Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr sie 06, 2025 6:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2089 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 140  Następna strona
 Dowody na istnienie Boga-Koniec Ateizmu 
Autor Wiadomość
Post 
Po pierwsze zgadzam się z wami bez wulgaryzmów tutaj.
Po drugie zmieżyć wielkość można różnie Niutonami z siły metrami z długości i.t.d. Przecierz tyle przykładów podałem (kopnięcie piłki i.t.d.)
Pozatym gadacie że nie wiemy czy ta najwyższa przyczyna to osoba Boska. Tu popełniacie znowu dwojaki błąd pierwszy rozmyślacie jaki Bóg jest a nie czy jest. A drugi błąd to że nie rozumiecie że ten dowód sprowadza się do istoty doskonałej. A to jest Bóg.
Inny błąd to ten że myślicie że dowód na istnienie boga z wyższości przyczyny to dowód Świętego Tomasza i atakujecie go jednakże powiadam wam zobaczcie na pierwszą stronę czy tam jest coś takiego?
Dowody Świętego Tomasza to "Z Przyczyny Ruchu" , "Z Przyczyny Sprawczej" , "Z konieczności bytu" , "Z Stopniowania" i "z kierownictwa w przyrodzie" a gdzie widzicie tu dowód "Z wyższości przyczyny"? Nie ma? No to nie wiecie co mówicie?
Podajcie mi coś co sprawiło się, zostało wprowadzone w ruch czy cokolwiek co nie miało większej przyczyny? Co ja przez to rozumiem? Np czy mrówka może przesuwać wielkie kamienie? Nie. A Koparka? Tak. Czemu? Bo jest silniejsza niż Kamień stawia opór czyli ma większą przyczynę. Pójdę dalej. Zaatakuję naukę. Uznajemy przeciż że wszystko wzięło się z wielkiego wybuchu. Czy nie? Ja mówię że nie, ale co by było gdyby faktycznie nauka mówiła prawdę. W takim razie zak zmieżyć kiedy powstał wszechświat? To proste skoro wszystkie galaktyki wzięły się z jednego wielkiego wybuchu to trzeba zmieżyć odległości od galaktyk i ustalić centrum a później sprawdzić jak długo potrzebowały one by mogły dotrzeć na to miejsce. Wiecie ile wyszło naukowcom? 2 miliardy lat. Zaraz sobie rzekli że to niemożliwe bo na ziemi ustalili że ma przynajmniej 5 miliardów lat. Dlatego wymyślili sobie że wszechświat ma 10 miliardów lat ale udowodnić tego nijak nie potrafią. To tylko chipoteza nie jest powiedziane że tak napewno było ale że możliwe jest że tak było. Według katolików i żydów to zdanie jest prawdziwe: ,,Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię" a więc i nauka mówi prawdę bo gweiazdy są młodsze od ziemi i Pismo Święte bo ziemia była pierwsza. Wtedy by się to zgadzało. Niewykluczone jednak że ziemia mogła mieć początek w innym czasie niż gwiazdy. To nie jest złe zdanie. Czy możemy być tego tak pewni że wszystko ma początek w wielkim wybuchu? Wszystko? A czy wykluczone jest zdanie że mogły być nawet dwa albo i więcej? Zastasnówcie się nad tym.Skąt to wiem? Nie wiem czy czytaliście Książkę Marcusa Chrowna "Magiczny Tygiel" Tam jest w sposób całkiem neutralny niereligijny opis powstania atomów i pierwiastków. Pozatym można inaczej myśleć np: Czy wszechświat ma nieskończenie wiele lat? To zdanie jest nieprawdopodobne do tego stopnia że aż można się ze śmiechu coś zrobić. Bo jeśli nasza ziemia jest nieskończenie lat staraq to czy niepowinna się już dawno rozlecieć? A jak gwiazdy kończą żywot to w ich miejscu powinna powstać czarna dziura. Jeśli pójdziemy nieskończenie lat w dal to powinny być same czarne dziury. A jest tak? Albo jeszcze inaczej gdyby nie było pierwszego poiczątku to nie ma i drugiego i trzeciego i w końcu i ostatniego nic by nie było. Czyli wszechświat ma początek? No temu nawet nauka nie przeczy. Czyli to znaczy że kiedyś go nie było? No skoro początek miał to przed początkiem go nie było. A czy mógł się stworzyć sam? To już jest głupstwo. Nic samo się nie stworzyło.
Bo to co samo siebie stwarza to by musiało istnieć prędzej od samego siebie by móc siebie stworzyć. A to jest niemożliwe. Więc istnieje stwórca wszystkiego co był już zawsze. A to jest bez wątpienia Bóg. Początek wszelkiego bytu. No to macie zajęcie narazie.


Wt kwi 24, 2007 14:41

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 16:22
Posty: 3
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Po pierwsze zgadzam się z wami bez wulgaryzmów Dlatego wymyślili sobie że wszechświat ma 10 miliardów lat ale udowodnić tego nijak nie potrafią.


Tak samo jak katolicy nie potrafia wyjasnic tego w co wierza

kosciol 1:1 nauka

Cytuj:
Czy wszechświat ma nieskończenie wiele lat? To zdanie jest
nieprawdopodobne do tego stopnia że aż można się ze śmiechu coś zrobić.


To zdanie jest tak samo nieprawdopodobne jak zdanie mowiace o tym ze bog " byl jest i bedzie " - faktycznie mozna sobie ze smiechu cos zrobic

Cytuj:
A jak gwiazdy kończą żywot to w ich miejscu powinna powstać czarna dziura. Jeśli pójdziemy nieskończenie lat w dal to powinny być same czarne dziury.


Radze ci sie troche doksztalcic:
# protogwiazda → błękitny nadolbrzym → czerwony olbrzym → supernowa → gwiazda neutronowa
# protogwiazda → błękitny nadolbrzym → supernowa → czarna dziura
# protogwiazda → błękitny nadolbrzym → czarna dziura

Jak widzisz gwiazda moze zarowno zmienic sie w czarna dziure jak i wybuchnac tworzac supernowa a w efekcie nowa gwiazde

Twoja teoria o " samych czarnych dziurach " zostala obalona

Cytuj:
A czy mógł się stworzyć sam? To już jest głupstwo. Nic samo się nie stworzyło.


Dokladnie , wiec bog nie istnieje --> nie mogl sam sie stowrzyc bo wtedy nie moglby istniec

Cytuj:
Więc istnieje stwórca wszystkiego co był już zawsze. A to jest bez wątpienia Bóg. Początek wszelkiego bytu. No to macie zajęcie narazie.


Sam sobie zaprzeczasz.
Bez watpienia.


Wt kwi 24, 2007 18:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 16:22
Posty: 7
Post 
Musze przebolec 13 stron tego belk... ekhm, wywodu... No coz, lepiej zebys jakos normalnie odpowiedzial


Cytuj:
Pierwsza droga, nad inne wyrazistością górująca, wiedzie ze zjawiska ruchu. Faktem bowiem niezaprzeczalnym, świadkiem nasze zmysły, jest że na tym świecie niektóre rzeczy są w ruchu. Wszystko zaś, co jest w ruchu, wprawione jest w ruch przez coś innego.

Albo przez cos innego- podloze ci dynamit pod nogi, zapale lont (ech, marzenia) i uwierz mi- bedziesz sie poruszac, jednak nie ja wprawie cie w ruch tylko dynamit, a konkretnie eksplozja- nie ma jednak swirow na tym swiecie, ktorzy twierdza, ze dynamit/eksplozja jest bytem inteligentnym... A mimo to moze wprawiac w ruch... Cos jak Big Bang, albo twoj bog, ktory niekoniecznie musi byc bytem swiadomym (o ile w ogole jest).

Nie bede cytowal calej drugiej drogi bo bede tylko zasmiecal
Powiem tylko, ze nazywanie od razu calej 'przyczyny sprawczej' bogiem, danie jej cech ludzkich, swiadomosci, osiagniec typu stworzenie ludzi i wszystkiego innego jest troche nie teges...

Cytuj:
Musimy więc uznać istnienie czegoś, co jest konieczne samo w sobie, nie ma przyczyny swej konieczności gdzie indziej, a jest przyczyną konieczności dla innych, a to wszyscy nazywają Bogiem.

Bog jest mi potrzebny? Jest przyczyna konieczna dla mnie? Nie sadze, a ty nie masz jak tego udowodnic

Cytuj:
stnieje więc coś, co dla wszystkich bytów jest przyczyną: istnienia, dobra i wszelkiej doskonałości; i to właśnie zwie się: Bóg.

I znowu to samo- bezsensowny belkot, 0 argumentow, a na koncu stwierdzenie, ze to bog... Gdzie ta doskonalosc? Dobro to pojecie, ktore mozna naginac, a co wazniejsze... gdzie twoje argumenty?

Cytuj:
A więc istnieje ktoś myślący, kto kieruje wszystkimi naturalnymi rzeczami ku celowi - i jego to zwiemy Bogiem

To ciekawe, czym takim twoj bog kieruje?

Btw: czemu 1 bog? Czemu nie Zeus i jego zgraja? Albo Odyn, Ra, Thor itd?




Mieszek-
Cytuj:
ednak samo w sobie wskazuje pewna droge do tego by zrozumieć, iz nie jestsmy pewni istnienia Boga i musimy w Niego wierzyc.

Dobrze by bylo, gdybys nauczyl sie mowic sam za siebie- ludzie NIE MUSZA wierzyc w boga, to ich wybor... Ich sprawa czemu wierza, ale to, ze ludzie nie znaja odpowiedzi na wiele pytan nie znaczy wcale, ze ludzie musza wierzyc w boga.

I znowu Seba...
Cytuj:
Przecież nie zaprzeczycie temu. Nie można powiedzieć że wywód o praprzyczynie lub o bycie koniecznym albo cokolwiek z tego jest niezgodne z prawdą.

I ten 'byt' musi byc od razu bogiem? Istota poza czasem, poza miarami, wszech-wszystko itd?
Cytuj:
Bóg musiał istnieć Czemu? Bo Jeżeli by on nie istniał a świat by się wyłonił sam z siebie to by musiał istnieć prędzej od samego siebie by móc siebie stworzyć.

Zabawne, jestes w stanie uwierzyc w byt taki jak bog, ale nie jestes w stanie zalozyc mozliwosci istnienia swiata- ot tak, po prostu... Fanatyzm?

Cytuj:
Pozatym obiawienia w Fatimie Tysiące uzdrowień Ojciec Pio i inni Święci widać od razu że istnieje nadprzyrodzonyświat. (Bóg) i aniołowie.

a) Juz nie raz, nie dwa ostro krytykowano 'wiarygodnosc' takich rzeczy ale widac niektorym wystarcza lekka sugestia
b) Zaloz sie, ze do jutra bede mogl miec na dobry poczatek 10 osob, ktore beda twierdzic, ze robie cuda

Cytuj:
Święty Ojciec Pio to nie spekulacje, ale ludzie na własne oczy widzieli że przywracał wzrok, że czynił cuda. Czemu akurat go przytaczam? Bo gdybym mówił o Św Franciszku o Panu Jezusie to mógłby ktoś powiedzieć to są stare dzieje nie wierzę w te cuda(Co jest oszczerstwem i fałszem), jednak Ojciec Pio żył tu współczesnie, nie ma więc wymówek no cyba że ktoś nie wierzy w fakt co jest absurdem.


Jaki fakt? Puszczano jego cudy w TV? Cos mnie ominelo chyba... Nie zeby TV byla jakim wyznacznikiem prawdy, ale dziwne, ze TAKIEGO FAKTU, ktory udowadnia na 100% istnienie boga nie puszczaja codziennie o 7 rano na trwam...
Cytuj:
A pozatym jak wiemy szatan to potępiony anioł nawet w egzorcyzmach wszyscy mówili że nienawidzą Boga. Czyli szatan mówi że Bóg jest.

Rozmawia z toba? ;] Zabawne, ze piszesz "Bog", ale nie laska juz napisac "Szatan" :/

Cytuj:
Świat duchowy to świat nie z tej żeczywistości świat duchów Aniołów Tam gdzie nie można dojść zmysłami np Piekło Niebo Czyściec i.t.d.

Wiec przyznaj, ze nie masz pojecia o czym mowisz (jesli tego rozumem i zmyslami nie ogarniasz) i ze chciales tylko zabrzmiec inteligentnie

Cytuj:
W niebie są dobrzy aniołowie i Bóg- przyczyna wszelkiego bytu.

Na dole maly piecyk z Lucyferem, a na gorze dobro do obrzydliwosci anioli z twoim bogiem na czele? To ja poprosze srodek... Albo inna religie... Chociaz, nie, czekaj! Ateizm raz poprosze!

Cytuj:
Trzeba przyjąć że Bóg istnieje. I jak dotychczas nie Podważyliście żadnego dowodu.

Ekhm, dlaczego? Bo ty tak mowisz. Ja mowie, ze nalezy byc pewnym tylko tego co da sie udowodnic naukowo- boga jak na razie nie udowodniles i nawet sie nie zblizyles, ale o tym napisze pod koniec posta.


Cytuj:
Czy niebo jest? Tak Bo po Pierwsze:
,,Na Początku Bóg stworzył niebo i ziemię"
Poprzednio dowiodliśmy że cuda które się na ziemi dzieją nie da się wytłumaczyć inaczej jak to że musi istnieć świat duchowy.

Zaczekam, az "dowiedziemy", ze bog istnieje, bo to jest podstawa w takim razie.
Cytuj:
Skąd się wzioł wielki wybuch?

A bog? A, racja 'bog' byl od zawsze, jest od zawsze... Wygodne, ale czemu Wielki Wybuch nie mogl byc od zawsze?


Cytuj:
Spróbójcie temu zaprzeczyć: czy na świecie jest cokolwiek co istnieje samo z siebie i nie zawdzięcza nikomu swego bytu? Nie. Krzesło istnieje bo zrobił je człowiek. Kwiat istnieje bo wyrosło z nasienia. Lecz to nasienie też ma przyczynę i tak dalej. Jednak tak nie można iść w nieskończoność bo wtedy by nie było pierwszej przayczyny sprawczej a co zatym, idzie i drugiej i trzeciej a w końcu i ostatniej co by oznacząło że i nasz świat nie istnieje. A to jest oczywistym fałszem. Więc trzeba po prostu uznać że na początku istniał ktoś kto dał początek wszystkiemu a to jest Bóg. A Bóg istniał od zawsze.

No litoscil, staram sie odpowiedziec na wiekszosc twoich postow, ale czuje sie jak Jezus podczas ukrzyzowywania!
Ciagle piszesz o tym samym- 'trzeba zalozyc, ze wszystko ma powod istnienia, ze ktos na poczatku istnial i ze tym kims jest bog i ze on istnial od zawsze'
Wiec tutaj nadchodzi szok- NICZEGO takiego nie trzeba zakladac- TY to sobie wymysliles i wpoiles... Zebym ja tak potrafil na niemiecki zakuwac to byloby niezle.

Cytuj:
Nie ma czegoś takiego A Bóg był od zawsze.

I znowu- skad ta pewnosc? Skad ta 'wiedza'? Zaczynam nabierac podejrzen, ze ktos placi ci za pisanie tego tekstu ciagle od nowa, bo ile mozna.

Cytuj:
Pytacie jak powstał świał według naszej wiary katolickiej t Bóg go stworzył oto jego powstanie tak powstał świat. Nie Potrafię tego udowodnić bo to jest wiara.


Wiec nastepnym razem pomysl zanim zalozysz temat i zaczniesz pisac... cos. Nazwa tematu zachesz, ze masz dowody na istnienie boga, a potem, ze nie potrafisz udowodnic bo to wiara. Gratulacje.

Cytuj:
Dobrze skończyły mi się wtedy argumenty ale teraz wielki powrut!Wykrzyknik
Znalazłem nowe dowody na istnienie Boga i teraz uderzam z podwójną siłą!


Jestem kiepski z matmy, ale nawet ja wiem, ze 2 x 0 = 0
W ogole ten argument o 'przyczyne wieksza niz skutek' jest smieszny...
Zakladajac nawet, ze skutek jest o x mniejszy od przyczyny- to jak nazwac ten skutek? Prawie-bogiem? Ponoc bog jest nieskonczony- wiec jak cos DOKLADNIE jest mniejsze od nieskonczonosci? Wg mojego toku myslenia, skutek dzialan boga powinien byc taki sam jak bog- doskonaly, gdyz bog sie nie myli i odwala robote na cacy... Ale cos mu chyba nie wyszlo, albo boga nie ma.
Cytuj:
Dlatego że po pierwsze jestem dysortografikiem i nie umiem po prostu pisać o czym była już mowa

Ze co? Co to takiego dysortografik? Gosciu, ktory robi brzydkie grafiki? Bo wiem, ze DYSORTOGRAF to osoba robiaca bledy ortograficzne itd... Ale ty jestes dysortografikiem, a nie dysortografem
Chociaz moim zdaniem jestes jednym z wielu, ktorzy sa zbyt leniwi, by nauczyc sie porzadnie pisac i walisz jakies nedzne wymowki... Zreszta, co to ma byc? Nie ma jak ortografii sprawdzic? Piszesz posty w zeszycie, czy na KOMPUTERZE?
Cytuj:
Sama Szujo naucz się pisać ponieważ nie pisze się tak ,,jahwe" tylko ,,Jahwe" Bo to imię Boga.

Powiedzial koles, ktory pisze "szatan" ;D Aa, zapomnialem, jestes dysortografikiem, cokolwiek by to nie bylo.
Cytuj:
Po pierwsze zgadzam się z wami bez wulgaryzmów tutaj.


Uwierz mi, zwabiajac ludzi taka nazwa tematu, twierdzac , ze masz dowody na istnienie boga, ludzie maja prawa sie wnerwiac jak juz zauwazyli, ze jest to tylko belkot

Cytuj:
Dlatego wymyślili sobie że wszechświat ma 10 miliardów lat ale udowodnić tego nijak nie potrafią.

Nie "wymyslili" sobie- maja pewnie podstawy by tak twierdzic...
Cytuj:
The age of the universe from the time of the Big Bang, according to current information provided by NASA's WMAP (Wilkinson Microwave Anisotropy Probe), is estimated to be about 13.7 billion (1.37 × 1010) years, with a margin of error of about 1 % (± 200 million years). Other methods of estimation give different ages ranging from 11 billion to 20 billion. Most of the estimates cluster in the 13–15 billion year range.

Wiec jednak jest okres od - do... w przeciwienstwie do boga, ktory nie ma nawet przyblizonego czasu istnienia[/code]


Wt kwi 24, 2007 19:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Nie ma dowodu na istnienie Boga ,gdyby taki był to nie trzeba by było juz w Boga wierzyć.


Wt kwi 24, 2007 21:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 16:22
Posty: 7
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Nie ma dowodu na istnienie Boga ,gdyby taki był to nie trzeba by było juz w Boga wierzyć.


Dokladnie- uwazanie, ze cos jest, bez wyraznych dowodow- to jest mniej wiecej wiara

Wiec seba- jesli dalej tak ci zalezy na szukaniu dowodow na istnienie boga- pamietaj- jesli ci sie to uda (w co szczerze watpie) to zniszczysz wiare ;]
Bog nie bedzie juz czyms w co mozna wierzyc lub nie, lecz faktem


Wt kwi 24, 2007 21:41
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
W tlen przeciez nie wierzymy i nie musimy ,bo jest dowód na istnienie tlenu ,a w Boga jak na razie możemy tylko wierzyć.


Wt kwi 24, 2007 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
A czy mógł się stworzyć sam? To już jest głupstwo. Nic samo się nie stworzyło.

Pewnie, że głupstwo nie stworzył tylko powstał... to różnica


Wt kwi 24, 2007 22:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
nic nie musiało sie stworzyc i nic nie musiało powstać ,wszystko mogło byc od zawsze bo wszystko to jest energią .Energia nigdy nie miała początku ani końca i bez przerwy tylko zmienia swoją postać raz zamienia sie w materie a póżniej powraca znów to energi można nawet według wzoru Emc2 wyliczyć ile w kazdej materi jest energi.Nie ma co szukac praprzyczyny wszystkiego bo niewiadomo czy takowa w ogóle istnieje a nawet jak istnieje to może sie okazac zę nie jest to wcale Bog ale jakas nowa forma czy siła fizyczna ktora zapoczatkuje nowy rozdział w nauce


Wt kwi 24, 2007 22:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 26, 2007 18:46
Posty: 786
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
nic nie musiało sie stworzyc i nic nie musiało powstać ,wszystko mogło byc od zawsze bo wszystko to jest energią .Energia nigdy nie miała początku ani końca i bez przerwy tylko zmienia swoją postać raz zamienia sie w materie a póżniej powraca znów to energi można nawet według wzoru Emc2 wyliczyć ile w kazdej materi jest energi.Nie ma co szukac praprzyczyny wszystkiego bo niewiadomo czy takowa w ogóle istnieje a nawet jak istnieje to może sie okazac zę nie jest to wcale Bog ale jakas nowa forma czy siła fizyczna ktora zapoczatkuje nowy rozdział w nauce


że w nauce to swoją drogą. Pamiętaj, że Kościół upadnie, a tego wszyscy wierzący i księża + papież by nie chcieli, z prostej przyczyny. Zwykli ludzie by nie mogli się odnaleźć w nowym porządku, a kler straciłby rację bytu, jak kiedyś zakony rycerskie. Wyobraź sobie, co by się zazczłęo wtedy dziać na Ziemi.

_________________
"Doch gestohlen ist er wertlos,
Und dann brauch' ich ihn nicht"


Śr kwi 25, 2007 7:12
Zobacz profil
Post 
Nie zaprzeczam sobie. To wynikło z nieporozumienia. Ale mniejsza o to. Wszyscy wiemy że wszechświat miał początek naukowcy obliczyli to na mniej więcej 10-20 miliardów lat. W takim razie musiał być kiedyś taki czas w którym nie było go. Więc skąd się wziął? Czy mógł powstać z samego siebie lub stworzyć się z samego siebie albo wyłonić się z nicości? Nie bo gdyby faktycznie wyłonił się z samego siebie to by musiał istnieć prędzej od siebie samego by módz z siebie się wyłonić a to jest niemożliwe. Czyli wszechświat nie ma przyczyny wewnętrznej ale zewnętrzną? Tak. W takim razie musiał istnieć ktoś lub coś co dało początek wszelkiemu bytu.(Bo jak wiemy to wszechświat nie istniał od zawsze). A tego lub to co zapoczątkowało wszelki byt który był od zawsze to Bóg. Kosmosu nie było zawsze cyli ktoś lub coś dało mu początek a to jest Bóg stwórca wszelkiego bytu.


Śr kwi 25, 2007 13:20
Post Wszechświat nie mógł istnieć zawsze ale musiał mieć początek
Piszecie jeszcze skąd mam pewność że Bóg był zawsze? Bo gdyby nie był to nie byłby Bogiem bo niebyłby doskonały, stworzeniem lub jeszcze co innego a to wyklucza Bóstwo. pozatym nie zgadzam się z podważeniem trzeciej drogi Świętego Tomasza.
BlackSephir napisał: "Bog jest mi potrzebny? Jest przyczyna konieczna dla mnie? Nie sadze, a ty nie masz jak tego udowodnic"
Mam dlatego że przyczyną tego że ty istniejesz nie musi być Bóg ale mogą być i rodzice. Ale gdyby ich nie było nie było by i ciebie. A gdyby nie było dziadków to i rodziców. A gdyby nie było tego co dało początek dziadkom i tak dalej i dalej i nic nie byłoby to niemożliwe jest aby cokolwiek powstało. Czyli musiało istnieć coś lub ktoś kto dał początek wsystkiemu a to jest Bóg. Nie wielki wybuch bo on był w wszechświecie nie poza nim a wszechświat nie mógł być o d zawsze bo gdyby istniał nieskończenie wiele lat to by nic nie było dziś bo materia rozpadnie się po upływie 1000000000000000000000000000000000 lat czyli 10 do potęgi 33 czyli nie mogło być materi zawsze. Ale ktoś dał temu początek a to zwiemy Bogiem. Twój błąd polegał na tym że uważałeś że jesłi Bóg jest początkiem wszystkiego to wszystko z osobna. A mi chodzi o Pierwszą przyczynę Więc nie udało się wam podwarzyć Trzeciej drogi. Bóg jednak początku nie miał (Chyba że Syn w Ojcu i Duch Święty) ale Bóg Ojciec nie pochodzi od nikogo innego. Czyli był zawsze. Bo nic nie jest współwieczne Bogu co nie jest w nim.(Syn i Duch Święty).


Śr kwi 25, 2007 13:36

Dołączył(a): Wt kwi 24, 2007 16:22
Posty: 3
Post 
Czyli krotko mowiac twoje przeslanie brzmi:

" Bog byl zawsze i koniec " ?

To fajna wiara " bo tak " ;d

Masz racje - wszechswiat nie mogl poprostu byc... musialo byc cos przed nim itd ale na to pytanie nikt nie jest i pewnie nigdy nie bedzie w stanie odpowiedziec

Tak samo z twoim bogiem - ty mozesz wierzyc ze byl zawsze " bo tak " ale to nie jest zadne wytlumaczenie , skad wiesz czy przed bogiem nie istnial zloty sloik miodu ktory go stworzyl ? ^^

To zatacza bledne kolo dlatego wiara jest wiara a nie 100% pewnoscia bo takiej miec nie mozna


Śr kwi 25, 2007 14:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Nie zaprzeczam sobie. To wynikło z nieporozumienia. Ale mniejsza o to. Wszyscy wiemy że wszechświat miał początek naukowcy obliczyli to na mniej więcej 10-20 miliardów lat. W takim razie musiał być kiedyś taki czas w którym nie było go. Więc skąd się wziął? Czy mógł powstać z samego siebie lub stworzyć się z samego siebie albo wyłonić się z nicości? Nie bo gdyby faktycznie wyłonił się z samego siebie to by musiał istnieć prędzej od siebie samego by módz z siebie się wyłonić a to jest niemożliwe. Czyli wszechświat nie ma przyczyny wewnętrznej ale zewnętrzną? Tak. W takim razie musiał istnieć ktoś lub coś co dało początek wszelkiemu bytu.(Bo jak wiemy to wszechświat nie istniał od zawsze). A tego lub to co zapoczątkowało wszelki byt który był od zawsze to Bóg. Kosmosu nie było zawsze cyli ktoś lub coś dało mu początek a to jest Bóg stwórca wszelkiego bytu.

Wszechświat powstał z materii, z niczego się nie wyłaniał to był powolny proces który zresztą wciąż trwa i tródno powiedzieć czy kiedyś się skończy...


Śr kwi 25, 2007 15:15
Zobacz profil

Dołączył(a): N kwi 22, 2007 10:07
Posty: 32
Post 
Ty wierzysz w to, ja wierze ze swiat stworzyl Bog, ale nie jest wykluczone ze w ten wlasnie sposob.A teraz zwrot do katolikow:Debatujac z ateizmem nie zaczynajmy od przykladow na istnienie Boga ale od tego jak go mozna w sobie doswiadczyc badz co on zmienil w zyciu nas chrzescijan.


Śr kwi 25, 2007 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt mar 20, 2007 20:51
Posty: 131
Post 
Sebastian, człowieku :D proszę jako wierzący w Twoje dobre intencje, ale już po prostu zmęczony wysłuchiwaniem ciągle tego samego.

Pokory Sebastianie, pokory by nie być pośmiewiskiem stada i samego stada nie wystawiać na pośmiewisko. Pokory...
I rozeznania sytuacji...
Tego Ci życzę.


Śr kwi 25, 2007 17:00
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2089 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15, 16 ... 140  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL