
Re: Od kiedy jest się człowiekiem?
Soul33 napisał(a):
Rozmawialiśmy o sensie definicji. Ja akurat sugerowałem, że jest ona bez sensu. Apriori bronił, podając argumenty twierdzące, że taka definicja wcale tych ludzi nie wyklucza.
Cytuj:
przywalę ci za te nazistowskie brednie po gębie
Chrześcijanin się znalazł...

Żałosne.
Ten tekst był do osoby, która nie uważa niepełnosprawnych za ludzi. Jeśli ty tak nie uważasz to nie był do ciebie. Żałosne to jest uczestniczyć w ogóle w takiej pseudonaukowej paplaninie.
I proszę cytować całość, bo chodziło o żuchwę:
Cytuj:
Jeśli uważasz, że człowiek bez żuchwy czy innego narządu nie pasuje ci do definicji człowieka to zapraszam do mnie - przywalę ci za te nazistowskie brednie po gębie i spadniesz do pozycji małpy czy kogo tam ci będzie definicja pasować.
Cytuj:
Chrześcijanin się znalazł...
A Jezusa w świątyni rozwalającego stoły bankierom pamiętasz ? Mi to forum taki bajzel przypomina.