Prymitywne odpowiedz , bronisz sie teraz brakiem duszy I myslisz ze to wszystko zalatwi

teraz kiedy wasz dowód zostal obalony pozostalo wam wmawianie ze duszy niema

W jaki sposob zostal obalony? Bog to dalej idea niesmiertelna i wszechmocna, i dalej paradoks pozostaje.

Nie wmawiamy, ze nie ma duszy, nie masz zadnych dowodow ze ona istnieje, nie podajesz zadnych przeslanek dotyczacych je istnienia.

alp. napisał :



bardzo mi miło poznać kogoś z cywilizacji bizantyńskiej
w dodatku poganina a nie katolika
my tu rozmawiamy na forum wiara.pl stosując znaczenia cywilizacji łacińskiej
proszę się dostosować

"Miłość - totalne dobro , Bóg "

Dobro to nazwa pusta. Bog nie istnieje.

"co do tych desygnatów to chodzi o ile rozumie o słowo które ma różne treści i wytłumaczenia tak jak np zamek
- z piasku
- w drzwiach
- gdzie mieszka książe "

Blednie rozumiesz. Desygnat to przedmiot/zjawisko (itd.) oznaczane przez dana nazwe. Np. Ty jestes desygnatem slowa "czlowiek", "mezczyzna", poniewaz odpowiadasz def tych slow. (zakladam, ze jestes samcem ludzkim)

"tak więc słowo Bóg ma różne zrozumienie
dla nas Bóg jest jeden i przez szacunek piszemy z dużej litery
natomiast bóg , gdy mowimy o jednym bogu czyimś "

My piszemy o Bogu.

Napisales - Nie wmawiamy, ze nie ma duszy, nie masz zadnych dowodow ze ona istnieje, nie podajesz zadnych przeslanek dotyczacych je istnienia
- Przeczycie samym sobie!! cytat - Dusza WCALE nie istnieje.

Nie lubie pisac ciagle dowodów obalajacych wasz glupi dowód wiec zacytuje:
Zauwazcie ze smierc jaka pojmujemy istnieje tylko na ziemi gdzie dusza jest w ciele. Natomiast w Niebie gdzie niema ciala, tylko sama dusza nie ma opcji smierci, i gdybyscie zadali pytanie duchowi np:kiedy umzesz to by was wysmial, bo po smierci gdzie cialo opuszsza nie ma OPCJI drugiego umierania , a wiec jestescie w bledzie, a Bóg jest przeciesz duchem, bytem wiecznym!!

Jak dusza moze umrzec skoro smierc istnieje tylk oan ziemi gdzie dusza w czasie smierci opuszcza cialo , wiec dusza nie umiera bo niemoze dusza wlasna dusze opuscic wiec niema MOZLIWOSCI smierci duszy!!!!!!!!!!
i dlatego wszechmoc i niesmiertelnosc sie wcale nie wykluczaja!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

"Napisales - Nie wmawiamy, ze nie ma duszy, nie masz zadnych dowodow ze ona istnieje, nie podajesz zadnych przeslanek dotyczacych je istnienia
- Przeczycie samym sobie!! cytat - Dusza WCALE nie istnieje."

To nie jest wmawianie, tylko mowienie, informowanie.

Skoro Bog jest opisany jako niesmeirtelny to znaczy, ze nie moge umrzec, a to czy jest duchem, czy cialem, czy papierosem, czy eterycznym dlugopisem jest zaniedbywalne.

Widze ze nie dociera: Jak Bóg moze umrzec kiedy jest duchem, a smierc istnieje tylko na ziemi i OPCJA SMIERCI PRZYPISANA JEST TYLKO NA ZIEMI, LUDZIOM ZWIERZETOM itd; ,a dusza umierajac opuszcza swoje CIALO I NIE MA OPCJI PONOWNIE UMRZEC!!!!!!!!!!

Bede potwiedzal dowodem sto razy asz zrozumiecie:
Zauwazcie ze smierc jaka pojmujemy istnieje tylko na ziemi gdzie dusza jest w ciele. Natomiast w Niebie gdzie niema ciala, tylko sama dusza nie ma opcji smierci, i gdybyscie zadali pytanie duchowi np:kiedy umzesz to by was wysmial, bo po smierci gdzie cialo opuszsza nie ma OPCJI drugiego umierania , a wiec jestescie w bledzie, a Bóg jest przeciesz duchem, bytem wiecznym!!

[quote="ozel"]"Napisales - Nie wmawiamy, ze nie ma duszy, nie masz zadnych dowodow ze ona istnieje, nie podajesz zadnych przeslanek dotyczacych je istnienia
- Przeczycie samym sobie!! cytat - Dusza WCALE nie istnieje."

To nie jest wmawianie, tylko mowienie, informowanie.

Ja nie pisalem ze mi wmawiacie , wy sobie zawzajem przeczycie

A byłbyś cicho...

DOWÓD OBALILEM , PRZYKLAD PODALEM I KACZE.
RADZE PRZECZYTAC MOJE DZISIEJSZE POSTY ZE 100 RAZY AZ POJMIECIE ZE ANI WY ANI WASZ NAUCZYCIEL ANI INNI CO PISZA TAKIE DOWODY NIE MAJA RACJI

Ja sie z Toba zgadzam, Bog nie moze umrzec, a jednak powinien moc, bo jest wszechmocny.

więc też Chrystus -Bóg umarł i zmartwychwstał

Nie, tylko Ci się wydaje, że obaliłeś. Ty nie czytaj naszych postów, bo to byłoby tylko marnotrawienie prądu na próby zrozumienia osoby o niewystarczającym na to poziomie intelektualnym.



Jezus Chrystus nie był Bogiem, nie powołuj się na legendę o zmartwychwstaniu

co do tych desygnatów
więc skoro ja jestem desygnatem słowa mężczyzna
to od słowa bóg niema desygnatu w naszej wierze katolickiej
tak jak piszesz Ozel i chodzi o słowo Bóg


i pokłóciliście się tutaj o to czy dusz ma desygnat w człowieku
znaczy w nas

to weźmy to od tej strony:
biblioteka zawiera zapis w książkach intelektu człowieka
więc to co jest duchową wartością jest spisane na papierze
póki papier istnieje ktoś wie co kto inny myślał
gdy sie rozleci ...
mózg niby według was jest nośnikiem informacji
czyli jakby ktoś wprowadził tą widzę np o rzeźbie ,to wyjdzie mu rzeźba dokładnie ta sama co ją wprowadził do głowy
ale tak niejest
czyż to nie dowód na ducha ?
to nie tylko logiczne skoki wiedzy