Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 2:00



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2089 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 140  Następna strona
 Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt mar 20, 2007 20:51
Posty: 131
Post 
Jonathan napisał:
Cytuj:
Święta racja joten. To czynienie świętych świętymi, zawsze przypominało mi zwyczaj zaliczania cezara w poczet bogów. No ba, pewnie, że tsunami to sprawka szatana, albo "Bóg tak chciał". W sumie nie zsyła tsunami na chrześcijan, lecz na jakichś Malajów, buddystów i Hindusów. Całkiem jak Jahwe.

Swoją droga szkoda, że nie zrobi się takiego eksperymentu, ze jakiemuś z żyjących cudotwórców a'la ojciec Pio (są tacy Marku Jakubie?) każe się uzdrowić jakichś 10-ciu chorych z wada wzroku. gdyby taki ojciec Pio tego dokonał, to nawet i ja bym się z miejsca ugiął.

Możemy też sprawdzić siłe modlitwy. Proponowałem taki eksperyment. Drastyczny, ale jakże skuteczny. Biedzemy 1000 głeboko wierzących, którzy twierdzą, ze Bóg daje im to o co się mdlą. czekamy na wybuch jakiegoś wylkanu, czy pożar w jakichś lasach. Zabieramy modlących się, stawiamy ich na drodze lawy, lub ognia i prosimy o powstrzymanie go moglitwami. Co Ty na to Marku Jakubie ?


Jest o tym mowa w Piśmie. "Nie będziesz wystawiał na próbę pana Boga swego".

A jest na tym świecie wielu świadków, którzy doświadczyli cudów ojca Pio. Może w twoim przypadku warto z nimi porozmawiać ?[/quote]


Wt kwi 17, 2007 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Marek_Jakub napisał(a):
Jest o tym mowa w Piśmie. "Nie będziesz wystawiał na próbę pana Boga swego".


No nie przesadzajmy. jest miłosierny i wszytko wybaczy.

Marek_Jakub napisał(a):
A jest na tym świecie wielu świadków, którzy doświadczyli cudów ojca Pio. Może w twoim przypadku warto z nimi porozmawiać ?


Niestety nie za bardzo mam jak. Ale chętnie bym skorzystał gdybym mógł. Tak więc zdecydowanie warto. Ja też raz doświadczyłem cudu: przechodziłem zamyslony przez ulicę, nie zobaczyłem swiateł, samochód przejechał jakieś 10 cm obok mnie z prędkością ok. 70 km/h. Kolega przeżył katastrofę autobusu pod Kartuzami. Połamał się, poskładali go i potem tez mówili, że to cud. Jakoś nikt nie mówił tak w przypadku innych 30 pasażerów, któzy zginęli. Freud musiał widzieć mnóstwo takich cudów w postaci wyleczenia objawów onwersji histerycznych. Wczoraj miałem do czynienia z pacjentką z pląsawicą Huntingtona. Daja jej 4,5 lat życia. ciekawe, czy tu zajdzie cud, czy też zastapi go formułka "Bóg tak chciał". Innej drogi przeciez nie ma, nieprawda Marku :) ?


Wt kwi 17, 2007 16:43
Zobacz profil
Post 
Ja chciałbym stanowczo stwierdzić że zawszeprzyczyna jest większa. Czemu? Co ty wygadujesz Sebastianie a człowiek powstaje z małej komórki. A oceany z małych atomów. No tak ale jeśli by tych atomów nie była wystarczająca ilość żeby mogli stworzyć taki wielki ocean to by go nie było. Atomy choć były maleńkie(i są) to było ich tak dużo że po złączeniu potrafiły zrobić taki ocean. A człowiek? To co innego? Jak to? Po prostu jeśli by był tylko jeden plemnik i to w dodatku 10 000 razy mniejszy to nie było by możliwe zapłodnienie komórki jajowej. Przyczyna jednak zapłodnienia musiała mieć więc jakiś dostatecznie silną przyczynę, większą bo gdyby nie to by do zapłodnienia nie doszło. Pozatym porównujecie człowieka taki jaki jest teraz ale zapomnieliście że on rósł a wtedy do zapłodnienia przyczyna była dosyć duża i pozatym widzimy nawet że nigdy nie wyszło jeszcze z łona matki dziecko większe niż ona samy to jest niemożliwe. Zawsze jest mniejsze później dorasta ale do tego wzrastania dochodzi i pokarm i witaminy i chigiena i wiele innych czynników a te joż nie policzyłeś. Więc to ty racji nie masz :)


Śr kwi 18, 2007 12:46
Post 
Mam jeszcze jeden pomysł co do Świętej bernadety. W jakiej to glebie ciała się nie rozkładają? W egipcie na pustyni. Na jakiej podstawie taki wniosek wysuwasz Sebastianie, mógłby ktoś powiedzieć. Bo egipcjanie wieżyli że dusza istnieje tak długo jak istnieje ciało. Dlatego biednych co nie stać ich było na piramidę to zakopywano w suchym piasku pustynnym. Później ludy co go zdobywały(Egipt) paliły te ciała(nierozłożone) bo były suche i dobre do spalania. Ale czy można sądzić że Święta Bernadeta była pogrzebana na pustyni w suchutkiej glebie? Nikt nie jest chyba do tego stopnia niepowarzny! To jest po prostu cud, widzialna ingerencja Boga. Ale Św Augustyn powiedział że niektórym to by można niewiadomo co przytaczać i udawadniać a i tak nie uwierzą. I myślę że się nie mylił. Niestety. Są tacy ludzie co nie uwierzą i już. (O Państwie Bożym Kisięga II rozdział 1)


Śr kwi 18, 2007 13:05
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
A co w takim razie z tym mnichem? :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Śr kwi 18, 2007 14:55
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
No własnie Sebastianie, co z mnichem ?


Śr kwi 18, 2007 15:08
Zobacz profil
Post 
To jeszcze nic! W Apokalipsie napisane jest że Fałszywy Proroh i Bestia nawet ogień z nieba będzie mogła sprowadzić aby ludzi zwieść! Ale chodżby i ten mnich raczej mówi że świat pozaziemski jest że Bóg jest i że jeswt panem wszystkich ludzi i innowierców. Świetny przykład podaliście!!! Naprawdę dzienki teraz nie ma wątpliwości że nie ma życia pozagrobowego nawet może to udowodnić ciała zmartwychwstanie które będzie na sądzie ostatecznym. widzicie teraz że Bóg jest.


Cz kwi 19, 2007 7:49

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
Sebastian88 napisał(a):
To jeszcze nic! W Apokalipsie napisane jest że Fałszywy Proroh i Bestia nawet ogień z nieba będzie mogła sprowadzić aby ludzi zwieść! Ale chodżby i ten mnich raczej mówi że świat pozaziemski jest że Bóg jest i że jeswt panem wszystkich ludzi i innowierców. Świetny przykład podaliście!!! Naprawdę dzienki teraz nie ma wątpliwości że nie ma życia pozagrobowego nawet może to udowodnić ciała zmartwychwstanie które będzie na sądzie ostatecznym. widzicie teraz że Bóg jest.


Ale przecież oni niby zmartwychwstali, ale sądu ni ma !!

Przecież ten mnich to żaden chrześcijanin. Czym sobie zasłuzył na nieśmiertelność bardziej niż święci, którzy z takim poswięceniem głosili wiarę, że ich rozrąbywano na kawałeczki ?

To są marne cuda Sebastianie. Gdyby coś miały znaczyć, to Bernadetta i mnich ruszaliby się, samodzielnie chodzili na zakupy i prowadzili konwersacje. Ale chyba nic takiego nie robią, nie ? marne więc te cuda. Myslałem, że Boga stać na znacznie więcej.


Cz kwi 19, 2007 12:11
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Sebastianie nie ma co w nie rozwikłane/przekłamane zagadki wstawiać zawsze boga.
Dla Ciebie odpowiedzią na nieznane jest Bóg.
Dla nas najwidoczniej nie. Wolimy iść dłuższą drogą i sprawdzić co tak na prawdę się za tym kryje.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Cz kwi 19, 2007 13:45
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Cz lut 15, 2007 19:10
Posty: 463
Post 
Już tak fajnie rozwijała sie dyskusja gdy włączyl się prorok Sebastian. I koniec. A jeśli chodzi o Bernadettę i mnicha - nie wiem jak ona wyglądała ale znając upodobania niektórych mnichów wydaje mi sie, że zakupy i konwersacja to niekoniecznie ich ulubiony sposób na życie. Przez te upodobania bankrutują całe diecezje a USA. Ale na biednego nie trafiło; nie takie tarapaty przezwyciężała to świetlana insytucja.

_________________
"Extraordinary claims require extraordinary evidence" - Carl Sagan,astronom


Cz kwi 19, 2007 13:56
Zobacz profil
Post 
Po pierwsze to nie jest dla mnie nieznane bo Św Bernadecie obiawiała się Matka Boska
A po drugie to nie są marne cuda bo to nie zdaża się często i bez ingerencji Boga niemożliwe jest coś takiego.
Po trzecie Po co Święci mają chodzić tu na ziemię po zakupy skoro w niebie wszystko mają?
A po czwarte co z dowodem "Z wyższości przyczyny"?


Pt kwi 20, 2007 12:17
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Po pierwsze to nie jest dla mnie nieznane bo Św Bernadecie obiawiała się Matka Boska

To jest Twoja wersja, bo wierzysz w matkę boską.

Sebastian88 napisał(a):
A po drugie to nie są marne cuda bo to nie zdaża się często i bez ingerencji Boga niemożliwe jest coś takiego.

Kiedyś ludzie myśleli, że słońce bez integracji jakiegoś bóstwa nie może wyjść zza horyzontu. Czasy się zmieniają, a tajemnice odkrywają. To co dzisiaj wydaje się niemożliwe, za dziesięć lat może być codziennością.

Sebastian88 napisał(a):
Po trzecie Po co Święci mają chodzić tu na ziemię po zakupy skoro w niebie wszystko mają?

No i znów, Ty w to wierzysz :)

Sebastian88 napisał(a):
A po czwarte co z dowodem "Z wyższości przyczyny"?

Żeby nie było wulgaryzmów.
Można go sobie o kant pupy rozbić :)
Nic nie wskazuje na to, że pierwsza przyczyna musiała być jakąś formą życia i do tego inteligentną :)
To są tylko i wyłącznie domysły a nie dowody :)

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


Pt kwi 20, 2007 12:31
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
A po czwarte co z dowodem "Z wyższości przyczyny"?

Ponawiam pytanie :która przyczyna jest wg.ciebie większa i jak to zmierzyłeś ?


Pt kwi 20, 2007 16:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
No napisał(a):
(..) jak to zmierzyłeś ?


Miara w łokciach. W końcu cofamy się do czasów, kiedy były one powszechnie używane, jako "przyrząd mierniczy".

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Pt kwi 20, 2007 18:12
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Gdyby istniał dowód na istnienie Boga to za pomocą tego dowodu moglibysmy sprawdzić że Bog istnieje .Jak na razie nikt nie sprawdził że Bog istnieje i nadal mozemy w Boga tylko wierzyć .To co napisał Tomasz z Akwinu to są tylko domysły ,a nie żadne dowody.Za pomocą dowodu, o Bogu moglibysmy sie po prostu dowiedzieć i nie musielibysmy juz w Niego wierzyć ,wierzy sie tylko w to o czym nie mozna sie przekonać ,przekonać może jedynie dowód ,a nie ludzkie bajanie.Czy my wierzymy w istnienie tlenu ?Alez nie , jestesmy przekonani ,że tlen istnieje ,to przekonanie zawdzięczamy własnie dowodowi.


So kwi 21, 2007 9:07
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2089 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 140  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL