Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr lis 26, 2025 15:27



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111 ... 166  Następna strona
 Homoseksualizm 

Czy jesteś za legalizacją związków homoseksualnych?
Tak 39%  39%  [ 136 ]
Nie 57%  57%  [ 199 ]
Nie mam zdania 5%  5%  [ 17 ]
Liczba głosów : 352

 Homoseksualizm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Okey widze ze musze uzywac lopatologii

Jak sie mierzy ilosc homoseksualistow w spolecznestwie ?
Skad wiadomo ze homoseksualistow jest 3-6 % a wg Ciebie 6-10 % ?

Czy homoseksualisci pedofile przyznaja sie do tego ze sa homoseksualistami ?
Nie interesuje mnie teoria tylko praktyka! Tzn pytam jeszcze raz jak sie to odbywa w praktyce

Masz racje piszac ze :"W definicji jest wyraźnie napsiane, że pedofilem są osoby, które maja TYLKO I WYŁĄCZNIE pociag seksualny do dzieci"

Tylko ze zaden pedofil w ankieci enei napisze ze jest pedofilem bo poszedlby do pudla tylko pisze ze jest albo hetero albo homo

Tak wiec jesli oswiadcza ze jest homo ...wciagany jest do statystyki homo , a jesli oswiadcza ze hest hetero wciagany jest do statystyk hetero

To prawda ze powinien stwierdzic ze jest pedofilem homo lub pedofilem hetero..tylko ze teoria to jedno..a praktyka to drugie ..a nawet gdyby sie przyznal to nastepnego dnie w najlepszym przypadku zajeliby sie nim psychiatrzy

Wiec mi nie pisz bzdur ze populacja homo nie ma w swoich statystykach ilosci homo .....pedofilow homo..bo ja ma


To tak jakbys napisal ze zlodzej czy bandyta NIE jest hetero albo homo....tylko jest zlodziejem albo bandyta

Dokladnie poslugujesz sie ta sama logika

Jest zlodziejem homo albo zlodziejem hetero ....koniec kropka !
I jesli bylyby badania ze zlodzieji homo jest 8-10 krotnie wiecje niz zlodzieji hetero..to bylby podobny problem


Pn maja 29, 2006 19:48
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Okey widze ze musze uzywac lopatologii

Jakiej łopatologii? [...]
gabriel napisał(a):
Jak sie mierzy ilosc homoseksualistow w spolecznestwie ?
Skad wiadomo ze homoseksualistow jest 3-6 % a wg Ciebie 6-10 % ?

Zapewne na podstawie odpowiednich badań przeprowadzanych przez takie ośrodki jak CBOS czy PENTOR, przy pomocy różnych kryteriów, tak ab wyłączyć do minimum możlwiość nieadekwatnej odpwoiedzi.

gabriel napisał(a):
Czy homoseksualisci pedofile przyznaja sie do tego ze sa homoseksualistami ?

Nie, bo nie można się przyznać do bycia kimś, kim się nie jest. Można co najwyżej oszukać. Pedofil to nie jest homoskesualista.

gabriel napisał(a):
Nie interesuje mnie teoria tylko praktyka! Tzn pytam jeszcze raz jak sie to odbywa w praktyce

Spytaj CBOS, PENTOR i inne.

gabriel napisał(a):
Masz racje piszac ze :"W definicji jest wyraźnie napsiane, że pedofilem są osoby, które maja TYLKO I WYŁĄCZNIE pociag seksualny do dzieci"

Mam wątpliwości czy rzeczywiscie to rozumiesz, sądząc po Twym dalszym brnieciu w to te same klocki...

gabriel napisał(a):
Tylko ze zaden pedofil w ankieci enei napisze ze jest pedofilem bo poszedlby do pudla tylko pisze ze jest albo hetero albo homo

A jak ma napisać?
Ankieta nie ma na celu stwierdzić populacji pedofilii, tylko populację homoskesualistów, więc naturalnym jest, że nie znajdzie się w niej pytanie pt "czy jesteś pedofilem?" (obojetnie, czy ktos by na nie odpwoeidizał, czy nie). Po prsotu nie ten target sie bada. I jeszcze jedno, bycie pedofilem nie jest w Polsce karalne, więc nikt za samo przyznanie ise do więzienia nie pójdzie. Ścigane są jedynie akty pedofilne, a nie samo bycie pedofilem. I nie zgodizłbym sie też zp ojeciem "pójdzie do pudła", ponieważ pedofile nie są traktoani jak przestępcy, ale jak ludzie chorzy, a więc w ich wypadku jest podobna procedura jak do ludzi umysłowo chorych (czyli przymusowe leczenie), a nie więzienie w zakłądzie karnym.

gabriel napisał(a):
Tak wiec jesli oswiadcza ze jest homo ...wciagany jest do statystyki homo , a jesli oswiadcza ze hest hetero wciagany jest do statystyk hetero

Oczywiście. Nikt przecież nie zweryfikuje, czy mówi prawdę, czy kłamie. Taka jaka padnie odpwioedź, taką akieter wpisze w ankiete, niezaleznie, czy jest ona zgodna ze stanem faktycznym, czy też nie. Możemy równie dobrze uznać, zę pedofil, bojac sie wstydu i jakiegokowliek podejrzenia (mimo anonimowości ankiety) będzie się starał podszyć pod "normalnego" i wpisze "hetero". Itd itp, takie konfiguracji odpwoeidzi jest wiele.

gabriel napisał(a):
To prawda ze powinien stwierdzic ze jest pedofilem homo lub pedofilem hetero..tylko ze teoria to jedno..a praktyka to drugie ..a nawet gdyby sie przyznal to nastepnego dnie w najlepszym przypadku zajeliby sie nim psychiatrzy

Nie zajęliby się, bo samo bycie pedfoilem nie jest karalne. Jest leczone, ale nie pod przymusem. Pod przmyusem dobiero, gdy ktoś dopusci się aktu pedofilnego.

gabriel napisał(a):
Wiec mi nie pisz bzdur ze populacja homo nie ma w swoich statystykach ilosci homo .....pedofilow homo..bo ja ma

Nie ma, a to z prostego względu, tkaiego, że homoseksualisci to nie pedofile. Znowu wykazujesz głupotę. Owszem stricte z ankiety można założyć, że ktoś np nie zorzumiał pytania albo celowo skąłmał i odpwoiedział niezgodznie ze stanem faktycznym (to się zdarza we wszystkcih ankietach dotyczących wszystkiego), ale to i tak nic nie zmienia, bo peodfil to nie homoseksualizsta i ja nie potrzebuję zadnej ankiety, żeby to sotrweirdzić.

gabriel napisał(a):
Jest zlodziejem homo albo zlodziejem hetero ....koniec kropka !
I jesli bylyby badania ze zlodzieji homo jest 8-10 krotnie wiecje niz zlodzieji hetero..to bylby podobny problem

Tylko, zę szkopuł tkiw w tym, że pedofiló nie ma wśród homoseksuliastów, a więc jeśli z góry wiadomo, że pedofil to nie gej (zgodznie z definicjami naukwoymi), to jasnym jest, zę nie ma co szukać pedofilów pośrdów gejów. To tak jakbym miał szukać wśród Japończyków osób z kolorem włosów blond, podczas gdy z góry wiadomo (naukowo), że wśród Jaończyków nie ma blondynów. Wszyscy to rozumieją, tylko nie Ty i nie Godunow.







pozdrawiam,
michał


Pn maja 29, 2006 20:16

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
Nie bede juz przepisywal ponownie tego samego

Querr
Cytuj:
Tylko, zę szkopuł tkiw w tym, że pedofiló nie ma wśród homoseksuliastów, a więc jeśli z góry wiadomo, że pedofil to nie gej


A wiec nie ma zlodzieji wsrod hetero czy homo ..bo hetero to hetero a homo to homo ..a zlodziej to zlodzej.....brawo querr..za logike ..masz u mne najwyzsze uznanie !! :D


Pn maja 29, 2006 20:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Konwersacja z tobą wciąż mnie zaskakuje.
Jesteś bardzo ciekawą osobowością .

Wyłoże jeszcze raz [ i poraz ostatni ] , bo muszę sobie przerwe zrobić [ zmęczyłeś mnie okrutnie próbami znalezienia sensu w twoich postach.

1. Nikt nie badał środowiska homoseksualnego pod kontem pedofili [ zachowań pedofilskich ] ponieważ środowisko homoseksualne na skutee kresji społecznej pozostaje w ukryciu.
Badano tylko t część społeczeństwa homoseksualnego która postanowiła się ujawnić , lub została ujawniona przez organa ścigania.

2. Badania ujawnionych homoseksualistów dają różne wyniki , w zależności kto je przeprowadza.
Niezależnym ośrodką wychodzi że związku niema , a kościelnym że związek jest.

3. Jełi by się okazało że związek jest to nikt z przeciwników homoseksualizmu nie potrafi podać mechanizmu warunkującego to zjawisko [ jedynie stwierdzają że związek istnieje ].

4. Występowanie związku pomiędzy charakterem ośrodka badającego zjawisko homoseksualizmu , a otrzymanymi wynikami nikt nie potrafi wytłumaczyć inaczej niż brakiem obiektywizmu ośrodków kościelnych.

Twoja krytyka mojego stanowiska sprowadza się do jednego punktu.
Zakładając że uznajemy że istnieje związek pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią , to twierdzisz że jest to związek istotny mimo że nie potrafisz podać mechanizmu jego istotności.

Statystyka to narzędzie matematyczne służące [ między innymi ] do koreślania istnienia/nieistnienia związku pomiędzy zdarzeniami.

Tak więc jeśli często rano wychodząc do pracy/szkoły widzisz ruszający samochód , zaparkowany po przeciwnej stronie ulicy to dzięki statystyce możesz ustalić czy istnieje związek pomiędzy twoim wyjściem do pracy/szkoły a obecnością samochodu ruszającego z pod twojego domu.
Taki związek może istnieć lub nie .

Jeśli ustalimy że matematyczny związek w badanej próbie istnieje [ r>0,3 ] , to mając świadomość że określony w próbie związek stanowi ocene wspólczynnika korelacji w całej populacji powinniśmy poddać go testowaniu istotności statystycznej dla całej populacji. Co robimy określając wartości statystyki testowej dla danej hipotezy by porównać z wartością krytyczną [ z tablic jakiegoś rozkładu niesymetrycznego , np t-studenta, dla określonego stopnia swobody i założonego poziomu istotności ]
Tak więc nawet matematycznie istnienie związku w próbie nie musi oznaczać jego istotności.

Przechodząc do naszego obrazowego przykładu z samochodem.
To że istnieje związek [ co rano rusza za tobą samochód ] nie oznacza że jest to dla ciebie związek istotny [ może ktoś też jeżdzi do pracy i to przypadek że akurat często ma na tę samą godzine ].
Istnienie zwiąku nie oznacza że jest to związek bespośrednio powiązany z twoją osobą [ czy innym badanym zjawiskiem ] .

------------------------------------------------------------------------------------

Albo z jeszcze innej beczki :
Jeśli Wśród populacji homosiów [ załużmy ] mamy 30 % pedofilów [ 6 pedofilów na 20 homosiów ] , natomiast załużmy że u pedofili 95 % [ 1 pedofil na 20 nie realizuje swych preferencji ] to współczynnik korelacji liniowej Pearsona [ uznawany za właściwy do oceny wpłuwu dwóch zmiennych pedofili/pedofili wśród homoseksualistów] wynosi r=0,15 , co przy interpretacji przedziałowej należy uznać za brak korelacji [ związku ] , bo jest mniejszy od 0,3 [ tj. najsłabszego wyznacznika korelacji ].
http://www.zarz.agh.edu.pl/bsolinsk/dat ... elacji.pdf

Wartość 30% procent wziołem z twojego posta.
Wartość 95% przyjołem [ 1 niepedofila wśród pedofili ] , żeby excel mógł policzyć [ jeśli wprowadze 100 % to wyrzuca błąd dzielenia przez zero].
Tak więc przy tak kształtujących się wartościach procentowych nie można mówić o istnieniu związku pomiędzy badaną grupą homoseksualną , a pedofilną [ nawt bez uciekania się do oceny istotności związku ].

Jeśli wcześniej miałem wątpliwości czy uwierzyć w ocene statystyk przez ciebie , czy przez Queera , to teraz już niemam wątpliwości że się mylisz.

Zresztą sam możesz sobie przeliczyć.


Pn maja 29, 2006 20:40
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
danbog napisał(a):
Gabriel !

Konwersacja z tobą wciąż mnie zaskakuje.
Jesteś bardzo ciekawą osobowością .

Wyłoże jeszcze raz [ i poraz ostatni ] , bo muszę sobie przerwe zrobić [ zmęczyłeś mnie okrutnie próbami znalezienia sensu w twoich postach.

1. Nikt nie badał środowiska homoseksualnego pod kontem pedofili [ zachowań pedofilskich ] ponieważ środowisko homoseksualne na skutee kresji społecznej pozostaje w ukryciu.
Badano tylko t część społeczeństwa homoseksualnego która postanowiła się ujawnić , lub została ujawniona przez organa ścigania.

2. Badania ujawnionych homoseksualistów dają różne wyniki , w zależności kto je przeprowadza.
Niezależnym ośrodką wychodzi że związku niema , a kościelnym że związek jest.

3. Jełi by się okazało że związek jest to nikt z przeciwników homoseksualizmu nie potrafi podać mechanizmu warunkującego to zjawisko [ jedynie stwierdzają że związek istnieje ].

4. Występowanie związku pomiędzy charakterem ośrodka badającego zjawisko homoseksualizmu , a otrzymanymi wynikami nikt nie potrafi wytłumaczyć inaczej niż brakiem obiektywizmu ośrodków kościelnych.

Twoja krytyka mojego stanowiska sprowadza się do jednego punktu.
Zakładając że uznajemy że istnieje związek pomiędzy homoseksualizmem a pedofilią , to twierdzisz że jest to związek istotny mimo że nie potrafisz podać mechanizmu jego istotności.

Statystyka to narzędzie matematyczne służące [ między innymi ] do koreślania istnienia/nieistnienia związku pomiędzy zdarzeniami.

Tak więc jeśli często rano wychodząc do pracy/szkoły widzisz ruszający samochód , zaparkowany po przeciwnej stronie ulicy to dzięki statystyce możesz ustalić czy istnieje związek pomiędzy twoim wyjściem do pracy/szkoły a obecnością samochodu ruszającego z pod twojego domu.
Taki związek może istnieć lub nie .

Jeśli ustalimy że matematyczny związek w badanej próbie istnieje [ r>0,3 ] , to mając świadomość że określony w próbie związek stanowi ocene wspólczynnika korelacji w całej populacji powinniśmy poddać go testowaniu istotności statystycznej dla całej populacji. Co robimy określając wartości statystyki testowej dla danej hipotezy by porównać z wartością krytyczną [ z tablic jakiegoś rozkładu niesymetrycznego , np t-studenta, dla określonego stopnia swobody i założonego poziomu istotności ]
Tak więc nawet matematycznie istnienie związku w próbie nie musi oznaczać jego istotności.

Przechodząc do naszego obrazowego przykładu z samochodem.
To że istnieje związek [ co rano rusza za tobą samochód ] nie oznacza że jest to dla ciebie związek istotny [ może ktoś też jeżdzi do pracy i to przypadek że akurat często ma na tę samą godzine ].
Istnienie zwiąku nie oznacza że jest to związek bespośrednio powiązany z twoją osobą [ czy innym badanym zjawiskiem ] .

------------------------------------------------------------------------------------

Albo z jeszcze innej beczki :
Jeśli Wśród populacji homosiów [ załużmy ] mamy 30 % pedofilów [ 6 pedofilów na 20 homosiów ] , natomiast załużmy że u pedofili 95 % [ 1 pedofil na 20 nie realizuje swych preferencji ] to współczynnik korelacji liniowej Pearsona [ uznawany za właściwy do oceny wpłuwu dwóch zmiennych pedofili/pedofili wśród homoseksualistów] wynosi r=0,15 , co przy interpretacji przedziałowej należy uznać za brak korelacji [ związku ] , bo jest mniejszy od 0,3 [ tj. najsłabszego wyznacznika korelacji ].
http://www.zarz.agh.edu.pl/bsolinsk/dat ... elacji.pdf

Wartość 30% procent wziołem z twojego posta.
Wartość 95% przyjołem [ 1 niepedofila wśród pedofili ] , żeby excel mógł policzyć [ jeśli wprowadze 100 % to wyrzuca błąd dzielenia przez zero].
Tak więc przy tak kształtujących się wartościach procentowych nie można mówić o istnieniu związku pomiędzy badaną grupą homoseksualną , a pedofilną [ nawt bez uciekania się do oceny istotności związku ].

Jeśli wcześniej miałem wątpliwości czy uwierzyć w ocene statystyk przez ciebie , czy przez Queera , to teraz już niemam wątpliwości że się mylisz.

Zresztą sam możesz sobie przeliczyć.


A moze bys jednak wogole przeczytal moj link ( bo mam wrazenie ze nawet nie przeczytales jednego slowka ) i jaka podaje literature, kto robil badania i na jakich grupach zamiast podstawiac do wzoru wlasne wydumane dane co ?
Moze bys sie tak odniosl do konkretnych tekstow i sprobowal podwazyc kompenetcje osob ktore te badanie robily

Bede taki uprzejmy i wkleje gcaly tekst jeszcze raz :


http://www.frc.org/get.cfm?i=IS02E3

Strona ta to pisze
Homosexuals are overrepresented in child sex offenses: Individuals from the 1 to 3 percent of the population that is sexually attracted to the same sex are committing up to one-third of the sex crimes against children

Czyli ze homoseksualisci sa nadreprezentowani i przypadkach molestowania seksualnego dzieci
Wspolnota ta majaca od 1 do 3 % udzialu w populacji popelnia 1/3 wszystkich przestepstw kryminalnych molestowania seksualnego dzieci

Na jakiej podstawie jest to pisane ?


Oto badania naukowe , literatura :
1. Dawn Fisher, "Adult Sex Offenders: Who are They? Why and How Do They Do It?" in Tony Morrison, et al., eds., Sexual Offending Against Children (London: Routledge, 1994), p. 11.

Kolejna opinia:
Homosexual pedophiles sexually molest children at a far greater rate compared to the percentage of homosexuals in the general population


Tlumacze:
Homoseksualni pedofile molestujacy seksualnie dzieci maja o wiele wiekszy udzial porownujac do procentu populacji homoseksualistow w ogolnej populacji

Opinia na podstawie literatury :

Freund, "Heterosexuality, Homosexuality, and Erotic Age Preference," p. 107. In this and previous studies, Freund claims that homosexuals are no more likely than heterosexuals to be attracted to children (p. 115
)


Kolejny link

http://www.traditionalvalues.org/urban/one.php

The Los Angeles Times conducted a survey in 1985 of 2,628 adults across the U.S. Of those, 27% of the women and 16% of the men had been sexually molested. Seven percent of the girls and 93% of the men had been molested by adults of the same sex. This means that 40% of child molestations were by homosexuals. (Los Angeles Times, August 25-6, 1985)


Gazeta Los Angeles Times zrobil ankiete w 1985 wsrod 2628 doroslych osob w calych stanach
Z tego 27 % kobiet i 16 % mezczyzn bylo molestowanych seksualnie
7 % dziewczyn i 93 % mezczyzn bylo molsetowanych przez dorosych tej samej plci


Kolejne :

In 1984, a Vermont survey of 161 adolescents who were sex offenders found that 35 of them were homosexuals (22%). (Wasserman, J., “Adolescent Sex Offenders—Vermont, 1984” Journal American Medical Association, 1986; 255:181-

W 1984 , w stanie Vermont ankieta 161 skazanych ktorzy molestowali seksualnie 35 z nich bylo homoseksualistami co daje 22 % ich udzialu



Kolejne :

1991, of the 100 child molesters at the Massachusetts Treatment Center for Sexually Dangerous Persons, a third were heterosexual, a third were bisexual, and a third were homosexual. (Dr. Raymond Knight, “Differential Prevalence of Personality Disorders in Rapists and Child Molesters,” Eastern Psychological Association Conference, New York, April 12, 1991)


1991 rok, ze 100 osob molestujacych seksualnei dzieci bedacych w Massachusetts Treatment Center ( taki zaklad leczacy osoby molestujeca seksualnie dzieci ) 1/3 byla hetero 1/3 byla bisex a 1/3 byla homo

Opracowanie dr Raymond Knight pod tytulem "Differential Prevalence of Personality Disorders in Rapists and Child Molesters"


Kolejne:

Drs. Freund and Heasman of the Clark Institute of Psychiatry in Toronto reviewed two studies on child molesters and calculated that 34% and 32% of the sex offenders were homosexual. In cases these doctors had handled, 36% of the molesters were homosexuals. (Freund, K. “Pedophilia and Heterosexuality vs. Homosexuality,” Journal of Sex & Marital Therapy, 1984; 10:193-200)


Dr Freund i Dr Heasman ..z Clark Institute of Psychiatry in Toronto ( zupenie inna okolica niz poprzednie ) przeprowadzili 2 obliczenia , z jednego wynikalo ze 34 % a z drugiego ze 32 % molestujacych seksualnie to homoseksualisci

Opracowanie :Journal of Sex & Marital Therapy, 1984; 10:193-200)


Pn maja 29, 2006 20:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 23, 2006 15:30
Posty: 8
Post 
gabriel napisał(a):
Czy 30 % pedofilow to homoseksualisci czy homoseksualisci to 30 % pedofilow.....wg mnie to jest to samo
Slowa mozna ladnie ubierac, ale statystyka jest nieublagana


A czy 30% gwałcicieli to katolicy, lub katolicy to 30% gwałcicieli to to samo!? :shock:

_________________
Comes crying, laughing, singing, back to life, takes what you steal and pulls the skins from your dead bones shrieking


Pn maja 29, 2006 21:19
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
Nie bede juz przepisywal ponownie tego samego

Querr
Cytuj:
Tylko, zę szkopuł tkiw w tym, że pedofiló nie ma wśród homoseksuliastów, a więc jeśli z góry wiadomo, że pedofil to nie gej


A wiec nie ma zlodzieji wsrod hetero czy homo ..bo hetero to hetero a homo to homo ..a zlodziej to zlodzej.....brawo querr..za logike ..masz u mne najwyzsze uznanie !! :D

Dziękuję, zę wreszcie przyznałeś mi rację :)
Złodzieje są wśród hetero i homo, natomiast pedofilów nie może być wśród hetero jak i homo, bo pedofilia wedle nauki to jest coś zupełnie innego niż homoskeusalizm czy hetereoseksualizm. Pedofile są wśród ludzi - oto prawidłowe tłumaczenie. Twierdzenie, że są wśtód hetero czy homo jest kłamstwem zaprzeczającym wiedzy naukowej. To są śliskie pojęcia i łątwo sie zgubić i Ty albo sie zagubiłeś nieświadomie albo celowo. Optuję za tym drugim :P

Ponadto, nawet gdyby Twoja teoria miała jakikolwiek sens (choć go nie ma, ale przypuścmy) to i tak nic to nie zmienia na niekorzyśc homo, ponieważ pedofil, nwet jeśli popełnił czyn pedofilny na osobie tej samej płci, nie jest ściagany za to, że miałseks z z osobą tej samej płci, ale za to, że miał seks z dzieckiem. Nie homosekusalizm jest tu zatem karany, a pedofilia. To z jaką płcią pedofil miał seks, w świetle prawa nie ma żadnego znaczenia. Rozpatrywane jest tylko to, że dopuscił sie seksu z nieletniem, z dieckiem. Wedle prawa i sądu nie obchodzi płeć osoby, obchodzi dziecko i krzywda mu wyrządzone, tak samo niewłąściwa dla chłopca jak i dziewczynki.


I oczywiście fakty są następujące: sprawcami ogromnej większośc aktów pedofilnych są meżczyźni gwałćący dziewczynki. Nic innego nie ma znaczenia, Twoje wyduamne statystyki wizęte od jednego czy drugeigo porfesorka żę "30% bla bla bla" sa w tym momncie bez znaczenia, bo nie zmienia to faktu, że najbardziej na pedofilii cierpią dziewczynki i to one są w największym stopniu narażone/celem pedofilów, właśnie z uwagi na to, że jest najwięcej pedofilów-heteroseksualnych, co wynika z tego, że pedofila homoseksualna stanowi mniejszosć podobnie jak homoseksualizm jako nortmlana orintacja z nakeirowaniem na dorosłę osoby. A więc nic Twoje torie tu nie zmienią.



pozdrawiam,
michał


Pn maja 29, 2006 21:43

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
querr
Cytuj:
Złodzieje są wśród hetero i homo, natomiast pedofilów nie może być wśród hetero jak i homo, bo pedofilia wedle nauki to jest coś zupełnie innego niż homoskeusalizm czy hetereoseksualizm


A zlodziejstwo to nie co innego wg nauki niz hetero i homo ? :D
To dlaczego zlodziejstwo mzoe byc hetero lub homo..a pedofilia nie ? :D

Queer jestes gigant intelektualny ! :D


Pn maja 29, 2006 21:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Gabriel !

Czytałem wielokrotnie.
Wałkujemy te same argumenty od miesięcy.

Opieram się nie na wydumanych danych tylko na podanych PRZEZ CIEBIE !
Najbardziej potwierdzająca twój pogląd statystyka podaje wartość 34 %.
Więc przyjmując do obliczeń 35 % nawet [ 7 pedofili na 20 homosiów ] otrzymuje r = 0,31 , czyli poniżej wyznacznika wiązku .

Rzeby można było mówić o związku pomiędzy pedofilią a homoseksualizmem musiało by dopuszczać się pedofili ok. 70 % homoseksualistów [ tak sobie wymodelowałem z grubsza ]. Do takich danych podawane przez ciebie źródła nawet się nie zbliżają , tak więc twój wniosek jest nieuprawniony.

Tak więc cytowane przez ciebie źródła przeczą twojej tezie o związku homoseksualizmu z pedofilią.
Tak więc oburzenie środowisk naukowych na głoszone przez ciebie teorie jest jak najbardziej słuszne.

Zaś naukowcy głoszący teorie o pedofilnej naturze homoseksualizmu to pewnie spece od teologi [ z całym szacunkiem ] , bo od statystyki napewno nie .


Pn maja 29, 2006 21:53
Zobacz profil
Post 
gabriel napisał(a):
querr
Cytuj:
Złodzieje są wśród hetero i homo, natomiast pedofilów nie może być wśród hetero jak i homo, bo pedofilia wedle nauki to jest coś zupełnie innego niż homoskeusalizm czy hetereoseksualizm


A zlodziejstwo to nie co innego wg nauki niz hetero i homo ? :D
To dlaczego zlodziejstwo mzoe byc hetero lub homo..a pedofilia nie ? :D

Queer jestes gigant intelektualny ! :D

Miej pretensje do nauki, miej pretensje do specjalistów (i to nawet specjalistów homofobów, bo tutaj jest pełna zgodność miedzynimi), że wg nich i nauki homoskesualizm to nie jest to samo co pedofilia, a coś zupełnie innego. I miej pretensje do nauki, któa wypracowła definicję, głoszącą, ąe aby być pedofilem trtzeba mieć pociąg seksualny tylko i wyłącznie do dzieci, a nie mozna mieć do osób dorosłych, a więc jest to automatyczne wykluczenie gejów z grona pedofilii.

Ty nie ze mną walczysz, nie moje poglądy podważasz, Ty walczysz z nauką i próbujesz podważyć jej dorobek :)






pozdrawiam,
michał


Pn maja 29, 2006 22:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 21, 2008 19:19
Posty: 12722
Post 
Queer
Ta definicja nadaje się do śmieci. Mnie jest dokładnie obojętne, ilu ludzi odczuwa popęd seksualny wyłącznie do dzieci. Mnie interesuje, ile osób dopuszcza się działań o charakterze seksualnym na dzieciach. I jest mi dokładnie obojętne, czy ów człowiek - i będę go nazywać pedofilem, może być nienaukowo - jest homo- hetero- biseksualistą, czy jeszcze kimś innym.

Tworzenie absurdalnych teorii niczego tu nie zmienia. Bo mnie zupełnie nie obchodzi, czy ktoś odczuwa pociąg seksualny do kobiet, mężczyzn, dzieci, zwłok czy psów i czy wyłącznie czy nie. Mnie interesuje wyłącznie to, żeby tego popędu nie realizował tam gdzie nie powinien, a zwłaszcza względem dzieci.

Jeśli nauka tworzy definicje do wyrzucenia, to należy je wyrzucić a nie hołubić w imię tego, że "naukowe". Naukowe i bez znaczenia bywa dużo różnych bzdur.

Mogę zapytać, do czego ta przepychanka ma doprowadzić? Co komu udowodnić i po co?

_________________
Aby we wszystkim był Bóg uwielbiony


Pn maja 29, 2006 22:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lut 16, 2005 14:57
Posty: 1730
Post 
danbog napisał(a):
Gabriel !

Czytałem wielokrotnie.
Wałkujemy te same argumenty od miesięcy.

Opieram się nie na wydumanych danych tylko na podanych PRZEZ CIEBIE !
Najbardziej potwierdzająca twój pogląd statystyka podaje wartość 34 %.
Więc przyjmując do obliczeń 35 % nawet [ 7 pedofili na 20 homosiów ] otrzymuje r = 0,31 , czyli poniżej wyznacznika wiązku .

Rzeby można było mówić o związku pomiędzy pedofilią a homoseksualizmem musiało by dopuszczać się pedofili ok. 70 % homoseksualistów [ tak sobie wymodelowałem z grubsza ]. Do takich danych podawane przez ciebie źródła nawet się nie zbliżają , tak więc twój wniosek jest nieuprawniony.

Tak więc cytowane przez ciebie źródła przeczą twojej tezie o związku homoseksualizmu z pedofilią.
Tak więc oburzenie środowisk naukowych na głoszone przez ciebie teorie jest jak najbardziej słuszne.

Zaś naukowcy głoszący teorie o pedofilnej naturze homoseksualizmu to pewnie spece od teologi [ z całym szacunkiem ] , bo od statystyki napewno nie .


Czyli wg Ciebie aby mowic o zwiazku pedofilii z homo nalezy miec minimum 70 % pedofili-homoseksualistow wsord wszystkich pedofili tak ?


Koncze dyskusje z Toba w takim razie


Pn maja 29, 2006 23:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 02, 2006 7:43
Posty: 82
Post 
jot ka
sam/a sie teraz przepychasz.
jesli ktoś czuje popęd seksualny do psów to go wkrótce zrealizuje.
więc może etap między myslą a czynem pomińmy bo jest stosunkowo krótki.


Pn maja 29, 2006 23:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
godunow,
Taaak, a świstak siedzi i zawija w sreberka - tak oto można skwitować Twój wywód
Tak przez ponad 100 stron tego tematu i paru innych tematów wciskacie ludziom niby nieoświeconym swoje prawdy . prawdy mniej warte niż te sreberka w które to świstak zawija !!

Cytat
Cytuj:
Nie będę kontynuował motywu z Godunowem, bo mi się żal tego nicka zrobiło.
Mnie naprawę Ciebie żal jako człowieka !! Zapzrestaj tego niecnego gejowskiego procederu.. . Nie grzesz więcej .. Bóg Ci wybaczy Twoje grzechy !.. Nie musisz być katolikiem ,, Możesz zostać protestantem !! U nas nie ma spowiedzi . !!!

Cytat
Cytuj:
Jaki problem?
Środowisko homoseksualistów nie ma problemów z pedofilią, bo homoseksualiści etc
( etc moje ) Ale to środowisko homo jest dobrym gruntem dla pedofilii . Grunt wytwarza tych przestępców . To pokazują statystyki ..


Wt maja 30, 2006 7:26
Zobacz profil
Post 
jo_tka napisał(a):
Queer
Ta definicja nadaje się do śmieci.

Ty vs nauka? ;-)

jo_tka napisał(a):
Mnie jest dokładnie obojętne, ilu ludzi odczuwa popęd seksualny wyłącznie do dzieci. Mnie interesuje, ile osób dopuszcza się działań o charakterze seksualnym na dzieciach. I jest mi dokładnie obojętne, czy ów człowiek - i będę go nazywać pedofilem, może być nienaukowo - jest homo- hetero- biseksualistą, czy jeszcze kimś innym.

No, ale widać skrajnym homofobom nie jest to obojętne, bo próbują z gejów zrobić pedofilów.

jo_tka napisał(a):
Tworzenie absurdalnych teorii niczego tu nie zmienia. Bo mnie zupełnie nie obchodzi, czy ktoś odczuwa pociąg seksualny do kobiet, mężczyzn, dzieci, zwłok czy psów i czy wyłącznie czy nie. Mnie interesuje wyłącznie to, żeby tego popędu nie realizował tam gdzie nie powinien, a zwłaszcza względem dzieci.

I tu pełna zgoda.

jo_tka napisał(a):
Jeśli nauka tworzy definicje do wyrzucenia, to należy je wyrzucić a nie hołubić w imię tego, że "naukowe". Naukowe i bez znaczenia bywa dużo różnych bzdur.

Tylko kim Ty jesteś, aby podaważać naukę i dowody?

jo_tka napisał(a):
Mogę zapytać, do czego ta przepychanka ma doprowadzić? Co komu udowodnić i po co?

Z mojej strony jest to walka z próbami Godunowa i Gbriela uczynienia gejów pedofilami. Na to nie będzie zgody i nie będzie obojętności. Stąd moje i innych wpisy. Wiem, że nie przekonam Godunowa i Gabriela, nie taki jest mój cel, gdyż oni są niereformowalni i zamknięci na naukę, wyszukując jakieś skrajne i mało wiarygodne badania przeprowadzane przez jednostkowych specjalistów, nad którymi nikt nie ma kontroli (żadna organizacja zdrowia np). Propagandę tych dwóćh panów uważam za kłamliwą i za szerzenie nieprawdziwych informacji o gejach, dlatego będę tu pisał, aby ludzie mieli możliwość zastanowienia się i refleksji nad tym jak jest naprawdę. Ci dwaj panowie dążą do jednego, do tego aby ludzie zaczęli utożsamiać gejów z pedofilami (gej=pedofil), a na działania zmierzające w tym keirunku nie będzie zgody.






pozdrawiam,
michał


Wt maja 30, 2006 11:29
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111 ... 166  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL