Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Autor |
Wiadomość |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
chwat napisał(a): A może to my sami skazujemy się na coś, poprzez marnowanie szansy, dokonując naszych niewłaściwych wyborów.? To inny temat, ale skoro poruszyłeś: Wszechwiedzący nie umiał stworzyć nas tak, abyśmy dokonywali właściwych wyborów, czy Wszechmocny tego nie potrafił? A może Miłosiernemu na tym nie zależało?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn cze 06, 2016 19:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Bowiem, jak objawia nam Acro stworzenie kogoś, jeśli ktoś jest zmuszony do zawsze "właściwego wyboru", to nadal jest to wybór.
|
Pn cze 06, 2016 19:27 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): chwat napisał(a): A może to my sami skazujemy się na coś, poprzez marnowanie szansy, dokonując naszych niewłaściwych wyborów.? To inny temat, ale skoro poruszyłeś: Wszechwiedzący nie umiał stworzyć nas tak, abyśmy dokonywali właściwych wyborów, czy Wszechmocny tego nie potrafił? A może Miłosiernemu na tym nie zależało? Ale my potrafimy dokonywać właściwych wyborów, tylko nie zawsze chcemy
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pn cze 06, 2016 19:29 |
|
|
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
zefciu napisał(a): Bowiem, jak objawia nam Acro stworzenie kogoś, jeśli ktoś jest zmuszony do zawsze "właściwego wyboru", to nadal jest to wybór. Bowiem, według światowej sławy sławnego prawosławnego teologa Zefciu, jeżeli ktoś zawsze postępuje właściwie, to musi być do tego zmuszony.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn cze 06, 2016 19:29 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
chwat napisał(a): Acro napisał(a): chwat napisał(a): A może to my sami skazujemy się na coś, poprzez marnowanie szansy, dokonując naszych niewłaściwych wyborów.? To inny temat, ale skoro poruszyłeś: Wszechwiedzący nie umiał stworzyć nas tak, abyśmy dokonywali właściwych wyborów, czy Wszechmocny tego nie potrafił? A może Miłosiernemu na tym nie zależało? Ale my potrafimy dokonywać właściwych wyborów, tylko nie zawsze chcemy Zauważ, że nie napisałem, że nie potrafimy, tylko że tego nie czynimy. Ale ok: Pomijając to, że to nieprawda (np. Apacze też wiedzą, że tego gostka należy odwiązać od pala męczarni? Nie, oni uważają, że zakatować wroga to właściwe i słuszne!) to tylko znaczyłoby, Wszechmocny powinien mieć łatwiejszą robotę, bo nie musi już tłumaczyć CO, musi tylko sprawić, aby się nam chciało. To też go przerasta?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn cze 06, 2016 19:32 |
|
|
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): Pomijając to, że to nieprawda (np. Apacze też wiedzą, że tego gostka należy odwiązać od pala męczarni? Nie, oni uważają, że zakatować wroga to właściwe i słuszne!) to tylko znaczyłoby, Wszechmocny powinien mieć łatwiejszą robotę, bo nie musi już tłumaczyć CO, musi tylko sprawić, aby się nam chciało. To też go przerasta? A czemu twierdzisz, że przerasta? Uwazasz, że Apacze to ludzie nie mogący przestać mordować?(posłużmy się tym przykładem)
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pn cze 06, 2016 19:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): Bowiem, według światowej sławy sławnego prawosławnego teologa Zefciu, jeżeli ktoś zawsze postępuje właściwie, to musi być do tego zmuszony. Nie. Tego nie napisałem. Napisałem, że jeśli ktoś jest tak stworzony, że zawsze wybiera dobro, to wówczas nie jest to wybór. Jeśli skonstruujesz oszukaną kość, na której zawsze wypada 6 oczek, to jest to inna zupełnie sytuacja, niż jak na normalnej kości wypadnie 6 oczek.
|
Pn cze 06, 2016 19:41 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
chwat napisał(a): Acro napisał(a): Pomijając to, że to nieprawda (np. Apacze też wiedzą, że tego gostka należy odwiązać od pala męczarni? Nie, oni uważają, że zakatować wroga to właściwe i słuszne!) to tylko znaczyłoby, Wszechmocny powinien mieć łatwiejszą robotę, bo nie musi już tłumaczyć CO, musi tylko sprawić, aby się nam chciało. To też go przerasta? A czemu twierdzisz, że przerasta? Uwazasz, że Apacze to ludzie nie mogący przestać mordować?(posłużmy się tym przykładem) Mogą, ale bogobojny Apacz tego nie zrobi, bo uważa, że słuszne jest mordować. U niego nie ma nawet wiedzy. Ale podkreślę - tu nie chodzi o możliwość (taką mamy), ale jej realizację - NIKT tego nie robi, bo wszyscy z różnych powodów grzeszą, co prowadzi do całego zła (a nawet więcej niż całego, bo Bóg toleruje też zło niezależne od naszych wyborów, np wiele cierpień niemowląt czy zwierząt).
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn cze 06, 2016 22:01 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
zefciu napisał(a): Acro napisał(a): Bowiem, według światowej sławy sławnego prawosławnego teologa Zefciu, jeżeli ktoś zawsze postępuje właściwie, to musi być do tego zmuszony. Nie. Tego nie napisałem. Napisałem, że jeśli ktoś jest tak stworzony, że zawsze wybiera dobro, to wówczas nie jest to wybór. Jeśli skonstruujesz oszukaną kość, na której zawsze wypada 6 oczek, to jest to inna zupełnie sytuacja, niż jak na normalnej kości wypadnie 6 oczek. Sugerujesz, że Bóg nie ma w tej materii wyboru? Albo duszyczki w niebie?
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Pn cze 06, 2016 22:02 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): chwat napisał(a): A czemu twierdzisz, że przerasta? Uwazasz, że Apacze to ludzie nie mogący przestać mordować?(posłużmy się tym przykładem) Mogą, ale bogobojny Apacz tego nie zrobi, bo uważa, że słuszne jest mordować. U niego nie ma nawet wiedzy. Ale podkreślę - tu nie chodzi o możliwość (taką mamy), ale jej realizację - NIKT tego nie robi, bo wszyscy z różnych powodów grzeszą, co prowadzi do całego zła (a nawet więcej niż całego, bo Bóg toleruje też zło niezależne od naszych wyborów, np wiele cierpień niemowląt czy zwierząt). A ja znam Apacza, który po kontakcie z cywilizacją, przestał skalpować. Podjął taką decyzję, co prawda nie samodzielnie, ale w kontekście społecznym. Zmiany zachodzą. Dlatego nie rozumiem Twojego stwierdzenia "NIKT tego nie robi". Negujesz rozwój? Co do tolerowania zła, to nieco inny temat. Uważasz, że cierpienie (np. fizyczne) to zło? Czy zło rodzi się dopiero wtedy, gdy ktoś go poczuje, czy może wcześniej?
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pn cze 06, 2016 22:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): Sugerujesz, że Bóg nie ma w tej materii wyboru? Stwierdzam, a nie sugeruję, że Bóg ten wybór scedował na ludzi. Cytuj: Albo duszyczki w niebie? A duszyczki w niebie wyboru już dokonały.
|
Wt cze 07, 2016 6:34 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
zefciu napisał(a): Stwierdzam, a nie sugeruję, że Bóg ten wybór scedował na ludzi. Nie o to pytam. Nie pytam o LUDZI, ale o BOGA, który ponoć zła nie może czynić i jednak o nim nie mówi się,że jest pozbawiony wyboru. Cytuj: A duszyczki w niebie wyboru już dokonały. Znowu nie zrozumiałeś pytania? Nie pytam czy KIEDYŚ miały wybór, ale czy AKTUALNIE mają.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt cze 07, 2016 8:00 |
|
 |
Acro
Dołączył(a): N paź 04, 2009 17:07 Posty: 4195
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
chwat napisał(a): A ja znam Apacza, który po kontakcie z cywilizacją, przestał skalpować. Podjął taką decyzję, co prawda nie samodzielnie, ale w kontekście społecznym. Zmiany zachodzą.
No ale te pokolenia Apaczów, które nie miały owego kontaktu, nawet nie wiedziały, że powinny, nie mówiąc o chęci. A i w tej chwili niekoniecznie sa przekonane. Cytuj: Dlatego nie rozumiem Twojego stwierdzenia "NIKT tego nie robi". Negujesz rozwój? POnoć wszyscy grzeszymy. Więc coś ten rozwój nie bardzo. Cytuj: Co do tolerowania zła, to nieco inny temat. Uważasz, że cierpienie (np. fizyczne) to zło? Czy zło rodzi się dopiero wtedy, gdy ktoś go poczuje, czy może wcześniej? Cierpienie (fizyczne i psychiczne) to przejaw zła, a zło to ponoć konsekwencja grzechów. Nie wiem wprawdzie, co maja nasze grzechy do męczarni owada zżeranego od środka przez pasożyty, ale na początek, dla ułatwienia, odpuszczę ten wątek.
_________________ Religia to para kul potrzebnych jedynie tym, którzy mają słabe nogi (Denis Diderot)
|
Wt cze 07, 2016 8:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): Nie o to pytam. Nie pytam o LUDZI, ale o BOGA, Jak się nie zrozumiało pytania, to można drzeć japę. Jeśli powiesz "Jarek dał Markowi 5 złotych", a ktoś odpowie "nie pytam o Marka, tylko o Jarka". Dodatkowo imiona wykrzyczy, to za kogo go uznasz? Cytuj: który ponoć zła nie może czynić i jednak o nim nie mówi się,że jest pozbawiony wyboru. Bóg może czynić wszystko co zechce. Cytuj: Znowu nie zrozumiałeś pytania? Nie pytam czy KIEDYŚ miały wybór, ale czy AKTUALNIE mają. A widziałeś tutaj aktualnie jakąś duszyczkę w niebie? Naprawdę musisz się drzeć jak psychicznie chory?
|
Wt cze 07, 2016 8:27 |
|
 |
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Jak zastosować stwierdzenie "Miłość nie pamięta złego"
Acro napisał(a): chwat napisał(a): A ja znam Apacza, który po kontakcie z cywilizacją, przestał skalpować. Podjął taką decyzję, co prawda nie samodzielnie, ale w kontekście społecznym. Zmiany zachodzą.
No ale te pokolenia Apaczów, które nie miały owego kontaktu, nawet nie wiedziały, że powinny, nie mówiąc o chęci. A i w tej chwili niekoniecznie sa przekonane.. Zatem jednak zaszły jakieś zmiany (nawet minimalne) do chwili obecnej. O czym to świadczy? Acro napisał(a): chwat napisał(a): Dlatego nie rozumiem Twojego stwierdzenia "NIKT tego nie robi". Negujesz rozwój? POnoć wszyscy grzeszymy. Więc coś ten rozwój nie bardzo.. Stwierdzenie, że wszyscy grzeszymy, zakłada milcząco, że oprócz grzechu nic nie istnieje. Jakie jest źródło tego stwierdzenia? Acro napisał(a): chwat napisał(a): Co do tolerowania zła, to nieco inny temat. Uważasz, że cierpienie (np. fizyczne) to zło? Czy zło rodzi się dopiero wtedy, gdy ktoś go poczuje, czy może wcześniej? Cierpienie (fizyczne i psychiczne) to przejaw zła, a zło to ponoć konsekwencja grzechów. Nie wiem wprawdzie, co maja nasze grzechy do męczarni owada zżeranego od środka przez pasożyty, ale na początek, dla ułatwienia, odpuszczę ten wątek. Dobry pomysł, odpuśćmy na razie.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Wt cze 07, 2016 10:54 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|