Miłosierdzie Boga a piekło...
Autor |
Wiadomość |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
jeszua napisał(a): Moim zdaniem to Piekła nie ma bo skoro Pan Jezus jest taki miłosierny to kogo by do niego strącał ? Jest tylko Niebo i dużo ludzi w nim.
A zdaniem Jezusa piekło jest. I wcale nie znaczy, że Jezus ich tam "zsyła", ale że sami tam idą, bo życie jest ciągłym wyborem- albo wybieram drogę Bożą i idę w kierunku nieba, albo wybieram inną drogę, która do nieba nie zaprowadzi. A Bóg szanuje wybór człowieka, skoro ten nie chciał pójść do nieba, to nie może go na siłę do niego wprowadzić.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt cze 10, 2008 8:15 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
jeszua napisał(a): Moim zdaniem to Piekła nie ma bo skoro Pan Jezus jest taki miłosierny to kogo by do niego strącał ? Jest tylko Niebo i dużo ludzi w nim.
Jezus nikogo nie strąca do piekła. Wciąż jednak można się tam dostać z własnej woli. Bóg tak nas szanuje, że pozwolił nam na to.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 10, 2008 8:17 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ale to Pan Jezus i Pan Bóg i tak po śmierci nas sadzą chyba ze ktoś się boi Nieba i tego co tam jest i woli iść do Piekła to faktycznie jego sprawa
|
Wt cze 10, 2008 8:20 |
|
|
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
jeszua napisał(a): Ale to Pan Jezus i Pan Bóg i tak po śmierci nas sadzą chyba ze ktoś się boi Nieba i tego co tam jest i woli iść do Piekła to faktycznie jego sprawa
Nie Bóg nas będzie sądził, ale my staniemy w prawdzie naszych czynów. Bóg jako Sędzia nie oznacza takiego sędziego jakich mamy dziś, ale kogoś kto porządkuje, zaprowadza ład, czuwa by wszystko było na właściwym miejscu, by wszystko było poukładane. I tak będzie wyglądał ów sąd- Bóg będzie czuwał by każdy otrzymał to co wybrał, nie będzie kary, czy zemsty, ale dopilnowanie wypełnienia się tego co człowiek wybrał.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Wt cze 10, 2008 8:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ale jak staniemy w "prawdzie swoich czynów" to staniemy przed kim ? Jak nikt nas nie osądzi po śmierci to pójdziemy sobie po śmierci gdzie kto będzie chciał jak na Hali Mirowskiej, jeden do Piekła, drugi do Nieba a trzeci w bok.
|
Wt cze 10, 2008 8:26 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
jeszua napisał(a): Ale jak staniemy w "prawdzie swoich czynów" to staniemy przed kim ? Jak nikt nas nie osądzi po śmierci to pójdziemy sobie po śmierci gdzie kto będzie chciał jak na Hali Mirowskiej, jeden do Piekła, drugi do Nieba a trzeci w bok.
Nie słuchasz. Bóg czuwa, abyśmy osiągnęli stan wybrany życiem. Wybór trwa teraz. Kto teraz wybierze Niebo - będzie pragnął być z Bogiem i iść jego drogą - ten pójdzie do Nieba. Kto odrzuci Boga - osiągnie stan bez Boga, Piekło. Bo Bóg szanuje naszą wolność - nie zmusi nas do przebywania z sobą, to jest nasz wybór.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 10, 2008 8:35 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A jak ktoś umrze i po śmierci powie Panu Bogu że był złym człowiekiem ale by se chciał zamienić Piekło na Niebo to co wtedy ?
|
Wt cze 10, 2008 8:39 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Bóg widzi głębię serca. Nie wystarczy powierzchowna zachcianka, nie wystarczy wyrazić ją słowami. "Nie każdy kto mi mówi <<Panie, Panie>> wejdzie do Królestwa Bożego". Jeżeli ktoś wie że źle czyni, i nie pragnie tego zmienić, to nie pragnie pójść drogą Boga, drogą prowadzącą do nieba. Bóg położył przed nami błogosławieństwo i przekleństwo, a wybór między nimi następuje życiem, nie słowami.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 10, 2008 10:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A jakby bardzo dobry człowiek umarł i po śmierci powiedział Panu Jezusowi że chce jednak do Piekła to co wtedy ? Czy Pan Jezus by go zatrzymywał ?
|
Wt cze 10, 2008 10:18 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Nie słuchasz. Bóg widzi nasze serca - i nie da się go zmylić słowami.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 10, 2008 10:25 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
A jak będzie ten dobry człowiek Pana Jezusa z całego serca prosił na kolanach że chce iść do Piekła bo tam ma rodzinę czy najlepszego kumpla to co Pań Jezus mu odmówi i się nad nim nie zlituje ?
|
Wt cze 10, 2008 10:27 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
No a jak ktoś w głębi serca nie uważa, że zrobił coś złego i zupełnie tego nie żałuje. Ale to wg Kościoła grzech? To co wtedy?
|
Wt cze 10, 2008 10:48 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Piekło i niebo to nie miejsca, ale stany. Dlatego nawet jeśli dwie osoby są w piekle, to nie znaczy że są razem - wręcz przeciwnie: bez łączącej ich miłości Bożej są od siebie dalej niż kiedykolwiek za życia.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 10, 2008 10:49 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
xeloreu napisał(a): No a jak ktoś w głębi serca nie uważa, że zrobił coś złego i zupełnie tego nie żałuje. Ale to wg Kościoła grzech? To co wtedy?
A czy w głębi serca pragną iść za Bogiem i jego drogą? To jest istotne. Bo zostaliśmy odkupieni z naszych grzechów i Bóg ich już nie pamięta.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Wt cze 10, 2008 10:51 |
|
 |
xeloreu
Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50 Posty: 559
|
Czyli to jest ta przepaść, której nie da się przekroczyć?
|
Wt cze 10, 2008 10:52 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|