No to udowodnij mi, że piekło i niebo to nie jest robienie wody z mózgu.

Według mnie i Zbója wieczne piekło jest porażką Boga, to absolutne robienie wody z mózgu

Zyczę powodzenia

Czyli twierdzisz ze Bog nie posiadawiedzy absolutnej ? Bo wiedza absolutna wyklucza dzialanie

No coz....jeszcze raz przeczytaj sobie moj tekst o marzeniach mrowki jak to wg niej jest byc czlowiekiem

Nie tylko ja twierdzę, ale także Zbój i każdy kto potrafi abstrakcyjnie, logicznie myśleć ... a takich ludzi jest wbrew pozorom baaardzo wielu

Gabrielu, zarzuciłeś mi robienie wody z mózgu. Udowodnij proszę, że piekło i niebo to nie jest robienie z wody z mózgu

Czyli reasumujac Twoje i zboja genialne mysli

Albo Bog nie posiada wiedzy absolutnej czyli jest cos o czym on nie wie
Albo istnieje tylko skutek..a nie istnieje przyczyna tak ?

Genialne



A na marginesie ....to zboj jest dla Ciebie jakas wyrocznia ?

Proste
Jesli wierzysz w Boga i wierzysz ze biblia to slowo boze..to wierzysz ze istnieje niebo i pieklo bo tam o tym pisze

Tylko gdzie tu dowód ?

Niczego opartego na wierze nie da sie ani udowodnic ani obalić - to taka wiara w krasnoludki ....

Twoja wiara jest tyle samo warta co wiara ateistów, ze Boga nie ma - jedni drugim niczego nie udowodnią.

Zgadza sie..dlatego nazywa sie to WIARA ..a nie nauka

Sa jednak dowody poszlakowe, a z dowodow poszlakowych mozna przyjac prawdopodobienstwo graniczace z pewnoscia

Bredzisz Gabrielu, powołuje sie na Zbója, bo na tym forum jest osobą znaną, wszyscy wiedzą że jest katolikiem i niegłupim człowiekiem.

Jeśli w wielu sprawach myśle tak samo jak Zbój, to czemu nie mam tego powiedzieć ?

No własnie, jak katolik może powiedzieć coś takiego:

Wieczne piekło to porazka Boga

Może mi to wytłumaczysz ...... nie musisz tłumaczyć, jeśli myślisz tak samo

No to wymień choc jeden z nich, może całun Turyński, może drzewo krzyża świetego w "co drugim" kościele na ziemi, a może objawienia świetych ?

Ja w tej chwili nie chce oceniac zboja ..tylko pytam czy on jest wyrocznia dla Ciebie poniewaz slepo powtarzasz jego pomylki
Dlatego pytam czy on jest dla Ciebie wyrocznia

A ze zboj w tym temacie sie myli udowodnilem to reasumujac to wszystko w scisla kwintesencje ze
albo:

Bog nie posiada wiedzy absolutnej czyli jest cos o czym on nie wie
Albo istnieje tylko skutek..a nie istnieje przyczyna tak

Co do wiecznego piekla jako porazki Boga to zaloz oddzielny temat..moze znajde chwlie czasu aby i o tym podyskutowac

1 setki tys ..jesli nie miliony osobistych doswiadczen ludzi z Bogiem
2 zjawiska ktore wymykaja sie prawom fizyki
3 w ciagu 3 sek po wielkim wybuchu nie mogly postac z haosu wszystkie prawa fizyczne i chemiczne
4 teoria nieskonczonej energii..punktu zerowego

..........i tak mozna by dlugo pisac

Bredzisz jeszcze bardziej niz poprzednio. Poczytaj trochę moich dialogów ze zbójem na sfinii....



Podyskutuj sobie o tym ze Zbójem, ja twierdzę że piekło to idiotyzm, Zbój dopuszcza istnienie skończonego piekła.

W sumie wychodzi nam to samo: wieczne meki piekielne to idiotyzm.

... ale widzisz zasadniczą różnicę między mną a Zbójem ?

I gdzie tu wyrocznia Gabrielu

Ale polałeś wodę, to juz nie rzeka a ocean

Wierzysz np. w objawienia Marii Simmy ?

http://www.sm.fki.pl/tematy.php?nr=Maria_Simma

- tylko na to mi odpowiedz, bo wierzy w to mnóstwo katolików

Skoro bredze to za ktora odpowiedzia jestes ?

A Bog nie posiada wiedzy absolutnej czyli jest cos o czym on nie wie
B istnieje tylko skutek..a nie istnieje przyczyna



No to u Ciebie jest jeszcze gorzej niz u zbuja w tym temacie z mysleniem


Bo co do skonczonego piekla...to ma to jakas logike

Ale nei zamierzam o tym tyskutowac wiecej bo to nie ten temat