Lepiej napisz na jakiej podstawie mówisz że kiedyś oznaczało współżycie poza małżeństwem (ale nie przed małżeństwem).

Bo współżycie przed małżeństwem nie jest współżyciem poza małżeństwem tak?

Dokładnie

A czy ktoś dla prostego przykładu jeżeli jest przed przystąpieniem do jakiejś wspólnoty nie jest cały czas poza wspólnota?

Widzę jak bardzo zepsute jest twoje sumienie.

Wmawiasz sobie rzeczy o których nie śniło się fizjologom, zaczyna mi się wydawać że se jaja robisz a nie mówisz na serio.

Możesz być w małżeństwie a współżyć poza nim a możesz współżyć przed małżeństwem- na tym polega różnica.

Zazdrośc i jeszcze raz zazdrość przemawia przez ciebie Obcy_Astronomie, ale nie gniewam sie na ciebie bo ty już dostatecznie karzesz i siebie i swoją narzeczoną od pół roku.

Termin pozamałżeński, oznacza zarówno przedmałżeński jak i pozamałżeński podczas trwania małżeństwa.
Poza tym proszę prowadzić konstruktywną dyskusję- to tyczy się szczególnie kuby dworzańskiego. Jak masz inne zdanie na temat choćby interpretacji wykaż się argumentacją, a nie zbijaniem "nadinterpretacją"