Reinkarnacja - doktryna szatana
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Dopóki może odgrodzić favele kordonem sanitarnym? ; )
Przypuszczam, że w wyniku ścierania się żądzy z wstrętem (pod czym leży oczywiście problematyka mamony szczerej : ) ustala się jakaś równowaga ilościowa. W każdym razie w społeczeństwie przedindustrialnym nasze dziesięć procent to była orgia, bezbożność i szlachta brukowa.
|
Cz lis 30, 2017 18:33 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
ARHIZ napisał(a): medieval_man napisał(a): ARHIZ napisał(a): Tam zaraz zaprzecza. Po prostu w tym przypadku śmierć Jezusa jest neutralna. Natomiast brak Boskiej interwencji świadczy już o doskonałości Jego stworzenia, czemu wersja z Jezusem zaprzecza (jeżeli w świat trzeba ingerować, nie jest doskonały).
A co jeśli ta "ingerencja" była zaplanowana już od samego początku? Czy nie staje się wówczas tylko elementem doskonałości stworzenia? Przecież: On był wprawdzie przewidziany przed stworzeniem świata, dopiero jednak w ostatnich czasach się objawił ze względu na was 1P 1,20 Tak mi to też przedstawiają znajomi baptyści. Jednak czy w tym przypadku nie mamy do czynienia z doskonałym planem stosowanym wobec niedoskonałego świata? Nie można mówić o udoskonalaniu doskonałego. Jeżeli dokładamy cegiełkę, to znaczy, że istniała potrzeba jej dołożenia i fakt, że to wcześniej planowaliśmy, nie wnosi tu za wiele. To jak z konstrukcją idealnego silnika - schemat może być idealny, ale dopiero z dodaniem ostatniego trybiku zyskamy silnik doskonały. Przecież nie o tym jest rozmowa, (a przynajmniej tak to widzę), ale o tym, czy wersja z Jezusem świadczy o tym, że Bóg nagle się zreflektował, że stworzony świat nie jest doskonały. Otóż nie. Bóg od początku świat tak zamierzył, że miało nastąpić Wcielenie, jako dopełnienie Stworzenia. Jeśli nazywasz to brakiem doskonałości stworzonego świata to możesz tak robić, choć dla mnie - skoro Wcielenie jest kontynuacją Stworzenia - nie jest ingerencją, ale częścią stwarzania doskonałego świata
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz lis 30, 2017 19:30 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Czyli doskonały świat jest nadal stwarzany przez Boga, dobrze to zrozumiałem?
|
Cz lis 30, 2017 19:37 |
|
|
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
medieval_man napisał(a): Przecież nie o tym jest rozmowa, (a przynajmniej tak to widzę), ale o tym, czy wersja z Jezusem świadczy o tym, że Bóg nagle się zreflektował, że stworzony świat nie jest doskonały. Otóż nie. Bóg od początku świat tak zamierzył, że miało nastąpić Wcielenie, jako dopełnienie Stworzenia.
Jeśli nazywasz to brakiem doskonałości stworzonego świata to możesz tak robić, choć dla mnie - skoro Wcielenie jest kontynuacją Stworzenia - nie jest ingerencją, ale częścią stwarzania doskonałego świata Nie pisałem, że Bóg nagle się zreflektował. Rozumiem, że zamysł był na początku, i że, z założenia, ten zamysł był/jest doskonały. Jednak my, ludzie, postrzegamy świat przez pryzmat czasu. Był czas przed przyjściem Jezusa i po, przed ingerencją i po. Czy świat przed narodzinami Jezusa był doskonały, czyli nie wymagający poprawek? Tylko pytanie, czy ma to większe znaczenie z perspektywy Boga, który jest poza czasem. 
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz lis 30, 2017 20:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
ARHIZ napisał(a): Natomiast brak Boskiej interwencji świadczy już o doskonałości Jego stworzenia, czemu wersja z Jezusem zaprzecza (jeżeli w świat trzeba ingerować, nie jest doskonały). Dlaczego układem odniesienia ma być perfekcjonizm (doskonałość)? Katolicyzm stawia akcenty na Miłość i relację: KKK 293 Podstawowa prawda, której Pismo święte i Tradycja nie przestają nauczać i wysławiać, głosi, że "świat został stworzony dla chwały Bożej" (Sobór Watykański I: DS 3025). Bóg stworzył wszystko – wyjaśnia św. Bonawentura – "nie po to, by powiększyć chwałę, ale by ją ukazać i udzielić jej" (Św. Bonawentura, In libros sententiarum, 2, 1, 2, 2, 1). Jedynym powodem, dla którego Bóg stwarza, jest Jego miłość i dobroć: "Kluczem miłości otworzył swoją dłoń, by dokonać dzieła stworzenia" (Św. Tomasz z Akwinu, In libros sententiarum, 2, prol).
KKK 299 Ponieważ Bóg stwarza w sposób mądry, stworzenie jest uporządkowane: "Tyś wszystko urządził według miary i liczby, i wagi" (Mdr 11, 20). Świat, stworzony w wiecznym Słowie i przez wieczne Słowo, będące "obrazem Boga niewidzialnego" (Kol 1, 15), jest przeznaczony i ofiarowany dla człowieka, będącego obrazem Boga (Por. Rdz 1, 26). wezwanego do osobowej relacji z Bogiem. Nasz rozum, uczestnicząc w świetle Rozumu Bożego, może zrozumieć to, co Bóg mówi nam przez swoje stworzenie (Por. Ps 19, 2-5); oczywiście, nie bez wielkiego wysiłku, a także w duchu pokory i czci wobec Stwórcy oraz Jego dzieła (Por. Hi 42, 3). Stworzenie wywodzące się z Bożej dobroci uczestniczy w tej dobroci ("A Bóg widział, że wszystko, co uczynił, było dobre... bardzo dobre": Rdz 1, 4.10.12. 18. 21. 31). Stworzenie jest więc chciane przez Boga jako dar skierowany do człowieka, jako dziedzictwo, które jest przeznaczone dla niego i powierzone mu. Kościół musiał wielokrotnie bronić prawdy o dobroci stworzenia, w tym także świata materialnego (Por. św. Leon Wielki, list Quam laudabiliter: DS 286; I Synod w Braga: DS 455-463; Sobór Laterański IV: DS 800; Sobór Florencki: DS 1333; Sobór Watykański I: DS 3002).
Człowiek nie osiąga zbawienia poprzez dążenie do perfekcjonizmu, lecz poprzez pragnienie nawiązania relacji z Bogiem, wyrazem tych pragnień jest jego stosunek do dobra. Bóg stworzył świat dla człowieka w darze, aby ten czynił sobie ziemię poddaną za pomocą dobra i w ten sposób oddawał mu chwałę. Miłość wyraża się zawsze darem z siebie. Jest przyczyną sprawczą stwarzania przez Boga innych bytów - dąży do tego, by podzielić się bez reszty wszystkim, co posiada, czym jest.
|
Cz lis 30, 2017 20:29 |
|
|
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Mrs_Hadley - a co ma piernik do wiatraka? Moje rozważania dotyczą doskonałości lub niedoskonałości świata i istota koncepcji zbawienia nie ma tu nic do rzeczy.
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz lis 30, 2017 20:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
No ale wiesz. Skoro Bóg jest poza czasem i postrzega Wszechświat z jego historią całościowo, to raczej delektuje się perfekcją całej konstrukcji, a nie poszczególnych jaj fragmentów.
Zdefiniujmy bowiem doskonale szpiczastego Boga, który buduje doskonały, a więc szpiczasty Wszechświat w formie stożka. Jasnym jest, że musi się wcielić, aby Jego konstrukcja osiągnęła perfekcję. Czy jednak z perspektywy mróweczki stożkolubnej z jej historią zakleszczoną we współrzędnych r=0.5 fi=33.(3) ma to jakiekolwiek znaczenie?
|
Cz lis 30, 2017 20:52 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
ErgoProxy napisał(a): No ale wiesz. Skoro Bóg jest poza czasem i postrzega Wszechświat z jego historią całościowo, to raczej delektuje się perfekcją całej konstrukcji, a nie poszczególnych jaj fragmentów. No dobra, ale skoro mamy już cały, gotowy stożek to nie mam się czego czepiać. Co innego gdyby okazało się, że po 14 miliardach lat będzie dobudowywany czubek tegoż stożka kosmicznego.  Cytuj: Zdefiniujmy bowiem doskonale szpiczastego Boga, który buduje doskonały, a więc szpiczasty Wszechświat w formie stożka. Jasnym jest, że musi się wcielić, aby Jego konstrukcja osiągnęła perfekcję. Czy jednak z perspektywy mróweczki stożkolubnej z jej historią zakleszczoną we współrzędnych r=0.5 fi=33.(3) ma to jakiekolwiek znaczenie? I właśnie z tej mojej stożkomróczej perspektywy doskonałości nie dostrzegam.
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz lis 30, 2017 21:22 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Doprecyzuję w takim razie, że ten stożek jest czterowymiarowy. : ) A doskonałość, cóż, w takim ujęciu punkt doskonały to zdarzył się jakieś dwa tysiące lat temu, bynajmniej nie w Odrowiślu. Od tego czasu poruszamy się wszyscy po krzywych stożkowych – w dół.
Lecz pomyśl, w jak doskonałej konstrukcji partycypujemy...
|
Cz lis 30, 2017 21:28 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Zatem co z doskonałością sprzed dwóch tysięcy lat? Stożek miał trzy wymiary, czy jak? (serio, napisz coś w końcu na tę Fantastykę, marnujesz się, chłopie!)
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Cz lis 30, 2017 22:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Będę w końcu musiał... A stożek miał zawsze cztery wymiary. Po prostu przed Szpiczastością najwyzsza doskonałość możliwa do osiągnięcia przez mróweczkę – to jest wysokość przekroju stożka – rosła sobie żwawo, a teraz leci na pysk z każdą sekundą. Kali juga, bracie. : PPP
|
Cz lis 30, 2017 22:44 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
I znowu odpływasz.
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Pt gru 01, 2017 1:31 |
|
 |
Saqura
Dołączył(a): Pn paź 09, 2017 12:38 Posty: 1626
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
ErgoProxy napisał(a): A jak mawiał inny rzymski filozof: lud lubi łgarstwa, zatem łgajmy. Dlatego ciiicho; reinkarnacji niet. Wolisz mieć wkoło siebie sprawną konkurencję współwyznawców, czy raczej czeredę takich, którzy wyznają i życiem świadczą, że raz odwiedzają świat, żeby ćwiczyć się w słabości? ; ) Wiesz co napisałeś, pojmujesz zwrot którego używasz ? Rozumiesz co znaczą (dla czeredy) słowa "ćwiczyć się w słabości"?
_________________ "To jest moje przykazanie, abyście się wzajemnie miłowali tak jak Ja was umiłowałem" (J 15,12)
|
Pt gru 01, 2017 1:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
@ARHIZ Nie odpływam, tylko improwizuję. Nie twierdzę, że mi to spójnie wychodzi.
@Saqura Rozumiem, bo sam to praktykowalem, póki mnie szlag jasny nie trafił. Nigdy więcej.
|
Pt gru 01, 2017 10:20 |
|
 |
ARHIZ
Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01 Posty: 1342
|
 Re: Reinkarnacja - doktryna szatana
Nie zawsze jest czas i miejsce na improwizację, zwłaszcza wysoce ekspresyjną. Dlaczego nigdy więcej? Co by na to powiedział Twój cesarz?
_________________ ॐ नमः शिवाय
"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction: http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage
|
Pt gru 01, 2017 11:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|