Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Andy72 napisał(a): Zaraz, zaraz , odmawia się Bogu mocy zajrzenia w przyszłość, podczas gdy snuje się fantazje ze ludzie będą mogli zmienić przeszłość(!) Zgodnie z definicją, dla Boga nie ma rzeczy niemożliwych, więc niczego Bogu nie odmawiam.
|
Pn maja 14, 2018 11:54 |
|
|
|
|
Andy72
Dołączył(a): N sie 07, 2011 18:17 Posty: 8962
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
To nie było do Ciebie
_________________ Co do mnie, nie daj Boże, bym się miał chlubić z czego innego, jak tylko z Krzyża Pana naszego Jezusa Chrystusa.Gal 6:14
|
Pn maja 14, 2018 12:08 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
JedenPost napisał(a): Gdzie ich nie ma? Gdziekolwiek.
|
Pn maja 14, 2018 12:14 |
|
|
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
feelek napisał(a): JedenPost napisał(a): Gdzie ich nie ma? Gdziekolwiek. Interesujące. Mółbys wyjaśnić co się z nimi stało, gdzie się zapodziały, we wszechświecie obejmujacym wszak całą czasoprzestrzeń?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn maja 14, 2018 13:02 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Nigdy nie istniały.
|
Pn maja 14, 2018 13:12 |
|
|
|
|
Stubr
Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50 Posty: 276
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Skąd wiesz, że wszechświat obejmuje całą czasoprzestrzeń? Za dokładne opisanie natury czasu dostałbyś nobla. Może przyszłość JESZCZE nie istnieje, ale będzie istnieć. Równie dobra hipoteza jak inna - a moim zdaniem najprostsza. Tylko przy założeniu konkretnej wizji czasoprzestrzeni można mówić że przyszłość już istnieje, ale istnienie przyszłości oznacza jej determinację. Przy czym los może być zdeterminowany dwojako - w jednym, jedynym wszechświecie (i to oznaczałoby brak wolnej woli) lub w nieskończonej ilości wszechświatów, gdzie kolejne są tworzone za każdym razem, gdy istota z wolną wolą wybiera jedną z wielu możliwości. Na żadną nie ma dowodów, poza przekonaniami.
|
Pn maja 14, 2018 13:14 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Stubr napisał(a): Skąd wiesz, że wszechświat obejmuje całą czasoprzestrzeń? Tak jakby z definicji.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn maja 14, 2018 13:27 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Stubr napisał(a): Tylko przy założeniu konkretnej wizji czasoprzestrzeni można mówić że przyszłość już istnieje. Dokładnie. Cytuj: ale istnienie przyszłości oznacza jej determinację. Właśnie, istnienie przyszłości oznaczałoby determinację teraźniejszości.
|
Pn maja 14, 2018 13:28 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
feelek napisał(a): Właśnie, istnienie przyszłości oznaczałoby determinację teraźniejszości. Tereźniejszość to akurat w kontekście czsoprzestrzeni doś bezsensowny termin, ponieważ nie posiada przecież żadnego czasu trwania - jeśli zatem uważasz, że przeszłosć i przyszłość nie istnieją, to de facto wychodzi, że nie istnieje nic
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn maja 14, 2018 13:32 |
|
|
Stubr
Dołączył(a): Pt maja 11, 2018 4:50 Posty: 276
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Cytuj: Tak jakby z definicji. Bezjedenpostwszechświat - termin, który mówi że we wszechświecie nie ma żadnego użytkownika "JedenPost". Udowodniłem, że nie istniejesz z definicji. Tyle mam do powiedzenia, jeśli chodzi o "definicję słów". Zwłaszcza, że definicja czasoprzestrzeni to: Cytuj: Czasoprzestrzeń – zbiór zdarzeń zlokalizowanych w przestrzeni i czasie[1], wyposażony w strukturę afiniczną i metryczną o określonej postaci, w zależności od analizowanego modelu fizycznej czasoprzestrzeni. W jaki sposób z tej definicji wysnułeś że istnieje przyszłość? Zwłaszcza biorąc pod uwagę "w zależności od analizowanego modelu fizycznej czasoprzestrzeni" bezpośrednio sugerującym, że istnieje wiele modeli czasoprzestrzeni.
|
Pn maja 14, 2018 13:38 |
|
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Stubr napisał(a): Cytuj: Tak jakby z definicji. Bezjedenpostwszechświat - termin, który mówi że we wszechświecie nie ma żadnego użytkownika "JedenPost". Udowodniłem, że nie istniejesz z definicji. ? Mam Ci przypomnieć, na jakie Twoje pytanie odpowiadałem?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pn maja 14, 2018 14:24 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
JedenPost napisał(a): Tereźniejszość to akurat w kontekście czsoprzestrzeni doś bezsensowny termin, ponieważ nie posiada przecież żadnego czasu trwania - jeśli zatem uważasz, że przeszłosć i przyszłość nie istnieją, to de facto wychodzi, że nie istnieje nic Zgadzam się, w kontekście czasoprzestrzeni teraźniejszość to dość bezsensowny termin, ale to jeszcze nie oznacza, że nie istnieje.
|
Pn maja 14, 2018 14:28 |
|
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
ErgoProxy napisał(a): pewnego pięknego dnia obudziłem się z ręką w nocniku, że uformowawszy się katolicko przestałem nadawać się do życia wśród katolików, którzy są per saldo niesłychanymi hipokrytami Myślę, że to o czym Ergo mówi, to możliwe jest tylko w niby-chrześcijaństwie, ale już nie w chrześcijaństwie. Jeśli ktoś uformował się katolicko, to podstawowa potrzeba jak w nim siedzi, to potrzeba podzielenia się tym co ma, czyli swoją wiarą, z wszystkimi dookoła. Im więcej hipokrytów, łajdaków, oszustów wokół niego, tym lepiej, bo ma się z kim dzielić tym, co ma. Nie musi już taki ktoś wyjeżdzać na misje ewangelizacyjne do Afryki, bo Afrykę ma na wyciągnięcie ręki. Może dzielić się Chrystusem, kórego ma w sobie, z każdym kto go otacza. Jeżeli jednak stało się tak, jak Ergo mówi, że pewnego dnia przestał nadawać się do życia wśród tych, którzy czegoś od niego mogliby potrzebować, to chyba poczuł się postawiony nieco wyżej tych, którzy go otaczali i poczuł, że motłoch go otaczający, jest niegodny żeby mu towarzyszyć. Więc tu miałbym niestety poważne wątpliwości, co do formacji, którą Ergo uważa na katolicką. Myślę, że Ergo otrzymał dopiero jakąś surówkę katolicyzmu, od której w sumie każdy człowiek zaczyna i którą należało ożywić przez samego siebie, w myśl kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z powodu Mnie i Ewangelii, zachowa je, a wtedy dopiero stałaby się czymś prawdziwym i dopiero wtedy można ją nazwać chrześcijaństwem. Dopóki rzekomy katolik miota się wśród otaczającego go świata i uważa siebie samego za zbyt szlachetnego w zestawieniu ze swoim sąsiadem, to jest jakimś niby-chrześcijaninem i raczej bliżej mu do ideałów rewolucji październikowej, gdzie bliźniego docina się wzorca równości, niż do chrześcijaństwa przekraczającego samego siebie. W chrześcijaństwie nie ma takiej możliwości, żeby się zniecierpliwić i z pychy porzucić bylejakość otoczenia, bo pokora - podstawowa dyspozucja chrześcijaństwa na to nie pozwala.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
Pn maja 14, 2018 18:05 |
|
|
robaczek2
Dołączył(a): N lut 25, 2007 1:31 Posty: 2772
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
feelek napisał(a): Problem polega na tym, że nie da się podróżować do miejsc, które nie istnieją. Istnieja. Gdy jestes na Helu i jedziesz z Kuznicy do Jastarni masz wolna wole czy jechac do Jastarni czy wycofac sie do Chalup. Ale z samolotu widac i Kuznice i Jastarnie i Chalupy. A nawet Puck. I Gdynie.
|
Pn maja 14, 2018 20:44 |
|
|
Anonim (konto usunięte)
|
Re: Wszechwiedza Boga, a wybory człowieka
Zgadza się, bo wszystkie te miejscowości rzeczywiście istnieją. Powiedziałem tylko, że nie istnieją przeszłość i przyszłość i z tego właśnie powodu nie da się do nich fizycznie podróżować.
|
Pn maja 14, 2018 21:24 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|