Autor |
Wiadomość |
SweetChild
Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37 Posty: 10694
|
Nirwana napisał(a): Przede wszystkim, trzeba samemu realizować naukę Jezusa własnym życiem.Pierwsi chrześcijanie dlatego budzili podziw im współczesnych, iż żyli zgodnie z tym co głosili.
Zgoda, mi chodziło jednak o to jak poznać naukę Jezusa. W tym konkretnym przypadku związków homo, skąd mam wiedzieć, jakie jest zdanie Jezusa na ich temat?
|
Wt lip 19, 2005 10:22 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Niektorzy chrześcijanie przyznaja ze pewne kwestie, jak np zmartwychwstanie czy 3=1 nie sa zgodne logiką(zwaną przez nich ludzką logiką). Więc skąd pewność ze podstawy ich religii sa prawdziwe. Ja nie pisze ze zmartwychwstanie nie mialo miejsca. Nie twierdze tez ze nie jest faktem. Ja tego nie potrafie rozstrzygnąć . Ale wierzacy twierdzi i głosi ze bylo i basta. To nie jest rzetelne i odpowiedzialne podejście.
|
Wt lip 19, 2005 12:07 |
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
Crosis napisał(a): Ale powiedzcie co takiego widzicie zlego w homoseksualistach? Co karze Wam uwazac to za zlo? Ich milosc? Dlaczego nikt nie napisze, co mysli na temat milosci miedzy tymi ludzmi? Co jest gorsze? Nie potepic innosci, czy odmowic prawa do milosc? Z tego co pamietam najwazniejszy dla chrzescijanina jest Dekalog... potem jak cos pamietam, jest przykazanie milosci... to chyba tymi powinniscie sie najpierw kierowac? A co robicie? Odmawiacie milosc... ludziom, ludziom takim jak Wy. Crosis
Juz kilka razy probowalam to podkreslic, nikt nie ma prawa potepic drugiego czlowieka. To czego nie mozemy zaakceptowac jako Chrzescijanie, to wybor takiej milosci. Taka milosc jest pozbawiona najwiekszego daru, ktorym jest owoc nowego zycia. Przeciwko takim zwiazkom jest rowniez wielu innych ludzi, wyznawcow innych religji, takze Kosciol Katolicki nie jest tu jedyny.
Wileu mlodych ludzi nie wyobraza sobie miec dwoch tatusiow albo dwie mamusie. Jak juz wspomnialam wczesniej, nie jest to sprawa wolnosci osobistej, ktora Chrzescijanie ( inne religie rowniez) ignoruja w tym przypadku, jest to obrona komorki rodzinnej. Zaakceptowanie takich zwiazkow niesie w sobie duze konsekfencje i tego staramy sie uniknac. Adopcja to nastepny krok do wiekszego problemu w zwiazkach homo. Nikt tu nie walczy ze swoim bliznim chcac go zniszczyc, staramy sie poprostu bronic to co jest najwiekszym darem ludzkosci, dzieci ktore maja prawo posiadac mame i tate. Ten swiat nie jest taki jakim Bog chcialby Go widziec (wszyscy grzeszymy i upadamy) ale to nie powod abysmy zamykali oczy na problem zwiazkow homo pozostawiajac go w rekach tego swiata.
_________________
|
Wt lip 19, 2005 18:20 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
plomyk napisał(a): (...)ale mam prawo nie zgadzac sie na drogi, ktore proponuje.
I na czym miałaby polegać ta twoja niezgoda?
Tylko na samym powiedzeniu "nie zgadzam się" ?
Jak tak to nic mi do tego.
Nie zgodzić to się może mama na kupienie lizaka swojemu dziecku, natomiast nic nie poradzisz na to, że są w świecie geje i ze sobą żyją, kochają się, mieszkają. Nie rozumiem więc na czym polegałaby twoja niezgoda, bo co z tego, że się nie zgadzasz? Czy to coś zmieni w życiu gejów? Myślisz, że ich obchodzi czy ty się zgadzasz czy nie?
|
Wt lip 19, 2005 18:31 |
|
 |
plomyk
Dołączył(a): Wt maja 03, 2005 17:44 Posty: 419
|
av napisał(a): Płomyk, jak tak ostro sprzeciwiasz się homoseksualizmowi, to również konsekwentnie stanowczo powinnaś pisać posty o sprzeciwie wobec innych form zła np. prostytucji, gwałtom, terroryzmowi itp.
Srawa homo jest to cos, co bardzo dotknelo moje serce. Mieszkam w kraju ktory zaakceptowal takie zwiazki i jestem naocznym swiadkiem ogromnego problemu. W naszym kosciele odprawialismy godzine adoracji przed swietym Sacramentem proszac Boga o pomoc. Codziennie odmawiamy w tej intencji koronke do Milosierdzia Bozego po mszy swietej. W naszym miescie zorganizowany byl dzien modlitwy na skwerze centrum miasta. Chrzescijanie z roznych Kosciolow spotkali sie razem aby podziekowac Bogu za dar zycia, prosic o pomoc i przebaczenie. Spiewalismy, modlilismy sie, wszystko w duchu glebokiej milosci do naszych bliznich braci i siostr. Nie mam zbyt wiele czasu aby spedzac przed komputerem, wiec nie moge pisac na kazdy temat, ale ten temat jest bardzo bliski memu sercu.
_________________
|
Wt lip 19, 2005 18:43 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nirwana napisał(a): Pierwsi chrześcijanie dlatego budzili podziw im współczesnych, iż żyli zgodnie z tym co głosili.Nie wytykali palcami "pogan",ludzi nie wierzących w Chrystusa.Własnym życiem ukazywali właściwą ścieżkę życia. Z Biblii pamietam cos jeszcze o faryzeuszach. Poza tym chrzescijanie nie sa tu wjyatkiem - w kazdej religii od poczatku zdazaly sie przypadki godne nasladowania i wynaturzenia. plomyk napisał(a): To czego nie mozemy zaakceptowac jako Chrzescijanie, to wybor takiej milosci. Taka milosc jest pozbawiona najwiekszego daru, ktorym jest owoc nowego zycia. Czyli jednak jest gorsza? Bo nie moze prowadzic do splodzenia zycia? Wybacz mi idiotyczne pytanie, ale czy w takim razie dl a Ciebie __jedynym__ celem milosci jest nowe zycie? A co z dzieleniem smutkow i radosci, bycie razem az po grob? Wspomagania sie nawzajem, wspieranie, w zdrowi i chorobie? Poza tym nie pamietam, zeby w jakiejkolwiek przysiedze malzenskiej bylo cos o plodzeniu potomstwa. Cytuj: Wileu mlodych ludzi nie wyobraza sobie miec dwoch tatusiow albo dwie mamusie. Jak juz wspomnialam wczesniej, nie jest to sprawa wolnosci osobistej, ktora Chrzescijanie ( inne religie rowniez) ignoruja w tym przypadku, jest to obrona komorki rodzinnej. To, ze sobie czegos nie wyobraza, to nie znaczy, ze by sie z tym zle czulo. A co do obrony - a przepraszam Cie bardzo, ale jak ucierpia na tym istniejace i przyszle rodziny, jesli homoseksualisci beda mogli zawrzec slub cywilny? Cytuj: Adopcja to nastepny krok do wiekszego problemu w zwiazkach homo. Narazie rozmawiamy o mozliwosci zawarcia przez homoseksualistow slubu cywilnego. Cytuj: Nikt tu nie walczy ze swoim bliznim chcac go zniszczyc, staramy sie poprostu bronic to co jest najwiekszym darem ludzkosci, dzieci ktore maja prawo posiadac mame i tate. Juz raz pisalem o zamianie rol z plciami w malzenstwach hetero. Udowodnilem tez, ze dobranie sie dwoch homoseksualistow/homoseksualistek o profilach "mama" i "tata" jest mozliwe. Cytuj: Ten swiat nie jest taki jakim Bog chcialby Go widziec (wszyscy grzeszymy i upadamy) ale to nie powod abysmy zamykali oczy na problem zwiazkow homo pozostawiajac go w rekach tego swiata. Nikt Wam tego nie broni. Nie pozwolcie zawierac homoseksualistom slubu koscielnego, ale co Wam przeszkadza cywilny? SweetChild napisał(a): Jeśli wychowanie dzieci przez homo-małżonków nie odbiegałoby od hetero-normy, to można byłoby uznać, że wkład homoseksualistów w rozwój społeczeństwa jest pozytywny i wówczas nadanie im praw małżeństwa świeckiego byłoby uzasadnione. Czy mozesz mi podac realne zagorozenia wychowania dzieci przez homoseksualistow, najlepiej wsparte czyms? Cytuj: Stąd też rodzina z potencjałem rozwojowym jest nagradzana poprzez specjalne prawa czy przywileje, czasem nazwywane polityką prorodzinną państwa. Nie widzę natomiast powodu, dla którego państwo miałoby premiować związki, które z punktu widzenia społeczeństwa nie są pożyteczne.
Prawa, ktore ma tylko rodzina z racji spodziewania sie dziecka, a ktorych nie ma rodzic samotnie wychowujacy dzieci: brak.
Crosis
|
Wt lip 19, 2005 20:42 |
|
 |
Nirwana
Dołączył(a): Śr lip 13, 2005 19:43 Posty: 24
|
Cytuj: To czego nie mozemy zaakceptowac jako Chrzescijanie, to wybor takiej milosci. Taka milosc jest pozbawiona najwiekszego daru, ktorym jest owoc nowego zycia
Płomyku, jest wiele odmian miłości , odcieni i barw,nie ma miłości gorszej, jest inna miłość ,która jest równie wartościowa jak między ludźmi heteroseksualnymi.Każda miłość jest piękna i cenna.
Kwestią jest, jak tą miłość realizuje człowiek wierzący.
|
Wt lip 19, 2005 21:18 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No ten ostatni tekst mnie pozytywnie zaskoczyl. Nawet bardzo pozytywnie. Tak wiec, Nirwana, czy zgodzisz sie, ze homoseksualisci maja prawo do milosci i zawarcia slubu cywilnego w imie tej milosci? Ponadtow, napisze, ze slub cywilny nie rowna sie rodzinie, a rodzina nie rowna sie slubowi cywilnemu. Rodzice zyjacy z punktu wiedzenia prawa ze swoim dzieckiem bez slubu cywilnego tez beda rodzina. O prawie do adpocji dzieci narazie nie rozmawiamy.
Crosis
|
Wt lip 19, 2005 21:21 |
|
 |
Nirwana
Dołączył(a): Śr lip 13, 2005 19:43 Posty: 24
|
Crosis napisał(a): No ten ostatni tekst mnie pozytywnie zaskoczyl. Nawet bardzo pozytywnie. Tak wiec, Nirwana, czy zgodzisz sie, ze homoseksualisci maja prawo do milosci i zawarcia slubu cywilnego w imie tej milosci? Ponadtow, napisze, ze slub cywilny nie rowna sie rodzinie, a rodzina nie rowna sie slubowi cywilnemu. Rodzice zyjacy z punktu wiedzenia prawa ze swoim dzieckiem bez slubu cywilnego tez beda rodzina. O prawie do adpocji dzieci narazie nie rozmawiamy.
Crosis
Homoseksualiści maja prawo do zawierania związków partnerskich,mają prawo życ zgodnie z tym co nakazuje im sumienie, nikt nie ma prawa dyktować im, jak mają żyć.
|
Wt lip 19, 2005 21:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Bardzo, ale to bardzo dziekuje. Czy inni moga mi tez podpowiedziec na pytanie, jakie zadalem Nirwanie?
Crosis
|
Wt lip 19, 2005 21:38 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
1. Homoseksualiści mają prawo być homoseksualistami.
2. Heteroseksualiści mają prawo traktować homoseksualistów jako LUDZI, których skłonności seksualne są niezgodne z podstawowym celem seksualności.
_________________ To beer, or not to beer? This is a question.
|
Wt lip 19, 2005 23:08 |
|
 |
psycholog
Dołączył(a): Pn lip 11, 2005 14:10 Posty: 62
|
Xenotym napisał(a): 1. Homoseksualiści mają prawo być homoseksualistami. 2. Heteroseksualiści mają prawo traktować homoseksualistów jako LUDZI, których skłonności seksualne są niezgodne z podstawowym celem seksualności.
ad.2 Najpierw niech skorygują swoje seksualne skłonności niezgodne z podstawowym celem seksualności
dodałbym jeszcze:
3. Homomoseksualiści mają prawo traktować heteroseksualistów jako LUDZI, których postawa moralna niezgodna jest z przykazaniem miłości.
|
Wt lip 19, 2005 23:52 |
|
 |
MaRaHiD
Dołączył(a): Pn lip 18, 2005 20:16 Posty: 26
|
Mnie sie wydaje ze czlowiek zostaje homoseksualista poprzez urazy psychiczne.....niezrozumienie u plci przeciwnej, samotnosc, "zly dotyk", porzucenie.....a nawet wydaje mi sie szukanie wrazen.
Wedlug mnie jest to choroba i legalizacja malzenstw homoseksualnych bedzie gigantycznym bledem ludzi. Pozniej bedzie adobcja i promowanie tych ze zwiazkow ...obled...
Bog nie stworzyl dwoch Adamow, ani dwoch Ew....to chyba wszystko wyjasnia prawda...
|
Śr lip 20, 2005 0:21 |
|
 |
av
Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46 Posty: 337
|
[...]
W tym jest prawda. Przez nadużycie seksualne Adama i Ewy nazywane grzechem pierworodnym weszło zło na świat. To grzechowi Adama i Ewy zawdzięczamy to, że musimy cierpieć, umierać, doświadczamy zła i krzywdy. Gdy zostaniemy odkupieni z grzechu, to w niebie Adam i Ewa już nie będą razem żyć, tam nie będzie małżeństw, "w niebie nie będzie się żenić ani za mąż wychodzić, lecz będziemy, żyć jak aniołowie Boży
(Łk 20, 35-36)" i będzie wieczne szczęście, radość, nie będzie smutku, zła ani łez.
|
Śr lip 20, 2005 7:17 |
|
 |
Incognito
Dołączył(a): Pt cze 18, 2004 13:21 Posty: 2617
|
Sorry Crosis, ale w to, że seksualność wcale nie ma celu którym jest spłodzenie potomstwa to najwyżej przedszkolaki Ci mogą uwierzyć. Cel seksualności w przyrodzie jest jasny.
_________________ Opuściłem forum wiara.pl i mój profil czeka na usunięcie.
Pożegnanie jest tutaj
|
Śr lip 20, 2005 9:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|