Myślę że chodzi po prostu o chcenie, aby czasy dzisiejsze, cokolwiek to znaczy bo chyba nikt jeszcze tego nie zdefiniował, a ja pytałem o taką definicję, były tymi najgorszymi. Niestety, rozsądne argumenty o niemożności dokładnej oceny, o absurdalności twierdzeń że dziś ludzie są wyjątkowo bardzie okrutni, źli itp, o tym że dziś złe informacje po prostu docierają do nas szybciej i co charakterystyczne dla mediów, w większej ilości niż te dobre, o psychologicznym przeświadczeniu bo obserwujemy dziś, a nie całą historię itp nie znalazły zrozumienia.

świat z każdym dniem zmierza do tego : "A to wiedz, że w ostatecznych dniach nastaną trudne czasy.
2 Ludzie bowiem będą samolubni, chciwi, chełpliwi, pyszni, bluźniący, nieposłuszni rodzicom, niewdzięczni, bezbożni;
3 Bez naturalnej miłości, niedotrzymujący słowa, oszczercy, niepowściągliwi, okrutni, niemiłujący dobrych;
4 Zdrajcy, porywczy, nadęci, miłujący bardziej rozkosze niż Boga;
5 Przybierający pozór pobożności, ale wyrzekający się jej mocy. Takich ludzi unikaj" - 2 list apostoła Pawła do Tymoteusza 3:1-5 - jak pokazuje np 5 werset to dotyczy również wielu ludzi mieniących się chrześcijanami - ale ich codzienne życie jest dalekie od prawdziwego, żywego Zbawiciela Jezusa Chrystusa. Co najwyżej mają jakieś religijne akty - obchodzenie świąt, tradycje, obrzędy, sakramenty, ale w ich codziennym postępowaniu nie ma naśladowania Chrystusa. Nie ma owocu ducha :

"Owocem zaś Ducha jest miłość, radość, pokój, cierpliwość, życzliwość, dobroć, wiara; 23 Łagodność, powściągliwość. Przeciwko takim nie ma prawa. 24 A ci, którzy należą do Chrystusa, ukrzyżowali swoje ciało wraz z namiętnościami i pożądliwościami." - list apostoła Pawła do Galacjan 5:22-23 UBG

pytanie ile jeszcze świat będzie dochodził do tego stanu - może kilka, kilkanaście lat a może jeszcze kilkadziesiąt. Kto jest uczniem Chrystusa - żywego, prawdziwego Chrystusa ten powinien obrać odmienną drogę niż bezbożny świat i dążyć ku uświęceniu bez którego nikt nie ujrzy Pana - list apostoła Pawła do Hebrajczyków 12:14. Kto odrzuca uświęcenie odrzuca Boga - 1 Tesaloniczan 4:3-8

@quas zgadzam się z Panem w całej rozciągłości analizy sytuacji w której jest i do której zmierza nasza rzeczywistość. Dobrze, że są jeszcze w tym kraju ludzie tacy jak Pan, którzy rozumieją jak wygląda aktualnie walka dobra ze złem na tym świecie i jakie są jej obiawy i konsekwencje (co rowniez widac na tym forum w osobie pewnego "wysoko postawionego" uzytkownika).

A to my mamy jakichś wysoko postawionych użytkowników?

Myśle, że nasze czasy nie są jeszcze takie najgorsze. Chociaż mam wrażenie , że z dnia na dzień dzieje sie coraz gorzej na świecie....

Kiedyś co jakiś czas były wojny, z tego powodu było mniej mężczyzn od kobiet, łatwiej było znaleźć żone, prace, a teraz!!

A teraz łatwiej przeżyć, skoro nie ma (przynajmniej w naszym kraju) wojny!

Ja to widze troche inaczej.
Jeśli by tak wyszło, i na terenie naszego kraju wybuchła by wojna, wielu ludzi by zginęło, spora część kraju mogła by zostać zniszczona.
No ale co dalej? ktoś by musiał to wszystko odbudować, łatwiej by było o prace, no i przede wszystkim, dużo łatwiej znaleźć sobie jaką dziewczyne.
To moje życie, by troche lepiej wyglądało.

No OK, tylko właściwie dlaczego zakładasz, że byłbyś jednym z tych, co przeżyli oraz nie zostali poważnie ranni?

Nie mam nic do stracenia, wszystko mi jedno.

Robek. Ależ nie ma problemu. Wyjedź za granicę np do Mali. Tylko nam daj spokój z wojnami bo Ty chcesz mieć dziewczynę. Swoją drogą słaba ta prowokacja

Czasy basze są najgorszymi, ale i najlepszymi zarazem. Sami je kształtujemy. Każdy z nas jest współautorem naszych czasów. Im więcej dobra będzie naszym udziałem, tym lepsze będą to czasy. Czyńmy dobro.Codziennie. Po cichutku. Systematycznie. Mnóżmy dobro.

O naszych czasach wspominał św. Paweł 2 liście do Tesaloniczan : będzie on charakteryzował się władzą Niegodziwca... (2 TES 2, 9-10) Namnazanie sekt 1 List do Tymoteusza (1Tm 4,1-2). Wiara w reinkarnacie, okultyzm, magia. Ale zle wydarzenia wieszczą nadejście czasów tryumfu, charyzmatów, Nowej Piedziesiątnicy.

Chyba chybiona przepowiednia.
Wiara w reinkarnacje, okultyzm czy magiczne sztuczki nie są wcale tworem współczesnej epoki.

Najgorszymi czasami są czasy Sodomy i Gomory. Jezus powiedział, że tak będzie i w czasach końca świata. Rdz 19 wyjaśnia jak to było w Sodomie. Geje, całe miasto, idące za swymi żądzami, agresywne, okrutne. Ostatnie promowanie homo itp. świadczy, że te czasy mogą przyjść szybciej niż myślimy.