Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 16, 2025 18:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona
 Co może a czego nie może Bóg? 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
1. co ty wypisujesz? jak chcesz aby Bóg umarł skoro niema ciała? piszesz wbrew logice i definicji która istnieje( a sam pisałeś że smierc Boga jest logiczna!Wykrzyknik!). wiec nieistnieje takie cos jak smierc Boga, to tak jakbyś mówił do mnie że czerwone jest niebieskie i upierał sie przy tym, kiedy czerwonej jest było i będzie zawsze czerwone! masz podawa logiczne dowody które podobno masz...


Pytalem o roznice miedzy psem a czlowiekiem w kwestii umierania. Nie masz zwyczaju odnosic sie do tego co pisze.
Pozatym Bog moze miec cialo i wtedy nie bedzie mogl siebie zabic.

Cytuj:
po pierwsze bracie, niewygląda jak papieros ale wygląd jest bez znaczenia i jego obecna struktura, ważne że w jakimś stanie jest(na marginesie)
po drugie: nie wiesz i nigdy nie będziesz wiedział jaką materią(może jakąs nieznaną nam) jest Bóg, więc nie możesz zakładac że ta materia ulegnie prawom spalenia czy kwiatki przetrawią tą materię! Suszę zęby
a gdybac sobie można!


Ja pisze o tym jakim sposobem czliowiek moze przestac istniec, a Ty wtracasz cos o Bogu. czymkolwiek nie bylby Bog jest wszechmocny, wiec moze wszystko zniszczyc.

Cytuj:
poczytaj to co napisałem wyżej. Moje ciało nie przestanie istniec tylko umrze i nastąpi jego rozkład.


Tak a jak sie rozlozy to przestaniesz istniec.

Cytuj:
1. umiera wtedy jak zaprzestają funkcje życiowe, natomiast jak wyżej pisałem trup istnieje nadal! przeciesz jest, martwy,ale jest. Niemyl pojęc.
2. źle pojmujesz - wszechświat jest tak logicznie stworzony że nieistnieje pojęcie nieistnienie dla materii(którą nieznamy)np:Bóg ,która jest i która zawsze gdzieś byc musi w tej lub innej formie i jest wielce prawdopodobne że jej własności chemiczno-fizyczne nie podlegają prawom spalenia itp.


1)Ja nie myle pojec, a Ty odpowiadaj na pytania: Czy jezeli cos przestanie istniec (poprostu zniknie) to mozna uznac to za martwe? (jest zywy czlowiek i nagle zniknal i juz go nigdzie nie ma, mozemy powiedziec ze umarl?)
2)Czyli nie ma takiej mozliwosci by Bog przestal istniec? Czyli nie jest wszechmogacy?


So wrz 17, 2005 17:09

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 5:09
Posty: 8
Post 
Cytuj:
Poza tym Bog moze miec cialo i wtedy nie bedzie mogl siebie zabic.

Bóg nie może mieć ciała gdyż był by przez nie ograniczony.

Cytuj:
Czy jezeli cos przestanie istniec (poprostu zniknie) to mozna uznac to za martwe? (jest zywy czlowiek i nagle zniknal i juz go nigdzie nie ma, mozemy powiedziec ze umarl?)

1)Ja nie myle pojec, a Ty odpowiadaj na pytania: Czy jezeli cos przestanie istniec (poprostu zniknie) to mozna uznac to za martwe? (jest zywy czlowiek i nagle zniknal i juz go nigdzie nie ma, mozemy powiedziec ze umarl?)
2)Czyli nie ma takiej mozliwosci by Bog przestal istniec? Czyli nie jest wszechmogacy?

Nic nie może przejść ze stanu istnienia w nieistnienie i odwrotnie. Człowiek jako forma złożona ulega rozkładowi jak wszystko co jest materialne i złożone. Z tego wniosek że Wieczny Bóg nie jest materialny ani złożony.

Poza tym żeby Bóg nagle przestał istnieć musiał by to zrobić w jakimś momencie czasu, a absurdalne jest twierdzenie że czas również i Jego dotyczy skoro jest On Wieczny.


N wrz 18, 2005 7:39
Zobacz profil
Post 
1. Bóg kiedy miał ciało, jak najbardziej mógł umrzeć
2. Rozumienie Wszechmocy w kategorii filozoficznej jest debilne i nikt z autorów Biblii rozważań o kamieniu nie prowadził. Mam moc skoczyć przez okno, mam moc odgryźć sobie palec. Podobnie pewnie jak Bóg ma moc przestać mnie kochać. Dla tych jednak, którzy pisali, że "nie ma dla Boga nic niemożliwego" jasnym było, że chodzi o to iż Bóg ma moc zrobić wszystko, co służy Jego zamysłowi miłości.
3. Pytanie filozoficzne i egzystencjalne: czy Bóg może foltfocnąć??


N wrz 18, 2005 7:49
Post 
R6 napisał(a):
Czy Bóg moze kłamac ? Nie może bo nie chce. Czy mogę kogoś zabić? Nie mogę bo nie chcę. Czy jest tu błąd? Tyko bez kpin proszę. Co jest "możliwość"? Czy jest to sytuacja w ktorej to czy coś zaistnieje zależy tylko od naszej woli. Czy Bóg sam siebie nie ogranicza? :)


Móc, a chcieć to całkiem inne rzeczy ... Fakt, że czegoś nie chcemy zrobić, nie wyklucza tego, że moglibyśmy to zrobić.

Jeśli chodzi o Bożą wszechmoc, nie można jej odrywać od miłości. Jest to przymiot Boga rozumiany jako mistrzostwo w czynieniu dobra. :)

Bóg nie może nie może kłamać, nie może być niesprawiedliwy, nie może czynić zła , ale - jak zauważa o. Jacek Salij- to Go nie ogranicza , a wręcz przeciwnie - dowodzi, że nie ma sobie równych w czynieniu dobra i nigdy się nie myli , a z jego warsztatu wychodzą same arcydzieła.

o.Jacek Salij napisał(a):
Weźmy przykład. Są rzemieślnicy czy artyści tak doskonali w swojej dziedzinie, że praktycznie nigdy nie wypuszczają fuchy. Nie sądzę, żeby można ich było z tego powodu uważać za mniej wartościowych, no bo oni nie potrafią partaczyć.

Czy nie jest z tym raczej jakoś tak: O ile brak doskonałości jest niedoskonałością, to brak braku doskonałości jest pojęciem czysto logicznym. Tworzymy je sobie na skutek niedomogów naszej wyobraźni, która częstokroć nie jest w stanie zrozumieć radykalnej różnicy między tym, co doskonałe i co niedoskonałe, między tym, co dobre i co złe. Nasza wyobraźnia chciałaby dobro i zło traktować równoważnie, podczas gdy w rzeczywistości zło jest przecież okaleczonym lub zwyrodniałym dobrem, a niedoskonałość jest stanem nie osiągniętej jeszcze doskonałości.


N wrz 18, 2005 8:41
Post 
Elamit:

Cytuj:
Bóg nie może mieć ciała gdyż był by przez nie ograniczony.


Wiec Bog nie jest wszechmogacy, bo nie moze miec ciala.

Cytuj:
Nic nie może przejść ze stanu istnienia w nieistnienie i odwrotnie. Człowiek jako forma złożona ulega rozkładowi jak wszystko co jest materialne i złożone. Z tego wniosek że Wieczny Bóg nie jest materialny ani złożony.


Wiec Bog nie jest wszechmogacy, bo nie moze przestac istniec.

Cytuj:
Poza tym żeby Bóg nagle przestał istnieć musiał by to zrobić w jakimś momencie czasu, a absurdalne jest twierdzenie że czas również i Jego dotyczy skoro jest On Wieczny.


A wiec skoro jest wieczny to nie moze siebie zabic, wiec poraz trzeci dowiodles mi, ze nie moze byc wszechmogacy.

zefciu:

Cytuj:
1. Bóg kiedy miał ciało, jak najbardziej mógł umrzeć
2. Rozumienie Wszechmocy w kategorii filozoficznej jest debilne i nikt z autorów Biblii rozważań o kamieniu nie prowadził. Mam moc skoczyć przez okno, mam moc odgryźć sobie palec. Podobnie pewnie jak Bóg ma moc przestać mnie kochać. Dla tych jednak, którzy pisali, że "nie ma dla Boga nic niemożliwego" jasnym było, że chodzi o to iż Bóg ma moc zrobić wszystko, co służy Jego zamysłowi miłości.
3. Pytanie filozoficzne i egzystencjalne: czy Bóg może foltfocnąćPytajnik


1. Wiec nie byl Bogiem, bo Bogiem moze byc tylko cos niesmiertelnego.
2. To, ze Bog jest wszechmogacy przyjmujemy zgodnie z katechmizmami religii monoteistycznych (chrzescijanstwa, juzdaizmu i islamu), a nie ich swietymi ksiegami.
3. Cokolwiek to oznacza powinien skoro jest wszechmogacy.


N wrz 18, 2005 9:49
Post 
ozel napisał(a):
Cytuj:
Elamit:

Bóg nie może mieć ciała gdyż był by przez nie ograniczony.


Wiec Bog nie jest wszechmogacy, bo nie moze miec ciala.



A tego nie rozumiem :? Bóg miał ciało ludzkie i bynajmniej Go nie ograniczało.

Ozel, jak już pisałam, nie można oddzielać Bożej wszechmocy od miłości. Bóg jest nieograniczony, doskonały w miłości. Nie może natomiast zrobić nic, co by było zaprzeczeniem miłości. Jest tak doskonały, że wszystko, cokolwiek robi, jest całe przepełnione miłością, bez rysy zła.
Gdyby czynił zło ( czyli zwyrodniałe dobro) , nie byłby doskonały i nie byłby wszechmogący - bo móc wszystko, to móc czynić rzeczy doskonałe.

ozel napisał(a):
2. To, ze Bog jest wszechmogacy przyjmujemy zgodnie z katechmizmami religii monoteistycznych (chrzescijanstwa, juzdaizmu i islamu), a nie ich swietymi ksiegami.


Poczytaj Magnificat :)

Cytuj:
Wielbi dusza moja Pana, i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy. (...) gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny (Łk 1, 46-49).


N wrz 18, 2005 10:35

Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 5:09
Posty: 8
Post 
Bóg nie może się zabić gdyż nie żyje w sposób jaki my to rozumiemy i na tym polega właśnie Jego wszechmoc.

Poza tym jeżeli wierzyć że Bóg jest wszystkim jest On również życiem i śmiercią. W Nim jest wszystko.

Ale jak trafnie zauważyłeś nawet nasze pojęcie "wszechmocy" jest ograniczone więc trudno jest nim opisać Boga którego nie sposób objąć ludzkim rozumem ani ubrać Go w słowa.


N wrz 18, 2005 10:35
Zobacz profil
Post 
baranek:

Cytuj:
A tego nie rozumiem Confused Bóg miał ciało ludzkie i bynajmniej Go nie ograniczało.

Ozel, jak już pisałam, nie można oddzielać Bożej wszechmocy od miłości. Bóg jest nieograniczony, doskonały w miłości. Nie może natomiast zrobić nic, co by było zaprzeczeniem miłości. Jest tak doskonały, że wszystko, cokolwiek robi, jest całe przepełnione miłością, bez rysy zła.
Gdyby czynił zło ( czyli zwyrodniałe dobro) , nie byłby doskonały i nie byłby wszechmogący - bo móc wszystko, to móc czynić rzeczy doskonałe.


Wiec odczytaj moja wypowiedz zgodnie z jej kontekstem. Ktos mi napisal, ze Bog nie moze umrzec, bo nie ma ludzkiego ciala, wnioskuje z tego, ze gdyby mial ludzkie cialo to by umrzec potencjalnie mogl, ale i ak by nie mogl.
Co do milosci Boga to wg. Islamu np. Bog stworzyl Szatana z premedytacja. Chcialbym zazncazyc ze robmawiam o idei Boga, a nie o tym w co wierzysz.

Elamit:

Cytuj:
Bóg nie może się zabić gdyż nie żyje w sposób jaki my to rozumiemy i na tym polega właśnie Jego wszechmoc.

Poza tym jeżeli wierzyć że Bóg jest wszystkim jest On również życiem i śmiercią. W Nim jest wszystko.


Ale w jakiejkolwiek formie bys sobie nie wyobrazil jego istnienia, jezeli zdecyduje sie przestac istniec to mozna uznac, ze umarl.

Cytuj:
Ale jak trafnie zauważyłeś nawet nasze pojęcie "wszechmocy" jest ograniczone więc trudno jest nim opisać Boga którego nie sposób objąć ludzkim rozumem ani ubrać Go w słowa.


Zeby byc Bogiem trzeba byc wlasnie tym czym opisali Boga ludzie. Wychodzisz z zalozenia, ze Bog istnieje a my go niedoskonale opisujemy.


N wrz 18, 2005 11:23
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23
Posty: 69
Post 
ktoś tu napisał,ze Bóg jest wszechmogący, ale że nie wszystko chce zrobić...itp. Przypomniałam sobie taką historię jak Szatan chciał wystawić Boga na próbę i powiedział Mu, żeby stworzył kamień tak wielki, którego sam by nie podniósł...I co tu robić? widzicie niektóre rzeczy po prostu trzeba brać na wiarę...tak samo jest z sakramentami, z Eucharystią, my musimy wierzyć.bo inaczej to wszystko byloby bez sensu. Trudno jest uwierzyć, dlatego Bóg mówi, żebysmy stawali się jak dzieci, bo one wierzą naprawdę, nie doszukują się faktów, potwierdzeń naukowych. Mają autorytety i wierza w to co one im mówią. dorastając zapominamy o niektórych sprawach,dlatego rodza sie różnorakie problemy, jak np. ten-czy wierzyć??? a odpowiedź w gruncie rzeczy jest prosta:każdy w coś wierzy, prawdziwym problemem jest to-w co wierzymy?


N wrz 18, 2005 11:47
Zobacz profil WWW
Post 
ozel napisał(a):

Wiec odczytaj moja wypowiedz zgodnie z jej kontekstem. Ktos mi napisal, ze Bog nie moze umrzec, bo nie ma ludzkiego ciala, wnioskuje z tego, ze gdyby mial ludzkie cialo to by umrzec potencjalnie mogl, ale i ak by nie mogl.


Bóg miał ludzkie ciało i umarł ... a po 3 dniach zmartwychwstał.

ozel napisał(a):
Zeby byc Bogiem trzeba byc wlasnie tym czym opisali Boga ludzie. Wychodzisz z zalozenia, ze Bog istnieje a my go niedoskonale opisujemy.


Bóg nie jest zależny od ludzi- nie jest naszym stworzeniem, ani też postacią literacką, zależną od nas pod jakimkolwiek względem.
Żeby być Bogiem, nic nie trzeba .... a już na pewno nie dopasowywać się do wizji człowieka.

Myślę, że trzeba się też zdecydować, o jakim Bogu rozmawiamy. - czyli na podstawie konkretnej religii. Ponieważ porównanie Boga chrześcijan z bogiem wyznań niechrześcijańskich jest niemożliwe ... ( chociażby w Islamie , Buddyzmie ..)

Zarzucasz nam, że pojęcie Boga wszechmogącego nie jest oparte na Biblii- podałam konkretny cytat....


N wrz 18, 2005 11:47
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58
Posty: 3079
Post 
Skończyło się na "braniu na wiarę" ?[/quote]


N wrz 18, 2005 14:43
Zobacz profil
Post 
ozel napisał(a):
1. Wiec nie byl Bogiem, bo Bogiem moze byc tylko cos niesmiertelnego.

Coś nieśmiertelnego?? Chyba ktoś!! I czemu może tylko?? Bo Mu ozel każe?? Tyle wiemy o Bogu
ozel napisał(a):
2. To, ze Bog jest wszechmogacy przyjmujemy zgodnie z katechmizmami religii monoteistycznych (chrzescijanstwa, juzdaizmu i islamu), a nie ich swietymi ksiegami.

Kiepsko czytałeś te święte księgi. Polecam Łk 1 na przykład. Więcej nie komentuję, bo mało rzeczy tak mnie irytuje jak ateiści wykładający mi zasady mojej wiary.

Wszystko jest sprawą złego podejścia do sprawy. Usiłujecie opisać Boga przy użyciu filozoficznych terminów i obalacie to coś dziwnego co wychodzi. A przecież Bóg się objawił.


N wrz 18, 2005 14:57
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 16, 2005 22:23
Posty: 69
Post 
Może zacznijmy wogóle od tego, ze Bóg jest tajemnicą, której człowiek nie potrafi zgłębić... Po co się tu spierać, co Bóg może, a czego nie... Bóg może wszystko...i to nie podlega dyskusji bo za dużo mieliśmy okazję widzieć, szłyszeć czasem nawet sami jesteśmy świadkami tzw. cudów czyli rzeczy niemożliwych z logicznego punktu widzenia...Po prostu nie zgłębiajmy się w coś, czego i tak teraz nie zrozumiemy...


N wrz 18, 2005 17:58
Zobacz profil WWW
Post 
baranek:

Cytuj:
Bóg miał ludzkie ciało i umarł ... a po 3 dniach zmartwychwstał.


Bog jest niesmiertelny wiec nie mogl umrzec.

Cytuj:
Bóg nie jest zależny od ludzi- nie jest naszym stworzeniem, ani też postacią literacką, zależną od nas pod jakimkolwiek względem.
Żeby być Bogiem, nic nie trzeba .... a już na pewno nie dopasowywać się do wizji człowieka.


Odpowiedz sobie wiec na pytanie, dlaczego to w co teraz parzysz jest monitorem, a nie psem? Jak to Tobie sie uda to odpowiedz na pytanie dlaczego cos jest Bogiem, a cos inne nim nie jest (dokladiej: jest nazywane Bogiem) tez powinnas odnalesc.

Cytuj:
Myślę, że trzeba się też zdecydować, o jakim Bogu rozmawiamy. - czyli na podstawie konkretnej religii. Ponieważ porównanie Boga chrześcijan z bogiem wyznań niechrześcijańskich jest niemożliwe ... ( chociażby w Islamie , Buddyzmie ..)


Rozmawiamy o idei Boga. Definicje tej idei przyjmuje sie zgodnie z tym co jest zapisane w katechizmach trzech glownych religii monoteistycznych.

Cytuj:
Zarzucasz nam, że pojęcie Boga wszechmogącego nie jest oparte na Biblii- podałam konkretny cytat....


Gdzie zarzucalem, ze nie jest? Napisalem, ze opieram sie na katechizmach a nie bezposrednio na Biblii. Autorzy katechizmow zapewne znaja cytaty na poparcie swoich twierdzen.

zefciu:
Cytuj:
Coś nieśmiertelnego?? Chyba ktośWykrzyknik I czemu może tylko?? Bo Mu ozel każePytajnik Tyle wiemy o Bogu


Belkotu nie rozumiem.

Cytuj:
Kiepsko czytałeś te święte księgi. Polecam Łk 1 na przykład. Więcej nie komentuję, bo mało rzeczy tak mnie irytuje jak ateiści wykładający mi zasady mojej wiary.


Nic mi nie wiadomo o tym, aby katechizmy byly swietymi ksiegami.

Cytuj:
Wszystko jest sprawą złego podejścia do sprawy. Usiłujecie opisać Boga przy użyciu filozoficznych terminów i obalacie to coś dziwnego co wychodzi. A przecież Bóg się objawił.


Najlepiej uzyc z zalozenia niedefiniowalnego pojecia Boga, przynajmniej nikt nie obali jego istnienia.

Katarina:
Cytuj:
Może zacznijmy wogóle od tego, ze Bóg jest tajemnicą, której człowiek nie potrafi zgłębić... Po co się tu spierać, co Bóg może, a czego nie... Bóg może wszystko...i to nie podlega dyskusji bo za dużo mieliśmy okazję widzieć, szłyszeć czasem nawet sami jesteśmy świadkami tzw. cudów czyli rzeczy niemożliwych z logicznego punktu widzenia...Po prostu nie zgłębiajmy się w coś, czego i tak teraz nie zrozumiemy...


Masz racje, nie myslmy o tym, mozna przeciez dojsc do jakiejs inteligentnej konkluzji.. a po co?


N wrz 18, 2005 19:49
Post 
Ozel, jeśli uważasz to za bełkot, to może rozbiję na czynniki:
- Bóg to nie coś. Wypraszam sobie używanie w stosunku do Niego zaimków nieosobowych.
- Bóg jest realnym bytem przejawiającym się w życiu ludzi i w historii, a nie ideą filozoficzną, której istnienia się dowodzi/obala
- Katechizmy nie są świętymi księgami, Pismo Święte owszem, ale podstawy wiary chrześcijańskiej to nie tylko Pismo Święte. Także ustna część Tradycji
- Każdy teolog zgodzi się, że Bóg jest wszechmogący, ale na rozważania o kamieniach popuka się w głowę
- Przy pomocy odpowiednio zakrojonego wywodu filozoficznego można wszystko dowieść i wszystko obalić


N wrz 18, 2005 21:39
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 95 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL