Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 23, 2025 10:23



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 832 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 56  Następna strona
 Czy Bóg jest okrutny. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
W XX wieku ludzie doszli do wniosku, że nie trzeba stosować przykazania nie zabijaj i postanowili zgładzić pewne grypy ludzi w imię 'ideologii rasowej". Oto co Twoja "porządna edukacja" robi z przesądami i z wiarą.

Na podstawie jakich danych jest oparte Twoje stwierdzenie: "kler próbuje zarobić na wyprzedaży"?

Poza tym, co to są "pozytywne strony kompletnego ateizmu"?

Poza tym, poproszę coś na poparcie stwierdzenia "Wszędzie tam gdzie szerzy się ciemnota i zacofanie religie mają się dobrze"

Poza tym "...lansuje się homoseksualizm jako normalny model życia rodzinnego i zdrowy przejaw ekspresji seksualnej" - jesteś za czy przeciw, bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pt kwi 01, 2016 17:05
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
chwat napisał(a):
W XX wieku ludzie doszli do wniosku, że nie trzeba stosować przykazania nie zabijaj i postanowili zgładzić pewne grypy ludzi w imię 'ideologii rasowej". Oto co Twoja "porządna edukacja" robi z przesądami i z wiarą.


W imię jakiej ideologii dokonywali opisanych w Biblii ludobójstw Żydzi? Czyżby... nie, niemożliwe, żeby chodziło o religię?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt kwi 01, 2016 17:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
Religia o Jahwe istnieje dalej, a mimo tego nie nakazuje nikomu ludobójstwa. Czyżby fenomen?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pt kwi 01, 2016 19:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
Żaden fenomen, rozmawialiśmy o tym przecież. Po fiasku powstań przeciw Rzymowi judaizm i chrześcijaństwo musiały się ostatecznie spacyfikować, inaczej by nie trzetrwały. Religie się dostosowują, lub giną, stąd chrześcijanie wybierają z Biblii to, co w miarę pasuje do współczesnego świata, podobnie żydzi.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt kwi 01, 2016 19:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
Co masz na myśli, mówiąc że chrześcijaństwo wybiera to co pasuje do świata?
Dekalog pozostaje bez zmian, a chrześcijaństwo mówi o jego stosowaniu, prawda?

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pt kwi 01, 2016 19:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04
Posty: 6825
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
beata50 napisał(a):
W ciągu zaledwie kilku lat miliony ludzi przestały chodzić do kościoła, a tysiące księży i zakonnic założyło rodziny.


W Polsce do czegoś takiego nigdy nie dojdzie, bo żeby zrezygnować z religii trzeba dać coś w zamian.
Dla wielu Polaków doczesne życie jest czymś tak beznadziejny, że jedyny ratunek to newiadomo jakie cuda, które mają pojawić sie po śmierci, i do tego potrzebna jest religia.

beata50 napisał(a):
Ciekawe jest, że badając objawienie różnych osób, nie zanotowano, aby przedstawicielowi innej religii ukazała się Matka Boska lub Anioły.


Każdy człowiek ma inne zupełnie osobliwe objawienia, nie ma standardowego modelu, w jednym objawieniu Matka Boska wygląda tak, a w drugim troche inaczej, różnie z tym bywa.

_________________
Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.


Pt kwi 01, 2016 20:53
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
chwat napisał(a):
Co masz na myśli, mówiąc że chrześcijaństwo wybiera to co pasuje do świata?
Dekalog pozostaje bez zmian, a chrześcijaństwo mówi o jego stosowaniu, prawda?


Dekalog obowiązuje żydów. Dla katolików jest tylko drogowskazem moralnym.
Katolików obowiązują przykazania miłości wg Jezusa.
Gdyby nas obowiązywał Dekalog, to trzeba by się obrzezać i przestrzegać innych, licznych nakazów i zakazów biblijnych ze ST.


Pt kwi 01, 2016 21:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
Jezus mówi

Dopóki niebo i ziemia nie przeminą, ani jedna jota, ani jedna kreska nie zmieni się w Prawie, aż się wszystko spełni (Mt 5.18)

Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę" (Mk 10.19)

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


Pt kwi 01, 2016 21:25
Zobacz profil
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
Jezus też przeklął i ususzył drzewo figowe, bo było nieurodzajne.
A mógł je pobłogosławić i "uzdrowić".


Pt kwi 01, 2016 21:37

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
medieval_man napisał(a):
sowaniejestmadra napisał(a):
Ktoś, kto wydał swojego syna na śmierć nie może być dobry i łaskawy. Aha, a ci którzy od niego odeszli będzie karał, oj nie chce mieć takiego mściwego Boga.

Starasz się, ale masz wypaczoną perspektywę.
Traktujesz Boga i jego Syna, jako całkowicie odrębne byty i współczujesz synowi, który nie chciał, ale ojciec go zmusił.
Tymczasem Ojciec i Syn stanowią jedno.
To Bóg zechciał się wcielić, stać się człowiekiem po granice cierpienia i po śmierć, a więc do pełni ludzkiego losu by w ten sposób okazać swoją solidarność z nieszczęściem człowieka i okazać mu swoją miłość nie w słowach, ale w czynach.
Tak więc kochający Bóg w swoim Synu ukochał ludzi aż do końca, jest więc i dobry i łaskawy. Wydaje sam siebie na śmierć, żeby ludziom dać nowe życie.

I nie. Nie karze tych którzy od niego odchodzą. Już odejście od Boga jest w ostatecznej perspektywie karą, na jaką człowiek w swojej głupocie sam siebie skazuje. Nie Bóg, ale człowiek.
Pan mówi: Nie chcę śmierci grzesznika, lecz aby się nawrócił i miał życie.
Masz wypaczony obraz Boga. Dlatego Go nie chcesz. Pora się doszkolić z Boga.


W takim razie jeżeli stanowią jedno, nie chce mieć Boga, który uśmierca samego siebie. Skoro wszechmocny Bóg jest tak wszechmocny, to czy nie łatwiej było by powiedzieć - zbawiam was. Problem w tym, że nie wiadomo od czego tak naprawdę nas zbawił, bo chyba w bajkę o grzechu pierworodnym nie wierzysz. Wierzysz zapewne w to, że z natury jesteśmy grzeszni. Cóż. Jeżeli z natury to i z Boga, bo to On nas ponoć stworzył. Ale obraz Boga jaki wyłania się z Pisma Św. nie jest tak iddylliczny jak katolikom się wydaje. Nie ukochał ludzi, bo cóż to za ojciec, który oddala się od dziecka, gdy ono źle postępuje. Wręcz przeciwnie, wtedy trzeba go przygarnąć, a tu nie, idziesz do piekła! Katolicka religia jest okrutna, każda religia jest okrutna. Kiedy zrozumiesz, że możesz polegać tylko na sobie i zrozumiesz, że nie ma Boga, wtedy dopiero żyjesz pełnią życia, bo oto wiesz, że ty odpowiadasz za siebie, że nikt ci nie pomoże odgórnie. Że oto jakimś dziwnym ewolucyjnym trafem zyskałeś świadomość. Nikt cię nie śledzi jak się onanizujesz. Możesz być całkiem sam, a jak chcesz, możesz być z kimś - z drugim człowiekiem. Jesteś wolny. Nikt na ciebie nie patrzy, nikt nie ocenia, nikt ci nie pomaga, bo pomagając tobie, może zaszkodzić innym.


Pt kwi 01, 2016 21:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
chwat napisał(a):
A to, że mówi się cokolwiek, nie znaczy że jest to prawdą.

Masz jakieś dowody, że wiara to efekt indoktrynacji w dzieciństwie, czy chciałaś po prostu coś tam napisać?


No niewątpliwie jest to indoktrynacja, bo wiara zależy od miejsca narodzin i od tego jakich się ma rodziców. Choć chyba trudno szukać ateistów wśród rodziców w państwach gdzie obowiązuje islam ... hi hi hi.


Pt kwi 01, 2016 22:07
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 15:39
Posty: 291
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
chwat napisał(a):
W XX wieku ludzie doszli do wniosku, że nie trzeba stosować przykazania nie zabijaj i postanowili zgładzić pewne grypy ludzi w imię 'ideologii rasowej". Oto co Twoja "porządna edukacja" robi z przesądami i z wiarą.


"Nazistowscy przywódcy dorastali w pobożnych, chrześcijańskich rodzinach, w których wartości tolerancji i demokracji nie cieszyły się wielkim szacunkiem. Katolickie wychowanie otrzymali m.in. Adolf Hitler, Heinrich Himmler, Reinhard Heydrich i Joseph Goebbels. Hitler uczył się w szkole klasztornej i śpiewał w chórze. Ceremonie religijne przeżywał tak głęboko, że rozważał nawet możliwość wstąpienia do stanu duchownego.
Komendant obozu oświęcimskiego Rudolf Hoess, współodpowiedzialny za śmierć milionów ofiar Holokaustu, również miał katolickich rodziców. Hermann Goering pochodził z mieszanej rodziny katolicko – protestanckiej, podczas gdy Rudolf Hess, Martin Bormann, Albert Speer i Adolf Eichmann odebrali wychowanie protestanckie. Żaden z faszystowskich przywódców nie wywodził się z rodziny liberalnej lub ateistycznej. Ich rodzice uważali takie poglądy za skandaliczne."
http://www.humanizm.net.pl/ws.htm
chwat napisał(a):
Na podstawie jakich danych jest oparte Twoje stwierdzenie: "kler próbuje zarobić na wyprzedaży"?

"ROZMOWA Z REALEM MURRAYEM
Nasz rozmówca jest duchownym protestanckim oraz działaczem społecznym zaangażowanym w walkę o równouprawnienie mniejszości seksualnych, działających w Montrealu (Kanada).
— Jest ksiądz duchownym protestanckim w najbardziej katolickim stanie Kanady. Jak wygląda katolicyzm w Quebecu, czy jest podobny do tego, co widział ksiądz w Polsce?
— Nie, francuskojęzyczny Quebec to zupełnie inny świat. Polska jednak przywodzi mi na myśl czasy mojego dzieciństwa. Niewyobrażalny konserwatyzm, wszechmocny i wszechobecny kler, obłuda obyczajowa, wszystko to znam jeszcze z lat pięćdziesiątych z Kanady. Mam jednak wrażenie, że u nas było wtedy jeszcze gorzej niż u was obecnie. Ustawodawstwo Quebecu faworyzowało katolicyzm i wspierało indoktrynację.
— Ale Kanada to przecież kraj wielokulturowy, gdzie żyją przedstawiciele różnych wyznań.
— Owszem, ale trzeba pamiętać o tym, że Quebec miał własne prawa. Byliśmy poligonem doświadczalnym Kościoła. Podobnie jak w Irlandii normą były u nas rodziny z szóstką i siódemką dzieci. Małżeństwa mające „tylko" czwórkę potomstwa były piętnowane z ambon jako mało wierzące. Jak łatwo sobie wyobrazić, kobiety o słabszym zdrowiu umierały przy którymś kolejnym połogu, pozostawiając męża z gromadką małych dzieci… Prawdziwe, katolickie piekło.
— Ksiądz wywodzi się z rodziny protestanckiej?
— Tak, a dokładniej: ewangelickiej i francuskojęzycznej, czyli takiej, dla której nie było miejsca w ówczesnym Quebecu. Musieliśmy więc udawać katolików. Jak Pan widzi, Kościół katolicki znam dobrze, i to z jak najgorszej strony.
— Naszych czytelników na pewno zainteresuje, jak Quebec w stosunkowo krótkim czasie — bo zaledwie jednego pokolenia — stal się zupełnie normalnym krajem. Ba, można o was powiedzieć, że jesteście obecnie awangardą przemian obyczajowych Ameryki — np. jako pierwsi wprowadziliście ustawodawstwo legalizujące związki gejowskie.
— Wszystko zaczęło się w latach sześćdziesiątych od laicyzacji instytucji publicznych pod rządami Partii Liberalnej. Zwłaszcza reforma szkolnictwa doprowadziła do prawdziwej rewolucji społecznej i obyczajowej. W ciągu zaledwie kilku lat miliony ludzi przestały chodzić do kościoła, a tysiące księży i zakonnic założyło rodziny.
— Ale większość mieszkańców Quebecu ciągle uważa się za katolików.
— Owszem, jest to jednak tylko kwestia przyzwyczajenia i tradycji. Rzeczywistość jest taka, że w samym tylko Montrealu jest około 30 kościołów katolickich na sprzedaż. Przerabia się je na hotele, mieszkania, restauracje. Ostatnio np. potężny budynek pokościelny zamieniono na centrum kosmetyczno-rekreacyjne.Katolicyzm powoli umiera, a kler próbuje zarobić na wyprzedaży nieruchomości, moim zdaniem bezprawnie, bo te budynki nie były wznoszone za oszczędności biskupów. Budowali je wierni i to oni powinni zarobić na ich sprzedaży.
— Czym kanadyjski katolicyzm różni się od polskiego?
— Prawie wszystkim, a najbardziej mentalnością. Przykładem niech będzie stosunek do papieża. U nas to nie jest postać ani popularna, ani szczególnie szanowana. Krytykują go publicznie nawet księża i biskupi. Oskarżają go o ciasny dogmatyzm i oderwanie od rzeczywistości, które tylko pogłębia obecny kryzys Kościoła.
— A zatem macie u siebie co w rodzaju „katolicyzmu reformowanego"?
— Niestety, tylko w ograniczonym stopniu, bo i u nas nie brakuje typowej, klerykalnej obłudy. (...)"
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,126 ... w.Kanadzie
chwat napisał(a):
Poza tym, co to są "pozytywne strony kompletnego ateizmu"?

Kierowanie się rozumem, a nie zasadami wiary. Problem dobra i zła rozpatrywać nie przez pryzmat wiary tylko sumienia i rozumu.
chwat napisał(a):
Poza tym, poproszę coś na poparcie stwierdzenia "Wszędzie tam gdzie szerzy się ciemnota i zacofanie religie mają się dobrze"

Pomyśl sam. Myślenie nie boli. Gdzie wiara zanika, a gdzie ma się dobrze i dlaczego?
chwat napisał(a):
Poza tym "...lansuje się homoseksualizm jako normalny model życia rodzinnego i zdrowy przejaw ekspresji seksualnej" - jesteś za czy przeciw, bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika?

Jeśli o mnie chodzi, to homoseksualizm mi zupełnie nie przeszkadza. Nie mam w zwyczaju wchodzić z butami do cudzego łóżka.


Pt kwi 01, 2016 22:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr wrz 02, 2015 11:40
Posty: 654
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
Soul33 napisał(a):
M

Albo martwi, bo im niższa religijność społeczeństwa, tym większa liczba samobójstw.

Tudzież wasze dzieci będą siedzieć w więzieniu, bo wśród niereligijnej młodzieży jest więcej konfliktów z prawem.

Co prawda można znaleźć badania, które wskazują jakieś ujemne strony i o tym dyskutować, ale twierdzenie, że porzucenie religii przynosi korzyści - w świetle badań naukowych - jest zwykłym błędem.


Współcześnie weźmy islam na tapetę. Za ile to ludzkich istnień odpowiada ta religia, no strzelam - kilkaset tysięcy. Weźmy katolicyzm, podsumujmy inkwizycję, wojny krzyżowe, intrygi watykańskie, itd, itp. Religia jest odpowiedzialna za śmierć innowierców. A ty mi tu z samobójcami i z tymi, którzy mają konflikt z prawem. Skoro prawo stanowione jest przez katolików, to rzeczywiście, mogą mieć konflikt z prawem hi hi hi. Samobójca ma prawo się zabić. Samobójcy się do paki nie wsadzi hi hi hi. To jest wolność, którą osiągniesz gdy pozbędziesz się religii. Ty decydujesz o własnym życiu. Jeżeli jesteś ateistą - cenisz życie, bo wiesz, że po śmierci urwie ci się film. Będzie tak jak przed twoimi narodzinami. Pustka. Więc wtedy cenisz życie i raczej nie powinieneś mieć problemów z prawem. Szkoda poświęcać cokolwiek dla życia po śmierci kosztem doczesnego życia. I nie jest to niemoralne. Wręcz przeciwnie - stajesz się bardziej uważający na to co robisz.


Pt kwi 01, 2016 22:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 22, 2016 15:39
Posty: 291
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
chwat napisał(a):
Dekalog pozostaje bez zmian, a chrześcijaństwo mówi o jego stosowaniu, prawda?

Dekalog. ... hmm
1. Nie będziesz miał bogów cudzych przede Mną.

Nie mam żadnych Bogów. To się liczy?

2. Nie będziesz brał imienia Pana Boga swego na daremno.

Nie biorę na daremno. Zawsze jak rozmawiam o Bogu mam dobre intencje. To się liczy?

3. Pamiętaj, abyś dzień święty święcił.

Koniecznie idź do kościoła i bądź hojny rzucając na tacę. Przyprowadź koniecznie swoje dzieci, niech, jak i ty będą do końca życia chodzili w kajdanach wiary i utrzymywali pasożytniczych kapłanów.

4. Czcij ojca swego i matkę swoją.

Nawet wtedy, gdy ojciec cię gwałci, a matka katuje. Tak trzeba.

5. Nie zabijaj.

Czy do zwierząt też można by było to zastosować?

6. Nie cudzołóż.

Nareszcie coś mądrego. Popieram. Jeśli kochasz męża/żonę, to nie rób mu przykrości.

7. Nie kradnij.

To już trzecie rozsądne przykazanie

8. Nie mów fałszywego świadectwa przeciw bliźniemu swemu.

To już czwarte, z którym całkowicie się zgadzam.

9. Nie pożądaj żony bliźniego swego.

Samo pożądanie o ile do niczego nie prowadzi, to mogą być takie niewinne marzenia. Trzeba jednak uważać, by te niewinne marzenia nie doprowadziły do złych czynów. Trzeba zachować umiar.

10. Ani żadnej rzeczy, która jego jest.

To przykazanie, nie dość, że jest dalszą częścią poprzedniego to jeszcze mniej mądre niż poprzednie.
Gdybym nie pożądała ciepłego i przytulnego domu dla moich dzieci, takiego jak czasami widuję u moich bliźnich, to nie miałabym motywacji, żeby taki dom stworzyć dla mojej rodziny.
Co w tym złego?


Pt kwi 01, 2016 22:47
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lis 08, 2015 16:27
Posty: 4393
Post Re: Czy Bóg jest okrutny.
beata50 napisał(a):
chwat napisał(a):
W XX wieku ludzie doszli do wniosku, że nie trzeba stosować przykazania nie zabijaj i postanowili zgładzić pewne grypy ludzi w imię 'ideologii rasowej". Oto co Twoja "porządna edukacja" robi z przesądami i z wiarą.


"Nazistowscy przywódcy dorastali w pobożnych, chrześcijańskich rodzinach [...] Żaden z faszystowskich przywódców nie wywodził się z rodziny liberalnej lub ateistycznej. Ich rodzice uważali takie poglądy za skandaliczne.".


Pochodzenie z takich czy innych kręgów religijnych, samo w sobie niczego nie dowodzi.
Dziecko rodziców ateistów może wyznawać Boga, a dziecko katolików może być najgorszym przestępcą. Życie wg zasad wiary, to coś co samemu się stosuje i tylko to jest jej kryterium, samo pokrewieństwo nie ma znaczenia.


beata50 napisał(a):
chwat napisał(a):
Na podstawie jakich danych jest oparte Twoje stwierdzenie: "kler próbuje zarobić na wyprzedaży"?

"ROZMOWA Z REALEM MURRAYEM
Nasz rozmówca jest duchownym protestanckim...
http://www.racjonalista.pl/kk.php/s,126 ... w.Kanadzie "

Jedyne co można znaleźć w tej rozmowie, to prywatne opinie a nie dane. Danych brak.
Przy okazji widać, że wkleiłaś akapit tej wypowiedzi z racjonalisty w całości, nie podając informacji, że to cytat. Jest to podszywanie się pod autora i jest niezgodne z zasadami publikowania w ogóle i tego forum również. Ciekawe co moderacja na to.
Pytałem o "dane", Ty natomiast zamiast danych, wklejasz ten sam tekst, który podawałaś wcześniej jako swój, danych oczywiście brak.


beata50 napisał(a):
chwat napisał(a):
Poza tym, co to są "pozytywne strony kompletnego ateizmu"?

Kierowanie się rozumem, a nie zasadami wiary. Problem dobra i zła rozpatrywać nie przez pryzmat wiary tylko sumienia i rozumu.

Dowolność rozpatrywania dobra i zła, jest akurat gwarancją patologii.

beata50 napisał(a):
chwat napisał(a):
Poza tym, poproszę coś na poparcie stwierdzenia "Wszędzie tam gdzie szerzy się ciemnota i zacofanie religie mają się dobrze"

Pomyśl sam. Myślenie nie boli. Gdzie wiara zanika, a gdzie ma się dobrze i dlaczego?

Pomyśl Ty sama i wysil się trochę na odpowiedź, klepanie "pomyśl sam" nie jest poparciem stwierdzenia.

beata50 napisał(a):
chwat napisał(a):
Poza tym "...lansuje się homoseksualizm jako normalny model życia rodzinnego i zdrowy przejaw ekspresji seksualnej" - jesteś za czy przeciw, bo z Twojej wypowiedzi to nie wynika?

Jeśli o mnie chodzi, to homoseksualizm mi zupełnie nie przeszkadza. Nie mam w zwyczaju wchodzić z butami do cudzego łóżka.

Do łóżka homoseksualisty to może nie, ale z butami po katolikach to chyba "trochę" tak.

beata50 napisał(a):
chwat napisał(a):
Dekalog pozostaje bez zmian, a chrześcijaństwo mówi o jego stosowaniu, prawda?

Dekalog. ... hmm
....


Dekalog pozostaje bez zmian, wszystkie przykazania są nadal ważne.
Czyjeś ich interpretacje (mniej czy bardziej absurdalne) nie zmieniają go.

sowaniejestmadra napisał(a):
chwat napisał(a):
A to, że mówi się cokolwiek, nie znaczy że jest to prawdą.

Masz jakieś dowody, że wiara to efekt indoktrynacji w dzieciństwie, czy chciałaś po prostu coś tam napisać?


No niewątpliwie jest to indoktrynacja, bo wiara zależy od miejsca narodzin i od tego jakich się ma rodziców. Choć chyba trudno szukać ateistów wśród rodziców w państwach gdzie obowiązuje islam ... hi hi hi.

W takim razie indoktrynacją jest również cały proces wychowania dziecka, bo jest uwarunkowany od miejsca i otoczenia.
To chcesz powiedzieć?
W tym momencie, sam siebie musiałbyś uznać się za "zindoktrynowanego".

_________________
Jeżeli Boga nie ma, to co jest?


So kwi 02, 2016 5:26
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 832 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 56  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL