Autor |
Wiadomość |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Nie, nie trzeba w coś wierzyć by móc o tym rozmawiać inaczej ludzie nie rozmawialiby o śródziemiu Tolkiena czy Mocy w Gwiezdnych Wojnach. Cytuj: ale jeśli odrzucisz założenie, że Bóg istnieje
Jeśli zakładasz, że tą wspólną wszystkim religiom prawdą jest chrześcijański Bóg to chętnie wysłuchałbym twoich argumentów bo przecież mnogość religii jest jednym z argumentów za ateizmem jednak jeśli opierasz to tylko na swojej wierze to rzeczywiście nie mamy o czym rozmawiać.
|
Wt lip 31, 2007 11:35 |
|
|
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
No napisał(a): mnogość religii jest jednym z argumentów za ateizmem
Czyli nie wierzysz w Boga m.in. dlatego, że jest wiele religii? Jeśli tak to wytłumacz mi jaki jest to argument za nie wiarą w żadnego Boga.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt lip 31, 2007 11:45 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Paschalis napisał(a): Czyli nie wierzysz w Boga m.in. dlatego, że jest wiele religii? Jeśli tak to wytłumacz mi jaki jest to argument za nie wiarą w żadnego Boga.
Istnieje wiele religii ktore maja wzajemnie wykluczajace koncepcje Boga/bogow/swiata paranormalnego. Wszystkie z nich maja swoich swietych/prorokow/oswieconych/innych, wszystkie maja swoje swiete ksiegi, wszystkie maja swoje koscioly, wszystkie maja swoich wyznawcow, wszystkie maja swoje 'cuda'.
Zadna z nich definitywnie nie udowodnila swojej wizji prawdy - wrecz przeciwnie; jak pokazuje nam historia, religie rewidowaly swoje poglady i wiele z pogladow z swietych ksieg okazalo sie falszywych.
Mozna wyciagnac wiele wnioskow z tego(jedna religia jest prawdziwa, wszystkie sa po czesci prawdziwe, jeszcze nie ma takiej ktora glosi prawde etc.) ale chyba najzgrabniejszym Ockhamowsko tlumaczeniem jest uznanie, ze religia to po prostu wymysl ludzi.
|
Wt lip 31, 2007 11:54 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
joten napisał(a): Seweryn napisał(a): Wszechświat mógł stworzyć tylko Bóg . Dam ci prosty przykład .Czy uważasz ,że komputer z procesorem intel core duo ,stworzyłby się sam po wielu latach ewolucji?. oczywiście że nie .A przcież człowiek jest nieskończenie bardziej skomplikowany . Wyjątkowo nielogiczny przykład. Komputer nie jest żywym organizmem ( moherowy beret też nie) tylko wytworem człowieka tak więc prawa ewolucji się do niego nie odnoszą. To elementarna zasada w teorii doboru naturalnego.
To ,że komputer nie jest żywym organizmem świadczy tylko o tym,że komputer jest nieskończwenie mniej skomplikowany niż człowiek ,a i tak nie mógł powstać sam.
Komputer jest zbudowany z atomów ,pierwiastków tak samo jak człowiek. Czyli budulec jest ten sam ,różnią się tylko stopniem złożoności . Człowiek z tego samego budulca (atomów ) jest nieskończenie bardziej skomplikowany w budowie materialnej ( atomowej) niż komputer
Joten skałdasz się z tych samych atomów co moherowy beret lub taboret ,jedynie atomy te są inaczej poukładane .
Żywymi organizmami nazywano właśnie nieskończenie skomplikowane w budowie atomowej istoty, potrafiące się same reprodukować, rosnąć itp.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lip 31, 2007 12:08 |
|
 |
tommy
Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21 Posty: 919
|
Seweryn napisał(a): To ,że komputer nie jest żywym organizmem świadczy tylko o tym,że komputer jest nieskończwenie mniej skomplikowany niż człowiek ,a i tak nie mógł powstać sam.
A wszechwiedzacy Bog bedzie nieskonczenie razy bardziej skomplikowany(calkiem prawdopodobne, ze doslownie nieskonecznie bardziej skomplikowany) od czlowieka jesli zaaplikujemy do jego egzystencji chociazby najbardziej podstawowa logike.
Ewolucja tlumaczy powstanie skomplikowanych bytow. Bog nie tlumaczy powstania skomplikowanych bytow bo sam jest bytem skomplikowanym.
|
Wt lip 31, 2007 12:12 |
|
|
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
tommy napisał(a): Seweryn napisał(a): To ,że komputer nie jest żywym organizmem świadczy tylko o tym,że komputer jest nieskończwenie mniej skomplikowany niż człowiek ,a i tak nie mógł powstać sam. A wszechwiedzacy Bog bedzie nieskonczenie razy bardziej skomplikowany(calkiem prawdopodobne, ze doslownie nieskonecznie bardziej skomplikowany) od czlowieka jesli zaaplikujemy do jego egzystencji chociazby najbardziej podstawowa logike. Ewolucja tlumaczy powstanie skomplikowanych bytow. Bog nie tlumaczy powstania skomplikowanych bytow bo sam jest bytem skomplikowanym.
Właśnie dlatego Tommy nie możesz pojąć Boga . Nie możesz pojąc np.procesów życiowych człowieka, a jednak one istnieją .
Ewolucja niczego nie tłumaczy tylko człowiek.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lip 31, 2007 12:21 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
eniegma -------------------------------------------------
chce tylko ukazac ci iz BÓG JEST - bo BÓG to Pozatek . Poczatkiem Jest zas albo wszechswiat ( bóg nieosobowy ) albo Ten Co Stworzyl l Wszechswiat ( BÓG Osobowy )
i mysle ze nie chodzi tylko o to iz my mamy predyspozycje do tego aby zawsze zyc w ladzie , ale o to iz malo jest prawdopodobne by wszechswiat - poczatek , Big Bang itp moglby tak piekny lad nadac wszystkim rzeczom
Dobry Dziekan i BIC MAC ---------------------------------------------
BÓG - to POCZATEK . POczatkiem jest albo wszechswiat ( wtedy wszechswiat nie ma przyczyny ) albo Ten co Stworzyl ten Wszechswiat. skoro wg niektorych sila slepa byla poczatkiem wzystkiego to ona jest bogiem ( bezosobowym ) . Pierwse OGniwo , POczatek wszystkiego to inaczej BÓG .
Wiara KAtolicka oczywiscie Wwyznaje BOGA Osobowego - Ojca NIebieskiego , Syna Zrodzonego - Jezusa Chrystusa i Ich Ducha -
Tommy
swiat wiele razy byl świadkiem iz Katolicyzm Jest Prawdziwym Wyznaniem .
np stygmaty, Najśw Cuda Euujarystyczne , Spelnione Proroctwa
i gdyby takie Znaki objawial buddyzm czy islam rzesze ludzi by wyznawali te religie ale ze to Katolicyzm ... to kilejny dowod ... świat nienawidzi Prawdy dlatego mimo tylu znakow ludzie Nienawracaja sie na Katolicyzm
[/b]
_________________ Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?
|
Pn sie 13, 2007 12:31 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
sp napisał(a): swiat wiele razy byl świadkiem iz Katolicyzm Jest Prawdziwym Wyznaniem .
np stygmaty, Najśw Cuda Euujarystyczne , Spelnione Proroctwa
i gdyby takie Znaki objawial buddyzm czy islam rzesze ludzi by wyznawali te religie ale ze to Katolicyzm ... to kilejny dowod ... świat nienawidzi Prawdy dlatego mimo tylu znakow ludzie Nienawracaja sie na Katolicyzm
W buddyzmie też spełniały się proroctwa, a odpowiednio rozwinięta praktyka medytacyjna owocuje siddhi, czyli nadprzyrodzonymi mocami pozwalającymi czynić cuda. W niektórych tradycjach buddyjskich moce te są akceptowane, w innych, takich jak np. Zen, są traktowane jako przeszkoda w praktyce, na której nie należy się skupić, bo odwiedzie od celu.
|
Pn sie 13, 2007 13:01 |
|
 |
dobry_dziekan
Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17 Posty: 1479
|
sp napisał(a): BÓG - to POCZATEK . POczatkiem jest albo wszechswiat ( wtedy wszechswiat nie ma przyczyny ) albo Ten co Stworzyl ten Wszechswiat. skoro wg niektorych sila slepa byla poczatkiem wzystkiego to ona jest bogiem ( bezosobowym ) . Pierwse OGniwo , POczatek wszystkiego to inaczej BÓG .
Wiara KAtolicka oczywiscie Wwyznaje BOGA Osobowego - Ojca NIebieskiego , Syna Zrodzonego - Jezusa Chrystusa i Ich Ducha -
Hmm... Mam wrażenie że w tym momencie sprzeczamy się tylko o nazewnictwo, które nie ma większego znaczenia.
_________________ "Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja." T. Pratchett
|
Pn sie 13, 2007 13:08 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
Zencognito
[/quote]W buddyzmie też spełniały się proroctwa, a odpowiednio rozwinięta praktyka medytacyjna owocuje siddhi, czyli nadprzyrodzonymi mocami pozwalającymi czynić cuda. W niektórych tradycjach buddyjskich moce te są akceptowane, w innych, takich jak np. Zen, są traktowane jako przeszkoda w praktyce, na której nie należy się skupić, bo odwiedzie od celu.[/quote]
aby nie rzucac slowa na wiatr prosze o dowody i przyklady tych " cudow " i spelnionych proroctw
bardzo jestem ciekaaw czy choc po jednym przykladzie znajdziesz
:)
dobry_dziekan
powyzszy post ma ogromne znaczenie w tej dyskusji ... bo Potwierdza ze w BOga nie Wierzy sie - ale jest to Wiedza . Boga sie Wyznaje ( np Chrzescijanski - OJCIEC, SYN ,DUCH ŚW . i tu sie ukazuje Wiara)
_________________ Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?
|
Pn sie 20, 2007 13:28 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Pierwszy przykład przepowiedni z brzegu: przepowiednie V Karmapy
O cudach Buddy[/url]
|
Pn sie 20, 2007 14:08 |
|
 |
<<<<>>&
Dołączył(a): Wt sie 21, 2007 9:09 Posty: 182
|
sp napisał(a): eniegma -------------------------------------------------
chce tylko ukazac ci iz BÓG JEST - bo BÓG to Poczatek . Poczatkiem Jest zas albo wszechswiat ( bóg nieosobowy ) albo Ten Co Stworzyl l Wszechswiat ( BÓG Osobowy )
No to zonk, bo ja np. nie wierzę w początek
Pozdrawiam.
_________________ <<<<>>>>
- Trzymajcie się Boga mocno, jak pijany plotu !
- Dziękuję, nie piję.
|
Wt sie 21, 2007 16:46 |
|
 |
Katatonia
Dołączył(a): Cz sie 23, 2007 6:10 Posty: 20
|
Chciałam zaznaczyć od razu,ze jestem nowa na tym forum  Dlaczego nie wierzę? Już jako mała dziewczynka,nie za bardzo byłam przekonana o istnieniu Boga (moi rodzice są wierzący,jakby ktoś pytał). Z czasem,coraz bardziej utwierdzałam się w tym przekonaniu. Nie jestem w stanie zrozumieć jak ten "Kochany Ojciec",moze wystawiać człowieka na różne próby,cierpienia itp. itd.? Jakim prawem,że niby on stworzył człowieka? A jeśli tak,to co z tego? Czy powiedzmy jego "Boskość i Moc",daje mu prawo "sterowania" naszym zyciem? Niby mamy "wolną wolę",ale to i tak nic nie znaczy. Przecież Pan Bóg i tak wie co zrobi człowiek....Ponadto nie zgadzam się ze stwierdzeniem,ze Bóg wybiera sobie człowieka,poddaje go próbom,a potem bierze do nieba.Potem jest wspaniałe "życie wieczne". Jasne....A moze ja tak nie chcę? Co? moze ja chcę żyć lat 50,a nie powiedzmy 30. Jakim prawem jestem "narażona" na coś takiego? Jeśli mamy tą wolną wolę,to ja wyrażam sprzeciw. Nie życzę sobie,aby ktokolwiek i cokolwiek poddawało mnie próbom. Dlaczego Bóg naznaczył wszystkich ludzi grzechem pierworodnym? Co nas obchodzą grzechy Adama i Ewy? Dlaczego przez pierwszą parę,mamy cierpieć my? Nie wierzę w Boga,bo nikt (z taką mądrością,i mocą) nie mógłby być tak perfidnym. Chodzi mi o przykazania miłości i inne sprawy,podczas gdy dzieci w trzecim świecie,nie mają łyżki czystej wody. Czy oni są inni? Czym się różnią,że Bóg tak je doświadcza? Mówi się,że Bóg jest przyjacielem człowieka? Jakim przyjacielem? Takim,który mówi masz robic tak i tak,to jest grzech,a to nie.Jak nie posłuchasz będziesz potępiony. owszem bardzo mądre. Najśmieszniejsze jest to,ze wszyscy Katolicy wierzą w biblię (że niby słowo boże), a przez całe wieki to oni ją redagowali. przepraszam za moje nieskoordynowane do końca wypowiedzi,jednak troszkę się śpiesze z pisaniem tego posta. Na przyszłość postaram się "wyraźniej" zabierać głos. mimo innych poglądów pozdrawiam wszystkich uzytkowników forum.
_________________ To tu,to tam.
|
Cz sie 23, 2007 9:24 |
|
 |
stern
Dołączył(a): Pt lut 03, 2006 18:03 Posty: 680
|
Katatonia napisał(a): Chciałam zaznaczyć od razu,ze jestem nowa na tym forum  Dlaczego nie wierzę? Już jako mała dziewczynka,nie za bardzo byłam przekonana o istnieniu Boga (moi rodzice są wierzący,jakby ktoś pytał). Z czasem,coraz bardziej utwierdzałam się w tym przekonaniu.
poczytaj forum, moze znajdziesz sporo odpowiedzi
|
Cz sie 23, 2007 9:59 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Offtop
Katatonia napisał(a): Chodzi mi o przykazania miłości i inne sprawy,podczas gdy dzieci w trzecim świecie,nie mają łyżki czystej wody.
Akurat to jest wina jedynie bezmyślności oraz lenistwa rodzicó tych dzieci. Rozmnażają się nie myśląc o konsekwencjach, a potem "siadają pod baobabem" i czekają na pomoc charytatywną. Kilkanaście lat temu światem wstrząsneło to, że w Etiopii 10 milionów ludzi głoduje. Popłynęły rzeki pomocy charytatywnej i co? Namnożyli się i teraz jest 30 milionów ludzi, którzy też głodują, bo nic ze swoją sytuacją nie zrobili.
|
Cz sie 23, 2007 10:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|