Pojednanie z Bogiem a zbawienie
Autor |
Wiadomość |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Pojednanie z Bogiem a zbawienie
Myślę, że pojednanie ma charakter jednoczący z Bogiem ze względu na niepamiętanie złego przez Boga. Wtedy stając się jednością z Bogiem nie chcemy pamiętać niczego złego odnośnie bliźniego i postrzegamy go jako świętego a zatem wcielenie Chrystusa. To czego Bóg nie pamięta nie istnieje. Dlatego Jezus mówił , że do Królestwa Niebieskiego nie nadają się ci , którzy oglądają się wstecz. Jednak bezustannie jesteśmy kuszeni aby obwiniać braci i widzieć w nich zło, które jest przeciwieństwem miłości i samego Boga. Jeżeli zatem przyjęliśmy przebaczenie to aby je zatrzymać potrzeba nam dawać je innym w taki sam sposób jaki otrzymaliśmy ( czyli nie pamiętać złego). Wymaga to bezustannego czuwania aby nie osądzać ponieważ każdy osąd po ludzku nie jest sprawiedliwy ani nawet wiarygodny do końca a przede wszystkim podważa podjętą już decyzję Boga ( który jest wszechwiedzący) a tym samym odcina nas od Jego woli ponieważ uznajemy naszą wolę jako inną i tą która chcemy aby była przewodnia. Nie uprzytamiając sobie jedności duchowej i podlegając wpływom postrzegania ciała możemy ulec pokusie aby nie przyjąć pojednania przez nie danie tego pojednania rugiemu człowiekowi. " kto chce zachować życie straci je a kto straci z mojego powodu ten zyska".
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
Wt lip 07, 2015 21:52 |
|
|
|
 |
Jaabes
Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03 Posty: 179
|
 Re: Pojednanie z Bogiem a zbawienie
glejt napisał(a): Myślę, że pojednanie ma charakter jednoczący z Bogiem ze względu na niepamiętanie złego przez Boga. Wtedy stając się jednością z Bogiem nie chcemy pamiętać niczego złego odnośnie bliźniego i postrzegamy go jako świętego a zatem wcielenie Chrystusa. To czego Bóg nie pamięta nie istnieje. Dlatego Jezus mówił , że do Królestwa Niebieskiego nie nadają się ci , którzy oglądają się wstecz. Jednak bezustannie jesteśmy kuszeni aby obwiniać braci i widzieć w nich zło, które jest przeciwieństwem miłości i samego Boga. Jeżeli zatem przyjęliśmy przebaczenie to aby je zatrzymać potrzeba nam dawać je innym w taki sam sposób jaki otrzymaliśmy ( czyli nie pamiętać złego). Wymaga to bezustannego czuwania aby nie osądzać ponieważ każdy osąd po ludzku nie jest sprawiedliwy ani nawet wiarygodny do końca a przede wszystkim podważa podjętą już decyzję Boga ( który jest wszechwiedzący) a tym samym odcina nas od Jego woli ponieważ uznajemy naszą wolę jako inną i tą która chcemy aby była przewodnia. Nie uprzytamiając sobie jedności duchowej i podlegając wpływom postrzegania ciała możemy ulec pokusie aby nie przyjąć pojednania przez nie danie tego pojednania rugiemu człowiekowi. " kto chce zachować życie straci je a kto straci z mojego powodu ten zyska". Natomiast ja uważam że powinno się wyjść od zdefiniowania. Czym jest pojednanie, kto z kim się jedna ? Czym jest przebaczenie, kto przebacz (oczywiście mam na uwadze Bóg- człowiek) ? Gdyż ten wpis wskazuje że raczej tych pojęć nie oddzielasz.
_________________ Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe
|
Śr lip 08, 2015 8:28 |
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Pojednanie z Bogiem a zbawienie
Czym jest pojednanie, kto z kim się jedna ? Czym jest przebaczenie, kto przebacz (oczywiście mam na uwadze Bóg- człowiek) ? Gdyż ten wpis wskazuje że raczej tych pojęć nie oddzielasz.
Natomiast ja uważam że powinno się wyjść od zdefiniowania.
Tak zdefiniowanie zawsze pomaga rozumieć to co wyraża drugi człowiek ściślej aby rozumieć tak samo czyli identycznie. Zatem pojednanie ma za zadanie uczynić jednym to co jest odrębne. Jeżeli człowiek czuje się odrębny od Boga i odrębny od swojego brata to potrzebuje pojednania albo przynajmniej zrozumienia ,że to on sam przez swój inny sposób myślenia niż Bóg oddziela się od Boga i jednocześnie od bata. Świadczy o tym jeden z braci pisząc na tym forum „Cokolwiek uczyniliście drugiemu człowiekowi Mnie uczyniliście. Powiedział Jezus. Nie, tak jakbyście Mnie uczynili, ale Mnie, czyli bezpośrednio Jezusowi.” Jeżeli jednak tak wielu nie dostrzega w drugim człowieku samego Chrystusa to muszą być potężnie oszukiwani. A dzieje się tak ponieważ tego chcą i ponieważ ukrywają przed sobą prawdę o sobie. Skoro Bóg przebaczył światu i dał swego jedynego Syna aby nauczył nas kim jesteśmy w prawdzie to jednoznacznie wykazuje, że aby rozpoznać prawdę muszę działać tak jak Jezus inaczej nie rozpoznam przebaczenia. Dlatego potrzeba najpierw obumrzeć lub zrzec się samego siebie. Sprzedać lub zaniechać tego co bezwartościowe w zamian za to co bezcenne. Ponieważ każdy z nas ceni ponad Boga to co jest niczym. Ceni odrębną tożsamość coś co identyfikuje się tylko z jednym określonym ciałem inne ciała uznając z kogoś innego. Prawda jest taka, że jesteśmy jednym Chrystusem. Chrystus zaś rozpoznaje siebie w każdym zatem jeżeli ten czyni coś co ma za zadanie komuś szkodzić to działa tak ponieważ ulega oszustwu i nie przyjął prawdy głoszonej przez Ducha św. a jedyne czego mu trzeba to wybaczenie mu tego, że czego nie rozumie i dlatego w tym momencie czasu nie chce przyjąć prawdy. Prawda sama w sobie jest dla każdego przerażająca bo wskazuje jednoznacznie na to iż sprawcą naszego bezustannego oddzielania jesteśmy my sami. W świetle słów, że nie nadaje się do Królestwa niebieskiego ten kto ogląda się wstecz wskazuje to na nieustanną chęć ukrywania tego, że to my chcemy odsunąć winę za ten błąd w myśleniu wskazując na jakakolwiek winę w drugim człowieku po to aby jej nie musieć odczuwać. Dlatego do ponownego definiowania kim jestem i jak ma odbyć się pojednanie potrzebny jest nam Pocieszyciel i Duch Prawdy, który ponownie zdefiniuje i pokaże w prawdzie to co wypaczamy a zatem oddzielamy od Boga i siebie samych. Reasumując Bóg już nam przebaczył jednak aby mieć przebaczenie trzeba najpierw go przyjąć w prawdzie a następnie jeżeli nadal kusi nas aby być oszukiwanym, dawać innym przebaczenie aby rozpoznać , że tylko dając coś można to zatrzymać lub mieć. I tak aby mieć szacunek dawaj szacunek, aby mieć miłość dawaj miłość, aby mieć zrozumienie pomagaj rozumieć wszystko w Duchu św i tak samo aby mieć Ducha św dawaj Go drugim aby rozpoznać ,że sam już Go masz. Dlatego przebaczenie jest tym samym co pojednanie. I dlatego Jezus nie bedąc oddzielonym od Ojca mógł powiedzieć ja i Ojciec jesteśmy jedno ( choć oczywiście Ojciec ze względu na swoje pierwszeństwo i bycie Źródłem wszelkiego dobra jest większy.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
Śr lip 08, 2015 11:00 |
|
|
|
 |
Jaabes
Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03 Posty: 179
|
 Re: Pojednanie z Bogiem a zbawienie
glejt napisał(a): Reasumując Bóg już nam przebaczył jednak aby mieć przebaczenie trzeba najpierw go przyjąć w prawdzie a następnie jeżeli nadal kusi nas aby być oszukiwanym, dawać innym przebaczenie aby rozpoznać , że tylko dając coś można to zatrzymać lub mieć. I tak aby mieć szacunek dawaj szacunek, aby mieć miłość dawaj miłość, aby mieć zrozumienie pomagaj rozumieć wszystko w Duchu św i tak samo aby mieć Ducha św dawaj Go drugim aby rozpoznać ,że sam już Go masz. Dlatego przebaczenie jest tym samym co pojednanie. I dlatego Jezus nie bedąc oddzielonym od Ojca mógł powiedzieć ja i Ojciec jesteśmy jedno ( choć oczywiście Ojciec ze względu na swoje pierwszeństwo i bycie Źródłem wszelkiego dobra jest większy. Najpierw dobrze zaczynasz „ Bóg już nam przebaczył jednak aby mieć przebaczenie trzeba najpierw go przyjąć „ następnie zaciemniasz. Wybacz, tak to oceniam i jest to moje zdanie. Jednak nie jest wzięte z wyobraźni, lecz z Biblii. Aby posiadać Ducha Świętego, to trzeba Go dawać innym ludziom ? I jeszcze jest to znak rozpoznawczy posiadania Go ? Gdzie taką prawdę znajdujesz w Piśmie Świętym ? Nawet w sytuacji międzyludzkiej, w oczywisty sposób wynika że aby mogło zaistnieć POJEDNANIE. Musi być wyrażona wola dwóch stron, krzywdziciela i pokrzywdzonego. Podobnie jest pomiędzy Bogiem i człowiekiem. W tym przypadku pokrzywdzonym jest Bóg, zaś krzywdzicielem człowiek. Napisałeś bardzo istotną rzecz, mianowicie to że darmowe przebaczenie człowiek powinien przyjąć. Gdy nie ma przyjęcia, czyli zaangażowania wolnej woli człowieka. To jest tylko samo Boże przebaczenie. On przebaczył wszystkim ludziom, poprzez przelaną Krew Jego Syna. Jednak pojednania doznają tylko ci którzy przyjmą wiarą Ofiarę Jezusa Chrystusa.
_________________ Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe
|
Śr lip 08, 2015 17:07 |
|
 |
glejt
Dołączył(a): Pt lut 13, 2015 14:38 Posty: 624
|
 Re: Pojednanie z Bogiem a zbawienie
Dawać Ducha św... Cytuj: „Aby posiadać Ducha Świętego, to trzeba Go dawać innym ludziom ? I jeszcze jest to znak rozpoznawczy posiadania Go ? Gdzie taką prawdę znajdujesz w Piśmie Świętym ?” Trzeba zrozumieć jedno, że sprawcą i dawcą wszystkiego dobrego jest Bóg Ojciec. Jednak skoro żyjemy w świecie kłamstwa i oszustwa a zatem nie znamy prawdy to potrzebujemy tą prawdę poznać. Dlatego to Bóg Ojciec nie wchodzi do tego świata ale daje nam swój Głos wskazujący na prawdę i na miłość ( Ducha św -Ducha Prawdy). Z postrzegania wzajemnego wnosić można iż nie słyszymy tego Głosu. Przyczyną jest to , że działamy odwrotnie niż Bóg. Bóg aby mieć Syna w tym świecie daje go światu Jak również aby mieć Go i zachować dla siebie daje Go. A my zawsze dajemy tak , że jest to rezultatem coś za coś ... „(35) Wy natomiast miłujcie waszych nieprzyjaciół, czyńcie dobrze i pożyczajcie, niczego się za to nie spodziewając. A wasza nagroda będzie wielka, i będziecie synami Najwyższego; ponieważ On jest dobry dla niewdzięcznych i złych. (36) Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny. (37) Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (38) Dawajcie, a będzie wam dane; miarę dobrą, natłoczoną, utrzęsioną i opływającą wsypią w zanadrza wasze. Odmierzą wam bowiem taką miarą, jaką wy mierzycie. (39) Opowiedział im też przypowieść: Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? (40) Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. (41) Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? „ (Ew. Łukasza 6:35-41, Biblia Tysiąclecia) Odnośnie tej belki, osądzają brata za jego zły uczynek i nie modląc się o jego przemianę z miłością wskazuję jednoznacznie , że nie ma we mnie miłości a zatem jestem niczym bo nie jestem złączony z Bogiem ( będącym źródłem miłości) „(6) Nie dawajcie psom tego, co święte, i nie rzucajcie swych pereł przed świnie, by ich nie podeptały nogami, i obróciwszy się, was nie poszarpały. (7) Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. (8) Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą. (9) Gdy którego z was syn prosi o chleb, czy jest taki, który poda mu kamień? (10) Albo gdy prosi o rybę, czy poda mu węża? (11) Jeśli więc wy, choć źli jesteście, umiecie dawać dobre dary swoim dzieciom, o ileż bardziej Ojciec wasz, który jest w niebie, da to, co dobre, tym, którzy Go proszą. (12) Wszystko więc, co byście chcieli, żeby wam ludzie czynili, i wy im czyńcie! Albowiem na tym polega Prawo i Prorocy. „ (Ew. Mateusza 7:6-12, Biblia Tysiąclecia) Skoro Bóg uznaje nas za Jednego Chrystusa to oczywistym jest , że gdy pomodlę się za brata aby usłyszał głos Ducha św to usłyszę Go i ja bo z wieloletniego doświadczenia wiem, że tak działa Bóg.
_________________ [color=#BF00FF]Szukaj Prawdy a Prawda cię wyzwoli.[/color]
|
Wt lip 14, 2015 7:18 |
|
|
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|