Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 26, 2025 11:28



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
 Jak kościół manipuluje ludźmi 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sty 04, 2011 12:01
Posty: 1123
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
Ewangelia Mateusza uwypukla rolę Jezusa jako syna Dawida i króla Izraela, posłanego przez Ojca, by zapoczątkować królestwo niebieskie. Sądzę, że Mt 16,17-19 pokazuje, jak Jezus to czyni. Dał On Szymonowi trzy rzeczy: po pierwsze – nowe imię „Piotr” (czyli Skała); po drugie - obietnicę, że zbuduje na nim swój Kościół; po trzecie – klucze królestwa niebieskiego. Szczególnie ten trzeci element wydaje się bardzo zastanawiający. Mówiąc o „kluczach królestwa” Jezus nawiązuje do ważnego starotestamentowego fragmentu z Księgi Iząjasza 22,20-22, gdzie król Ezechiasz, spadkobierca tronu Dawida, mianuje Eliakima nowym zarządcą pałacu, zastępując nim dotychczasowego zarządcę, Szebnę. Każdy może łatwo rozpoznać, który z dotychczasowych członków rady królewskiej został nowym zarządcą, gdyż otrzymuje on „klucze królestwa”. Zawierzając „klucze królestwa” Piotrowi, Jezus ustanowił urząd zarządcy, kierującego sprawami Kościoła będącego Jego królestwem na ziemi. „Klucze” są więc symbolem urzędu i prymatu Piotra, przekazywanego kolejnym następcom, jak to miało miejsce w ciągu wieków.

protestanci i katolicy zgadzają się co do tego, że Bóg ewidentnie zapewnił Piotrowi nieomylność co najmniej w kilku wypadkach, na przykład, gdy pisał Pierwszy i Drugi List świętego Piotra. Skoro więc Bóg zapewnił mu nieomylność w jego nauczaniu na piśmie, dlaczego nie miałby zachować go od błędów, gdy osobiście występował jako autorytet? Pójdźmy dalej – jeśli Bóg uczynił to dla Piotra (i pozostałych autorów Pisma Świętego), dlaczego nie mógłby zrobić tego samego dla jego następców? Zwłaszcza że mógł przewidzieć anarchię


Pt mar 23, 2012 13:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
twbolek napisał(a):
Odsyłanie nie pomaga. Niektóre problemy należy rozpatrywać globalnie i addytywnie,
ponieważ razem tworzą bardziej klarowny obraz zagadnienia.
Należy problemy rozpatrywać merytorycznie w merytorycznych tematach,
w których było już to wyjaśniane.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt mar 23, 2012 13:38
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 17, 2012 11:21
Posty: 61
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
Elbrus napisał(a):
twbolek napisał(a):
Odsyłanie nie pomaga. Niektóre problemy należy rozpatrywać globalnie i addytywnie,
ponieważ razem tworzą bardziej klarowny obraz zagadnienia.
Należy problemy rozpatrywać merytorycznie w merytorycznych tematach,
w których było już to wyjaśniane.

A jednak suma pewnych zagadnien tworzy zupełnie nowe zagadnienie trudne do zlekceważenia.


Pt mar 23, 2012 13:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lis 03, 2010 4:53
Posty: 66
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
@twbolek
"Wiara to emocja. "

To nie prawda. Chrześcijaństwo byłoby niepoważne gdyby opierało się na emocjach. Przypatrz się księdze Rodzaju i wierze Abrahama który podążał "w ciemnościach wiary" 25 lub więcej lat czekając na obietnicę Bożą. To jest doświadczenie wiary i to bardzo konkretne.
Żadna religia nie ma takiego Boga jak Bóg chrześcijan który wystawia na próbą jednocześnie pomagając ją przejść i prowadząc daną osobę. Tylko ten Bóg doświadcza i dobrze wie na co stać każdego człowieka. Najlepsze jest to że jak na poważnie się Boga traktuje,to On Ci to pokaże. Ale przede wszystkim tylko Bóg chrześcijański ma zdrową miłość do człowieka - ani Allah, ani Budda, ani żadna inna religia nie ma tak mądrego w swej miłości Boga, który kocha za darmo a nie za to że jesteś dobry czy pobożny, który wychowuje, stawia wymagania, daje relacje. Naprawdę dobrego mamy Boga.

Wiara nie jest emocją. Św. Jan Klimak i wielu świętych, ojców pustyni i innych mówili że najważniejszy w relacji do Boga jest Rozum i Wolna Wola. Emocję przychodzą i odchodzą, są niestabilne. Ale Rozum i Wolna Wola to już wyższa półka.

Ty patrząc na religię racjonalizujesz ją. To tak jakbyś mówił że np. kotlet schabowy jest smaczny, ale nigdy nie miałeś go w ustach. To teoretyzowanie i racjonalizowanie. Wiara jest doświadczalna. Poza tym jest łaską. Św. Augustyn wyróżniał 2 rodzaje wiary: tę ludzką (słabiutką) i tę Boską (która jest darem od Boga dla człowieka i jest solidna).

@twbolek
"Żyjemy w wolnym demokratycznym świecie, jednak Kościół nie respektuje wszystkich praw na równi z innymi - wywyższa się, wykorzystuje swoją uprzywilejowaną pozycję, by osiągać korzyści. Tutaj mamy do czynienia z systemem. Z systemem, który zniszczył wielu ludzi, nie zadbał o swoich biednych, chorych i cierpiących, natomiast dba w sposób przesadny o interesy kleru."

Są prawa Boskie i ludzkie. Zakładając że jest Bóg który stworzył ten świat i prawa nim rządzące uznać należy iż prawa które Bóg stworzył muszą być najlepsze dla człowieka- to chyba nie podlega dyskusji. Jeśli zatem mówisz że Kościół się wywyższa to bierze się to stąd właśnie, że Kościół stawia prawa Boskie nad ludzkimi i to głosi ludziom. Nie jest już to zatem wywyższaniem się, ale rozumnym podejściem do życia i świata. Bóg stworzył świat, dał takie i takie prawa, respektujmy je. Nie twórzmy nowych, lepszych. Bóg- Stwórca świata wie lepiej niż my stworzenia.

Poza tym mówisz o jakimś wykorzystywaniu pozycji przez Kościół i dbaniu o interesy kleru. To są ogóły. Nie mogę polemizować z ogółem (poza tym uważam że ten ogół prawdą nie jest). A co do krzywdy jaką Kościół czyni ludziom muszę Cię rozczarować bo studiowałem politykę społeczną w Europie (przedmiot) i właśnie dzięki prawu Boskiemu (głodnych nakarmić, spragnionych napoić) Kościół stosując je w znacznej mierze zapobiegał biedzie ludzkiej do XVII w. Potem nadeszły czasy nowych praw (ludzkich), powstawania manufaktur, podział Europy na 2 systemy gospodarcze i to przyczyniło się do powiększenia się biedoty w Europie. Osoby konsekrowane z Kościoła z różnych zakonów bardzo pomagają bezdomnym (stołówki i bractwa św. alberta), chorym (zakonnice w szpitalach) itd.
Tak więc Ty piszesz ogóły,ja szczegóły- które wykazują że nie masz racji.

@ginger08051989
"Ja uważam że to nie Jezus a wiara czyni cuda. i nie ważne w co się wierzy, tylko istotne jest to w jaki sposób."

Ja tak nie uważam. Poczytaj sobie książkę Emiliena Tardifa który nie będąc żadnym tam wielkim księdzem kaznodzieją ani nawet z głęboką duchowością został wybrany przez Jezusa i jeździł po świecie z darem uzdrawiania. Ile osób Pan Jezus za jego pośrednictwem uleczył i jakie cuda zdziałał. Tym się różni chrześcijanin wierzący od zwykłego człowieka że nic sobie nie przypisuje i wie że to Bóg działa.


Pt mar 23, 2012 13:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
twbolek napisał(a):
Elbrus napisał(a):
twbolek napisał(a):
Odsyłanie nie pomaga. Niektóre problemy należy rozpatrywać globalnie i addytywnie,
ponieważ razem tworzą bardziej klarowny obraz zagadnienia.
Należy problemy rozpatrywać merytorycznie w merytorycznych tematach,
w których było już to wyjaśniane.

A jednak suma pewnych zagadnien tworzy zupełnie nowe zagadnienie trudne do zlekceważenia.
Suma wyjaśnionych zagadnień tworzy wyimaginowanie zagadnienie,
które należy lekceważyć, jeśli ktoś lekceważy (ignoruje, zamyka uszy i oczy na) wcześniejsze wyjaśnienia.

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt mar 23, 2012 14:11
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 17, 2012 11:21
Posty: 61
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
Idąc twoim tropem Brown rodzina jest niepoważna bo opiera się na emocjach - na miłości ojca do dzieci, opiekuńczości matki i wspólnemu wysiłkowi, który wynika z chęci przetrwania. Wszędzie tu są emocje. Z Bogiem i ludźmi jest analogiczne. Bóg tak ma swoje prawa. Ale Kościół to tylko ludzie. A ludzie popełniają błędy i naturalnym jest, że są oceniani i w razie popełniania błędów są zastępowani przez innych bardziej kompetentych ludzi. Kościół dusi się sam w swoim sosie. Nie dbał o swój wizerunek i dopuszczał się wielu haniebnych zachowań, ale jest to błędna strategia gdyż na tym świecie prędzej czy później wszystko wychodzi na jaw i pozostaje wstyd. Niedemokratyczna struktura jaką jest Kościół, z całym swoim blichtrem, hierarchią, przepychem i monopolistycznymi zwyczajami nie przystaje do współczesnego Świata, ponadto należy zauważyć, iż majątek Kościół zdobył w dosyć szemrany sposób i to głównie używając tego majątku zdobył tytuł jedynego słusznego. Zresztą Jezus, który jak mam nadzieje wszyscy wierzymy powróci (ponoć wg KRK ciągle żyje) to zweryfikuje czy faktycznie Kościół robił dobrą robotę.
Elbrus idąc twoim tropem nauczyciele robią błąd oceniając sprawdziwany z wiedzy, że podliczają razem punkty z różnych działów, z których wiedza jest sprawdzana i potem wystawiają finalną ocenę. I tak samo Kościół należy ocenić z każdej strony ich działania i podliczyć punkty. Proste. Deklaracje oczywiście posiadają jakąś wartość o ile są poparte jakimś racjonalnym działaniem. Natomiast ciągła obrona postawy Kościoła jako systemu religijnego, który widać mało, że nie jest doskonały, ale jak pokazują różne sprawy z którymi Kościół się boryka - pedofilia księży, szemrana przeszłość Kościoła i sposób zdobycia majątku, dopasowywanie postawy kleryków do zmieniającej się rzeczywistości z głównym postawieniem na wysoką dochodowość i utrzymanie się. To są poważne problemy.


Pt mar 23, 2012 16:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lip 14, 2009 6:14
Posty: 10
Post Re: Jak kościół manipuluje ludźmi
@twbolek - jestem zaskoczony twoją postawą - widać, że chcesz dyskutować i czegoś się dowiedzieć ale widać także, że masz merytoryczne braki. To normalne - zawsze jest coś czego można się nauczyć. Zaskakuje mnie tylko to, że Elbrus poświęcił czas na odszukanie dla ciebie materiałów do "podbudowy" merytorycznej a ty zbywasz to gładką formułką - to jak to jest: szukasz prawdy czy może uważasz po prostu, że w dyskusji wiedza nie jest potrzebna, wystarczy tylko sztuka erystyki.


So kwi 14, 2012 20:57
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 22 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL