzieci, co sprawiało im, wielkie męczarnie... kryły się w czeluściach, aby tego nie widzieć, ale im więcej się ukrywały, tym więcej widziały swoje straszne zbrodnie...

Najwięcej cierpiały kobiety, które przez swoją kokieterię i wyuzdanie zdradzały mężów a innych mężów odciągały od ich żon i ogniska domowego, mimo, że te rodziny żyły przedtem przez wiele lat w najlepszej zgodzie. Takie kobiety, które nazwać można diabłami a nie kobietami, które potrafiły rozbić ogniska domowe, cierpią tutaj najwięcej. Twarze ich, które były powodem do grzechu są powykrzywiane, istne karykatury! Nawet w tej chwili widzę takie dusze, są szpetne, że nie mogę rozeznać czy to szatan czy dusza, coś podobnego do szatana,

Gdybym nie wiedziała, że to jest czyściec, gdzie oprowadza mnie Anioł, to naprawdę myślałabym, że to piekło.

Słyszę jakieś krzyki, jakieś wycia. Lecę w przepaść najgłębszą, wydostaję się z niej i znowu lecę w tę przepaść. Pomyślałam sobie jakże straszną jest rzeczą wpaść w ręce Sprawiedliwości Boga.

Widzę tu wielką Sprawiedliwość Boga ale i zarazem wielkie Miłosierdzie Boże, że dusze te nie są w piekle a to dlatego, że inne modliły się o ich nawrócenie.

Najwięcej przebłagania wyjednały dusze ukryte, zwłaszcza w klasztorach klauzurowych, gdzie odmawiają sobie wszystkiego, nieraz nawet światła dziennego... tak samo dusze ofiarnej miłości, dusze pokorne, często służące, które w ukryciu modliły się o nawrócenie i wielkie ofiary ponosiły za dusze grzeszników. One to uratowały te dusze, że wybłagały im akty skruchy i żalu, że nie zostały potępione.

Ta co dyktuje (ociemniała Siostra Medarda) błaga żyjące dusze, które tak ciężko grzeszą jak wyżej wspomniane, w Imię Boga Sprawiedliwego i w Imię Boga Miłosiernego - zaniechajcie tej drogi dopóki macie jeszcze czas. Nadejdzie chwila, że przez wasze grzechy cały świat będzie karany!

http://poznajmy-prawde.blog.onet.pl/Wiz ... 16516039,n


Pt kwi 08, 2011 7:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lut 12, 2009 17:36
Posty: 229
Post Re: Jaka jest moja wiara???
Dla mnie po prostu jesteś osobą, która duchowo czuje istnienie Boga, ale zarazem również nie zgadza się z tym co głosi KK. Co dla mnie znaczy, iż Twoja wiara po prostu dąży do prawdy, swoją drogą, czyli dobrą drogą, bo kierując się innymi, do prawdy nigdy się nie dojdzie, bo nigdy się nie będzie miało pewności, czy ta druga osoba tak naprawdę wie lepiej...

Cytuj:
Albo zatem jesteście wyjątkowo odważni bo nikle są szanse że akurat macie racje, albo zbyt pochopnie i subiektywnie podjęliście decyzje w co wierzyć.


WIST, dla mnie niezwykłym ryzykiem jest zaufać jednej religii, przecież nie dość że jest ich mnóstwo samych w sobie, to jeszcze samych interpretacji, odłamów chrześcijaństwa jest przecież tysiące. I jakbym miał zaufać jednemu z tych tysięcy, że tylko na przykład ludzie z KK dobrze zinterpretowali tą Księgę? A nie prostestanci, ŚJ itd, itp. Znacznie bardziej pewnie się czuję odkrywając prawdę na nowo, bo tylko wtedy wiem, że nikt czegoś nie przekłamie, nie pominie, omyłkowo nie przeinaczy.


Śr kwi 13, 2011 10:01
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 24 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL