Włosy bowiem zostały jej dane za okrycie...

Skoro tak, to pewnie conajmniej do pasa...poza tym scięcie włosów bylo hańbą dla kobiety przez bardzo długi czas...

Jezus na obrazie namalowanym wg. wskazówek s. Faustyny ma wlosy do ramion...

Więc w porównaniu do ówczesnych kobiet są one krotkie...

Coś dla równowagi estetycznej, po tym arcydziele "fachowcow"...

Chrześcijanie fałszowali Biblie to co to dla nich bylo zrobić z semity Jezusa aryjczyka, blondyna o niebieskich oczach(!) :)

A nie mógłbyc się podjąć odfałszowania Biblii?
Przecież świat chrześcijański i niechrześcijański jest i był kiedys bardzo rozległy. Może udało się komuś zachować jakieś względnie pierwotne teksty.
I wiemy, że takie są!
Więc do dzieła, Ateosie!

Oooo, to Korynt jest miastem żydowskim. Zajebiście.

A na podstawie czego fachowcy to ustalili? Badali czaszkę Jezusa czy może stworzyli portret pamięciowy?
Co do oblicza Jezusa: warto poczytać o Manopello.

Tak wyglądał przeciętny żyd w palestynie w tamtym czasie. Stąd wniosek, że nie musiał się wiele różnić.
Poza tym ciemnoskórzy przedstawiają jezusa i maryję jako czarnych, w chinach wygląda jak chińczyk, w dodatku jak jakiś konfucjański uczony.

W Rzymie mężczyźni nosili krótkie włosy, ale ten zwyczaj dotyczył wolnych ludzi, więc w sumie...
Nie ma nic w piśmie, że J. był nazirejczykiem, nigdy o czymś takim nie słyszałem.

A masz zdjęcie przeciętnego Polaka? Na pewno oboje jesteśmy do niego podobni jak bracia. Dla mnie żaden dowód na wygląd Jezusa.
Nawet gdyby Jezus miał wygląd jak Orlando Bloom, albo był Murzynem, czy miał skośne oczy, nie ma to najmniejszego znaczenia dla podstaw wiary katolickiej, czy ogólnie chrześcijaństwa
mimo powyższego jestem przekonany że wizerunek brodatego mężczyzny odpowiada z grubsza wyglądowi fizycznemu Jezusa, a wynika to z mojej wiary w autenyczność całunu Turyńskiego i chusty z Manopello. Ale to jest raczej mój prywatny pogląd.
wcześniejsze wizerunki młodego mężczyzny bez zarostu pochodzą z kręgu kultury łacińskiej i wynikały podobno z konwencji przedstawiania bogów Rzymu.

ale na pewno da się wyodrębnić jakieś cechy charakterystyczne. to kwestia różnic genetycznych.

chyba pomyliły ci się tematy. rozmawiamy o wyglądzie historycznego jezusa, a nie o podstawach wiary katolickiej

to dlaczego pierwsi chrześcijanie ich nie znali i przedstawiali jezusa inaczej? kto jak kto ale oni powinni mieć zachowaną jeszcze ustną tradycję jak wyglądał.

pierwsi chrześcijanie byli w większości żydowskiego pochodzenia i to z pewnością nie mogło mieć dla nic znaczenia. choć judea także należała do kręgu kultury łacińskiej. była przecież rzymską prowincją.
poza tym może mylisz przedstawienia heterodoksyjne np. jezusa-heliosa itp. z ortodoksyjnymi o których ja mówiłem.

osobiście nie ma to dla mnie znaczenia i zawsze bardziej mnie przekonywał wizerunek dobrotliwego jezusa-hipisa. nie sądzę jednak żeby historyczny jezus wyglądał właśnie tak i pewnie był podobny bardziej do ciemnoskórego semity tamtego czasu zamieszkującego tamten kraj.

Jak wyglądał Pan Jezus

Ano wyglądał tak, jak wyglądał...

1 - Fotografii nie ma...(a i fotografia różnie wypada )
2 - co tu sie prezentuje, to skonkretyzowana wyobraźnia tego, którego stać było na to, co przedstawił...
3 - życzę dobrej zabawy, być może, że i ciekawej...

ps.:
ciekawsze byłoby dla mnie, jak tam wasze podobizny czy "face" wyglądają... czego z nich szło by sie domyślać...

Synek

Ten "wygląd typowego Żyda" przypomina mi wykłady ze statystyki: Jeśli ktoś przypieka nam stopy ogniem, a ręce włożymy do ciekłego azotu, to statystycznie rzecz biorąc powinniśmy czuć się komfortowo pod względem temperatury.
Tak samo sprawa przedstawia się z podobieństwem konkretnej osoby (Jezusa) do "typowego" Żyda.

Jak sam zauważyłeś pierwsi chrześcijanie byli w dużej części żydami, więc przechowywanie wizerunku Jezusa było sprawą kontrowersyjną. Co nie wyklucza że mógł przetrwać w postaci całunów czy jeszcze jakiejś innej, które mogły potem zainspirować twórców całego świata chrześcijańskiego. A różnice mogły powstawać, ponieważ kolejni twórcy inspirowani byli poprzednimi dziełami, a nie pierwotnym wzorcem. Kolejne dzieła powtarzały błędy i niedociągnięcia oraz popełniały swoje. Ale to już dalego idąca teza.
Zresztą wydaje mi się że akurat wygląd Jezusa w sztuce Wschodu i Zachodu wykazuje jednak duuużo wspólnych punktów, a nie różnic.

PS.
Wracając do naszych "ekspertów": równie dobrze można by odnosić "typowego Żyda" z tamtego okresu do wyglądu Piotra, Jana, Jakuba, Tadeusza, Judasza, Bartłomieja, Filipa etc.

Chyba nikt przy zdrowych zmysłach nie uzna że Jezus i apostołowie to była chodząca armia klonów.


Rewelacja, że naukowcy wiedzą, jak wyglądał Jezus, jest równie bzdurna jak upieranie się przy blond włosach i niebieskich oczach.

Dla mnie otwartą pozostaje jedynie kwestia długości włosów i zarostu.

gdzie napisano ze w porównaniu do kobiet
nosili krotkie włosy w przeciwieństwie do dlugich włosów


najstarsze ikony sa tylko ikonami nie majacymi nic wspólnego z rzeczywistoscią
to wyobrazenia twórców



[

a co ma piernik do wiatraka?

Dokładnie, tylko, że krótkie/długie to pojecia wzgledne...

Skad wiemy, co dla św. Pawła znaczyly krotkie włosy?

Czy wlosy do ramion to wlosy dlugie?