Seweryn, Twoja zdolność do nadinterpretacji i konfabulacji rzuca na kolana
Jedyny komentarz - cała moja wypowiedź (jako wnioski do cytatu, który wkleiłem) w kilku postach utrzymana była w konwencji probabilistycznej - widziałeś tam gdzieś zakończenie w stylu - "tak mówi Jahwe"? Bo mi się w oczy nie rzuciło.
Wiem, wydaje mi się, o co Ci chodzi - wszyscy ludzie na ziemi powinni przyjąć wiarę w Boga, co do jednego człowieka. Bez wyjątku.
I ok, mi też się ta koncepcja bardzo podoba i jest idealna.
To, że Kościół dopuszcza cytowany przeze mnie 'chrzest pragnienia' świadczy wg mnie tylko o tym, że nie skazywani są na potępienie Ci, którzy nigdy nie mieli szansy się w swoim życiu nawrócić na wiarę w Boga.
A nie jest nawoływaniem do lenistwa duchowego - a co mi tam, i tak mnie Bóg zbawi.