Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:50



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona
 Bóg istnieje i mam na to argumenty (nie dowody) 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Poznawszy mechanizmy, jakie rządzą życiem - mam na myśli wszystkie procesy wewnątrzkomórkowe, z biosyntezą białka na czele - doszedłem do wniosku, że to nie może być kwestia przypadku. To nie jest prawdopodobne.
A istnienie Boga za czyum przemawia - jak dla mnie to za niczym, bo wcale nie musi


Wt kwi 25, 2006 14:50
Zobacz profil
Post 
Kamyk napisał(a):
Poznawszy mechanizmy, jakie rządzą życiem - mam na myśli wszystkie procesy wewnątrzkomórkowe, z biosyntezą białka na czele - doszedłem do wniosku, że to nie może być kwestia przypadku. To nie jest prawdopodobne.
A istnienie Boga za czyum przemawia - jak dla mnie to za niczym, bo wcale nie musi


Nie badz smieszny, negujesz mozliwosc powstania podstawowych form zycia bez ingerencji innej zyjacej istoty, a nie uwazasz, ze nie potrzebne jest cokolwiek by powstala wszechmogaca, wszechswiedzaca i niesmiertelna istota. I to jest bardziej prawdopodobne?


Wt kwi 25, 2006 14:54
Post 
.. a nie uwazasz, ze potrzebne jest...*


Wt kwi 25, 2006 14:55

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Dokładnie tak uważam :) Istota najwyższa, najdoskonalsza, może wcale nie miała początku, po prostu istnieje od zawsze. Taka jest z definicji, że nie potrzebuje stworzyciela. Co innego nasz świat, który jest przyczynowy


Wt kwi 25, 2006 15:17
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Kamyk napisał(a):
Dokładnie tak uważam :) Istota najwyższa, najdoskonalsza, może wcale nie miała początku, po prostu istnieje od zawsze. Taka jest z definicji, że nie potrzebuje stworzyciela. Co innego nasz świat, który jest przyczynowy


O proszę, jakie autorytarne przeciwstawienie sobie tych kwestii: "Bóg od zawsze", "świat przyczynowy". A co jeśli wszechswiat istnieje od zawsze bez Boga ? Dlaczego nie może tak być ?


Wt kwi 25, 2006 15:28
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Nie miało byc autorytarnie. W temacie jest napisane "argumenty", nie "dowody" :)
Dla kogoś coś może być argumentem za, dla kogoś innego niekoniecznie


Wt kwi 25, 2006 16:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
Kamyk napisał(a):
Zgodnie z teorią chaosu, świat dąży do coraz większego bałaganu, a nie do uporządkowania i harmonii.

Znasz teorię chaosu? Raczej nie, bo wypisujesz zabobony na jej temat. Podpowiem, że nazwa jest nieco myląca, a sama teoria opisuje samoorganizację materii (i ogólnie różnych procesów) na wyższym poziomie przy chaotycznych procesach na niższym - czyli dokładnie odwrotność tego co na jej temat napisałeś.

Kamyk napisał(a):
A według rachunku prawdopodobieństwa szansa na powstanie życia i wszystkiego co dzisiaj istnieje, jest praktycznie równa zeru. Więc musiało być "coś" co stworzyło i ukształtowało ten świat

Jeżeli liczysz tę szansę jako powstanie w iteracji jednokrokowej to jak najbardziej jest to w praktyce zero. Ale życie powstawało nieco innym algorytmem, gdzie liczba kombinacji poddawana jest logarytmizowaniu i przez to drastycznie spada.

Zaczerpnij trochę teorii przed tego typu wypowiedziami, bo naiwność ich wielką jest.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Wt kwi 25, 2006 18:31
Zobacz profil
Post 
ozel napisał(a):
Skoro istnienie Wszechswiata dowodzi istnienia Boga, skoro istnienie czlowieka dowodzi istnienia Boga, to czego istnienia dowodzi istnienie Boga?


O właśnie. Dotarłeś do dobrego pytania, mianowicie tak naprawdę do pytania kto stworzył Boga.

My jako ludzie, właśnie wszędzie dopatrujemy się przyczyny, że coś musiało wyjść z czegoś. I rzeczywiście: odnośnie rzeczy istniejących na Ziemii, które możemy widzieć, dotykać itd. odpowiedź jest prosta. Ale Bóg, który stworzył nasz świat, nie musi być stworzony przez kogoś. My nie wiemy co jest poza naszym światem i jakie tak naprawdę zasady obowiązują. Próbujemy za pomocą praw jakie odkryliśmy na Ziemii opisywać Boga i Go tłumaczyć. Jednak nie znamy całej prawdy i być może zasady, które "rządzą Bogiem" są zupełnie inne, a my nie mamy do nich dostępu. Znamy to co Bóg dał nam poznać. Myślimy w takich granicach, jak zostało nam dane.


Wt kwi 25, 2006 18:43

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Irbisol napisał(a):
Kamyk napisał(a):
Zgodnie z teorią chaosu, świat dąży do coraz większego bałaganu, a nie do uporządkowania i harmonii.

Znasz teorię chaosu? Raczej nie, bo wypisujesz zabobony na jej temat. Podpowiem, że nazwa jest nieco myląca, a sama teoria opisuje samoorganizację materii (i ogólnie różnych procesów) na wyższym poziomie przy chaotycznych procesach na niższym - czyli dokładnie odwrotność tego co na jej temat napisałeś.


Chodziło chyba bardziej o stały wzrost entropii we wszechświecie (druga zasada termodynamiki).


Wt kwi 25, 2006 21:43
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
A więc mój błąd z ta teorią chaosu. Może to i nie ta nazwa, ale jest pewna zasada fizyczna mówiąca że świat dąży do coraz większego chaosu. Chyba jest to właśnie coś z entropią jak pisze SweetChild


Wt kwi 25, 2006 22:14
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Kris_yul !

Cytuj:
1. Istnienie świata domaga się przyczyny. Może być nią Bóg.

Istnienie boga także domaga się przyczyny. Może nią być świat .

Cytuj:
2. Zjawisko religii jest faktem powszechnym .....

Powszechnym ale nie obiektywnym. Wnioskuję z tego że antropomorfizacja świata ( pod postacią boga ) jest cechą ludzkiej umysłowości.

Cytuj:
....Wiara należy więc do natury człowieka i jest z nią nierozdzielnie złączona.....

Każdy z nas patrzy na świat przez pryzmat samego siebie. Wszystkiemu przypisując własną miare [ bo i jaką inną ].
Mimo domyślnego przyjęcia antropomorficznej wizji świata [ ide boga ] , w miare jego poznawania założenie to wydaje się nieuzasadnione.
Poznanie jest wrogiem wiary , ponieważ wymusza modyfikacje podobno absolutnie prawdziwych twierdzeń.

Cytuj:
3. Zauważamy istnienie bytów przygodnych, które nie są konieczne, tzn. mogą być, a nie muszą (człowiek, zwierzęta, rośliny). Musi więc być Byt, który tłumaczy ich istnienie (Byt bezwzględnie konieczny).

To prawda że istnienie czegokolwiek nie jest konieczne [ a przynajmniej trudno poznać tę konieczność ].
Nie rozumiem jednak dlaczego MUSI istnieć byt tłumaczący cokolwiek.

Jedyne konieczne założenie [ dla każdego z nas ] to prawdziwość własnego doznania istnienia.
Jako samoświadoma istota nadajemy sens istnieniu czegokolwiek [ przynajmniej z własnego punktu widzenia ]

Cytuj:
4. Widzimy w świecie dążenie do określonego z góry celu....

Z kąd przekonanie że organizacja [ samoorganizacja ] ma Z GÓRY określony cel ?
Gdyby cel był określony z góry to nie istniały by ślepe zauki ewolucji [ bo droga organizacji była by wytyczona ]

Cytuj:
....bo tylko bezrozumność jest chaotyczna.

Rozumność to odbicie zasad rządzących przyrodą w naszych umysłach.
Brak tych zasad skutkował by brakiem rozumności. To oczywiste.

Cytuj:
Obserwując świat, z łatwością zauważamy ład, jaki w nim panuje..... ......Świat musiał otrzymać ład od rozumnej Przyczyny.

Może tak , a może nie.
Jak na razie porzucenie idei antropomorfizacji świata przyczynia się wydatnie do jego poznania.
Jaki będzie wynik tego poznania trudno przewidzieć [ a nuż odkryjemy boga - co kolwiek to znaczy ] , jak na razie nic nie wskazuje na "ręczne kierowanie" światem przez jakąś świadomośąc.
Założenie istnienia takiej świadomości jako przyczyny sprawczej, także niczego nie tłumaczy [ a wręcz przeciwnie ].

Cytuj:
To dziwne, że akurat człowiek tak naprawdę go zdominował

Jesteśmy na tym globie od niedawna i zużywamy zasoby w zastrszającym tępie. Oby nie była to taka dominacja jak dominacja bakteri [ zakwaszających ] w szklance mleka.
Może się okazać że po kilky tysiącach lat istnienia zniszczymy samych siebie w jakiejś wojnie o kształt czegoś zbędnego , niedefiniowalnego i niepostrzegalnego , a wszechświat przyzna palme pierwszeństwa formą organizacji dalekim od ludzkości.


Niewątpliwie istnieją argumenty za teistyczną koncepcją [wszech]świata.
Tylko że te argument należy rozumnie ocenić , lub też porzucić rozumność na rzecz własnych preferencji.


Śr kwi 26, 2006 8:58
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Kamyk napisał(a):
A więc mój błąd z ta teorią chaosu. Może to i nie ta nazwa, ale jest pewna zasada fizyczna mówiąca że świat dąży do coraz większego chaosu. Chyba jest to właśnie coś z entropią jak pisze SweetChild


Ta zasada fizyczna to właśnie druga zasada termodynamiki, która mówi, że entropia w układach zamkniętych stale rośnie (a przynajmniej nie maleje). Entropia to z kolei miara nieuporządkowania, czyli potocznie chaosu. Jeśli więc wszechświat jest układem zamkniętym, to zgdonie z drugą zasadą termodynamiki, na początku musiał być uporządkowany w wyższym stopniu niż obecnie.


Śr kwi 26, 2006 9:40
Zobacz profil
Post 
Mniejsza ilosc, a wiec wieksze uporzadkowanie.


Crosis


Śr kwi 26, 2006 10:49

Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24
Posty: 858
Post 
SweetChild napisał(a):
Chodziło chyba bardziej o stały wzrost entropii we wszechświecie (druga zasada termodynamiki).


To się zgadza, ale wzrost entropii nie przeszkadza w formowaniu skomplikowanych i zorganizowanych struktur na bazie prostych praw i procesów elementarnych.

_________________
Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.


Śr kwi 26, 2006 12:26
Zobacz profil
Post 
Kamyk napisał(a):
Dokładnie tak uważam :) Istota najwyższa, najdoskonalsza, może wcale nie miała początku, po prostu istnieje od zawsze. Taka jest z definicji, że nie potrzebuje stworzyciela. Co innego nasz świat, który jest przyczynowy


Faktycznie prawdopodobne, nie oklamuj sie.


Śr kwi 26, 2006 14:53
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 127 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5 ... 9  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL