Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 2:22



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna strona
 Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia. 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Powiedz, dlaczego tamten człowiek twierdził, że skłamali Duchowi Świętemu, a nie jemu? Czy to była spowiedź? Dlaczego ci co kłamią w konfesjonale nie padają martwi? Przecież takich przypadków musi być sporo. Może według was Bóg jest niesprawiedliwy, skoro ich poraził, a innych nie?

Gdyby ludzie z przyczyny grzechu kłamstwa padali martwi w konfesjonale, w kościele, w cerkwi, meczecie, synagodze i innych miejscach kultu, ludzkość wyginęłaby nie w ciągu stuleci, ale w krótkie dziesięciolecia.


N mar 12, 2017 11:42

Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48
Posty: 3265
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Odpowiedzcie mi na proste pytanie. Czy człowiek, który jest pewien, ze mówi prawdę, to może kłamać?
Może być pyszny. A to matka wszystkich grzechów.

_________________
pozdrawiam serdecznie
Marek
Obrazek


N mar 12, 2017 12:12
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
equuleuss napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Odpowiedzcie mi na proste pytanie. Czy człowiek, który jest pewien, ze mówi prawdę, to może kłamać?


Opamiętaj się Krzysztofie i zacznij słuchać innych tutaj. Jeśli ktoś wmówi sobie że zabił człowieka tylko dla jego dobra i że to dobry czyn, to inni mają przyjąć to jako dobro?

Człowiek w stanie psychozy, w urojeniach także jest przekonany że mówi prawdę. I to ma niby świadczyć że to co odczuwa jest prawdziwe? Wielu ludzi utwierdza się w błędnych przekonaniach ale to nie oznacza że te przekonania są prawdziwe.

W ten sposób możesz sobie wytłumaczyć wszystko dla własnego usprawiedliwienia, ale teraz stanąłeś przed faktem gdzie inni próbują wyprowadzić Cię z błędu, jeśli będziesz dalej upierał się przy swoim, to będzie to już jako decyzja pozostania w błędach.


Prosiłem o odpowiedź na proste pytanie, a Ty ograniczasz się do komentarza. Wasza taktyka głównie na tym polega. Nie odpowiadacie na moje pytania tylko komentujecie w sposób urągający miłości.


N mar 12, 2017 12:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Marek_Piotrowski napisał(a):
krzysiekniepieklo napisał(a):
Odpowiedzcie mi na proste pytanie. Czy człowiek, który jest pewien, ze mówi prawdę, to może kłamać?
Może być pyszny. A to matka wszystkich grzechów.


Postawiłem proste pytanie, żebyś miał szansę zrozumieć. Widzę, źe jednak przeceniłem twoje możliwości zrozumienia.


N mar 12, 2017 12:18
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):

Postawiłem proste pytanie, żebyś miał szansę zrozumieć. Widzę, źe jednak przeceniłem twoje możliwości zrozumienia.

i to jest własnie pycha w nabardziej prostej postaci: ja mówię, bo pozjadałem wszystkie rozumy, więc słuchajcie, bo to jest prawdą, a wy jesteście durniami.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N mar 12, 2017 13:13
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):

Prosiłem o odpowiedź na proste pytanie, a Ty ograniczasz się do komentarza. Wasza taktyka głównie na tym polega. Nie odpowiadacie na moje pytania tylko komentujecie w sposób urągający miłości.


Słowa - opamiętaj się, nie są urągające miłości, bowiem Ty uparcie chcesz tkwić w swoich błędnych przekonaniach, tyle osób stara się tłumaczyć Tobie że mylisz się w bardzo istotnych sprawach, ale Ty odczywasz to jako atak na Twoją osobę, bowiem Ty jesteś przekonany o tym że posiadłeś prawdę, która jednak stoi w poważnej sprzeczności z naukami Chrystusa i Kościoła.


N mar 12, 2017 13:14
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Odpowiedzcie mi na proste pytanie. Czy człowiek, który jest pewien, ze mówi prawdę, to może kłamać?

Moze.
Jesli mowi tylko polprawdy, jesli wmowil sobie, ze cos jest prawda, choc reszta swiata wie, ze to klamstwo, jesli ktos mu wmowil, ze cos jest prawda, a on nawet sie nad tym nie zastanowil i powtarza to dalej.

Skad ten czlowiek bierze pewnosc, ze jest to prawda?
Ze sprawdzenia np poglosek?
Ze sprawdzenia pewnych twierdzen? Ze sprawdzenia wiarygodnosci swiadkow, ktorzy to glosza?
Z wlasnego umyslu, ktory moze bladzic niezawinienie na skutek np choroby?
Z emocji, bo mu cos w duszy spiewa, wiec to na pewno musi byc prawda i nikt go nie przekona, ze nie?

Przeciez w watku obok ty sam sie upierales, ze pewnosc w sprawach wiary jest niemozliwa.

W Kosciele sa osoby powolane do sprawdzania wizji, przekonan czy nowinek. I to oni decyduja, czy jest w tym dobro, czy raczej zwodzi na manowce i odciaga od Prawdy.

Prawda nie boi sie zadnych kontroli.


N mar 12, 2017 13:30

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Spróbuję Wam zrobić dodatkowe objaśnienie do tego prostego pytania, aby Wam ułatwić zrozumienie.
Czy kłamie człowiek, który jest pewien, że mówi prawdę? Proszę o prostą odpowiedź ( tak, czy nie )
Ja uważam, że człowiek, który jest przekonany, że mówi prawdę, nie może kłamać. Co najwyżej może się mylić.
Pomyłka to jeszcze nie jest grzech. Kłamstwo to jest świadome wprowadzanie kogoś w błąd.
W związku z tym ja nie kłamię podczas spowiedzi. Rozstrzygnie czy ja jestem w błędzie nie należy do konfesjonału. Tą kwestię powinna rozstrzygnąć władza kościelna. W związku z tym, że mój proboszcz mi powiedział - nie przychodź do mnie więcej - to za moje błędy wziął odpowiedzialność na siebie. ( nie chciał mi tłumaczyć gdzie jest prawda). Swoje wątpliwości przedstawiłem biskupowi ale on również uchylił się od wytłumaczenia mi, że nie mam racji. On również odpowiada za to co się stało dalej. Nie zabronił mi szukania Prawdy na własną rękę.


N mar 12, 2017 13:45
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Pomyłka to jeszcze nie jest grzech. Kłamstwo to jest świadome wprowadzanie kogoś w błąd.
W związku z tym ja nie kłamię podczas spowiedzi.

Pomyłka to nie grzech, ale grzechem jest upór, że posiada sie prawdę, kiedy wszyscy wokół mówią, że sie mylisz. Grzechem jest brak poszukiwania prawdy w takiej sytuacji. Grzechem jest Twoja pycha.
W związku z tym podczas spowiedzi przemilczasz prawdę, a więc nie jesteś szczery, a spowiedź powinna być szczera. Grzeszysz brakiem szczerości, a więc kłamiesz.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N mar 12, 2017 13:58
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
O nie, krzysiek. Sprawy sumienia i wiary omawia sie przy spowiedzi. Jesli ktos, jak ty, nie wierzy w realna Obecnosc Pana Jezusa w Eucharystii a uzaleznia ja od wiary, czy niewiary przystepujacego do Komunii sw, jezeli nie uznaje warunkow Sakramentu Pokuty i wymysla wlasne, jezeli wierzy tylko w niektore dogmaty a inne odrzuca, to sa to sprawy fundamentalne.

Boisz sie mowic o tym wprost przy spowiedzi? A dlaczego? Przeciez Pan Bog o tym i tak wie, ze ty Mu nie wierzysz tak naprawde, a ksiadz gorsze rzeczy slyszal. Jesli mowi, ze odpuszcza ci grzechy a ty ukrywasz tchorzliwie to, co naprawde myslisz, ze np pogardzasz nim, bo wedlug ciebie ma on “za malo Ducha sw“ i tylko przyszedles zeby podstepnie, ukrywajac twoje prawdziwe przekonania wyciagnac rozgrzeszenie, to wiesz, ze klamiesz.

Powiedz raz wreszcie prawde. To naprawde wyzwala i prostuje zycie.
Ale do tego trzeba miec charakter, a nie “poczucie misji“, ktora wyznanie prawdy moze...rozsypac w proch.


N mar 12, 2017 14:03
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
W związku z tym, że mój proboszcz mi powiedział - nie przychodź do mnie więcej - to za moje błędy wziął odpowiedzialność na siebie. ( nie chciał mi tłumaczyć gdzie jest prawda). Swoje wątpliwości przedstawiłem biskupowi ale on również uchylił się od wytłumaczenia mi, że nie mam racji. On również odpowiada za to co się stało dalej. Nie zabronił mi szukania Prawdy na własną rękę.

Twój proboszcz stwierdził, że jesteś chory i powinieneś sie leczyć. Zaoewne takie samo zdanie miał biskup (o ile u niego byłeś, bo mam wątpliwości). Z chrym człowiekiem sie nie dyskutuje o prawdach wiary. Chorego sie leczy.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N mar 12, 2017 14:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Jak by mi dał skierowanie to bym poszedł. W związku z tym, że umył ręce jak piłat, to będzie odpowiadał za swoją decyzję. Prosiłem go o skierowanie do specjalisty. Jeśli uznał, że jestem chory, to miał obowiązek udzielić mi pomocy.


N mar 12, 2017 14:25
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Jak by mi dał skierowanie to bym poszedł. W związku z tym, że umył ręce jak piłat, to będzie odpowiadał za swoją decyzję. Prosiłem go o skierowanie do specjalisty. Jeśli uznał, że jestem chory, to miał obowiązek udzielić mi pomocy.

Skierowanie do specjalisty daje lekarz pierwszego kontaktu, a nie ksiądz, to po pierwsze. Ksiądz nie ma takich uprawnień. Po drugie, do psychiatry nie potrzeba skierowania.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N mar 12, 2017 14:36
Zobacz profil
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
krzysiekniepieklo napisał(a):
Jak by mi dał skierowanie to bym poszedł. W związku z tym, że umył ręce jak piłat, to będzie odpowiadał za swoją decyzję. Prosiłem go o skierowanie do specjalisty. Jeśli uznał, że jestem chory, to miał obowiązek udzielić mi pomocy.

Pomyliles kompetencje. Proboszcz nie ma jak dac ci skierowania do psychiatry a kto ma jakie obowiazki, to znowu twoj prywatny wymysl.


N mar 12, 2017 15:03

Dołączył(a): Pn sie 22, 2016 14:36
Posty: 1802
Post Re: Czy można kwestionować skuteczność rozgrzeszenia.
Powiedzcie, czy proboszcz ma kompetencje, aby oceniać czy ktoś ma odchylenia psychiczne? Czy Wy macie kompetencje aby to oceniać? Znacie to co mówił Jezus - nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni. Więc odnoście się do tego co piszę. Pół roku wysyłacie mnie do psychiatry i nie poskutkowało, więc szkoda czasu na takie teksty. Mówiłem już, pójdę jak mnie Kościół skieruje. Sam nie pójdę, bo ja nie mam wątpliwości. Wam zaświadczenie od psychiatry też nie pomoże uwierzyć. na ten moment nie mam racjonalnego powodu żeby iść.


N mar 12, 2017 15:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 273 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 19  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL