Ubezwłasnowolnilbyś ludzi. Mamy uwierzyć i postępowac godnie nie widząc Boga. To nasz test na tej ziemi. Masz wolną wolę i możesz wybrać inaczej. Nie chcę powtórki z ziemskich szachrajstw i wyścigu szczurów w niebie. Tam każdy będzie godny zaufania. Bóg wie czego potrzebujemy. Nie zmienię Jego wizji siebie. Jedynie chcę odczytać znaki...

A pewnie! Tak samo jak nie pytał mnie Bóg o to, czy chcę się urodzić, tak samo niech siłą uszczęśliwi mnie po mojej śmierci. Więc oficjalnie, publicznie zrzekam się swojej wolnej woli na rzecz wiecznego szczęścia po śmierci.
ja gargamel

Panie Boże, Jesteś potężny i dobry. Rzuć okiem, proszę na to błaganie gargamela i przyjmij go do siebie po zakończeniu życia doczesnego. Mocno przytul jeszcze za życia, by uzyskał w końcu pewność Twej bezwarunkowej miłości. Zawsze spełniasz nasze prośby, ta ma wielką wagę. (tylko dla oczu gargamela-jest zgoda)

Zastanawiam się jakie to odstępstwa od nakazów Bożych sprowadziły na ludzkośc głód. Czy chodzi o to, że Bóg nakazał wyrżnąć w pień wszystkie plemiona "od Rzeki Egipskiej aż do rzeki wielkiej, rzeki Eufrat" a Żydom się to nie udało i teraz w części tych miejsc potomkowie niedobitych przez Izraelitów narodów cierpią głód?
Żenujące, że wszystkie dobre rzeczy chrześcijanie przypisują Bogu, bo przecież nic bez Boga stać się nie mogło a wszystkie złe - ludziom, bo przecież Bóg tu niewiele może.


Tu pełna zgoda. Wszystkie wyzwania stojące przed człowiekiem są wyzwaniami człowieka a nie Boga, bo ten ostatni po prostu nie istnieje.

Ludzie: o Panie nasz Boże, dlaczego pozwalasz na to, żeby ludzie z głodu umierali?
Pan Bóg: do stu tysięcy demonów!! zobaczcie ile zasobów jest na ziemi, macie przykazania, więc wszystko w waszych rękach

Historia człowieka i Boga to dzieje wzajemnego rozczarowania.
- Emil Cioran

Gdybym był Bogiem to ludzie byliby wiecznie szczęśliwi . Cały Wszechświat stałby pod względem energetycznym do naszej dyspozycji. Wszystko by funkcjonowało na zasadzie -stoliczku nakryj się. Nie byłoby żadnych pieniędzy,chorob, stresu,zazdrości ,hierarchi itp. Ziemia w zależności od potrzeb mogłaby powiększać swoją powierzchnię. Mógłbym wyliczać w nieskończoność. NA KOŃCU PORZUCIŁBYM SWĄ BOSKĄ MOC. WSZYSCY CZULIBYŚMY SIĘ /BYLIBYŚMY BOGAMI.

Kupcie sobie jakąś tańszą grę strategiczną i realizujcie swoje pomysły. Pozdrawiam:)

Ludzie obdarzeni byliby wolą bycia dobrym i czynienia dobra. Wszyscy byliby nieskończenie bardziej szczęśliwi.Wszechświat byłby wieczny i nieskończony.Nie miałby przed nami żadnych tajemnic i nikt przed nikim nie miałby żadnych tajemnic.Wszyscy /ludzie, zwierzęta,rośliny/ żywiliby się substancjami w postaci energetycznych fluidów będacych smaczniejszymi niż najbardziej wykwintne potrawy na naszym ziemskim padole.Nawet życie erotyczne w naszym ziemskim wydaniu straciłoby rację bytu. Osiągnęłoby zupełnie inny,wspanialszy wymiar.Powtórzę -mógłbym wyliczać w nieskończoność.

Poczekaj.....po skończeniu ziemskiego żywota, jeśli nie uciekniesz przed Bogiem w objęcia demona, zaznasz realizacji wszystkich tych marzeń.

Bóg jest demonem, który stworzył ten pięknie zafajdany świat.

Gdybym był Bogiem (w rozumieniu chrześcijan) to byłbym na tyle dalekowzroczny, że nie stwarzałbym świata, ludzi i aniołów, bo tylko z tego same kłopoty bym miał. Ludzie by we mnie nie wierzyli, obrzucali by mnie inwektywami, w dodatku wszyscy by o coś błagali i miałbym skopaną wieczność! W zamian za to wziąłbym sobie jakąś Boginię i miał dużo małych Bożąt.

(Jakby ktoś się nie zorientował, to jest to satyra).

Czyli wybierasz mrzonki - realizacja marzeń Cię nie interesuje.

Tak, ponieważ z natury jestem leniuchem.

Tylko lenie obdarzeni dużą dawką empatii potrafią zrozumieć jak ten świat jest w sumie źle skonstruowany.Taki świat mogła stworzyć tylko jakaś bezrozumna siła. Realizacja marzeń w systemie kapitalistycznym prowadzona przez decydentów ma się nijak do jakiegoś przyzwoitego poziomu dobrobytu dla ogółu,ograniczonośc zasobów energetycznych musi doprowadzić do ostrej rywalizacji i konfliktów.Jesteśmy w sytuacji zwierząt stłoczonych w ciasnej klatce ,którym wrzucono jakiś ochłap pożywienia.

Gdybym byl Bogiem to pociagnalbym do odpowiedzialnosci dzisiejszego Boga za wszystkie spawy w ktorych mogl zapobiec najgorszego (mordy,kleski,glody itp) a nie uczynil tego i wtedy nazwalbym to PRAWDZIWA BOZA SPRAWIEDLIWOSCIA.