Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 22:42



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
 Czy zabilibyscie kogoś gdyby Bóg Wam kazał? 
Autor Wiadomość
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22
Posty: 5619
Post 
To nie jest temat o misjach, nie jest temat o pomocy społecznej, nie jest też o podatkach jakie płaci Kościół.

_________________
Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)


Pn lut 09, 2009 8:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 19:38
Posty: 53
Post 
A propos tematu. Jeżeli jakiś "głos" wzywałby mnie do zabicia kogokolwiek, to potraktowałbym go jako dziwny wytwór mojej wyobraźni i zignorował. Natomiast jeżeli byłaby to ewidentnie jakaś siła wyższa to po prostu powiedziałbym: "Pieprz się!" i wytłumaczył, że ja nie mam zamiaru nikogo zabijać, gdyż jest to sprzeczne z moimi zasadami i moją moralnością. Problem z tematu jest dla katolików chyba o tyle trudny, że oni nie mają dystansu do swojego Boga, bo on zawsze i niezmiennie musi mieć rację.


Pn lut 09, 2009 19:22
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 29, 2009 19:38
Posty: 53
Post 
A właśnie, dlaczego zasłoniono część mojej wypowiedzi jako "censored"?! Przecież nie napisałem nic wulgarnego.


Pn lut 09, 2009 19:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 09, 2009 22:38
Posty: 12
Post 
Tak. Jeśli byłby sposób na "pewność", że to wola Boga, to bez wahania.


Wt lut 10, 2009 0:52
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
no to Staroswiecki moje gratulacje dla dobrego bogobojnego chrzescijanina....

nic dodac nic ujac

bo ja widzisz choc niewierzaca nawet gdybym miala pewnosc ze stoi pzrzede mna Bog, kazalabym mu ....no

czyli wychodzi na to ze ateisci i ludzie niewierzacy sa jednak wiecej warci....ich morale stoi wyzej

smutne, bo wy probujecie wykazac ze jest na odwrot.

Staroswiecki pogrzebal was pieknie...


Śr lut 11, 2009 15:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
wasze sumienie napisał(a):
bo ja widzisz choc niewierzaca nawet gdybym miala pewnosc ze stoi pzrzede mna Bog, kazalabym mu ....no


A wiesz dlaczego tak odpowiadasz? Bo jednocześnie zakładasz (na cel odpowiedzi na to pytanie), że Bóg jest, a jednocześnie (w swojej odpowiedzi) zakładasz, że Boga Jahwe nie ma. I powstaje Ci sprzeczność, której nie ma.

_________________
Piotr Milewski


Śr lut 11, 2009 15:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
nie Jumik. ja od poczatku okreslam sie jako "ani wierzaca ani nie wierzaca"
juz tlumacze.
zapewne istnieje jakas sila wyzsza ktora jakos tam steruje naszym zyciem, a raczej daje nam kolejkne wybory, juz przed urodzeniem mamy napisany szczegolowy scenariusz zycia.
ale napewno nie jest to taki Bog jakiego wy opisujecie.
tyle
zadnej sprzecznosci.

doswiadczenia zyciowe ktore daje mi los sa po to bym cos tam przerobila, przetworzyla w sobie, zebym mogla sie zmienic, i wrocic na ziemie kiedys tam i miec jakies nastepne zadanie, taka prace domowa albo sama dla siebie, albo jako nauka i powod zmian innych.


Śr lut 11, 2009 15:20
Zobacz profil
Post 
wasze sumienie napisał(a):
czyli wychodzi na to ze ateisci i ludzie niewierzacy sa jednak wiecej warci....ich morale stoi wyzej

smutne, bo wy probujecie wykazac ze jest na odwrot.

I znowu wracamy do naszej dyskusji sprzed paru godzin :)
Co ma oznaczac, ze "morale ateistow" stoi wyzej?

Ludzie zabijaja sie nawzajem bez wzgledu na religie, na wiare. Mozemy tutaj filozofowac, co by bylo, jakby nam sie pokazal Bog w garniturze i kazal kogos zabic... Ale to tylko radosne gdybanie :)

W rzeczywistosci mozemy kogos zabic przypadkiem, albo jadac autem po pijaku. Inny czlowiek moze nam kazac kogos zabic. Sami mozemy chciec kogos zabic.

Glupie przyklady z aborcja czy kichana eutanazja - akurat wierzacy staja jasno na stanowisku, ze to zabojstwo. A niewierzacy i ateisci znajduja sobie wykrety, definiuja na nowo co to czlowiek i kiedy zyje, etc., etc...

A Ty piszesz, ze czyjes tam "morale stoi wyzej" :)

Piszesz tez, ze "smutne, bo wy probujecie wykazac ze jest na odwrot. ". To jest male nieporozumienie. :) Katolicy nie wykazuja swojego "wyzszego morale", tylko staraja sie przestrzegac przykazan :)


Śr lut 11, 2009 15:29
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
wasze sumienie napisał(a):
nie Jumik. ja od poczatku okreslam sie jako "ani wierzaca ani nie wierzaca"


Moment... nie zrozumiałaś mnie - ja nie mówię nic o Twojej wierze/niewierze. Ja mówię, że odpowiadając na pytanie postawione w tytule musisz założyć (chociażby na cel samej odpowiedzi), że istnieje Bóg chrześcijański. Więc to zakładasz (na cel odpowiedzi), ale jednocześnie zakładasz, że Bóg nie jest chrześcijański. Tu jest sprzeczność. Albo zakładasz (na cel odpowiedzi), że jest chrześcijański i odpowiadasz zgodnie z tym założeniem, albo zakładasz, że nie jest i nie odpowiadasz. Jeżeli natomiast Bóg jest chrześcijański, to jest nieskończoną miłością i wiemy, że niczego złego by nie nakazał. Więc pozorna sprzeczność tego nakazu jest tylko pozorna i wynika z naszego niezrozumienia Boga i Jego planów. I Abraham wiedział o tym, dlatego posłuchał Boga i dlatego i ja bym w każdym przypadku (miejmy nadzieję) posłuchał.

_________________
Piotr Milewski


Śr lut 11, 2009 16:14
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pt lut 13, 2009 12:57
Posty: 2
Post 
kihol

cyt: "W rzeczywistosci mozemy kogos zabic przypadkiem, albo jadac autem po pijaku. Inny czlowiek moze nam kazac kogos zabic. Sami mozemy chciec kogos zabic."

Hmm, mógłbyś przybliżyć mi, jak można zabić kogoś przypadkiem? Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam.

Poza tym, Jestem zdrowym człowiekiem, na umyśle i ciele, i jak długo żyję, a będzie to już 33 lata, nigdy nie słyszałem żadnych głosów w swojej głowie które mówiłyby mi co mam zrobić. Nawet na reklamy nie jestem podatny. BTW sam je robiłem przez kilka lat :) Poza tym. Nawet jeśli jest Bóg i kazałby mi kogoś zabić to ponoć jest jeszcze coś takiego jak wolna wola, prawda. Z tego co się orientuję to wykorzystujemy ją, my ludzie, już od czasu Edenu.

A co do moralności ateisty. Czy ja wiem? Znam przypadki w swoim bloku że tatuś co niedzielę chodzi przykładnie do kościoła a jak młody przyniesie nieładny stopień to w domu jest Apokalipsa. Więc różnie to bywa. A wyciąganie dział w postaci in vitro i eutanazji spowoduje wyciągnięcie innych dział, lepszych czy gorszych, przez przeciwnika.


Pt lut 13, 2009 14:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sty 23, 2009 12:37
Posty: 196
Post 
nie Jumik, to ty nie zrozumiales pytania....
czy zabilbys gdyby kazal ci zabic ktos kto w twojej ocenie zasluguje na zaufanie absolutne, ktos komu jestes absolutnie posluszny. pytanie na ktore istnieje bardzo krotka odpowiedz. a juz napewno nie powinna ta kwestia podlegac zadnej dyskusji.
tymczasem....stalo sie inaczej. i oto jawi nam sie prawdziwy obraz Waszego rozumienia milosierdzia bozego, milosci, dobra i wszystkiego co wiaze sie czy wiazac powinno z Bogiem jako dobrem samym w sobie.

sami wykazaliscie w tej dyskusji jakim zagrozeniem dla swiata staja sie wyznawcy religii, nie tylko chrzescijanie
a jezeli nadal nie widzicie tego zagrozenia? coz, mam tylko nadzieje ze swiat nie bedzie sie musial po raz kolejny przekonywac ze KAZDY wyznajacy slepo i bez zastrzezen dana wiare jest osobnikiem stanowiacym istotne zagrozenie dla wszystkich wokol


Pt lut 13, 2009 14:40
Zobacz profil
Post 
Z jakiegos powodu nie jestem jeszcze usuniety wiec wyjasniam, korzystajac z mojej ograniczonej ortografii :)
Ra-V napisał(a):
kihol Hmm, mógłbyś przybliżyć mi, jak można zabić kogoś przypadkiem? Bo jakoś sobie tego nie wyobrażam..

Kwestia wyobrazni :) Robisz cos na dachu, zrzucasz deske a akurat ponizej przechodzil potencjalny denat... Zrzucana deska zmieniasz mu potencjal w smutna rzeczywistosc :(

Ra-V napisał(a):
Poza tym, Jestem zdrowym człowiekiem, na umyśle i ciele, i jak długo żyję, a będzie to już 33 lata, nigdy nie słyszałem żadnych głosów w swojej głowie które mówiłyby mi co mam zrobić. .

Nic w tym dziwnego. Nie slyszales glosow. Ale czesto-gesto czules, ze musisz zapoznac dana dziewczyne, bez wzgledu na to, co mielibysmy pod "zapoznac" rozumiec... :) Musisz jesc, nie slyszac glosow :)

Ra-V napisał(a):
A co do moralności ateisty. Czy ja wiem? Znam przypadki w swoim bloku

Kazdy zna jakies przypadki w swoim bloku. Czy ma to oznaczac, ze Bog nie istnieje, moralnosc nie warta jest uwagi i wszyscy ludzie to swinie???


Pt lut 13, 2009 16:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz maja 03, 2007 9:16
Posty: 3755
Post 
wasze sumienie napisał(a):
nie Jumik, to ty nie zrozumiales pytania....
czy zabilbys gdyby kazal ci zabic ktos kto w twojej ocenie zasluguje na zaufanie absolutne, ktos komu jestes absolutnie posluszny.


Ja cały czas nie mówię o jakimś takim kimś tylko o Bogu, rzeczywistym prawdziwym Bogu - nikim innym. On nie zrobiłby nigdy nic złego. On nigdy nie sprawi, żebym zabił kogoś.

_________________
Piotr Milewski


Pt lut 13, 2009 16:20
Zobacz profil WWW
Post 
wasze sumienie napisał(a):
mam tylko nadzieje ze swiat nie bedzie sie musial po raz kolejny przekonywac ze KAZDY wyznajacy slepo i bez zastrzezen dana wiare jest osobnikiem stanowiacym istotne zagrozenie dla wszystkich wokol

Oczywiscie! Fanatycy czy to religii czy ateizmu sa zagrozeniem. Wszyscy to wiemy i korzystamy z rozumu :) Nie bardzo wiem w czym problem. Ze paru czubkow terrorystow goni z bombami i sie wysadza razem z dwudziestka innych?


Pt lut 13, 2009 16:31
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41
Posty: 1728
Post 
Cytuj:
Tak. Jeśli byłby sposób na "pewność", że to wola Boga, to bez wahania.


Jeśli miałabym taką pewność, to już nie chciałabym znać takiego Boga!!!
Może nie jestem chrzescijaninem, ale wybaczcie...
Bóg, który okazałby się gorszy ode mnie, nie mogłby być moim Bogiem.

_________________
Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/


Pt lut 13, 2009 19:05
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 210 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL