Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 12, 2025 16:18



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 295 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 20  Następna strona
 Która wiara, która religia... 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38
Posty: 534
Post 
Aztec napisał(a):
Ja tak nie uważam, w 5 procentach to człowiek wykorzystywać może mózg jako niemowle. Jako dorosły wykorzystuje go zapewne w większości. Jest to wydaje mi się, taki zapas, który ma starczyć na całe życie i tyle.

to xle ci się zdaje
naukowcy juz dawno o tym mówią.

Cytuj:
Nie wiem nawet do końca czy nakuowcy mówią, o mocy obliczeniowej mózgu, czy o jego pamięci, czyli ilości możliwych do zapamiętania danych.

o wszystkim

Cytuj:

Uważam, że człowiek wykorzystuje mózg raczej w całości lub w większości, a tylko program jaki sobie w nim wytworzył jest bardziej doskonały lub mniej.

a ja uwazam ze na marsie żyja ludzie
ale to nieprawda

Cytuj:
..
Tak to widzę.

ale to tylko Twoje zdanie
niestety niezgodne z tym co mówia naukowcy

_________________
(32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32


Śr wrz 27, 2006 17:11
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38
Posty: 534
Post 
konrado12 napisał(a):
. Dla ciebie to jest tylko odpornosc, a dla naukowcow ktorzy moga ogladac te bakterie pod mikroskopem jest to nowy szczep. e.

nowy szczep ale zawsze bakteria
a nie krowa czy swinia

_________________
(32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32


Śr wrz 27, 2006 17:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
ad. użycie mózgu: http://www.ewolucja.org/d5/d52-7.html

"Mit kilku procent wykorzystanych możliwości mózgu wziął się z pierwszych badań nad lokalizacją funkcji w korze mózgowej za pomocą drażnienia różnych okolic podczas operacji przy otwartej czaszce.
Udało się w ten sposób zlokalizować ośrodki motoryczne (ruchowe) i sensoryczne (zmysłowe). Większość kory mózgowej pozostała jednak "bez przydziału", stąd owe "białe plamy" na schematach funkcjonalnych mózgu posłużyły jako uzasadnienie tezy o niewykorzystaniu większości mózgu.

Dopiero dziś metody nieinwazyjnego obrazowania czynności całego mózgu (np. magnetyczny rezonans jądrowy) wykazały pobudzenie rozproszonych sieci neuronalnych w różnych obszarach podczas wykonywania określonych zadań. To właśnie te struktury kojarzeniowe stanowią większość kory mózgowej, mieszczą zapisy pamięciowe, odpowiadają za intelekt itp."



ad. ewolucja bakterii w krowę.

Ewolucja to proces stopniowy. Nie zauważysz przeskoku bakterii w krowę, bo to zajęłoby zbyt dużo czasu. Podobnie jak nie zauważysz, patrząc codziennie w lustro, jak zmienia się Twój wygląd z wiekiem. Możesz to ocenić jedynie w kontekście spojrzenia na stare fotografie. Ale możesz zauważyć, że każdego dnia rosna ci trochę włosy na brodzie i trzeba się golić.

Przeczytaj link do wikipedii, który podałem w poprzednim poście. Specjalnie wybrałem rozdział "Materiał dowodowy"

_________________
Obrazek

gg 3287237


Śr wrz 27, 2006 18:03
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
nowy szczep ale zawsze bakteria
a nie krowa czy swinia


Wśród baktrii mamy też gatunki i w %DNA różnią się one od siebie bardziej niż świnia od krowy. Nie spodziewałam się, że ktoś może myśleć, że bakteria to gatunek. To mniej więcej jakby powiedzieć, że ssak to gatunek, roślina to gatunek!

Adam, a może ustosunkujesz się do reszty tego co napisałam? Po prostu chcemy Cię uświadomić, że jesteś w kolosalnym błędzie. Ewolucja, to nie jest kwestia dyskusyjna, to fakt (tak jak ten, że ziemia jest okrągła), ale oczywiście znajdą się ludzie, którzy będą zaprzeczać rzeczom oczywistym. Mamy jednak rozum po to, żeby weryfikować dane. Szkoda, że trafiłeś właśnie na takich ludzi, którzy dla własnych celów wciskają innym ciemnoty średniowieczne...

Przerażające....


Śr wrz 27, 2006 18:17

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 10:46
Posty: 4
Post 
adam111151 napisał(a):
tommy napisał(a):
Rita napisał(a):
t
Mt 5:18-20
"Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. 19 Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. 20 Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego"

To nie sa dwie odrebne rzeczy. Sam Jezus Chrystus, Syn Boga potwierdza iz kazde prawo ST jest prawidlowe i wlasciwie, i nalezy przestrzegac ich do konca dni. Zgodnie z Mt 5:20 przestrzeganie tych praw jest niezbedne aby dostac sie do nieba!


moze zbyt łatwo wierzysz w to co ktos ci powiedzial

słowa:
"Zaprawdę. bowiem powiadam wam: Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni. "
mówia o tym ze jak wszystko z Prawa sie spełni wtedy przestanie obowiazywać
Chrystus wypełnił prawo i jak mówi Biblia jest końcem Prawa.czyli Prawo Mojzeszowe przetsało wtedy obowiazywać

od tego czasu obowiazuje Nowe Przymierze( Stare Zostało zniesione)
a wieć nie musimy juz przestrzegac starego przymierza ale obowiązuje nas Nowe Przymierze


kocham Cie !


Śr wrz 27, 2006 18:18
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38
Posty: 534
Post 
Rita napisał(a):
Widocznie Aztec nie wszyscy. Przepraszam za złośliwość, ale nie mogłam się powsztrzymać.

no tak argumentów zadnych ale ironiczne wypowiedzi jak najbardziej


zgoda
zakladamy ze masz rację
Ale skoro ewolucja jest faktem to odpowiedz na moje pytania.
1 skąd wziął sie wszechswiat
2 sad wzieło sie życie na w kosmosie
3 skad wzieło sie zycie na ziemi

tylko prosze bez wykładów na poziomie Cambridge tylko normalnie prostym jezykiem

_________________
(32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32


Śr wrz 27, 2006 18:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 10:46
Posty: 4
Post 
nie potrafie stwierdzic czy Bog istnieje, ale od kiedy zaczalem sie do Niego modlic czuje glos w sobie i sile ktorej wczesniej nie mialem, tak samo mam z Jezusem, Maryja, swietymi i aniolami
moze to moja wyobraznia, ale zyje mi sie zdecydowanie lepiej


Śr wrz 27, 2006 18:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
adam111151 napisał(a):
zgoda
zakladamy ze masz rację
Ale skoro ewolucja jest faktem to odpowiedz na moje pytania.
1 skąd wziął sie wszechswiat
2 sad wzieło sie życie na w kosmosie
3 skad wzieło sie zycie na ziemi

tylko prosze bez wykładów na poziomie Cambridge tylko normalnie prostym jezykiem


Znasz j. angielski?
http://newton.physics.metu.edu.tr/~fizi ... _Time.html

_________________
Obrazek

gg 3287237


Śr wrz 27, 2006 18:49
Zobacz profil
Post 
Adam:
Cytuj:
no tak argumentów zadnych ale ironiczne wypowiedzi jak najbardziej

Argumenty podali Ci już inni, więc nie widzę sensu powtarzać. Po prostu masz przeterminowane wiadomości o %wykorzystywanych szarych komórek.
Za złośliwość przeprosiłam, ale aż się prosiło- mógłbyś się czasem uśmiechnąć :)

Cytuj:
zgoda
zakladamy ze masz rację
Ale skoro ewolucja jest faktem to odpowiedz na moje pytania.
1 skąd wziął sie wszechswiat
2 sad wzieło sie życie na w kosmosie
3 skad wzieło sie zycie na ziemi


Dziękuję za przyznanie mi racji. Dobrze, a teraz do odpowiedzi na Twoje pytania:
ad 1. Prawdopodobnie istniał zawsze, bądź powstał podczas jakiegoś tam wielkiego wybuchu. Nie jestem kompetentna w tej dziedzinie. Chyba powinieneś zapytać fizyków. A jeśli oni nie wiedzą, to cóż, może stworzył go Bóg.
ad 2. Nic mi nie wiadomo o żadnym życiu w kosmosie (chyba że masz na myśli życie na ziemi, ale to już pkt3)
ad 3. A tu już całkiem dużo mam do powiedzenia(ale nie będę nikogo zamęczała). Powiem tak: w pewnym laboratorium stworzono warunki, jakie panowały na ziemii, w czasie gdy powstawało życie. I okazało się że powstaje w tej zupce to, co teraz stanowi nasz budulec: białka i nukleotydy (zwykłe przemiany chemiczne). Udowodniono ponadto że te proste związki (na początku RNA ma zdolność autokatalizy, czyli po prostu powielania się na matrycy). Te cząsteczki, to dziedzictwo, które nosimy w sobie. W ten sposób mogło sie to odbyć i pewnie tak było. Cóż w tych warunkach życie musiało po prostu powstać, to jest już udowodnione i bodajrze nawet ktoś niedawno dostał Nobla. Jesteśmy po prostu dobrze zorganizowaną materią, wszystko.

Cytuj:
tylko prosze bez wykładów na poziomie Cambridge tylko normalnie prostym jezykiem

Ale ja zawsze piszę prostym językiem :)

Adamie, na wszystkie twoje pytania nauka znalazła już odpowiedz, a jeszcze więcej nowych pytań, na które może odpowiedzi znajdziemy w przyszłości. Czytaj, ucz się, szukaj: kto szuka...


Śr wrz 27, 2006 19:41

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38
Posty: 534
Post 
Rita napisał(a):
Dziękuję za przyznanie mi racji. Dobrze, a teraz do odpowiedzi na Twoje pytania:
ad 1. Prawdopodobnie istniał zawsze, bądź powstał podczas jakiegoś tam wielkiego wybuchu. Nie jestem kompetentna w tej dziedzinie. Chyba powinieneś zapytać fizyków. A jeśli oni nie wiedzą, to cóż, może stworzył go Bóg.

pytanie pierwsze zatem zostało w próżni
czyli nie wiadomo skad wział sie wszechswiat
Cytuj:
ad 2. Nic mi nie wiadomo o żadnym życiu w kosmosie (chyba że masz na myśli życie na ziemi, ale to już pkt3)

czyli przypadkowo powstalo tylko życie naziemi

Cytuj:
ad 3. A tu już całkiem dużo mam do powiedzenia(ale nie będę nikogo zamęczała). Powiem tak: w pewnym laboratorium stworzono warunki, jakie panowały na ziemii, w czasie gdy powstawało życie.

a zatem aby cokolwiek powstalo MUSIANO stworzyc odpowiednie warunki
zatem
(ktos muisl jes stworzyć)
1 jakie to warunki
2 skad wziely sie te warunki na ziemi skoro w labolatorium musil to ktos przygotowac?

_________________
(32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32


Śr wrz 27, 2006 20:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post 
Adam widze, ze pomimo pewnych brakow wiedzy przynajmniej starasz sie w tej chwili rozmawiac na poziomie. Mysle, ze moge wznowic dysputy :)

adam111151 napisał(a):
pytanie pierwsze zatem zostało w próżni
czyli nie wiadomo skad wział sie wszechswiat


Polecam Ci post _Big_Maca_ w watku "Dlaczego wierzyc...". Postaram sie pokrotce to wyjasnic. Otoz poszukiwanie powodu dla ktorego wszechswiat zostal stworzony jest niekoniecznie prawidlowym pytaniem.

Bardzo upraszczajac cala sprawe: widzisz, dzisiejsza nauka udowodnila, ze zdarzenia w skali kwantowej(czyli bardzo bardzo malej, mowimy tutaj o wielkosci pojedynczych atomow) moga sie dziac bez wyraznego powodu. Co jest wymagane, to stan energetyczny przed i po takim wydarzeniu musi pozostac zerowy. Innymi slowy: takie wydarzenie nie moze "dodac" energii do wszechswiata.

Widzisz, wszechswiat na samym poczatku swego istnienia mial wlasnie takie rozmiary. Mial rozmiary kwantowe, byl wlasciwie bliski punktu. A obecne szacunki naukowe wskazuja na to, ze calosc energii, materii i oddzialywan we wszechswiecie w sumie wynosi zero.

Co z tego wynika? Ano to, ze wszechswiat mogl powstac bez zadnej przyczyny. A jak powstal? Wlasnie w procesie Wielkiego Wybuchu. A to jak dziala WW wytlumaczy Ci ta strona:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_wybuch

adam111151 napisał(a):
czyli przypadkowo powstalo tylko życie naziemi


Tak naprawde nic nie wiemy o jakimkolwiek zyciu w kosmosie. Wiec tak, niewykluczone jest, ze jestesmy "samotni" we wszechswiecie. Rownie realne jest to, ze istnieja gdzies indziej pewne formy zycia. Nasza aparatura jak na razie nie jest na tyle dokladna abysmy mogli "spojrzec" na powierzchnie planet oddalonych od nas o setki, tysiace czy cale miliardy lat swietlnych. Totez po prostu nie wiemy.

adam111151 napisał(a):
a zatem aby cokolwiek powstalo MUSIANO stworzyc odpowiednie warunki
zatem
(ktos muisl jes stworzyć)
1 jakie to warunki
2 skad wziely sie te warunki na ziemi skoro w labolatorium musil to ktos przygotowac?


Te warunki powstaly naturalnie w wyniku formowania sie takiej planety jak nasza. W laboratorioum zaistniala potrzeba aby sztucznie je wywolac z tego prostego powodu, ze takie warunki juz na ziemii nie istnieja. I tyle. Byla to po prostu proba odtworzenia poczatku swiata.

Warunki masz mniej wiecej takie:
- Niesamowicie wysoka temperatura
- Czeste wyladowania elektryczne(burze)
- Obecnosc duzej ilosci amoniaku, dwutlenku wegla, pary wodnej, azotu w powietrzu
itd.

Nie znam sie na tematyce na tyle dokladnie aby powiedziec Ci cos poza tymi podstawowymi faktami.


Śr wrz 27, 2006 20:52
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 18:38
Posty: 534
Post 
tommy napisał(a):
Bardzo upraszczajac cala sprawe: widzisz, dzisiejsza nauka udowodnila, ze zdarzenia w skali kwantowej(czyli bardzo bardzo malej, mowimy tutaj o wielkosci pojedynczych atomow) moga sie dziac bez wyraznego powodu. Co jest wymagane, to stan energetyczny przed i po takim wydarzeniu musi pozostac zerowy. Innymi slowy: takie wydarzenie nie moze "dodac" energii do wszechswiata.
Widzisz, wszechswiat na samym poczatku swego istnienia mial wlasnie takie rozmiary. Mial rozmiary kwantowe, byl wlasciwie bliski punktu. A obecne szacunki naukowe wskazuja na to, ze calosc energii, materii i oddzialywan we wszechswiecie w sumie wynosi zero.

w tej samej encyklopedii torche dalej przecytalem
Leon Max Lederman, jeden z największych autorytetów tematu, napisał:

"Na Samym Początku była pustka - zadziwiająca forma próżni - nicość nie zawierająca żadnej przestrzeni, żadnego czasu, żadnej materii, żadnego światła, żadnego dźwięku. Jednak prawa natury były na swoim miejscu i ta dziwna próżnia posiadała potencjał. [...] W logiczny sposób opowieść zaczyna się od początku. Ale ta opowieść dotyczy wszechświata i, niestety, nie mamy żadnych danych na temat Samego Początku. Żadnych, zero. [/b]Nie wiemy nic o wszechświecie, aż do momentu, gdy osiąga on dojrzały wiek bilionowej trylionowej części sekundy - to jest, pewnego bardzo krótkiego czasu po stworzeniu w Wielkim Wybuchu. Kiedy czytasz lub słyszysz cokolwiek na temat narodzin wszechświata, to ktoś to zmyśla. Jesteśmy w sferze filozoficznych rozważań. Tylko Bóg wie co stało się na Samym Początku."[1][/b]
a więc to czysto filozoficzne rozważania a nie fakty
no to jak to z tym Bogiem jest ?


Cytuj:
Co z tego wynika? Ano to, ze wszechswiat mogl powstac bez zadnej przyczyny. A jak powstal? Wlasnie w procesie Wielkiego Wybuchu. A to jak dziala WW wytlumaczy Ci ta strona:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wielki_wybuch

wybuch przypadkowy nigdy nie spsowoduje porządku jaki panuje we wszechswiecie.
wszystko tam działa lepiej niz w zegarku
jak to zatem wytlumczyc ze :
wybuch ktory z natury moze wprowadzic tylko chaos ,spowodował taki porządek we wszechswiecie?



Cytuj:
Te warunki powstaly naturalnie w wyniku formowania sie takiej planety jak nasza.

jak to naturalnie w wyniku formowania sie ?
naturalnie w wyniku wybuchu to wszystko sie rozwala a nie formuje

_________________
(32) I poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli.Jan 8:32


Śr wrz 27, 2006 21:21
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
adam111151 napisał(a):
"Na Samym Początku była pustka - zadziwiająca forma próżni - nicość nie zawierająca żadnej przestrzeni, żadnego czasu, żadnej materii, żadnego światła, żadnego dźwięku. Jednak prawa natury były na swoim miejscu i ta dziwna próżnia posiadała potencjał. [...] W logiczny sposób opowieść zaczyna się od początku. Ale ta opowieść dotyczy wszechświata i, niestety, nie mamy żadnych danych na temat Samego Początku. Żadnych, zero. [/b]Nie wiemy nic o wszechświecie, aż do momentu, gdy osiąga on dojrzały wiek bilionowej trylionowej części sekundy - to jest, pewnego bardzo krótkiego czasu po stworzeniu w Wielkim Wybuchu. Kiedy czytasz lub słyszysz cokolwiek na temat narodzin wszechświata, to ktoś to zmyśla. Jesteśmy w sferze filozoficznych rozważań. Tylko Bóg wie co stało się na Samym Początku."[1][/b]
a więc to czysto filozoficzne rozważania a nie fakty
no to jak to z tym Bogiem jest ?


To jest niestety właśnie pewne upraszczanie fizyki dla "nie-naukowców". Twierdzenie, że przed wszechświatem była pustka jest błędem merytorycznym, bo zgodnie z obecnym stane wiedzy nic nie mogło "być" przed wszechświatem, nawet "pustka". Lederman oczywiście to wie, ale przeciętnemu czytelnikowi łatwiej sobie wyobrazić próżnię przed wszechświatem, niż braku istnienia czegokolwiek, nawet próżni.

Rozważania filozoficzne zaczynają się tam, gdzie kończy się nauka. Nauka zaś jest w stanie opisać model stworzenia wszechświata, ale nie jest w stanie go, przy obecnym stanie rozwoju matematyki i narządów obserwacji, udowodnić. Więc tak, to, co przedstawia Lederman, to czysto filozoficzne rozważania. Nie możemy udowodnić, że tak powstał wszechświat. Możemy wytłumaczyć jego powstanie w taki sposób, żeby nie musieć odwoływać się do istnienia nieweryfikowalnych i niefalsyfikowalnych bytów nadnaturalnych, ale dowodów nie mamy.

Co nie stanowi jeszcze dowodu, o faktycznym istnieniu takiego bytu nadnaturalnego, ani tym bardziej o tym, że miałby to być akurat ten bóg, w którego wierzysz. Ale ja tylko przedstawiam fakty, nie zabieram się znowu za dyskusję.

Cytuj:
wybuch przypadkowy nigdy nie spsowoduje porządku jaki panuje we wszechswiecie.
wszystko tam działa lepiej niz w zegarku
jak to zatem wytlumczyc ze :
wybuch ktory z natury moze wprowadzic tylko chaos ,spowodował taki porządek we wszechswiecie?


Po pierwsze, nie był to wybuch taki, jaki pojawia się w naszej wyobraźni - tj. pomarańczowa kula i dźwięk "bum". Hawking wyjaśnia to lepiej w swojej książce.

Co do działania jak w zegarku - pamiętasz nasze dywagacje o małpach i Hamlecie? Istnieje niezerowe (choć bardzo niskie) prawdopodobieństwo, że wszystko będzie akurat takie, by umożliwić powstanie człowieka, który by się nad tym zastanawiał. Gdyby coś było inaczej, to nie zastanawialibyśmy się nad tym, bo by nas nie było. Taki wszechświat zapadłby się błyskawicznie (np. jeśli stała grawitacji byłaby w nim odrobinę większa), albo wybuchł, albo zwyczajnie przetrwałby sobie swoje parenaście miliardów lat bez nikogo w środku, kto by go kontemplował. Lub z formami życia zupełnie odmiennymi od nas, które by rozmyślały o tym na swój sposób. Potem zapadłby się. Ale później (później to niefortunne określenie, bo czasu poza wszechświatem nie ma, możemy równie dobrze użyć sformułowania "równolegle") może powstać inny wszechświat. Może ich powstać nieskończoność i w którymś z nich powstaną akurat takie warunki, jakich trzeba dla nas.

A my wtedy zaczniemy się zastanawiać, dlaczego mamy taki "fart"? Otóz wcale nie musi być farta. Wszechświat jest taki a nie inny, bo gdyby był inny, to nie powstałby w nim człowiek, który by o tym pomyślał. Może powstałoby inne życie, może żadne.


Cytuj:
naturalnie w wyniku wybuchu to wszystko sie rozwala a nie formuje


Nie w wypadku Wielkiego Wybuchu (który, jak pisałem, wcale nie był wybuchem w sensie dosłownym).

Jeśli interesuje Cię to, naprawdę polecam Krótką Historię Czasu. Jest to naprawde zwarta, czytelna książka, która przedstawia to, co właśnie Tobie piszę. Nie jestem w stanie tu na forum przepisać całej książki, to niemiałoby sensu. A do tego sprowadzają się Twoje kolejne pytania - wszystkie odpowiedzi (to, co teraz piszę) możesz znaleść w tej książcę i to oszczędzi nam obu czasu i nerwów.

I jest tam też odpowiedź na to właśnie pytanie - jak na Ziemi powstały warunki, które umożliwiły rozwój życia. Jeśli bardzo chcesz, mogę postarać się opisać Ci procesy gwiazdotwórcze, planetotwórcze itd., ale byłoby to w zasadzie to samo, co w książce Hawkinga, a tam jest to opisane spójniej.

_________________
Obrazek

gg 3287237


Śr wrz 27, 2006 22:01
Zobacz profil
Post 
Muszę tutaj na chwilkę, stanąć w obronie Adama(chociaż jako niewierzący nie popieram jego poglądów), gdyż zwolennicy poglądu, iż mózg jest wykorzystywany w 5 procentach nie odpowiedzieli wcale na jego pytanie.
Ja odpowiedziałem ale mnie problem nie dotyczy, gdyż jak zapewne żeście zauważyli, że nie popieram zdania naukowców i uważam, że mózg człowieka wykorzystywany jest w całości, a tylko program na nim operujący jest mniej lub bardziej doskonały. Podobnie jak na na tej samej klasy komputerze może funkcjonować program mniej lub bardziej doskonały. Ale pomińmy moje zdanie, gdyż jak widzę nie zgadzacie się z nim...
Adam, jako wierzący zarzucił ewolucji to, że człowiek ma mózg jakby rozwinięty na zapas. Dlaczego ewolucja która, polega na przystosowywaniu się na bieżoco do środowiska, dała człowiekowi mózg, który wykorzysta dopiero w pełni za ileśset lat ? Myślę, że o to chodziło pytającemu. Wszystko co się zmienia w ramach ewolucji przystosowywuje się na bieżąco, powiedzmy te bakterie o których mówicie, uodparniają się na szczepionkę, którą na bieżąco otrzymują, a nie na x szczepionek, które poznają za 100 lat, Zwierzęta, które przystosowują się np, do polowania na zwierzynę, do zrywania owoców, czy do nowych warunków środowiskowych, również przystosowują się do tego czego doznają na bieżąco.
Czemu więc miałby się wytworzyć w drodze ewolucji mózg z tak dużym wyprzedzeniem. Czyli jakby ewolucja wytworzyła mózg w zapasie, a mądrość człowieka podąża nieco z tył... Konkretyzując: Czemu nie wytworzył się nam w dzodze ewolucji mały mózg pozwalający na pełne jego wykorzystanie, taki, który wystarczył by nam na ten moment. Czemu ewolucja wybiegła do przodu i stworzyła potężny mózg, a z jego programem pozostałą w tyle, i nie wytworzyła programu do pełnego wykorzystania tego mózgu ?
Jest to zarzut dla kogoś, kto uważa, że człowiek wykorzystuje mózg w kilku procentach.


Śr wrz 27, 2006 22:10

Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43
Posty: 923
Post 
To, że mózg jest wykrozystywany w kilku procentach, to tylko Twoje tezy, sprzeczne z obecnym stanem wiedzy naukowej. Nie ma sensu odpowiadać, czemu ewolucja tak stowrzyła mózg, gdyż tak nie zrobiła. Zgodnie z nowszymi badaniami, ewolucja stworzyła mózg, który wykorzystujemy całkowicie.

Jeśli chcesz przyjąć, że wykorzystujemy tylko 5%, bo wcześniej wymyśliłeś sobie do tego jakąś teorię/światopogląd, to proszę bardzo. Ale będziesz to musiał brać "na wiarę" i będzie to niezgodne z faktami.

_________________
Obrazek

gg 3287237


Śr wrz 27, 2006 22:18
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 295 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14 ... 20  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL