Dusza istnieje? Argumenty za i przeciw. Własne refleksje...
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
tak wtedy bedzie to zycie, wg obecnych standardow. rownie problemowe sa wirusy, nie rosna, nie odzywiaja się ale rozmnazaja sie, zycie? nie wiadomo.
maszyny o jakich mowisz nie istnieja i przy obecnej technice ciezko je bedzie skonstruowac a nawet jest to niemozliwe:)
p.s.
wydaliny nie sa tylko zdeterminowane niecalkowitym wykorzystaniem pokarmu ale rozniez procesami metabolicznymi przemiany ogromnej imosci zwiazkow organicznych organizmu
|
Cz cze 07, 2007 16:52 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Każda definicja życia którą znam (być może nie znam wszystkich) jest albo bardzo szeroka (np. obejmuje takie roboty), albo bardzo wąska, (np. ta podręcznikowa, zakładająca konieczność np. wydalania - a co jeśli organizm jest na tyle wydajny, że w całości konsumuje pokarm/energię?)
Robot też może wydalać np.zużyte baterie 
|
Cz cze 07, 2007 17:20 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
killing-joke, tak czy inaczej, chyba zgodzisz się, że gdyby Twoje 3 warunki dostatecznie definiowały wszelkie życie, to hasło "Życie" na Wikipedii byłoby znacznie mniej obszerne 
_________________
gg 3287237
|
Cz cze 07, 2007 17:43 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3858
|
Czy dusza jest takim samym abstrakcyjnym pojeciem jak życie?
|
Cz cze 07, 2007 21:00 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Czy dusza jest takim samym abstrakcyjnym pojeciem jak życie? Zarówno pojęcie duszy jak i życia wymaga ściślejszej definicji, żeby je porównywać w ten sposób. Definicji życia mamy kilka i nie wiadomo którą przyjąć, żeby dotknąć sedna zagadnienia, a definicja duszy jest w dodatku nieścisła Wikipedia napisał(a): Dusza – coś ulotnego w człowieku lub zwierzęciu, dech nadający mu cechy ludzkie i sprawiający, że jest żywe
Uważam, że oba te pojęcia są na swój sposób abstrakcyjne.
_________________
gg 3287237
|
Cz cze 07, 2007 21:13 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
gdyby definiowanie zycia bylo latwe to juz bysmy taka definicje posiadali:) niestety, zgadzam sie bic mac, jednak jakies minimum trzeba aznaczyc a te 3 pkt ktore podalem(mona jeszcze wydalanie -na pewno i ruch-w szerokim jego zakresie, nie tylko lokomotoryczny dodac) i nie ma na pewno zycia bez tych kilku pkt. ale nie znaczy to ze wszystkie musza byc powiazane z zyciem.
|
Cz cze 07, 2007 23:02 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3858
|
Nie wydaje Ci sie to dosyć dziwne że choć nie ma jednoznacznej definicji zycia i duszy to jednak orientujemy sie czym jest życie i dusza?Przecież nie wszystko da sie wyrazić słowami ,są rzeczy których nie da sie w ogóle opisać a cóz dopiero zdefiniować. Dusza ,życie ,sen,wizja ,myśl,dżwięk,zapach,kolor,czucie,smak ,gust-czy coś takiego mozna jednoznacznie zdefiniować? Przecież każdy widzi te rzeczy zupełnie inaczej,dla kazdego te pojęcia mogą oznaczać coś innego?Dlatego nie dziw mi sie, że próbuje rozmawiać o tych pojeciach bez ich definicji i próbuje porównywac dusze z życiem tak jak węch ze smakiem.Wydaje mi sie że wszystkie te niejednoznaczne pojecia są scisle związane z psychiką człowieka ,że żródłem tych wszystkich pojęć jest centralny układ nerwowy ,że wszystkie one mają wspólną geneze .Np.kiedy zatkamy sobie nos i napijemy sie kawy bedzie nam sie wydawało że czujemy jej smak ,ale kiedy dopiero otworzymy sobie nos to poczujemy prawdziwy smak ,wydawało by sie co ma smak do węchu ,a jednak.Podobne powiązanie można odnależdż miedzy kolorem a czuciem jeżeli będziemy stać na jednej nodze z otwartymi oczami to nie będzie to takie trudne ,lecz spróbujmy tylko zamknąć oczy i jak będzie?O wiele trudniej , po chwili wręcz niemozliwe ,a więc jest jednak jakiechs powiązanie miedzy rzeczami blizej nieokreslonymi może takie samo jest miedzy duszą a życiem ,może dusza i zycie to to samo?Np, w innych religiach zwierzeta też mają dusze.W azji zwierzęta mają dusze tylko w europie te same zwierzeta juz nie maja duszy?
|
Cz cze 07, 2007 23:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
"inny punkt widzenia", w pewnym sesie zgadzam sie z toba to sa elementy ktore kazdy odbiera w subiektywny sposob a pojecie zycia kazdy interpretuje intuicyjnie, a kazdy ma inna intuicje. kiedy czytalem twoja wypowiedz przypomnialy mi sie tezy gorgiasza...bezsensowne ale zabawne:
1- nie ma nic:)
2-nawet ja cos jest to nie mozemy tego poznac
3-nawet jak poznamy to i tak nie bedziemy w stanie tego przekazac
pesymistyczne i komiczne jak dla mnie:D
|
Pt cze 08, 2007 18:29 |
|
 |
sp
Dołączył(a): N kwi 09, 2006 19:20 Posty: 298
|
kiliing joke
Cytuj: zwierzeta tez przechodza okres zarodkowy( przynajmniej te wyzsze) jak i rosliny wiec czy to swiadczy o duszy??
a twoim zdaniem nie ? bo moim tak
Jamsen
co znaczy kazdy ? , uwazasz ze w sklad czlowieka nie wchodzi cialo ?
Dusza " zapewnia " zycie . cialo bez Duszy nie zyje ... czy to cialo czlowieka, ameby, roslinki itp
ps
dusze maja rownierz rosliny i zwierzeta
_________________ Jeśli Bóg z nami któż przeciwko nam ?
|
Śr cze 20, 2007 12:45 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
 I'm back
Hej, już wróciłem, po długim okresie nieobecności, spowodowanej wieloma obowiązkami zawodowymi oraz prozaicznym przykładem roztargnienia, tzn. nie zaznaczyłem okienka "Powiadom mnie gdy ktoś odpowie". I tak...teraz mam ok. 10 zaległych stron, by wrócić do tematu i odpowiedzieć ewent. na wciąż "otwarte" pytania...do mnie i nie tylko. W trakcie czytania porobię sobie notatki i napiszę konkretnego (mam nadzieję) posta na temat duszy, ducha i ciała itp...cierpliwości.
PAXIOR
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Pn lip 02, 2007 23:36 |
|
 |
spoko
Dołączył(a): Śr lip 04, 2007 21:04 Posty: 47
|
ogolnie wszyscy prowadza tu intelektualna dyspute na temat duszy podaja mądre cytaty slawnych i swietych inni powoluja sie na intuicje i wewnetrzne przeczucie ze jest cos oprócz ciala natomiast nie natknalem sie [nie chce nikogo urazic bo bycmoze umknal mi jakis post na 125 stronach tego tematu  ] na biblijne argumenty na jej istnienie bo czy dla chrzescianina pismo swiete nie powinno byc glownym wyznacznikiem w tak kluczowej kwesti?? poco powolywac sie na medrcow i kombinowac po swojemu. mam wrazenie ze autorytet pisma swietego mocno przestal sie liczyc bo jak czegos na podstawie tej ksiegi nie da sie udowodnic to trzeba powolac sie na augustyna tomasza hegla einsteina intuicje a w ostatecznosci ze : "to jest tak skomplikowane ze tego sie nie da wyjasnic po ludzku"
wlasciwie ciekaw jestem skad wziela sie ta "ogolna prawda" o istnieniu duszy.. jakie jest zrodlo tej informacji
_________________ "2 taterników w pełnym stroju alpinisty.."
|
So lip 07, 2007 13:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
czynnik duszy to juz chyba platon zaznaczyl pozniej troche to sokrates przeksztalciel, z tym ze bez sensu....jesli rosliny maja dusze to coz za wyjatkowosc tej duszy??? hehehe w takim razie czlowiek stanal na rownie z bogiem- teraz stworzenie organizmu z jednej komorki w rozbudowanym laboratorium nie stanowi problemu....stwarzamy nwe zycie, ale jakos o duszy nikt nie pomyslal....hmmm ciekawe jak ona tam do tych probowek wchodzi:]
|
So lip 07, 2007 16:45 |
|
 |
mcfunthomas
Dołączył(a): N kwi 29, 2007 16:50 Posty: 883
|
spoko napisał(a): ogolnie wszyscy prowadza tu intelektualna dyspute na temat duszy podaja mądre cytaty slawnych i swietych inni powoluja sie na intuicje i wewnetrzne przeczucie ze jest cos oprócz ciala natomiast nie natknalem sie [nie chce nikogo urazic bo bycmoze umknal mi jakis post na 125 stronach tego tematu  ] na biblijne argumenty na jej istnienie bo czy dla chrzescianina pismo swiete nie powinno byc glownym wyznacznikiem w tak kluczowej kwesti?? poco powolywac sie na medrcow i kombinowac po swojemu. mam wrazenie ze autorytet pisma swietego mocno przestal sie liczyc bo jak czegos na podstawie tej ksiegi nie da sie udowodnic to trzeba powolac sie na augustyna tomasza hegla einsteina intuicje a w ostatecznosci ze : "to jest tak skomplikowane ze tego sie nie da wyjasnic po ludzku" wlasciwie ciekaw jestem skad wziela sie ta "ogolna prawda" o istnieniu duszy.. jakie jest zrodlo tej informacji Spoko, spoko, wystarczy, byś zajrzał na 2-gą stronę tego wątku, tam jest mój "biblijny" post nt. temat. ...bo widocznie nie patrzyłeś... 
_________________ Indifference of the GOoD is enough for the EviL to succeed
|
Wt lip 10, 2007 21:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Zycie to homeostaza.
|
Śr lip 11, 2007 15:30 |
|
 |
spoko
Dołączył(a): Śr lip 04, 2007 21:04 Posty: 47
|
Cytuj: Spoko, spoko, wystarczy, byś zajrzał na 2-gą stronę tego wątku, tam jest mój "biblijny" post nt. temat. ...bo widocznie nie patrzyłeś... Suszę zęby
tak... odkrylem to zaraz po wyslaniu swojego ost wpisu.. tak wiec dzieki i spokokokos:]
_________________ "2 taterników w pełnym stroju alpinisty.."
|
Pt lip 13, 2007 22:02 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|