Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Autor |
Wiadomość |
Prawdziwie_nieprawdziwy
Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42 Posty: 396
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
A czy inaczej robią katolicy? Sam już uczestniczyłem w dyskusjach w których katolicy doprowadzali do przepychanek.
|
Cz kwi 24, 2014 18:12 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Niestety większość wpisów osób wierzących w tym temacie daleka jest od postawy chrześcijańskiej. Jest to typowe pójście na udry. Skoro homoseksualiści nie chcą dostosować się do katolickich norm to my zrobimy wszystko by uprzykrzyć im życie, również w wymiarze prawnym. Jest to postawa nieracjonalna i moim zdaniem głęboko nieprzemyślana, a przede wszystkim nie wynikająca z przekonań religijnych, tylko własnych prywatnych uprzedzeń. Religia pełni tylko rolę ich usprawiedliwienia.
Co tak naprawdę może zrobić osoba wierząca? Nic nie może i dobrze o tym wie ktokolwiek kto w swoim otoczeniu zna lesbijki lub gejów. Spotykam się z parą gejów i tematy religijne są nam właściwie obce. Mam im wzorem niejakiego Wista wmawiać, że ich związek jest nieważny? A może mam ich przekonywać, że nie powinni chcieć małżeństwa oraz by trzymali się z daleka od dzieci tak jak widzi to Medieval? To by tylko popsuło nasze relacje. To co tu wypisujecie to jakiś wirtualny świat przekonań, które nie mają pokrycia w rzeczywistości i są wypadkową poglądów osób, które nie znają homoseksualistów. Jednego znam dobrze od wielu lat, mam więc porównanie tego jak był samotny z tym jaki jest teraz będąc w związku. Widzę go szczęśliwego, spełnionego, bardziej zadowolonego z życia. Kto stwierdzi na jego przykładzie, że homoseksualizm jest zły? Taki jest ten człowiek i inny nie będzie. Nie stanowi to dla niego problemu. Wg. Kościoła homoseksualizm jest złem, ale uważam, że potraktowali ten temat po macoszemu, bo to nie jest czarno-białe. Z ich związku płynie wiele dobra i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej. Żaden katolik nie ma prawa odbierać katolickości innemu tylko dlatego, że nie do końca podziela ortodoksyjną interpretację w jakiejś sprawie. W ten sposób byśmy musieli wypisać z katolicyzmu 90% osób wierzących co byłoby utopią. Radykalizacja nie jest dobrym posunięciem i tak naprawdę niczego nie rozwiąże.
Ktoś wyżej pisał, że homoseksualizm jest zaburzeniem i że ewolucyjnie jest zbędny, błedem co nie jest prawdą. W nauce nie istnieją na to dowody, a najwyżej niepotwierdzone hipotezy, wobec których istnieją hipotezy przeciwstawne. Ewolucyjnie mamy do czynienia z licznymi potwierdzeniami celowości homoseksualizmu. Tego co powoduje taką orientację nie znamy, tak jak nie wiemy co w ogóle powoduje jakąkolwiek orientację. Dyskutowanie bez tej wiedzy o zaburzeniu jest tylko mydlaną hipotezą.
Kolejną sprawą są prawa osób homoseksualnych. Uważam, że religia w żaden sposób nie może być pretekstem do ograniczania im jakichkolwiek praw cywilnych. Ktoś napisał, że dzisiejszy świat próbuje mu narzucić poglądy, a przecież nie jest to prawdą. Prawa cywilne takich osób w żaden sposób nie narzucają poglądów osobom wierzącym. W obrębie Kościoła jest to grzech i pewnie jeszcze długo tak pozostanie, co nie znaczy, że wolno nam narzucać wszystkim takie myślenie, a zwłaszcza tym, którzy nie należą do Koscioła katolickiego.
|
Cz kwi 24, 2014 18:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Przepraszam bardzo, ale nie można mówić o ograniczaniu praw cywilnych tam, gdzie każdy człowiek ma identyczne prawa. To po pierwsze. Po drugie, to dlaczego niby katolicy mają zostawiać swoją wiarę w kościołach, a w życiu kierować się zupełnie innymi zasadami? Bo homoseksualistom się ubzdurało, że nie ma różnicy między związkiem dwóch gejów lub lesbijek i związkiem mężczyzny z kobietą, więc chcą mieć prawo do "poślubienia" swojego partnera (gej) lub partnerki (lesbijka)?
|
Cz kwi 24, 2014 19:07 |
|
|
|
 |
Prawdziwie_nieprawdziwy
Dołączył(a): So sty 04, 2014 22:42 Posty: 396
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Cytuj: Przepraszam bardzo, ale nie można mówić o ograniczaniu praw cywilnych tam, gdzie każdy człowiek ma identyczne prawa. No chyba nie. Ewentualnie odbierasz człowieczeństwo homoseksualistom i stąd ta równość wśród ludzi. Cytuj: Po drugie, to dlaczego niby katolicy mają zostawiać swoją wiarę w kościołach, a w życiu kierować się zupełnie innymi zasadami? Bo homoseksualistom się ubzdurało, że nie ma różnicy między związkiem dwóch gejów lub lesbijek i związkiem mężczyzny z kobietą, więc chcą mieć prawo do "poślubienia" swojego partnera (gej) lub partnerki (lesbijka)? Dlaczego niby homoseksualiści mają zostawić swoją orientację w domach, a w życiu kierować się zasadami które ktoś im narzucił? Bo katolikom się ubzdurało, że istnieje różnica między związkiem dwóch gejów lub lesbijek a związkiem mężczyzny i kobiety inna poza płcią? Stąd katolicy chcą zabronić "poślubienia" partnera lub partnerki przez pary homoseksualne?
|
Cz kwi 24, 2014 19:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Cytuj: Homoseksualista może mieć przyjaciół, prace, pasje, wszystko. A my rozmawiamy o jednej jedynej rzeczy jakiej nie tyle że ktoś odmawia, ona się po prostu nie należy i my tylko zwracamy na to uwagę. W sumie prawo do miłości jest jednym z podstawowych praw ludzkich. Trudno jest żyć w wymuszonej samotności której ktoś nie chciał dla siebie. Trzeba to zrozumieć i starać się zrozumieć takich ludzi. Czasem zakochanie przychodzi spontanicznie, więc oni nie mogą sobie na to pozwolić, a jeśli przyjdzie to muszą walczyć z tym. A jeśli nie chcą walczyć? Cytuj: Z biologicznego punktu widzenia, tylko do rozmnażania... sorry, tak działa natura Nie. W przypadku człowieka jest czymś więcej. Razi mnie takie podejście do miłości zmysłowej. Człowiek nie jest zwierzęciem aby tylko łączyć się w pary, jak samiec z samicą w celu kopulacji. Natura tak działa u zwierząt ale u człowieka jest inaczej. Seks jest wyrazem największej bliskości i miłości pomiędzy dwojgiem ludzi, seks powinien zawierać w sobie także pierwiastek duchowy. Jak można postrzegać seksualność człowieka tylko w sposób fizjologiczno-biologiczny? To wielkie spłycenie i sprowadzenie człowieka tylko do sfery fizycznej. Cytuj: Rozładowanie napięcia seksualnego nie musi dokonywac się poprzez masturbację Jeśli masz na myśli sport lub inny wysiłek fizyczny to może tylko spowodować zmęczenie które na jakiś czas uśmierzy napięcie ale to powróci tak czy inaczej.
Ostatnio edytowano Cz kwi 24, 2014 20:17 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz
|
Cz kwi 24, 2014 20:16 |
|
|
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Ale o czym Ty w ogóle piszesz? xav napisał(a): Niestety większość wpisów osób wierzących w tym temacie daleka jest od postawy chrześcijańskiej.
na czym to polega? Konkrety, proszę xav napisał(a): Jest to typowe pójście na udry. Skoro homoseksualiści nie chcą dostosować się do katolickich norm to my zrobimy wszystko by uprzykrzyć im życie, również w wymiarze prawnym.
Gdzie niby katolicy żądają, zeby homoseksualiści dostosowali sie do katolickich norm? W tym temacie? xav napisał(a): Jest to postawa nieracjonalna i moim zdaniem głęboko nieprzemyślana, a przede wszystkim nie wynikająca z przekonań religijnych, tylko własnych prywatnych uprzedzeń. Religia pełni tylko rolę ich usprawiedliwienia.
Jeśli jeszcze nie przeczytałeś, to w tym temacie nie katolicy poruszają religijny aspekt podejścia do problemu homoseksualizmu xav napisał(a): Co tak naprawdę może zrobić osoba wierząca? Nic nie może i dobrze o tym wie ktokolwiek kto w swoim otoczeniu zna lesbijki lub gejów. Spotykam się z parą gejów i tematy religijne są nam właściwie obce. Mam im wzorem niejakiego Wista wmawiać, że ich związek jest nieważny? A może mam ich przekonywać, że nie powinni chcieć małżeństwa oraz by trzymali się z daleka od dzieci tak jak widzi to Medieval?
A gdzie ja tak napisałem? Gdzie Wist pisał, że ich związek jest nieważny? xav napisał(a): To by tylko popsuło nasze relacje. To co tu wypisujecie to jakiś wirtualny świat przekonań, które nie mają pokrycia w rzeczywistości i są wypadkową poglądów osób, które nie znają homoseksualistów.
Ty myslisz, ze to takie łatwe - nie znać homoseksualistów? xav napisał(a): Jednego znam dobrze od wielu lat, mam więc porównanie tego jak był samotny z tym jaki jest teraz będąc w związku. Widzę go szczęśliwego, spełnionego, bardziej zadowolonego z życia. Kto stwierdzi na jego przykładzie, że homoseksualizm jest zły? Taki jest ten człowiek i inny nie będzie.
Nikt z nas nie pisze, że homoseksualizm nie daje homoseksualistom szczęścia. Zoofilia też daje szczęście zoofilom a podglądanie podglądaczom. Rozpusta daje szczęście rozpustnikom, a obżarstwo daje szczęście obżartuchom. Tylko co z tego? To ma być argument "za"? xav napisał(a): Nie stanowi to dla niego problemu. Wg. Kościoła homoseksualizm jest złem, ale uważam, że potraktowali ten temat po macoszemu, bo to nie jest czarno-białe. Z ich związku płynie wiele dobra i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej.
Ale także wiele zła i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej... xav napisał(a): Żaden katolik nie ma prawa odbierać katolickości innemu tylko dlatego, że nie do końca podziela ortodoksyjną interpretację w jakiejś sprawie. W ten sposób byśmy musieli wypisać z katolicyzmu 90% osób wierzących co byłoby utopią. Radykalizacja nie jest dobrym posunięciem i tak naprawdę niczego nie rozwiąże.
Ktoś wyżej pisał, że homoseksualizm jest zaburzeniem i że ewolucyjnie jest zbędny, błedem co nie jest prawdą. W nauce nie istnieją na to dowody, a najwyżej niepotwierdzone hipotezy, wobec których istnieją hipotezy przeciwstawne. Ewolucyjnie mamy do czynienia z licznymi potwierdzeniami celowości homoseksualizmu. Tego co powoduje taką orientację nie znamy, tak jak nie wiemy co w ogóle powoduje jakąkolwiek orientację. Dyskutowanie bez tej wiedzy o zaburzeniu jest tylko mydlaną hipotezą.
a tak na zdrowy, chłopski rozum. Po co jest homoseksualizm w naturze? Sam twierdzisz, że nie ma dowodów tylko hipotezy, że może być do czegoś przydatny. Jak nauka udowodni, że jest potrzebny dla rozwoju gatunku, to pogadamy. Nie wcześniej. OK? xav napisał(a): Kolejną sprawą są prawa osób homoseksualnych. Uważam, że religia w żaden sposób nie może być pretekstem do ograniczania im jakichkolwiek praw cywilnych.
A kto twierdzi, że religia chce ograniczyć im jakiekolwiek prawa cywilne? Mają prawo do wolności, pracy, prawa wyborcze. Jak wszyscy. ja żadnej dyskryminacji nie widzę. Może podasz jakiś przykład? xav napisał(a): Ktoś napisał, że dzisiejszy świat próbuje mu narzucić poglądy, a przecież nie jest to prawdą. Prawa cywilne takich osób w żaden sposób nie narzucają poglądów osobom wierzącym. W obrębie Kościoła jest to grzech i pewnie jeszcze długo tak pozostanie, co nie znaczy, że wolno nam narzucać wszystkim takie myślenie, a zwłaszcza tym, którzy nie należą do Koscioła katolickiego. W obrębie Kościoła homoseksualizm (jako skłonność) nie jest grzechem. Grzechem są czyny homoseksualne.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz kwi 24, 2014 20:17 |
|
 |
medieval_man
Moderator
Dołączył(a): Pn gru 13, 2010 16:50 Posty: 7771 Lokalizacja: Kraków, Małopolskie
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
equuleuss napisał(a): Cytuj: Z biologicznego punktu widzenia, tylko do rozmnażania... sorry, tak działa natura Nie. W przypadku człowieka jest czymś więcej. Razi mnie takie podejście do miłości zmysłowej. Człowiek nie jest zwierzęciem aby tylko łączyć się w pary, jak samiec z samicą w celu kopulacji. Natura tak działa u zwierząt ale u człowieka jest inaczej. Seks jest wyrazem największej bliskości i miłości pomiędzy dwojgiem ludzi, seks powinien zawierać w sobie także pierwiastek duchowy. Jak można postrzegać seksualność człowieka tylko w sposób fizjologiczno-biologiczny? To wielkie spłycenie i sprowadzenie człowieka tylko do sfery fizycznej. Z biologicznego punktu widzenia. Tak napisałem. Celem zróżnicowania płciowego jest rozmnażanie. Czy to brzmi pięknie, czy nie.
_________________ Fides non habet osorem nisi ignorantem
|
Cz kwi 24, 2014 20:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Prawdziwie_nieprawdziwy napisał(a): Cytuj: Przepraszam bardzo, ale nie można mówić o ograniczaniu praw cywilnych tam, gdzie każdy człowiek ma identyczne prawa. No chyba nie. Jak nie, skoro tak? Homoseksualista ma dokładnie takie same prawa co hetero. Cytuj: Cytuj: Po drugie, to dlaczego niby katolicy mają zostawiać swoją wiarę w kościołach, a w życiu kierować się zupełnie innymi zasadami? Bo homoseksualistom się ubzdurało, że nie ma różnicy między związkiem dwóch gejów lub lesbijek i związkiem mężczyzny z kobietą, więc chcą mieć prawo do "poślubienia" swojego partnera (gej) lub partnerki (lesbijka)? Dlaczego niby homoseksualiści mają zostawić swoją orientację w domach, a w życiu kierować się zasadami które ktoś im narzucił? Powinni się leczyć, bo homoseksualizm jest nieprawidłowym zachowaniem, a nie "zostawiać swoją orientację w domach". Cytuj: Bo katolikom się ubzdurało, że istnieje różnica między związkiem dwóch gejów lub lesbijek a związkiem mężczyzny i kobiety inna poza płcią? Jeżeli sądzisz, że nam sie to ubzdurało, to weź podręcznik do biologii i poparz na budowę narządów płciowych człowieka, a potem na cele współżycia seksualnego. Cytuj: Stąd katolicy chcą zabronić "poślubienia" partnera lub partnerki przez pary homoseksualne? Chociażby dlatego, że zboczenia się leczy, a nie udaje, iż to prawidłowe zachowanie. 
|
Cz kwi 24, 2014 20:21 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
andej nie przesadzaj. jak na razie religia jest od przedszkola, prawie obowiazkowa. Wbrew przepisom trzeba dziecko z religii wypisac, a nie zapisac. Katecheci oplacani przez panstwo, ale zatrudniani przez kurie - taki dziwolag. Ocena liczy sie do sredniej.
Skladki ubezpieczeniowe kleru sa oplacane przez panstwo. Wszelkich dotacji co niemiara. Ksieza w szpitalach, koszarach itp oplacani przez panstwo.
Nawet beatyfikacja staje sie swietem panstwowym, a sejm chyba nie ma nic innego do roboty tylko formulowac peany. Czy to jest zadanie sejmu? W ten weekend drogi beda nieprzejezdne, sklepy zamkniete. Co niewierzacych obchodzi koscielne swieto?
Demokracja polega na tym, ze mniejszosci tez maja prawa. W tym prawo do nie bycia przesladowanym. Teksty o tym, jakimi sa pasozytami niestety jest przesladowaniem. Napisalam o licznych homoseksualistach wsrod znanych ludzi, zeby pokazac korzysci jakie daja spoleczenstwu.
Plodzenie dzieci nie daje panstwu zadnej korzysci. Nie ma juz w tej chwili panstwa ktore by mialo niedostatek sily roboczej. Nastapilo zjawisko "przelania" nadwyzek ludnosci z krajow trzeciego Swiata. Kolejne dziecko to -niepracujaca (nie wytwarzajaca przychodu) matka, ktorej nalezy sie bezplatna opieka zdrowotna i liczne zasilki - zasilki, bezplatne leczenie, bezplatna edukacja, rozne dodatki typu zajecia pozalekcyjne, obozy i cala masa innych rzeczy dla dziecka. Po dwudziestu - dwudziestu paru latach mamy bezrobotnego, ktory w najlepszym razie wyjedzie na zmywak. Jak nie - zasilki itp. Po co to wszystko? Miejsc pracy nie przybywa, a nawet jakby zaczelo, to przy istniejacym bezrobociu i tak przez lata bedzie nadmiar ludzi. Watpie zeby w ciagu dwudziestu lat sie cos zmienilo. Dla panstwa korzystny jest ten, ktory pracuje i wytwarza dochod.
|
Cz kwi 24, 2014 20:27 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Tredje Ja już zakończyłem z Tobą dyskusję. Nie dam się wmanewrować w Twoje urojenia.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
Cz kwi 24, 2014 20:28 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
WIST brak argumentow? Zawsze jak rozmowa dochodzi do punktu, gdy nie wiesz co powiedziec, to choroba psychiczna lub urojenia. Coz, moderatorom wolno ludzi obrazac. medieval_man Cytuj: Jak nauka udowodni, że jest potrzebny dla rozwoju gatunku, to pogadamy. Nie wcześniej. OK? Jak nauka udowodni ze Bog istnieje to pogadamy _(o szkodliwosci homoseksualizmu) - bo na razie masz tylko religijne argumenty.
|
Cz kwi 24, 2014 20:39 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
medieval_man napisał(a): na czym to polega? Konkrety, proszę
Na próbie narzucania swoich poglądów poprzez udawanie ofiary broniącej się przed narzucaniem poglądów strony przeciwnej. medieval_man napisał(a): Gdzie niby katolicy żądają, zeby homoseksualiści dostosowali sie do katolickich norm? W tym temacie?
Napisałem w wymiarze prawnym... medieval_man napisał(a): Jeśli jeszcze nie przeczytałeś, to w tym temacie nie katolicy poruszają religijny aspekt podejścia do problemu homoseksualizmu
Widzę tu katolików i niekatolików. Autor tematu chyba się nie określił. medieval_man napisał(a): A gdzie ja tak napisałem? Gdzie Wist pisał, że ich związek jest nieważny?
Pisałeś o przywilejach, które się homoseksualistom nie należą. Wist pisał, że ich związek jest nieważny. Jak się nie zgodzi to sam przyjdzie i zaprzeczy wtedy to znajdę. medieval_man napisał(a): Ty myslisz, ze to takie łatwe - nie znać homoseksualistów?
Zależy gdzie i w jakich kręgach. Forma wypowiedzi niektórych wierzących nie wskazuje na to, by osobiście znali homoseksualistów wśród swojej rodziny albo przyjaciół. To zazwyczaj oni prezentują formę bycia katolikiem jako bezwzględne nie polemizowanie z niczym. Łatwo tak twierdzić osobom, które nie mają sposobności skonfrontowania owej bezwzględności zasad z otaczającą rzeczywistością. medieval_man napisał(a): Nikt z nas nie pisze, że homoseksualizm nie daje homoseksualistom szczęścia. Zoofilia też daje szczęście zoofilom a podglądanie podglądaczom. Rozpusta daje szczęście rozpustnikom, a obżarstwo daje szczęście obżartuchom. Tylko co z tego? To ma być argument "za"?
To ma być argument przeciw temu, że homoseksualizm jest złem. medieval_man napisał(a): Ale także wiele zła i nikt mi nie wmówi, że jest inaczej...
Jakiego zła, na czym to zło polega? medieval_man napisał(a): a tak na zdrowy, chłopski rozum. Po co jest homoseksualizm w naturze? Sam twierdzisz, że nie ma dowodów tylko hipotezy, że może być do czegoś przydatny. Jak nauka udowodni, że jest potrzebny dla rozwoju gatunku, to pogadamy. Nie wcześniej. OK?
Dlaczego twierdzisz, że jest nieprzydatny? Ktoś wyżej już podawał przykłady na jego przydatność. Hipotezy dotyczą powstawania orientacji. Nie znając źródeł nie można kategorycznie twierdzić, ze jest to zaburzenie. Homoseksualiści miewają dzieci oraz mogą się nimi opiekować, więc twierdzenie, że nie są potrzebni dla jak to określiłeś rozwoju gatunku nie jest oparte na faktach. medieval_man napisał(a): A kto twierdzi, że religia chce ograniczyć im jakiekolwiek prawa cywilne? Mają prawo do wolności, pracy, prawa wyborcze. Jak wszyscy. ja żadnej dyskryminacji nie widzę. Może podasz jakiś przykład?
Są na to przykłady, tylko Ty je określasz przywilejami, z czym się nie zgadzam. medieval_man napisał(a): W obrębie Kościoła homoseksualizm (jako skłonność) nie jest grzechem. Grzechem są czyny homoseksualne. Czyny homoseksualne wpisane są w sam homoseksualizm, podobnie jak czyny heteroseksualne wpisane są w heteroseksualizm. Rodzielanie jednego od drugiego jest obłudą. Wyżej ktoś dał ku temu dobry przykład potępiania jazdy na rowerze, ale nie samych cyklistów. To samo jest z potępianiem czynów, ale nie homoseksualizmu.
|
Cz kwi 24, 2014 20:47 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Cytuj: Chociażby dlatego, że zboczenia się leczy, a nie udaje, iż to prawidłowe zachowanie. Nie wiem czy wiesz ale homoseksualiści sami wiedzą i zdają sobie sprawę z tego jak wygląda świat i to że społeczeństwo jest w większości hetero-normatywne. Oni wiedzą że ich orientacja jest inna. Wiedzą że do rozmnażania potrzeba kobiety i mężczyzny. Wiedzą że kluczyk pasuje do kłódki bardziej. Ale myślę że w tym wszystkim, pomimo ich świadomości o tym że ich homoseksualizm nie jest normą, to oni po prostu chcieliby mieć to prawo do zakochania, łączenia się w pary, przeżywania miłości, bycia z kimś w związku. Brakuje tutaj takich spostrzeżeń, po prostu podejścia do tego z bardziej ludzkiej strony, ze zrozumieniem. Każdy chce mieć kogoś bliskiego, nie tylko do samego seksu. Nie każdy homoseksualista identyfikuje się z tym krzykliwym lobby.
|
Cz kwi 24, 2014 20:51 |
|
 |
tredje
Dołączył(a): N sty 15, 2012 20:52 Posty: 646
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
medieval_man pewnie, ze nie ma genu homoseksualizmu. O dziedziczeniu wielogenowym nie slyszales?
|
Cz kwi 24, 2014 20:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wiara i postawa wobec homoseksualizmu
Ano właśnie, equuleuss, czy Ty zdajesz sobie sprawę, od Ciebie zaczęły się moje wątpliwości odnośnie tego, że jestem Szatanem. W innym wątku piszesz, że Szatan może czynić cuda. Pomyślałem więc, że jestem Szatanem i się wycofałem. Czytam między wierszami i w jednym wątku w rozdziale wyżej widziałem, że piszesz, że Szatan może czynić cuda. Więc się wycofałem, bo pomyślałem, że Duch Święty, którego opisywałem, nie chciałby schizmy. Albo to ja mam paranoję, albo ma ją cały świat.
|
Cz kwi 24, 2014 20:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|