Adam, ty być może jesteś wyjątkiem. I wyłamałeś się tylko w przypadku do jednego punktu, które wymieniłem na początku.
Ale większość ludzi wierzących pozostaje w tej samej religii. Do takich kieruję te słowa.
Ty skoro sam stwierdziłeś, że religia katolicka jest zła, i ją zmieniłeś. Za parę lat zmienisz swoją religię na pewno jeszcze inną. Aby w końcu zmądrzeć i zostać ateistą (żartuję, trochę mało wiem o Tobie, i Twoich poglądach. Bo ostro bronisz Biblię a nie popierasz katolicyzmu)


Jak nie pojmujesz słow IDENTYCZNY, powiedziałem wyraźnie przy założeniu tego tematu, identyczne pod względem tych punktów które wymieniłem na początku. Wymieniłem? - wymieniłem. Tylko Adam wyłamał się jak na razie powiedział tylko z jednego punktu. Poza tym nikt nic nie zgłaszał.


Skoro wszystkie są identyczne pod względem podobieństw które podałem na początku, to owszem powinne być wszystkie prawdziwe lub fałszywe. Ja uważam, że fałszywe.


Święte słowa. To tekst z książki "Naukowy Punkt Widzenia". Przeczytaj ją a staniesz się innym, dużo ciekawszym człowiekiem

Acha, nie cytowałem celowo identycznie. Dlatego że w książce poruszany jest temat programu mózgu. Ja napisałem o poglądach. Jest to tak naprawdę to samo.
Jednak wiele osób religijnych uważa że to dusza wszystko widzi i zapamiętuje. Więc cytat by się do nich nie dotyczył. A tak, to tyczy się do każdego.

Ale dalej jestes chrzescijaninem, prawda? Troche szersze pojecie, ale jednak pozostales w tej samej 'strefie wyznaniowej'. Nie przeszedles do Islamu/Buddyzmu/Judaizmu. Po prostu przeszedles do innego odlamu religii chrzescijanskiej ktory prawdopodobnie inaczej interpretuje Biblie niz katolicyzm.

Co nie znaczy oczywiscie, ze calkowicie zgadzam sie z teza Azteca. Sam bylem katolikiem i stalem sie ateista(a to juz diametralna zmiana swiatopogladu, nieprawdaz?). Jednakze w wiekszosci przypadkow, Aztec ma racje.

żeby była jasnosc
poszczególne punkty
brzmialy


prawda


nieprawda


w Liczbie mnogiej nie . ale w liczbie pojedynczej tak


dobrze ujałes
SWOJE ZWYCZAJE
a wiec nie jest identyczna z innymi .
Kazdda ma swoje zwyczaje czyli odrózniające sie od innych religii
a wiec nie wszystkie religiesa identyczne


prawda
ale nie do końca
jelsi cos jest prawdą nie jest mitem


prawda


prawda


nieprawda


prawda
ale inne autorytety od postałych relighii czyli religie nie są identyczne


prawda




nieprawda


nieprawda


prawda


prawda


jak widzisz jest wiel odpowidzi przeczacych twoim twierdzeniom

wiekszosc tez azteca to przesada
to ze jakies religie maja świetych nie oznacza, ze mają tych samych swietych, a wiec nie są identyczne.

gdyby religie były identyczne to mielibysmy jedną religie na całym świecie a nie setki religii z których każda mówi co innego

Fajnie, że chociaż w dwóch trzecich przyznałeś rację moim założeniom
Ale nie do końca zrozumiałeś chyba mój zamiar odpowiadając że:
religie mają różnych świętych, i różne zwyczaje.
Ja wyraźnie powiedziałem, że każda ma swoich świętych i swoje zwyczaje. Oczywiście, że całkowicie odmienne od innych religii zazwyczaj.
Ja tutaj próbuję wykazać, że każda religia z założenia jest praktycznie identyczna. Bo tak na zdrowy rozsądek wszystkie nazywają się "religią".

Faktycznie, zaprezentowałeś odpowiedzi przeczące moim założeniom. Jednak nie podałeś żadnego przykładu swoich zaprzeczeń.
Ja podtrzyjumę moje założenia, że dla większości religii są one zgodne.

Ale odrzućmy może moje założenia, skoro im nie ufasz. I odpowiedz w po prostu dlaczego Twoja religia jest prawdziwa. Jest taki czynnik który o tym decyduje ? Coś musiało Cię przekonać, zwłaszcza, że jak mówisz zmieniłeś religię. Czyli dostrzegłeś prawdziwość owej religii. Co to było ? O ile to oczywiście nie tajemnica.

Religia ktora opiera się na Biblii jest prawdziwa
Nie ta która mówi, ze opiera sie a robi po swojemu ,ale ta która jak "mówi tak robi."

Bo załozenie jest takie .
jesli istnieje Bóg i jesli czegos wymaga od ludzi to najpierw musi im pwiedziec jakie ma wymagania
w przeciwnym wypadku byloby to bez sensu wymagac od ludzi cos o czym oni nie mają pojęcia.

ja uwazam że Biblia zawiera wlasnie takie informacje.
I jesli jest to księga w której spisaniu Bóg (pośrednio)miał udział to nie moze sobie zaprzeczac i musi byc zgodna z faktami.

Oczywiscie religie wypaczyły jej treśc dla własnych celów a także po to zeby usprawiedliwic swoje uczynki.
Stąd tez dzis wielu ludzi uwaza ze Biblia jest zwykłą ksiązką ktora nieraz zaprzecza sama sobie.

Ale to nieprawda .
Biblia zawsze sie uzupełnia ,nigdzie sobie niezaprzecza i jest zgodna z odkryciami naukowymi.
I tego nalezałoby oczekiwac po informacjach pochodzących od Boga

No nie zartuj, ze biblia sobie nie zaprzecza.
http://www.evilbible.com/Biblical%20Contradictions.htm
Masz tutaj liste 143(stu czterdziestu trzech) bezposrednich zaprzeczen w biblii.

Dlaczego na Biblia a nie Koran ?


Bóg mówi też o wymaganiach w innych księgach. Jak uważasz dlaczego dawniej Bóg posługiwał się aniołami, ukazywał się w formie niejako materialnej. Dlaczego dziś nie chce się ukazać w jakiejś formie nadprzyrodzonej abyśmy nie mieli wątpliwości ?


Nie ma dowodu na to aby jakikolwiek Bóg miał udział w spisywaniu jakiejkolwiek księgi. Jedynie dowód można znaleźć w samej takiej księdzie. Czyli sama mówi o tym, że napisał, natchnął ją Bóg.

Mówisz, że opierasz się na biblii. Na której ? Biblie różnią się nieco od siebie, niektórym brakuje kilku ksiąg, jedne mają ich więcej (np chrześcijańskie i ŚJ)
Biblią jest również Tora, tylko biblią bez pozostałych ksiąg.
Na pewno znasz inną Biblię, która kilkoma księgami różni się od Twojej.
Dlaczego zadecydowałeś, że taką a nie inną biblię akceptujesz. ?

Zaprzecza, chociażby podany przykład genów HLA... Coś skutecznie unikasz odpowiedzi? Co, nie znalazłeś nic na stronach kreacjonitów. No cóż, nie dziwi mnie to, bo oni raczej o genetyce nie mają bladego pojęcia.
To, że ignorujesz dowody, nie oznacza, że one znikają.
Człowiek nie żyje na świecie 6000 lat. Tak datuje się znaleziska na dużo dawniejsze. Tak, węglem C14, ale także innymi metodami, jak choćby genetycznie, rozpad związków wielkocząsteczkowych, izomeryzacja. Czy w każdym przypadku nastąpowała pomyłka w badaniach, czy może Bóg kości zakopał dla zmyłki?
Jeżeli jednak dowody niezgodne z twoją teorią traktujesz jak kłody rzucane przez Boga pod nogi ludziom, to chyba rzeczywiście nie ma o czym rozmawiać. Tylko po co Bóg miałby to robić? Dobry Bóg?

Biblia zaprzecza samej sobie, a to że nazwiesz to "uzupełnianie", to też nie zmienia faktu!
Zastanawiam się, czy rzeczywiście stosujesz się do zaleceń Bibli? Oko za oko, ząb za ząb? A może nauki Chrystusa o nadstawianiu drugiego policzka były tylko uzupełnieniem wcześniejszych starotestamentowych "praw"?
Tak samo można nazwać demokrację uzupełnieniem tyrani, a popieranie rozwoju nauki przez kościół za uzupełnienie inkwizycji! Ale nazywanie rzeczy innymi niż są w rzeczywistości niczego nie zmienia!

P.S. Bardzo poważne pytanie: dlaczego według Ciebie Bóg posłużył się ludźmi w celu napisania Biblii, skoro mógł to zrobić sam? Czy miał w tym jakiś cel, czy Bóg robi rzeczy bezsensowne?

Nie dlaczeg oBóg mialby robić rzeczy bezsensowne, dlaczego tak twierdzisz??? Bóg widać potrzebował człowieka by stworzyć Biblie bo miał w tym swój cel. Mógł napisać sam i tak przecież jest to jego słowa są przekazane tylko dał szanse człowiekowi na to aby miał udział w tym wszystkim. Bóg zawsze ma jakiś cel gdy kieruje sie danym wyborem, zawsze pozwala nam wybrać pomiedzy błogosławieństwem a przeklenstwem, dał wieć człowiekowi wolną rękę i pozwolił stworzyć Biblie. Widzisz że nawet ewangelie według róznych apostołow sie róznia, jakimś małym szczegółem ale sie róznia..Bóg przemawiał ludzie pisali tak aby każdy człowiek mógł zrozumieć. Myśle że madrosc Boska nie była by dla nas zrozumiana.

Bo to tylko komplikuje sprawe. Nie wiesz tak naprawde czy to Biblia, Koran czy inna swieta ksiega jest prawdziwa. Po prostu nie masz zadnej obiektywnej metody aby ocenic ktora z nich tak naprawde jest slowem Bozym. Dlatego takie dzialanie jest bez sensu.



Daj spokoj, jesli Bog jest wszechmogacy to znalazlby sposob aby nam wytlumaczyc swoja madrosc. Jesli by sie nie dalo, to zawsze mogl nas stworzyc bardziej inteligentnymi, nieprawdaz? Obie te rzeczy sa zupelnie mozliwe jesli mowimy o istocie ktora moze wszystko.

Co ty mówisz?? Nigdy człowiek nie będzie mądrzejszy od człowieka. skoro znasz Biblię to musisz wiedzieć o tym jak budowali wierzę Babel i chcieli dośięgnać Boga. Bog pomięszał im języki i tak jest do dzisiaj czy nieprawdaż??
No i Bóg dał przecie nam swoją mądrosć tylko napisaną przez człowieka bo On jest dla nas zbyt doskonały, a tym co ją pisali widać dał natchnienie, jakąś łaskę.

Nie zrozumialas co mialem na mysli. Twierdze, ze jesli Bog by chcial abysmy bezposrednio byli w stanie zrozumiec jego madrosc - to bylby w stanie to sprawic. A to, ze tak nie jest to inna sprawa



Jesli bierzemy ta opowiastke za fakt, to owszem



Ale mogl uczynic nas doskonalszymi i lepszymi, nieprawdaz? Tak abysmy nie mieli takich dylematow w stylu co jest tak naprawde prawdziwe i w co nalezy wierzyc

No popartrz na to z tej strony widać Ty myślisz tak a ja tak . w jakims sensie daje nam sie rozwijac prawda??? np jest ten temat.

Bóg i w tym musi mieć jakiś cel. ponoc kiedyś przy koncu swiat wszyscy sie nawróca na jedna wiare . Myśłle tez że rozwoj świata ciagle idący do przodu jużczyni ludzi doskonalszymi niż na poczatku, ale wszystko ma jakies swe granice. gdyby wszyscy byli na jedno kopyto swiat byłby nudny.
No i tak jedni myslą że Biblia, Koran inni co innego , to ludzie wybierają no co chyba Bóg nie zejdzie na ziemie i nie powie nie czytaj tego zabraniam ci!!!! daje wybór ale to tak ciezka sprawa do dyskusji dal ludzkiego rozmumu, to sprawa dla Boga. Widać zagłupi jestesmy my ludzie na to. Bez urazy jak ktoś sie poczuł chyba że uważa ze jest doskonały.