Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr wrz 17, 2025 20:49



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 825 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 55  Następna strona
 Dlaczego...? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
Cytuj:
Jedynym nauczycielem jest Jezus
Marek_Piotrowski napisał(a):
Naprawdę?
1Kor 12:28 bt4 "I tak ustanowił Bóg w Kościele najprzód apostołów, po wtóre proroków, po trzecie nauczycieli, a następnie tych, co mają dar czynienia cudów, wspierania pomocą, rządzenia oraz przemawiania rozmaitymi językami."

2 Piotra 2:1
"Znaleźli się jednak fałszywi prorocy wśród ludu tak samo, jak wśród was będą fałszywi nauczyciele, którzy wprowadzą wśród was zgubne herezje. Wyprą się oni Władcy, który ich nabył, a sprowadzą na siebie rychłą zgubę".
Jak wyżej Marku.
Co jak wyżej? Jaja sobie robisz?
Na fałszywą tezę iż "jedynym nauczycielem jest Jezus" odpowiedziałem Pismem, które mówi że ustanowił Bóg w Kościele m.in. nauczycieli. A Ty przytaczasz fragment, który mówi że będą także w przyszłości fałszywi nauczyciele - i co, czy to oznacza że tamten fragment jest "nieważny" i nie ustanowił Bóg w Kościele prawdziwych nauczycieli?

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
już argumentów zarówno z Pisma, jak i z historycznych świadectw wczesnochrześcijańskich nie stało
Bo nie ma dowodów na to, że Piotr Apostoł, był zwierzchnikiem zboru w Rzymie!
Są i ja je przytoczyłem. Możesz oczywiście chodzić w kółko i powtarzać "nie widzę, nie słysze, nie czytam" ale to nie zmieni tego, ze mamy historyczne dowody z epoki, iż Piotr był w Rzymie i przewodził tamtejszemu Kościołowi.
Cytuj:
Zaprzecza temu również list apostoła Pawła do Rzymian. Paweł wymienił w nim imiennie wielu chrześcijan, ale w ogóle nie wspomniał o Piotrze [Rzymian 16:1-23]. Gdyby Piotr faktycznie stał na czele tamtejszego zboru, to trudno sobie wyobrazić, by Paweł go przeoczył albo zignorował.

Kiedy Piotr napisał swój pierwszy list, Paweł pisał drugi list do Tymoteusza. W liście tym, napisanym w Rzymie przez Pawła Apostoła, nic nie mówił o Piotrze. W sumie wysłał z Rzymu aż sześć listów i w żadnym nie napomknął o Piotrze ani słowem.
Człowieku, myśl trochę zanim coś napiszesz. Przecież Paweł był w Rzymie dużo wcześniej.
Cytuj:
Około 30 lat później, Apostoł Jan napisał trzy listy oraz Księgę Objawienia. Nigdzie nie zasugerował, że zbór w Rzymie pełni przewodnią rolę ani że istnieje jakiś przywódca Kościoła, który sprawuje najwyższy urząd jako domniemany następca Piotra.
Czyli mamy dowód na zasadzie tego, że w konkretnym tekście, mówiącym o czymś innym, nie napisano tego co uważasz ze powinno zostać tam napisane? :o
W takich przypadkach przypomina mi się stara anegdota o wielkim wynalazcy, Thomasie Edisonie:
Pewnego razu archeolodzy znaleźli drut w wykopaliskach sprzed naszej ery. Zadano wówczas pytanie Edisonowi:
- Panie Thomasie, słyszał Pan zapewne o znalezisku. Czy nie uważa Pan, iż to oznacza że to nie Pan wynalazł telegraf, lecz mieli go już starożytni Egipcjanie?
Edison miał na to spokojnie odpowiedzieć:
- A czy Pan wie, że w grobach starożytnych Sumerów mimo poszukiwań nie znaleziono drutu?
- I o czym to świadczy? - zapytał zdziwiony dziennikarz.
- Jak to o czym? - odparł spokojnie wynalazca – stosując pańską logikę rozumowania, jest to dowód na to, że już starożytni Sumerowie znali telegraf bez drutu!

;)
Cytuj:
Zatem ani Biblia, ani historia nie potwierdzają, że Piotr był pierwszym biskupem zboru w Rzymie!
Historia potwierdza - mamy na to świadectwa historyczne, które zacytowałem. Powtarzaniem "nie potwierdza, nie potwierdza" nie zakrzyczysz tego.
Cytuj:
A wiesz dlaczego żaden z Apostołów nie wywyższał się, jak to czynią dumnie wasi Rzymscy kapłani Marku?
Marka 9:35
"On usiadł, przywołał Dwunastu i rzekł do nich: "Jeśli kto chce być pierwszym, niech będzie ostatnim ze wszystkich i sługą wszystkich!".
Mateusza 23, 8-12.
"Otóż wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony".
A kto się "wywyższa"???
O czym Ty gadasz?
Nie stało argumentów na temat, to przechodzisz do tych ad personam?
Następnym razem napiszesz, że "mają kochanki" albo wręcz że im skarpetki śmierdzą? ;)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N gru 11, 2016 11:32
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
Widzę Marku, że Twój post został jednak usunięty...
Lecz mimo to przyznam Ci rację.
Żaden z powyższych cytatów Marka 9:35 jak i Mateusza 23, 8-12 , jak sam uznałeś, nie ma nic wspólnego z tematem.
Sukcesja biskupa Rzymu, jak i to, co ze sobą niesie przez pokolenia, są ponad tym.
Po prostu to jest inny temat. W Biblii równość nie oznacza braku posłuszeństwa i hierarchii - przeczytaj sobie choćby 5 rozdział Listu do Efezjan.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N gru 11, 2016 11:35
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
Alus napisał(a):
I godzą się z tym Kościoły: katolicki, protestancki, prawosławny, anglikański, współautorzy "Kroniki chrześcijaństwa".
W tejże "Kronice" zgodnie podają indeks papieży poczynając od Piotra - Linus - Anaklet - Klemens - Ewaryst -Aleksander I.....etc.

Droga Alus:
1) "Najważniejszym i najbardziej pierwotnym tytułem papieża jest tytuł biskup Rzymu".
Nic podobnego.
Piotr był papieżem na długo zanim przeniósł się do Rzymu. Papież rezydując poza Rzymem też był papieżem. To Ty zdajesz się mieć obsesję na punkcie Rzymu, a nie my.

Cytuj:
2) "W kościele rzymskim osoba posiadająca "sakrę biskupią" – przewodząca prezbiterom, diakonom i wiernym wspólnoty chrześcijańskiej tego miasta – była zwana prawdopodobnie aż do przełomu II i III wieku prezbiterem (tzn. posiadała taki sam tytuł jak pozostali członkowie prezbiterium). Dopiero około tego czasu tytuł "biskup", stosowany do tej pory zamiennie z tytułem "prezbiter" na oznaczenie członka prezbiterium, został zastrzeżony do wyłącznego użytku przewodniczącego tego kolegium. W związku z powyższym – także nauka o prymacie kościoła rzymskiego (kościoła lokalnego w mieście Rzym) stała się nauką o prymacie biskupa Rzymu, będącego uosobieniem tego kościoła i jedynym jego rządcą".
Rzeczywiście, nazwy tych ról kościelnych były zmienne w czasie - tylko co z tego?
Bo wniosek jaki wyciągnąłeś nijak nie wynika z przesłanki (polecam https://pl.scribd.com/doc/207113704/Wie ... kierunkA-w - jak przeczytasz, nasze rozmowy tu będą dużo prostsze i krótsze)

Cytuj:
3) "Około III w. pewna liczba sąsiadujących z kościołem rzymskim kościołów partykularnych (diecezji) stworzyła wraz z nim prowincję kościelną. Od tego czasu biskup Rzymu stał się także arcybiskupem metropolitą dla biskupów tych kościołów".
Piszesz o czymś całkowicie innym - mianowicie o kształtowaniu się prowincji koscielnych, czyli o organizacji Kościoła. I tak rzeczywiście było - ponieważ biskupów w pewnym momencie zrobiło się dużo, więc dotychczasowy model papież ==> biskup został organizacyjnie wzbogacony o stopień pośredni - biskupa metropolity. Teraz organizacyjnie było papież ==> biskup metropolita ==> biskup.
Inna rzecz, że w sensie pozaadministracyjnym, podległości duchownej, nadal każdy biskup podlegał bezpośrednio papieżowi. I tak jest do dziś.

Cytuj:
4) "Tytuł Papa (od którego wzięła się nazwa "papież") w kościele wschodnim zwyczajowo przysługiwał każdemu duchownemu, natomiast w kościele zachodnim zarezerwowany był dla biskupów. Najprawdopodobniej od IV wieku zaczął on przysługiwać wyłącznie biskupowi Rzymu. Wydaje się, że używał go właśnie w obecnym znaczeniu papież św. Syrycjusz. Św. Grzegorz VII postanowił, iż tytuł Papa może być używany tylko w odniesieniu do biskupów Rzymu".
No i co z tego?
Co ma potoczny tytuł papieski do władzy papieskiej? Do dziś przecież i u nas w stosunku do zakonników używa się formy "ojcze".
Wydumany zarzut.

Cytuj:
5) "Dopiero po XI wieku tytułu Summus Pontifex zaczęto używać tylko i wyłącznie w odniesieniu do papieża".
Dopiero po XI wieku tytułu Summus Pontifex zaczęto używać tylko i wyłącznie w odniesieniu do papieża.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5% ... kupa_Rzymu
Przede wszystkim papież nie używa tytułu Summus Pontifex, tylko Summus Pontifex Ecclesiae Universalis.
Nadto jak wyżej - co ma tytulatura do sprawy?

Cytuj:
Jak sama widzisz, Dla Was nie ma innych papieży, jak tylko biskupi Rzymu Alus.
Jak sam widzisz, kolejny raz wypowiadasz się w sprawach, o których nie masz wiedzy.


Cytuj:
Taka nowinka, tytułu papieża używa również prawosławny patriarcha Aleksandrii.
"Oficjalny tytuł patriarchy aleksandryjskiego brzmi: Wielce Bosko Błogosławiony Papież i Patriarcha Wielkiego Miasta Aleksandrii, Libii, Pentapolis, Etiopii, całego Egiptu i całej Afryki, Ojciec Ojców, Pasterz Pasterzy, Trzynasty Apostoł i Sędzia Świata*".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Prawos%C5 ... leksandrii

*...tak wiem, fujarka się marszczy, jak się to czyta... :shock:

Oraz koptyjski patriarcha Aleksandrii.
"nazywany papieżem Aleksandrii i patriarchą Stolicy św. Marka".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Koptyjski ... leksandrii
I co z tego wynika?
Przepraszam, a jak Ty byś się dziś nazwał "papieżem" to też byłby "argument przeciw papiestwu"? ;)

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N gru 11, 2016 11:51
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
Marek_Piotrowski napisał(a):
Co jak wyżej? Jaja sobie robisz?
Na fałszywą tezę iż "jedynym nauczycielem jest Jezus" odpowiedziałem Pismem, które mówi że ustanowił Bóg w Kościele m.in. nauczycieli. A Ty przytaczasz fragment, który mówi że będą także w przyszłości fałszywi nauczyciele - i co, czy to oznacza że tamten fragment jest "nieważny" i nie ustanowił Bóg w Kościele prawdziwych nauczycieli?

Oczywiście, że nie.
Oznacza zaś, że w Twój Kościół jest pełen po brzegi fałszywych nauczycieli... wystarczy poczytać o historii papieży, oraz szeroko rozumianej działalności KRK na przestrzeni wieków.
Tu widać jasno i klarownie, tę Waszą "ciągłość" sukcesji Piotrowej. Nawet nie wspominając o czymś tak abstrakcyjnym, jak Duch Święty, za sprawą którego wybierany jest kolejny papież.
;)

Marek_Piotrowski napisał(a):
A kto się "wywyższa"???
O czym Ty gadasz?
Nie stało argumentów na temat, to przechodzisz do tych ad personam?

Jak pisałem wcześniej, wasi Rzymscy biskupi, względem swych braci w wierze.
Sami sobie ustanowili wyimaginowaną sukcesję Piotrową nad całym Kościołem, co jest stricte politycznym zabiegiem. Pisałem wcześniej jak i przytoczyłem kilka tekstów, które z punktu historycznego ukazują, że sukcesja Piotrowa wykształtowała się na przestrzeni wieków, i w większej mirze, jest uwarunkowana politycznie.

Marek_Piotrowski napisał(a):
mamy historyczne dowody z epoki, iż Piotr był w Rzymie i przewodził tamtejszemu Kościołowi

A ja Ci pisałem, że Piotr był również w Antiochii, i przewodził tamtejszemu Kościołowi.
I co z tego wynika?

Marek_Piotrowski napisał(a):
Po prostu to jest inny temat. W Biblii równość nie oznacza braku posłuszeństwa i hierarchii

Mhm...
Tylko tak się składa, żeście sobie tę posłuszeństwo względem Rzymu, uzyskali na drodze politycznej.
Zatem jak pisałem powyżej, "wasza sukcesja Piotrowa" nie ma nic wspólnego z Pismem Świętym.

Marek_Piotrowski napisał(a):
Whispernight napisał(a):
"Najważniejszym i najbardziej pierwotnym tytułem papieża jest tytuł biskup Rzymu".

Nic podobnego.
Piotr był papieżem na długo zanim przeniósł się do Rzymu. Papież rezydując poza Rzymem też był papieżem.

Jaaaasne!
Szczególnie Ga 2:11-14 to potwierdza. Kiedy to Apostoł Paweł, zrugał Piotra w Antiochii.

Marek_Piotrowski napisał(a):
Inna rzecz, że w sensie poza administracyjnym, podległości duchownej, nadal każdy biskup podlegał bezpośrednio papieżowi. I tak jest do dziś.

Jaaaasne!
"Tytuł Papa (od którego wzięła się nazwa "papież") w kościele wschodnim zwyczajowo przysługiwał każdemu duchownemu, natomiast w kościele zachodnim zarezerwowany był dla biskupów. Najprawdopodobniej od IV wieku zaczął on przysługiwać wyłącznie biskupowi Rzymu. Wydaje się, że używał go właśnie w obecnym znaczeniu papież św. Syrycjusz. Św. Grzegorz VII postanowił, iż tytuł Papa może być używany tylko w odniesieniu do biskupów Rzymu".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5% ... kupa_Rzymu

Podałem również ten tekst:
"Najważniejszym i najbardziej pierwotnym tytułem papieża jest tytuł biskup Rzymu"
https://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5% ... kupa_Rzymu
Co uznałeś, jako nieprawdę...
Ok, tak to zostawmy.

Marek_Piotrowski napisał(a):
No i co z tego?
Co ma potoczny tytuł papieski do władzy papieskiej?
[/quote]
Ano to, że "władza papieska" w obecnym znaczeniu, nie istniała!
Żaden Patriarchat nie był podległy Rzymowi!
Jak i żaden Apostoł, nie był podległy Piotrowi w sensie, który Wy tak usilnie ukazujecie
(Ga 2:11-14).


N gru 11, 2016 13:52
Post Re: Dlaczego...?
Widac nie zauwazasz drobnych aczkolwiek istotnychh szczegolow, nawet w podanych przez ciebie cytatach,
Ga 2:11-14
Pawel napomnial o jednym ignorujac inne.
Ten fragment wyraznie mowi o zglebieniu sie w Pismo w poszukiwaniu Prawdy.
Nie jest pomoca dawanie jednemu krzywdzac innego.
Prawda jest tak ze wypelnienie wielu warunkow jednoczesnie jest ta Prawda i Prawdziwa Wiara.
Nie jest wiara spelnianie oddzielnie poszczegolnych warunkow.
Tu potwierdza sie tez to ze bez Boga nie potrafimy nic zrozumiec. Dlatego zeslal Ducha Sw.
Wydawalo by sie ze Prawda to krag w ktory nie da sie wejsc-zrozumiec bez byca juz w tym kregu, ale jest to tylko zludzenie powodowane naszymi ziemskimi i materialnymi myslami.
Dlatego odrzucenie wartosci materialnych ziemskiego zycia i hipokryzji pozwala zrozumiec jak "wejsc w krag" -zrozumiec Prawdy.


N gru 11, 2016 14:40

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Dlaczego...?
Whispernight napisał(a):
Marek_Piotrowski napisał(a):
Co jak wyżej? Jaja sobie robisz?
Na fałszywą tezę iż "jedynym nauczycielem jest Jezus" odpowiedziałem Pismem, które mówi że ustanowił Bóg w Kościele m.in. nauczycieli. A Ty przytaczasz fragment, który mówi że będą także w przyszłości fałszywi nauczyciele - i co, czy to oznacza że tamten fragment jest "nieważny" i nie ustanowił Bóg w Kościele prawdziwych nauczycieli?

Oczywiście, że nie.
Tak to przedstawiłeś.
Cytuj:
Oznacza zaś, że w Twój Kościół jest pełen po brzegi fałszywych nauczycieli... wystarczy poczytać o historii papieży, oraz szeroko rozumianej działalności KRK na przestrzeni wieków.
Tu widać jasno i klarownie, tę Waszą "ciągłość" sukcesji Piotrowej. Nawet nie wspominając o czymś tak abstrakcyjnym, jak Duch Święty, za sprawą którego wybierany jest kolejny papież.
;)
A to już kolejny bezpodstawny zarzut.
Duch Święty jako coś "abstrakcyjnego"... I Ty mówisz o "fałszywych nauczycielach"... Woła złodziej "łapaj złodzieja!" :-(

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
A kto się "wywyższa"???
O czym Ty gadasz?
Nie stało argumentów na temat, to przechodzisz do tych ad personam?

Jak pisałem wcześniej, wasi Rzymscy biskupi, względem swych braci w wierze.
Sami sobie ustanowili wyimaginowaną sukcesję Piotrową nad całym Kościołem, co jest stricte politycznym zabiegiem. Pisałem wcześniej jak i przytoczyłem kilka tekstów, które z punktu historycznego ukazują, że sukcesja Piotrowa wykształtowała się na przestrzeni wieków, i w większej mirze, jest uwarunkowana politycznie.
Na razie to nie potrafisz przeskoczyć faktu, że według Pisma Jezus ją ustanowił, a według świadectw wczesnochrześcijańskich wczesne chrześcijaństwo doskonale to rozumiało.
Ostrymi i - co tu ukrywać - niesłychanie agresywnymi zarzutami usiłujesz pokryć zupełny brak twardej argumentacji biblijnej i historycznej.

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
mamy historyczne dowody z epoki, iż Piotr był w Rzymie i przewodził tamtejszemu Kościołowi

A ja Ci pisałem, że Piotr był również w Antiochii, i przewodził tamtejszemu Kościołowi.
I co z tego wynika?
Ja przytoczyłem dowody na przeciw Twojemu kłamliwemu twierdzeniu, jakoby Piotr nie był w Rzymie. Po co Ty przytoczyłeś dowody na to, że Piotr był w Antiochii, nie mam pojęcia.
Był także w wielu innych miejscach ;)

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Po prostu to jest inny temat. W Biblii równość nie oznacza braku posłuszeństwa i hierarchii

Mhm...
Tylko tak się składa, żeście sobie tę posłuszeństwo względem Rzymu, uzyskali na drodze politycznej.
Zatem jak pisałem powyżej, "wasza sukcesja Piotrowa" nie ma nic wspólnego z Pismem Świętym.
Kolejna teza bez argumentacji. Odrzucam - jesli byłby jakiś argument, dyskutowałbym. A tak - nie ma z czym.

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Whispernight napisał(a):
"Najważniejszym i najbardziej pierwotnym tytułem papieża jest tytuł biskup Rzymu".

Nic podobnego.
Piotr był papieżem na długo zanim przeniósł się do Rzymu. Papież rezydując poza Rzymem też był papieżem.

Jaaaasne!
Szczególnie Ga 2:11-14 to potwierdza. Kiedy to Apostoł Paweł, zrugał Piotra w Antiochii.
A co to ma do rzeczy?
Nie można papieżowi zwrócić uwagi?

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
Inna rzecz, że w sensie poza administracyjnym, podległości duchownej, nadal każdy biskup podlegał bezpośrednio papieżowi. I tak jest do dziś.

Jaaaasne!
Jasne. I Twoje zdziwienie pokazuje tylko, że znów wypowiadasz się o rzeczach, o których nie masz pojęcia.
Cytuj:
"Tytuł Papa (od którego wzięła się nazwa "papież") w kościele wschodnim zwyczajowo przysługiwał każdemu duchownemu, natomiast w kościele zachodnim zarezerwowany był dla biskupów. Najprawdopodobniej od IV wieku zaczął on przysługiwać wyłącznie biskupowi Rzymu. Wydaje się, że używał go właśnie w obecnym znaczeniu papież św. Syrycjusz. Św. Grzegorz VII postanowił, iż tytuł Papa może być używany tylko w odniesieniu do biskupów Rzymu".
https://pl.wikipedia.org/wiki/Papie%C5% ... kupa_Rzymu
To już skomentowałem. Nie czytasz tego, na co odpowiadasz?

Jak widzę, też wierzysz w nieomylność... nieomylność Wikipedii :)

Cytuj:
Marek_Piotrowski napisał(a):
No i co z tego?
Co ma potoczny tytuł papieski do władzy papieskiej?

Ano to, że "władza papieska" w obecnym znaczeniu, nie istniała!
Żaden Patriarchat nie był podległy Rzymowi!
Jak i żaden Apostoł, nie był podległy Piotrowi w sensie, który Wy tak usilnie ukazujecie
(Ga 2:11-14).
Podległość nie oznacza, że nie można komuś zwrócić uwagi - to tylko protestanci tak widzą papieża :)
Tak dla przypomnienia - bo już zdaje sie "zapomniałeś" ;) co zacytowałem:
  • Św. Ignacy (zm. 107): „Ignacy, zwany również Teoforem, Kościołowi, który dostąpił miłosierdzia w majestacie Ojca Najwyższego i Jezusa Chrystusa, jedynego Syna Jego; umiłowanemu i oświeconemu wolą Tego, który chciał to wszystko, co istnieje, dla miłości Jezusa Chrystusa, Boga naszego; Kościołowi, który pierwsze dzierży miejsce, a leży w miejscowości przez Rzymian zamieszkałej; który jest godny Boga, godny czci, godny chwały, godny uwielbienia, godny powodzenia, godny świętości; który pierwsze miejsce zajmuje w miłości związku, który posiada zakon Chrystusowy i nosi imię Ojcowskie: pozdrawiam go w imię Jezusa Chrystusa, Syna Ojcowskiego” (List do Rzymian).
  • Św. Ireneusz (ur. 130–140): „Z Kościołem bowiem rzymskim musi co do wiary zgadzać się każdy inny kościół, to jest wszyscy zewsząd wierni, gdyż w nim wiernie przechowała się tradycja apostolska”.
    „Z wymienionym bowiem Kościołem Rzymskim, jako przewyższającym wszelkie inne dostojeństwem swego apostolskiego pochodzenia, zgadza się na pewno cały Kościół tj. wszyscy wierni na całym świecie”.
  • „Gdy błogosławieni apostołowie założyli i zbudowali Kościół, przekazali urząd biskupowi Linusowi. Tego Linusa wspomina Paweł w Listach do Tymoteusza (2 Tm 4,21). Następcą jego był Anaklet. Po nim na trzecim miejscu po apostołach został biskupem Klemens, który również widział błogosławionych apostołów i z nimi obcował, a słowa ich dźwięczały jeszcze w uszach jego, a naukę i tradycję ich miał przed oczyma, i to nie tylko on sam, albowiem jeszcze wielu żyło z tych, co naukę brali od apostołów. (…)
    Następcą Klemensa był Ewaryst, a Ewarysta Aleksander, a potem jako szósty po apostołach nastał Ksystus (Sykstus), po nim zaś Telesfor, który świetne poniósł męczeństwo. Potem był Hygin, następnie Pius, a po nim Anicet, następcą Aniceta był Soter, a teraz na dwunastym miejscu po apostołach, dzierży urząd biskupi Eleuteros. Tym porządkiem i takim następstwem tradycja apostolska w Kościele i opowiadanie prawdy przeszło do naszych czasów.
    Taki oto jest najpełniejszy dowód, że jest jedna i ta sama wiara ożywiająca, zachowana w Kościele od apostołów aż do dziś i przekazywana w prawdzie”

    (Wszystkie cytaty z dzieła Przeciw heretykom).
  • Hegezyp (początek II wieku): „Gdym był w Rzymie ustaliłem sukcesję /Piotrową/ aż do Aniceta” .
  • Tertulian (ur. 155): „Jeśli zaś jesteś w sąsiedztwie Italii, masz tam Rzym, którego powagę i my uznajemy. Jak szczęśliwy ten Kościół. Jemu to Apostołowie całą naukę razem z krwią swą przelali” (Preskrypcja przeciw heretykom).
  • Hipolit (ur. przed 170): „prawdziwa nauka przechowała się do czasów Wiktora [papież w latach 89–98], trzynastego z rzędu po Piotrze biskupa rzymskiego” (Przeciw herezji Artemona).
  • Jan Chryzostom (347–407) o Piotrze: „On, wyróżniony spośród Apostołów, był ich rzecznikiem i głową Kolegium Apostolskiego”.
  • Augustyn z Hippony (354–430): „Roma locuta – causa finita!” („Rzym powiedział – sprawa skończona!” ).
  • Ambroży z Mediolanu (339–397): „Gdzie Piotr, tam Kościół”.
  • Zyzom (418 rok): „Tradycja Ojców Kościoła przekazała taki autorytet Stolicy Apostolskiej, że nikt nie ośmielił się podważać jej orzeczeń”.
  • Sobór Efeski (431), przemówienie legata: „Nikt nie powątpiewa i całemu światu jest dobrze wiadomo, że święty, błogosławiony Piotr, książę i głowa Apostołów, filar wiary i fundament Kościoła otrzymał od Pana naszego Zbawiciela i Odkupiciela rodzaju ludzkiego, klucze królestwa niebieskiego, że jemu powierzono władzę odpuszczania lub zatrzymywania grzechów i że on aż do tego czasu i na zawsze żyje i rozstrzyga w swych następcach. Tego Piotra następca i dziedzic, biskup nasz Celestyn, mnie dziś na ten synod przysłał”.
  • Gelazjusz (495): „Święty Rzymski Kościół przewodniczy innym Kościołom nie według jakichkolwiek ustaleń synodalnych, lecz na mocy ustanowienia Pana i Zbawiciela, od którego otrzymał prymat” (Dekret o Księgach Kanonicznych).

O prymacie Rzymu świadczą także liczne odwołania do papieża w sprawach spornych. Oto garść przykładów:
  • Klemens Rzymski, List do Koryntian (95 rok) rozstrzyga spór Kościoła w Koryncie. Rozpoczyna od słów: „Kościół Boży w Rzymie do Kościoła Bożego w Koryncie (…) nie mogliśmy zająć się wcześniej sprawami, o jakie się spieracie…” . Upomnienie kończy papież ostrzeżeniem, że nieposłuszeństwo może być grzechem: „Gdyby zaś niektórzy nie usłuchali tego, co Bóg przez nas powiedział, niech wiedzą, że dopuszczają się przewinienia i narażają na niebezpieczeństwo niemałe; my zaś wolni będziemy od tego grzechu”.
  • Juliusz I wyrzucał biskupom Antiochii (341): „Czy nie słyszeliście iż jest w zwyczaju pisać najpierw do nas i stąd rozstrzygać co jest słuszne? Jeśli padło jakieś podejrzenie na biskupa miasta, trzeba było napisać do tutejszego [Rzym – przyp. M.P] Kościoła”.
  • Synod w Sardyce (343): „Jeżeli biskup, który został zdjęty ze swego urzędu decyzją biskupów znajdujących się w okolicy, odpowie, że należy mu się wyrok wyższej instancji dla obrony, nie należy powoływać na opróżniony przez niego tron nowego biskupa, zanim biskup Rzymu, zbadawszy sprawę, wyda orzeczenie. Wydaje się rzeczą dobrą i najbardziej wskazaną, aby ze wszystkich prowincji kapłani zwracali się do głowy, to jest stolicy apostoła Piotra”.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N gru 11, 2016 22:02
Zobacz profil WWW
Post Re: Dlaczego...?
Kardynał Ratzinger w swojej książce "Sól ziemi" na str. 159 dokładnie wyjaśnia kiedy w jaki sposób powstał KRK.
Proponuję wysłuchać audycję https://www.youtube.com/watch?v=hVEwWzO0JwM
Uprzedzam, że jest dla ludzi o mocnych nerwach, bądź otwartym umyśle.


N gru 11, 2016 22:18
Post Re: Dlaczego...?
Maria-Magdalena napisał(a):
Kardynał Ratzinger w swojej książce "Sól ziemi" na str. 159 dokładnie wyjaśnia kiedy w jaki sposób powstał KRK.
Proponuję wysłuchać audycję https://www.youtube.com/watch?v=hVEwWzO0JwM
Uprzedzam, że jest dla ludzi o mocnych nerwach, bądź otwartym umyśle.


Masz racje, faktyczniie trzeba miec mocne nerwy zeby wsluchiwac sie w takie brednie.
Chocby to ze w stanach Kosciol wyplacil iles tam miilionow odszkodowan za molestowanie, a przeciez stany sa protestanckie.
W ogole gosciu tak szybko mowi ze trudno polaczyc koniec z koncem i o to pewniie mu chodzi.
To cos jak ekspresowe pranie mozgu.
Taka technika jest stosowana i znana w psychologii i nazywa sie sugerowaniem podswiadomosci.


Pn gru 12, 2016 1:35
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Dlaczego...?
sapper napisał(a):
To cos jak ekspresowe pranie mozgu.

A kto by na to zwracał uwagę? Ważne, że chwytliwe :?

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pn gru 12, 2016 6:52
Zobacz profil
Post Re: Dlaczego...?
sapper napisał(a):
Maria-Magdalena napisał(a):
Kardynał Ratzinger w swojej książce "Sól ziemi" na str. 159 dokładnie wyjaśnia kiedy w jaki sposób powstał KRK.
Proponuję wysłuchać audycję https://www.youtube.com/watch?v=hVEwWzO0JwM
Uprzedzam, że jest dla ludzi o mocnych nerwach, bądź otwartym umyśle.


Cytuj:
Masz racje, faktyczniie trzeba miec mocne nerwy zeby wsluchiwac sie w takie brednie.
Chocby to ze w stanach Kosciol wyplacil iles tam miilionow odszkodowan za molestowanie, a przeciez stany sa protestanckie.
W ogole gosciu tak szybko mowi ze trudno polaczyc koniec z koncem i o to pewniie mu chodzi.
To cos jak ekspresowe pranie mozgu.
Taka technika jest stosowana i znana w psychologii i nazywa sie sugerowaniem podswiadomosci.

Zaznaczam nie słuchałam, ale sprostowanie - mieszkańcy USA w większości są protestantami, ale 24% stanowią katolicy.
Prawdą jest, że Kościół katolicki w USA wypłacił miliony dolarów odszkodowań rzeczywistym/urojonym ofiarom księży pedofilów.
Bezsprzecznie i niepodważalnie Kościół założył Chrystus i od tego czasu trwa nie przerwanie, do IV wieku w ukryciu, po Konstantynie jawnie......i żadne konfabulacje nic nie zmienią w historii Kościoła.


Pn gru 12, 2016 7:34
Post Re: Dlaczego...?
Znam mentalnosc zachodnia i jest to typowy sposob na szybka kase, molestowanie, rasizm, sexizm, itp. itd. a wszystko to zwiazane z demokracja i wolnoscia. Czarny wyzywa bialego od roznych i jeszcze zada odszkodowania za swoj wlasny rasizm. Wszystko stanelo na glowie i niektorzy nawet boja sie uzyc slowa czarny nawet w opisie swojego auta , by ktos nie uslyszal i nie podal go do sadu o rasizm.
Podobnie jest z molestowaniem, wystarczy ze ktos dotknie reki dziecka.
Chyba rok temu byla afera, bo jaki znany gosciu umiescil na facebooku swoje zdjecie w wannie z dzieckiem.
Niedlugo to pewnie trzeba bedzie wynajmowac wykwalifikowana pielegniarke zarejestrowana w "social services" by wykapac i przewinac wlasne dziecko.
Malo tego, jesli ktos malo zarabia i nie stac go na wieksze mieszkanie to moga mu odebrac dziecii i dac do adopcji zamiast dac jakas zapomoge.


Pn gru 12, 2016 10:06
Post Re: Dlaczego...?
sapper napisał(a):
Znam mentalnosc zachodnia i jest to typowy sposob na szybka kase, molestowanie, rasizm, sexizm, itp. itd. a wszystko to zwiazane z demokracja i wolnoscia. Czarny wyzywa bialego od roznych i jeszcze zada odszkodowania za swoj wlasny rasizm. Wszystko stanelo na glowie i niektorzy nawet boja sie uzyc slowa czarny nawet w opisie swojego auta , by ktos nie uslyszal i nie podal go do sadu o rasizm.
Podobnie jest z molestowaniem, wystarczy ze ktos dotknie reki dziecka.
Chyba rok temu byla afera, bo jaki znany gosciu umiescil na facebooku swoje zdjecie w wannie z dzieckiem.
Niedlugo to pewnie trzeba bedzie wynajmowac wykwalifikowana pielegniarke zarejestrowana w "social services" by wykapac i przewinac wlasne dziecko.
Malo tego, jesli ktos malo zarabia i nie stac go na wieksze mieszkanie to moga mu odebrac dziecii i dac do adopcji zamiast dac jakas zapomoge.

Co nie zmienia faktu, że to nie czarni przepłynęli wpław ocean aby służyć wiekami za niewolników.
I Watykan też nie oszukiwał usuwając hierarchów za ukrywanie księży pedofilów.....większość usunął święty Jan Paweł II - też nabrał sie na fotki księży dotykających rękę dziecka??


Pn gru 12, 2016 10:14
Post Re: Dlaczego...?
Nie bronie pedofilow i innych, tylko nie dajmy sie zwariowac.
A przy okazji, to jak ma sie niewolnictwo do dzisiejszego stanu rzeczy, czy powinnismy takze mscic sie na Niemcach? Przeciez to jeszcze mniej czasu minelo i pokolen niz od niewolnictwa.
Chyba znane ci jest zdanie "lepiej uniewinnic 10-ciu winnych niz skazac jednego niewinnego".


Pn gru 12, 2016 10:26
Post Re: Dlaczego...?
sapper napisał(a):
Nie bronie pedofilow i innych, tylko nie dajmy sie zwariowac.
A przy okazji, to jak ma sie niewolnictwo do dzisiejszego stanu rzeczy, czy powinnismy takze mscic sie na Niemcach? Przeciez to jeszcze mniej czasu minelo i pokolen niz od niewolnictwa.
Chyba znane ci jest zdanie "lepiej uniewinnic 10-ciu winnych niz skazac jednego niewinnego".

Doszukujesz się winy w czarnych obywatelach USA za wieloletnia ich walkę o prawa.....kilka pokoleń powiadasz minęło od niewolnictwa - a ile pokoleń od M. L. Kinga?


Pn gru 12, 2016 10:36
Post Re: Dlaczego...?
Ja sie nigdzie nie doszukuje winy. Stwierdzam fakty.
Poza tym to to odbiega od tematu watku.


Pn gru 12, 2016 10:47
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 825 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 55  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL