Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga
| Autor |
Wiadomość |
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a): Slowo "maszynami" jest przenosnia, bo sam pozbedziesz sie swojej wolnej woli Czyli jednak maszyna 
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
| Śr sty 06, 2016 14:19 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a): sapper napisał(a): Slowo "maszynami" jest przenosnia, bo sam pozbedziesz sie swojej wolnej woli Czyli jednak maszyna  Maszyna wcale z tego nie wynika, to tylko twoja wyobraznia nie pozwala ci rozumiec przenosni. 
|
| Śr sty 06, 2016 14:26 |
|
 |
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a): Robek napisał(a): sapper napisał(a): Slowo "maszynami" jest przenosnia, bo sam pozbedziesz sie swojej wolnej woli Czyli jednak maszyna  Maszyna wcale z tego nie wynika, to tylko twoja wyobraznia nie pozwala ci rozumiec przenosni.  Jeśli nie będe miał wolnej woli, to zaczne działać jak maszy, czy to aż tak trudno zrozumieć? Chyba zdajesz sobie sprawe, co różni maszyne, od człowieka który posiada wolną wole?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
| Śr sty 06, 2016 14:32 |
|
|
|
 |
|
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
sapper napisał(a): JedenPost napisał(a): chwat napisał(a): Tylko, że wtedy stałbyś się maszyną, żyjącą na podstawie bezpośredniego nakazu. Bez wolnej woli.
A to czemu? Adam i Ewa byli maszynami? Abraham był maszyną? Mojżesz? Wreszcie - maszynami będą wszyscy zbawieni? Slowo "maszynami" jest przenosnia, bo sam pozbedziesz sie swojej wolnej woli i bedziesz robil wszystko aby tylko naprawic swoje bledy jak automat-maszyna, ktorej tego jednego zadania do konca jej zycia nie da sie juz wylaczyc. Bogu nie chodzi o to abysmy dzialali jak maszyny, tylko z wlasna wolna wola, sami dochodzili do doskonalosci i do Boga. Czyli wymienienionych przeze mnie powyżej charakteryzuje brak wolnej woli?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
| Śr sty 06, 2016 15:08 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Wszyscy mamy wolną wolę, tak jak wymienieni powyżej, ale objawienia były (by) całkiem inne.
To niejaki Jaaqob, domagał się objawienia. Domagał się objawienia (chyba w rozumieniu figuralnym) w znaczeniu udowodnienia istnienia Boga. Pod wpływem kontaktu z taką zjawą, zaczął by wierzyć w Boga. Dla mnie było to żądaniem objawienia, działającego w kategorii szoku, co moim zdaniem działało by później na zasadzie jakiegoś przymusu wiary, a nie wiary dobrowolnej z najistotniejszą jej cechą, jaką jest wolna wola.
To, że ukazał się innym których wymieniłeś, nie znaczy że podobnie jak nasz kolega Jaaqob, domagali się od Boga objawienia, jako dowodu wiary. Bóg ukazał im się, nie jako dowód wiary na żądanie, ale w innych celach. Dlatego inna postawa początkowa osób z objawieniami, nie uprawnia do zrównania charakterów objawień i bezpośrednich porównań.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Śr sty 06, 2016 16:34 |
|
|
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Jaaqob napisał(a): Jeśli Jezus Chrystus istnieje to niech mi się objawi. Proste. I Bóg. Tez jestem na to chętny.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Śr sty 06, 2016 16:38 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Askadtowiesz napisał(a): Jaaqob napisał(a): Jeśli Jezus Chrystus istnieje to niech mi się objawi. Proste. I Bóg. Tez jestem na to chętny. Grozi utratą wolnej woli
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Śr sty 06, 2016 16:51 |
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
chwat napisał(a): Dla mnie było to żądaniem objawienia, działającego w kategorii szoku, co moim zdaniem działało by później na zasadzie jakiegoś przymusu wiary, a nie wiary dobrowolnej z najistotniejszą jej cechą, jaką jest wolna wola.
Wrecz przeciwnie, byłoby to uzasadnienie dla wyznawania Boga (wtedy pojecie wiary byłoby niepotrzebne, bo byłby dowód). Wolna wola, nie polega- jak sądzę- na wyborze wariantu metodą losowania lub kaprysu, ale na wyborze wariantu lepiej uzasadnionego. Wolna jest wtedy, gdy można wybrać spośród co najmniej 2 wariantów. Jednak człowiek rozumny podczas wyboru kieruje się konkretnymi argumentami.
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Śr sty 06, 2016 16:56 |
|
 |
|
Askadtowiesz
Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35 Posty: 2751
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
chwat napisał(a): Askadtowiesz napisał(a): Jaaqob napisał(a): Jeśli Jezus Chrystus istnieje to niech mi się objawi. Proste. I Bóg. Tez jestem na to chętny. Grozi utratą wolnej woli nie odpuszczam;-)
_________________ Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze. G.C. Lichtenberg
|
| Śr sty 06, 2016 16:57 |
|
 |
|
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
JedenPost napisał(a): Niektórzy podają dokładnie to samo w charakterze argumentu za istnieniem kosmitów. Tak tylko chyba nie twierdzisz tak jak Oni?
|
| Śr sty 06, 2016 17:49 |
|
 |
|
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
[/quote] To że świat istnieje, nie oznacza że ktoś go stworzył.[/quote]
Czyli wielkie buuuum. Tak? A zastanawiałeś się kiedykolwiek jak duże musiałoby być to bum z niczego?
|
| Śr sty 06, 2016 17:53 |
|
 |
|
wojwek
Dołączył(a): Pn gru 27, 2010 14:27 Posty: 224
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Robek napisał(a): To że świat istnieje, nie oznacza że ktoś go stworzył. Czyli wielkie buuuum. Tak? A zastanawiałeś się kiedykolwiek jak duże musiałoby być to bum z niczego?[/quote]
|
| Śr sty 06, 2016 17:55 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Askadtowiesz napisał(a): Jaaqob napisał(a): Jeśli Jezus Chrystus istnieje to niech mi się objawi. Proste. I Bóg. Tez jestem na to chętny. Wierz mi ze nie bedzie to wtedy w zadnej mierze Twoj rozwoj, ani nawet twoja wolna wola tylko bezmyslne blaganie bycia z Bogiem. Co do wyborow, to masz co najmniej dwa, dobro i zlo. Jesli wybierzesz dobro i bedziesz zastanawial sie kiedy twoje dobro bywa zlem wobec innych i ciagle korygowal swoje pojecie dobra, tak aby nie bylo ono przynajmniej jakimkolwiek zlem dla innych to bedziesz na dobrej drodze. Gdy zrozumiesz ze dobro innych jest jeszcze wiekszym dobrem dla ciebie samego to juz jestes prawie u celu. Oczywiscie musi to byc przekonanie i dazenie do dobra innych przez lata, a nie tylko przeprowadzenie staruszki na druga strone drogi.  Wtedy mozesz nawet liczyc na objawienia, bo Twoj umysl bedzie w stanie je zrozumiec. Oczywiscie nie znaczy to ze musisz miec objawienia.
|
| Śr sty 06, 2016 18:28 |
|
 |
|
chwat
Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27 Posty: 4393
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
Askadtowiesz napisał(a): chwat napisał(a): Dla mnie było to żądaniem objawienia, działającego w kategorii szoku, co moim zdaniem działało by później na zasadzie jakiegoś przymusu wiary, a nie wiary dobrowolnej z najistotniejszą jej cechą, jaką jest wolna wola.
Wrecz przeciwnie, byłoby to uzasadnienie dla wyznawania Boga (wtedy pojecie wiary byłoby niepotrzebne, bo byłby dowód).Wolna wola, nie polega- jak sądzę- na wyborze wariantu metodą losowania lub kaprysu, ale na wyborze wariantu lepiej uzasadnionego. Wolna jest wtedy, gdy można wybrać spośród co najmniej 2 wariantów. Jednak człowiek rozumny podczas wyboru kieruje się konkretnymi argumentami. Dowód byłby uzasadnieniem dla wyznawania Boga i wiara byłaby niepotrzebna, wolna wola przy tym również nie - z tym można by się zgodzić pod jednym warunkiem. Pod warunkiem rozpatrywania tego w sensie racjonalnym i ludzkim, na poziomie naszym tu i teraz. A wiara w sensie boskim wymaga czegoś, co w naszych ludzkich kategoriach jest irracjonalne. Mianowicie bezinteresowności. Trud, który włożymy w jakieś działanie, posiada całkowity brak gwarancji powrotu, i to choćby najmniejszej części tego trudu, tu i teraz w naszym ludzkim wymiarze. Zresztą nawet w wymiarze nadprzyrodzonym też nie ma takiej gwarancji, że trud ten zamieni się na życie wieczne. Gotowych recept nie ma, w znaczeniu, że za tyle dostaniesz tyle. Wolną wolę i relację Bóg - człowiek Biblia opisuje w różny sposób. Najważniejsze przykazanie Mt22.37-39 mówi tylko o miłowaniu, a to oznacza oddawanie wszystkiego bezinteresownie. To uczucie i trud, które dajemy z wolnej woli i oddajemy wszystko nie oczekując niczego w zamian. To właściwie przekracza granice naszej percepcji, już nie mówiąc o racjonalności takiego procesu. Ten trud jest potwierdzony "U ludzi to niemożliwe, lecz u Boga wszystko jest możliwe”. Mt19.26 Dlatego, jak uważam, wyborów na podstawie argumentów z naszego punktu widzenia, nie da się tu zastosować. Tylko czysta wolna pozwala ukierunkowywać wektor naszych działań, które wychodzą od nas i których powrotu nie oczekujmy, ale które gdzieś dojdą do celu. Generuje to wg mnie jakiś rodzaj dodatniego ładunku, który w sposób którego nie widzimy, oznacza życie i ekspansję świata. W przeciwieństwie do tego, nasza troska o nas samych, kręci się w kółko kończąc własnym kollapsem.
_________________ Jeżeli Boga nie ma, to co jest?
|
| Śr sty 06, 2016 18:42 |
|
 |
|
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Za i przeciw argumenty w kwestii istnienia Boga.
wojwek napisał(a): Czyli wielkie buuuum. Tak? A zastanawiałeś się kiedykolwiek jak duże musiałoby być to bum z niczego? Co ma jakieś buuuum? do tego że świat sobie istnieje? chwat napisał(a): Trud, który włożymy w jakieś działanie, posiada całkowity brak gwarancji powrotu, i to choćby najmniejszej części tego trudu, tu i teraz w naszym ludzkim wymiarze. Zresztą nawet w wymiarze nadprzyrodzonym też nie ma takiej gwarancji, że trud ten zamieni się na życie wieczne. Gotowych recept nie ma, w znaczeniu, że za tyle dostaniesz tyle. No i dlatego większość ludzi sie od kościoła odwraca, bo co by nie próbowali zrobić, to i tak nie ma gwara absolutnie na nic. Więc najlepiej to wszystko olać, i żyć tak jak będzie najwygodniej.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
| Śr sty 06, 2016 19:08 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|