No ja pytam jaki związek z umysłem ma dusza tak w sumie.

Już napisałem: umysł jest jedną z władz duszy.

To wedle tego choroba duszy ma odzwierciedlenie w chorobie umysłu?
Umysł jeśli jest chory to znaczy że choruje dusza? Znaczy czy zawsze jak widać że umysł cierpi jakąś chorobą to tylko wtedy kiedy i dusza zachorowała? O może tak zapytam - czy choroba umysłu wynika tylko i wyłącznie z choroby duszy?

Zależności są dwukierunkowe.

Czyli umysł się zarazić może od duszy i dusza od umysłu?

jak definiujesz duszę?

Pytanie to w zasadzie powinienem ja skierować do tutejszych chrześcijan w tym momencie, żeby możliwe było zadawanie dalszych pytań o chrześcijańskie piekło i jego karę.

Nie istnieje chrześcijańskie piekło. To sprzeczność logiczna.

No jasne, że piekło nie jest chrześcijanskie. Jest diabelskie.

Pojęcie piekła istnieje także w religiach starożytnych, w Judaiźmie i Islamie, więc nie ma sensu pisanie o hcrześcijańskim piekle.
Dobrze jest odróżnic rozmowę o istocie piekła od wyobrażeń ludzkich o piekle. To nie są tożsame tematy.

Jak już być ścisłym to na całego -
"piekło" jest słowiańskie - to termin słowiański.
"hell", "helvette" to termin germański
"hades" to termin grecki
i tak dalej

Chrześcijański to może być termin na określenie chrześcijańskiego wyobrażenie na temat miejsca gdzie potępieni trafiają w języku Jezusa i jego najbliższego otoczenia i religii wśród nich panującej - aramejskim i hebrajskim.

Zgodnie z klasycznym podziałem dusza posiada trzy części: Rozumną, zmysłową i życiodajną. Jeżeli umysł należy do tej najwyższej części - rozumniej pytania typu: Czy: Są zupełnie bez sensu. Przecież umysł zawiera się w duszy. To tak jakby pytać, "To jeśli choruje wątroba, znaczy, że człowiek jest chory? Najpierw napisz jak ty rozumiesz duszę. Napisz, co przez nią rozumiesz, bo bez znajomości tego, co Ty o istocie duszy sądzisz, dyskusja nie ma sensu.

No cóż, kajam się. Myślałem, że dyskusja na temat pojęcia i treści, a nie samej werbalizacji.

W niektórych przekładach Biblii słowa „piekło” używa się jako odpowiednika hebrajskiego terminu „Szeol” i greckiego — „Hades”. Oba te określenia odnoszą się do wspólnego grobu ludzkości (Psalm 16:10; Dzieje 2:27). Wiele osób wierzy w ogniste piekło, takie jak przedstawiono obok. Biblia jednak uczy czegoś innego:

Ci, którzy przebywają w piekle, nie mogą odczuwać bólu. „Umarli nie są świadomi niczego (...). Nie ma pracy ani snucia planów, ani poznania, ani mądrości w Szeolu” (Kaznodziei 9:5, 10).
Dobrzy ludzie idą do piekła. Bogobojni mężczyźni, tacy jak Jakub i Hiob, wiedzieli, że tam trafią (Rodzaju 37:35; Hioba 14:13).
Karą za grzech jest śmierć, a nie męki w ognistym piekle. „Kto umarł, został uwolniony od swego grzechu” (Rzymian 6:7).
Wiecznych mąk nie dałoby się pogodzić ze sprawiedliwością Bożą (Powtórzonego Prawa 32:4). Kiedy pierwszy człowiek, Adam, zgrzeszył, Bóg zapowiedział mu po prostu, że przestanie istnieć: „Prochem jesteś i do prochu wrócisz” (Rodzaju 3:19). Bóg okazałby się kłamcą, gdyby w rzeczywistości ukarał Adama ogniem piekielnym.
Bóg nawet nie dopuszcza myśli o karaniu człowieka wiecznymi mękami. Dręczenie ludzi w ognistym piekle byłoby sprzeczne z biblijną nauką o tym, że „Bóg jest miłością” (1 Jana 4:8; Jeremiasza 7:31).„Piekło” (w językach, w których została spisana Biblia: „Szeol” i „Hades”) to po prostu grób, a nie miejsce ognistych mąk. Kto idzie do piekła? Zarówno ludzie dobrzy, jak i źli (Hioba 14:13; Psalm 9:17). Biblia nazywa ten wspólny grób ludzkości „domem spotkania wszystkich żyjących” (Hioba 30:23).

Nawet Jezus poszedł po śmierci do piekła. Jednak „nie został opuszczony w Hadesie [„piekle”, Biblia gdańska]”, bo Bóg go wskrzesił (Dzieje 2:31, 32).

Czy piekło będzie istnieć wiecznie?
Wszyscy znajdujący się w piekle wyjdą z niego, wskrzeszeni przez Jezusa dzięki mocy Bożej (Jana 5:28, 29; Dzieje 24:15). W odniesieniu do przyszłego zmartwychwstania Biblia mówi: „Śmierć i piekło wydały umarłych” (Objawienie 20:13, Biblia warszawska). Kiedy piekło zostanie opróżnione, przestanie istnieć; straci rację bytu, ponieważ „śmierci już nie będzie” (Objawienie 21:3, 4; 20:14).

Jednak nie wszyscy zmarli idą do piekła. Jak wynika z Biblii, są ludzie, którzy tak daleko zabrnęli w zło, że nigdy się nie zmienią (Hebrajczyków 10:26, 27). Gdy takie osoby umierają, nie idą do piekła, ale do Gehenny, która jest symbolem wiecznej zagłady (Mateusza 5:29, 30). Jezus zapowiedział na przykład, że do Gehenny trafią niektórzy współcześni mu przywódcy religijni (Mateusza 23:27-33).