A co ma ateizm do homoseksualizmu Ateizm to niewiara w bogów.. Gej to dla ciebie jakiś bóg czy co

Jeśli nie widzisz różnicy miedzy hososeksualistami a ekshibicjonistami to chyba naprawdę masz problem. Czy wg ciebie to to samo?? A jeśli nie to co ma piernik do wiatraka poza ładną propagandą.

Co do bogów to jestem ateistą a mimo to brzydzi mnie i jedno idrugie... Ale nie zapominajmy ,że prawa i wolności innych ludzi nie mogą być oceniane przez pryzmat subiektywnych odczuć estetycznych!

PS: Jeśli ekshibicjonista biega wśród dorosłych ludzi którzy się na to godzą to nie ma problemu ( inaczej jest na to paragraf)

PS: NIe jestem za bardzo w temacie ale czy geje walczą o prawo do seksu na ulicy

Oczywiste jest tylko to, że umrzemy, reszta to wiara

Gabrielu, jeszcze niedawno w amerykańskich filmach był zakaz pokazywania się całujących się ludzi, jeszcze niedawno młoda para hetero całująca sie na ulicy siała niesłychane zgorszenie .... co ci przeszkadza, że dwoje homo trzymają sie za rączke ?

A w ogóle co to ma wspólnego z tolerancją, ze spełnieniem elementarnych praw homo, chociażby prawo do wspólnego pomnażania majątku, dziedziczenia .... - czy takie elementarne prawa człowieka też negujesz ?

Czyli rozumiem ze jestes za tym aby przyznac prawo do chodzenia nago po ulicy ekshibicjonistom poniewaz prawa do wolnosci nie moga byc oceniane przez subiektywne odczucia innych osob...tak ?



Geje walcza o to aby przyznac im prawa w imie wolnosci obyczajow, o ile te obyczaje nie szkodza innemu czlowiekowi

Takie same prawa maja ekhibicjonsci ...walcza o wolnosc obyczajow ( wolnosc chodzenia nago po ulicy ) o ile te obyczaje nie szkodza innemu czlowiekowi

Alez te elementarne prawa sa to czysto umowne definicje
Co je laczy to tylko wg ateistow aby te prawa nie szodzily innym ludziom

Tak wiec ekshibicjonisci spacerujac sobie nago po ulicy nikomu nie szkodza ..i maja do tego prawo robic to w imie wolnosci tak samo jak w imei wolnosci geje moga domagac sie swoich praw ..a ze to sa rozne prawa..to nie istotne...wazne..ze te prawa nie szkodza innym ludziom..prawda ?

Jakie czysto umowna, homo mieszkają razem np. 30 lat, wspólnie dorabiaja się majątku, wychowują SWOJE dzieci.

Dlaczego w tym przepadku Hetero może zawrzać ślub cywilny gwarantujący wspólność majatkową, możliwość dziedziczenia, możliwość odwiedzin chorej polowy w szpitalu itp ... a homo nie mogą ?

No zgoda..wiec jesli patrzysz na to z takiego punktu wiedzenie..to dlaczego ekshibicjonisci nie moga chodzic nago po ulicy ..no dlaczego ??
Przeszkazdaja Ci ?

Gabrielu podziwiam Cię za konsekwentne argumentowanie metodą "na tępaka" (to też sztuka)

Ekshibicjonista czerpie przyjemność z obrażania (szokowania, zawstydzania) świadomie innych ludzi. Homoseksualista nie. Ich postulaty ograniczają się do przyznania praw które w żaden sposób nie szkodzą innym ludziom (związki partnerskie) a legalizacja ekshibicjonizmu byłoby legalizacją przemocy psychicznej wobec ludzi którzy sobie tego nie życzą. W żądaniach mniejszości brak tego elementu przemocy. Widzisz różnicę ?

No wlasnie ze szkodza, bo wiekszosc heteroseksualna nie zyczy sobie aby ich zwiazki heteroseksualne byly na rowni ze zwiazkami homoseksualnymi poniewaz " szkodzi to wychowaniu dzieci" poprzez czeste zmiany partnertow u homo

Popularyzacja zwiazkow homo zwieksza czestotliwosc wystepowania AIDS ( 50 % przypadkow zarazenia AIDS w europie to kontakty homoseksualne )

Czy nie rozumiesz ze to zwiazek kobiety i mezczyzny jest podstawa spolecznestwa i jako taki musi byc chroniony prawem , wyrozniany jako porzadany zwiazek w spoleczenstwie..promowany jako najwlasciwsza postawa miedzyludzka
Wiec nie moga miec inne zwiazki tych samych praw..bo niedlugo malzenstwem zaczna byc trojkaty , czworokaty ....czy wogole spolecznosci z uzywaniem kobiet jako reproduktorow ( z uzywalnoscia dla wszystkich ) ..bo i takie juz powstaja w sektach

A jesli ja sobie nie zycze aby obgladac pare homo calujaca sie na ulicy to nie mam takiego prawa ?

Ale oni tego nie robia przeciwko tobie tylko dlatego ze np. się kochają Idąc twoim tokiem rozumowania to zadna brzydka kobieta ani żaden niezbyt urodziwy mężczyzna nie miałby prawa pokazać się publicznie ( a co dopiero się z kimś całować).

PS: Pomijam fakt ,że na takie obsceniczne "lizanie się" w miejscach publicznych to jest chyba paragraf w KW i to niezależnie od "konfiguracji"

Alez ekshibicjonisci tez czuja potrzebe chodzenia nago .Czy nudysci na plazy czuja potrzebe szokowania ?Przeciez tam nikogo niemma oprocz nudystow Otz nie ..oni czuja potrzebe chodzenia nago....i dlaczego maja nie miec do tego prawa np chodzenia po ulichach ?

Tak wiec masz racje , problemm estetyki nie moze utrudniac lub uniemozliwiac komus spelnienia jego pragnien czy pozadan

Nudysta odczuwa potrzebę chodzenia nago ot tak (np. po swoim mieszkaniu) , ekschibicjonista to człowiek który swoją nagością pragnie atakować innych ludzi. To dwie zupełnie różne rzeczy jak widzisz... A tak swoją drogą to dostrzegasz różnicę pomiędzy osobą kolekcjonującą broń (takie hobby) a osobą której broń służy do mordowania niewinnych ludzi ?
Homoseksualiści to raczej kolekcjoneży niż mordercy...

Nie tylko po swoim mieszkaniu , po ulicy rowniez..tylko mu sie to uniemozliwia


Dlatego ze wyladowuja swoja frustracje ...poniewaz zakazuja mu chodzenia nago

Tak weic nudysta to pokojowa wersja tego samego czlowieka o tych sklonnosciach a ekshibicjonista to wojownicza ( sfrustrowana ) wersja tego samego czlowieka o tych samych sklonnosciach



Nie widze tutaj zadnego zwiazku z tematem

A zatem nie ma dla ciebie róznicy między kolekcjonerem a mordercą , nudystą a ekshibicjonistą, homoseksualistą a zboczeńcem, tolerancją a totalitaryzmem większosci. Po prostu sprawdzałem twoje zdanie na ten temat i zdolność dostrzegania pewnych elementarnych różnic.

PS: A co z facetami chodzącymi w sukienkach tzw, sutannach czy habitach. Z jakiego powodu mam tolerować to a ty możesz nie tolerować homoseksualistów chodzących sobie razem po ulicy? ( Obie te rzeczy wyglądają przecież dosyć " niesympatycznie") Ja powiem ,że toleruję obie te rzeczy z powodu tolerancji dla odmienności , a Ty?

PS: Darujemy sobie już dych ekshibicjinistów?

A skad Ty taka abstrakcje wstawiles ?
Czy ja cos takiego napisalem ze nie ma roznicy Gombrowicz moglby Ci pozazdroscic abstrakcyjnego myslenia ...bo ja wymiekam i nei bardzo wiem o co Ci biega


No wiec zgoda Ty tolerujesz facetow sukeinkach , ja toleruje homoseksualistow chodzacych razem po ulicy ..Ty z koleji tolerujesz pokojowo spacerujaych sobie nudystow po ulicy ..i jestesmy kwita


Okey, moze byc pokojowo nastawionych nudystow spacerujaych po ulicy i walcze o ich prawa