Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 28, 2025 22:38



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona
 sTWÓRCA -TWORZYWO 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
wieczny_student napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Jeżeli nigdy nie powstała to znaczy ,że nie istnieje . tak jak byś powiedział że sie nie urodziłeś , istniejesz sam z siebie. Jest to nie do przyjęcia w świecie racjonalnym .


A Bóg powstał? Raczej istnieje sam z siebie, nie? Czy według ciebie istnienie Boga jest nie do przyjęcia w świecie racjonalnym?


Nie wiem czy powstał czy istnieje sam z siebie . Bóg jest niematerialny i wszechmocny więc mogą go nie obowiazywać prawa fizyki o których tu rozmawiamy. Analogicznie wszechśwat jest materialny więc obowiazuje go ciąg przyczynowo-skutkowy a tym bardziej prawa fizyki .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt paź 09, 2007 9:19
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Mowa jest o naturze, czyli w pewnym sensie prawach fizyki. Zatem: prawa fizyki podlegają prawom fizyki... taa, pewnie. Tylko prawa fizyki nie są w stanie wyjaśnić ich własnej natury, w szczególności dlaczego są jakie są , w jaki sposób są i dlaczego są.

Druga rzecz, że nie powołuję się na prawa fizyki, mówiąc o naturze (bo to byłoby masło maślane). Pytanie czy natura (świat materialny) może istnieć sam z siebie nie dotyczy praw natury, jakie w tym świecie obowiązują. Prawa fizyki w świecie nie mają wpływu na samo istnienie/nieistnienie świata. Pod tym względem można traktować Boga i Wszechświat jednakowo - ich istnienie nie podlega prawom fizyki.

Jezeli coś istnieje to mamy możliwości: powstało lub nie. W tym drugim przypadku mówię o istnieniu "sam z siebie". Logicznie obie opcje są możliwe. Jeżeli chcesz wykazać, że coś nie istnieje samo z siebie, trzeba pokazać, że powstało, lub nie istnieje w ogóle.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt paź 09, 2007 10:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
wieczny_student napisał(a):
Mowa jest o naturze, czyli w pewnym sensie prawach fizyki. Zatem: prawa fizyki podlegają prawom fizyki... taa, pewnie. Tylko prawa fizyki nie są w stanie wyjaśnić ich własnej natury, w szczególności dlaczego są jakie są , w jaki sposób są i dlaczego są.

Druga rzecz, że nie powołuję się na prawa fizyki, mówiąc o naturze (bo to byłoby masło maślane). Pytanie czy natura (świat materialny) może istnieć sam z siebie nie dotyczy praw natury, jakie w tym świecie obowiązują. Prawa fizyki w świecie nie mają wpływu na samo istnienie/nieistnienie świata. Pod tym względem można traktować Boga i Wszechświat jednakowo - ich istnienie nie podlega prawom fizyki.
Jezeli coś istnieje to mamy możliwości: powstało lub nie. W tym drugim przypadku mówię o istnieniu "sam z siebie". Logicznie obie opcje są możliwe. Jeżeli chcesz wykazać, że coś nie istnieje samo z siebie, trzeba pokazać, że powstało, lub nie istnieje w ogóle.


Bóg może niepodlegać prawom którym podlega świat materialny,ponieważ Bóg jest niematerialny .
Jeśli twierdzisz że wszechswiat nie podlega prawom fizyki to co ty studjujesz? :-D

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt paź 09, 2007 10:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Seweryn napisał(a):
Bóg może niepodlegać prawom którym podlega świat materialny,ponieważ Bóg jest niematerialny .


Nie oznacza to, że świat materialny oraz istnienie świata materialnego podlega wszystkim prawom jakie sobie wymyślisz.

Seweryn napisał(a):
Jeśli twierdzisz że wszechswiat nie podlega prawom fizyki to co ty studjujesz? :-D


Lekcja czytania ze zrozumieniem:
Piszę, że ISTNIENIE wszechświata nie podlega prawom fizyki.
Istnienie wszechświata to nie sam wszechświat (z Bogiem może być tu inaczej, mówi "Jestem, który Jestem"). Jednak nie potrafię wypić istnienia wody, a samą wodę, ponieważ jest to co innego - woda to substancja, istnienie wody - fakt.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt paź 09, 2007 10:26
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Wieczny_student napisał(a):
Pytanie brzmiało: Czy natura jest tworem? Możliwe poglądy:
a) Jest tworem, czyli posiada twórcę i została stworzona
b) Nie jest tworem, powstała sama z siebie
c) Nie jest tworem, nigdy nie powstała, istnieje sama z siebie
Jako odpowiedź chciałbym usłyszeć, która z tych opcji odpowiada twoim poglądom.
Przykro mi wieczny studencie ,ale żadne z tych poglądów mi nieodpowiadają.Mam znacznie szerszy wachlarz poglądów .Według mnie natura jest stwórcą ,nigdy nie powstała i nie jest osobą.Dla mnie stwórcą jest wszystko co tworzy ,co buduje .Dla mnie stwórcą są siły które kierują wszechświatem ,zupełnie ślepe i bezosobowe ,ALE REALNE!


Wt paź 09, 2007 17:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Przykro mi wieczny studencie ,ale żadne z tych poglądów mi nieodpowiadają.Mam znacznie szerszy wachlarz poglądów .Według mnie natura jest stwórcą ,nigdy nie powstała i nie jest osobą.Dla mnie stwórcą jest wszystko co tworzy ,co buduje .Dla mnie stwórcą są siły które kierują wszechświatem ,zupełnie ślepe i bezosobowe ,ALE REALNE!


To przecież odpowiada c) - nigdy nie powstała, a istnieje. Prócz tego, że wciąż wtrącasz naturę jako stwórcę, a o to w ogóle w tej chwili nie pytam - bycie stwórcą nijak ma się do bycia tworem.

Ale skoro już o tym mowa: czy uważasz, że natura jest twórcą (pośrednim lub bezpośrednim) wszystkich innych istniejących stworzeń? I czy według ciebie są jakieś inne obiekty istniejące-ale-nie-powstałe?

Według mnie, istnieją istoty duchowe, będące tworami, jednak stworzonymi bez udziału natury, podobnie jak stany drugiego życia, oraz Istota nie będąca tworem. Zdaję sobie sprawę, że nie mogę tego udowodnić, ale uważam, że nie można udowodnić że tak nie jest.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt paź 09, 2007 20:46
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Wieczny_student napisał(a):
bycie stwórcą nijak ma się do bycia tworem
. A widzisz ,ja nie opieram swego poglądu tylko i wyłacznie o "Słynnym garnku i garcarzu".Dla mnie człowiek jest tworem i stwórcą , potrafie to sobie wyobrazić i z niczym mi sie to nie kłuci-wyobrażni!
Wieczny_student napisał(a):
Ale skoro już o tym mowa: czy uważasz, że natura jest twórcą (pośrednim lub bezpośrednim) wszystkich innych istniejących stworzeń? I czy według ciebie są jakieś inne obiekty istniejące-ale-nie-powstałe?

Według mnie, istnieją istoty duchowe, będące tworami, jednak stworzonymi bez udziału natury, podobnie jak stany drugiego życia, oraz Istota nie będąca tworem. Zdaję sobie sprawę, że nie mogę tego udowodnić, ale uważam, że nie można udowodnić że tak nie jest.
Słuchaj pomijasz u mnie to ,że nietraktuje natury jako osobowosci,a powiedzenie ,że natura jest twórcą ,przyrównuje ja do osoby -to bzdura.Nie natura jest twórcą, lecz siły natury ,powtarzam -siły które kierują wszechswiatem ,BEZOSOBOWE I BEZROZUMNE.To są siły które kierują każdym atomem z osobna i jednoczesnie całym wszechswiatem.Tak rozumiem stwórcę i jest to" twórca"REALNY!Jeżeli chodzi o to drógie ,to ja tez uwazam ,że... istnieją istoty duchowe będące tworami...nie będąca tworem. ,lecz dodaje ,że te twory istnieją tylko w naszej głowie, te twory nie istnieją w rzeczywistości!


Śr paź 10, 2007 13:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Wieczny_student napisał(a):
bycie stwórcą nijak ma się do bycia tworem
. A widzisz ,ja nie opieram swego poglądu tylko i wyłacznie o "Słynnym garnku i garcarzu".Dla mnie człowiek jest tworem i stwórcą , potrafie to sobie wyobrazić i z niczym mi sie to nie kłuci-wyobrażni!

Otóż to: mogą, bez sprzeczności logicznej, istnieć obiekty które są zarówno twórcą jak i tworem, mogą istnieć twory nie będące twórcami i twórcy nie będący tworami. Chodzi mi o to, że stwierdzenie, że coś jest twórcą (stwórcą, jak wolisz to określać) nie mówi nic o tym, czy jest tworem. Mówisz, że natura jest stwórcą (nie mówię, że nie, ja też tak twierdzę), ale nie odpowiada to na pytanie, czy natura jest tworem innego twórcy.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Słuchaj pomijasz u mnie to ,że nietraktuje natury jako osobowosci,a powiedzenie ,że natura jest twórcą ,przyrównuje ja do osoby -to bzdura.Nie natura jest twórcą, lecz siły natury ,powtarzam -siły które kierują wszechswiatem ,BEZOSOBOWE I BEZROZUMNE.

A powiedziałeś wcześniej:
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Według mnie natura jest stwórcą ,nigdy nie powstała i nie jest osobą.

oraz
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
3Według mnie stwórca nie musi być inteligentny.

Rozumiem, że rozróżniasz stwórca/twórca jako że ten drugi musi być osobowy i inteligentny. Wybacz, że ja tego rozróżnienia nie prowadzę - dla mnie twórca nie musi być ani osobowy, ani inteligentny, patrz:
wieczny_student napisał(a):
3. Czy twórca musi być świadomy i inteligentny?
...
Ad 3. Według mnie nie. Nazwałbym bezosobową naturę twórcą m.in. pustyń, oceanów czy gór.


Inny_punkt_widzenia napisał(a):
To są siły które kierują każdym atomem z osobna i jednoczesnie całym wszechswiatem.Tak rozumiem stwórcę i jest to "twórca" REALNY!

Cokolwiek by znaczył "twórca nierealny" (chyba "uznany za twórcę").

Powiedziałem w jednym z postów, że uważam naturę za bezpośredniego twórcę ciała człowieka. Wierząc jednak w istnienie obiektów poza światem fizycznym, (np. duszy) nie mogę uznać natury za ich twórcę - one albo nie miały twórcy, albo miały twórcę innego niż natura. Po prostu dla mnie nie wszechświat (zbiór obiektów podległych prawom fizyki) nie jest wszystkim co istnieje, dlatego natura nie jest twórcą wszystkiego co istnieje.

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Jeżeli chodzi o to drógie ,to ja tez uwazam ,że... istnieją istoty duchowe będące tworami...nie będąca tworem. ,lecz dodaje ,że te twory istnieją tylko w naszej głowie, te twory nie istnieją w rzeczywistości!

Istnieją w naszej głowie, a nasza głowa istnieje w rzeczywistości, wniosek: one też istnieją w rzeczywistości (cokolwiek rozumiesz przez "rzeczywistość", wydaje mi się, że świat materialny, dostępny do badań naukowych). Rozumiem jednak, że uważasz je jedynie za konstrukty myślowe, a nie za istoty istniejące niezależnie od umysłu człowieka. W takim razie zapytam się: czy one powstały w umysłach ludzi same z siebie, że uważasz, że nie są tworami?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr paź 10, 2007 17:35
Zobacz profil

Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09
Posty: 3852
Post 
Wieczny_student napisał(a):
W takim razie zapytam się: czy one powstały w umysłach ludzi same z siebie, że uważasz, że nie są tworami?
W którym miejscu uważam ,że nie są one tworami?Przypomnij mi.


Cz paź 11, 2007 20:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Wieczny_student napisał(a):
W takim razie zapytam się: czy one powstały w umysłach ludzi same z siebie, że uważasz, że nie są tworami?
W którym miejscu uważam ,że nie są one tworami?Przypomnij mi.


Ach pomyłka. Powinno to było odnosić się tylko do tej jednej Istoty, o której mówiłem, że nie jest tworem, a ty powiedziałeś, że też uznajesz jej istnienie.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz paź 11, 2007 23:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 15, 2003 23:13
Posty: 1790
Post 
Przepraszam że wchodzę dyskusje ale zaintrygowała mnie wcześniejsza wypowiedz "innego"

Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Paschalis napisał(a):
dążących do powstania inteligentnych i skomplikowanych bytów
Jeżeli ja dobrze rozumiem to byty dążą -od prymitywnych do bardziej inteligentnych- .Pod względem inteligencji ,człowiek jest na końcu łańcucha ewolucji.Proszę zwrócić uwagę na kierunek.Jeżeli byty dążą w tym kierunku to przewyższającym człowieka bytem okaże sie tylko Bóg ,dowodzi to tezy ,że stworzył Go człowiek.


No… niby tak, wszystko się zgadza, tyko dla czego ten łańcuch jest przerwany - czemu z jednej jak i z drugiej strony brakuje ogniw? Tak jak gdyby (ta ewolucja) wzięła się z nikąd i zdąża do nikąd. Tak, wiem, wiem… Bóg rzuca kostką :).

Dla czego uważasz że ten proces jest jednostronny - biegnie (dąży) wyłącznie od form prymitywnych do inteligentnych? A czy nie może istnieć proces odwrotny (i nie mam tu na myśli jedynie tych przytoczonych wcześniej wirusów)? :)
Dostrzegasz tylko, że ktoś lub coś rozwija ten „dywan” ewolucji tylko nie bardzo interesuje Cię sam moment zwinięcia tego dywanu, po prostu zakładasz bezwiednie, że zawsze był zwinięty i nagle jakimś cudem ni stąd ni zowąd zaczął się rozwijać, a co był przedtem?
Przecież to nielogiczne – jeśli coś ma się rozwijać to oczywistym jest że wcześniej to coś musi być „zwinięte”, sprowadzone do postaci najprostszej, podstawowej i vice versa.

Każdy obserwowany proces musi być komplementarny (akcja - reakcja, przyczyna - skutek), w tym wypadku jeśli stwierdzamy, że następuje ewolucja to wcześniej musiał zaistnieć proces odwrotny – inwolucja, i odwrotnie (z logicznego punktu widzenia nie ma innej możliwości). Inaczej musiałbyś stwierdzić cud, czyli świat został (nagle) wyciągnięty z kapelusza.

Zauważ, że obserwujesz ten proces (ewolucji) od pewnego momentu, czyli to co „widzisz” jest pewnym fragmentem (wycinkiem) całości, dynamiczną rzeczywistością w trakcie stawania się, i nie jesteś w stanie stwierdzić warunków początkowych jak i końcowych. Jesteś jedynie subiektywnym obserwatorem zjawiska w toku (w trakcie stawania się).
Przy takim założeniu nie możesz w sposób jednoznaczny stwierdzić czy obserwowane zjawisko jest przyczyną (źródłem) czy tylko skutkiem przyczyny nadrzędnej (wyższej).

Każde źródło musi być skądś zasilane bo inaczej – wyschnie (nie ma samoistnych źródeł - przyczyn). I tak jak w przypadku obiegu wodnego istnieje także „obieg Wszechświatowy”, czyli Boskie samonapędzające się koło istnienia – życia, przemiennie powtarzająca się inwolucja i ewolucja.

No napisał(a):
Gdyby tak było już dinozaury latałyby w kosmos.


A kto wie… ? Gdyby nie ta zabójcza asteroida ewolucja trwała by pewnie dalej, to i dinozaury latały by w kosmos, po prostu nie miały tyle szczęścia co ssaki :)

_________________
Nie wierzę w Boga którego istnienia można by dowieść


Pn paź 15, 2007 12:24
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Inny_punkt_widzenia napisał(a):
Wieczny_student napisał(a):
Pytanie brzmiało: Czy natura jest tworem? Możliwe poglądy:
a) Jest tworem, czyli posiada twórcę i została stworzona
b) Nie jest tworem, powstała sama z siebie
c) Nie jest tworem, nigdy nie powstała, istnieje sama z siebie
Jako odpowiedź chciałbym usłyszeć, która z tych opcji odpowiada twoim poglądom.
Przykro mi wieczny studencie ,ale żadne z tych poglądów mi nieodpowiadają. Mam znacznie szerszy wachlarz poglądów .Według mnie natura jest stwórcą ,nigdy nie powstała i nie jest osobą.Dla mnie stwórcą jest wszystko co tworzy ,co buduje .Dla mnie stwórcą są siły które kierują wszechświatem ,zupełnie ślepe i bezosobowe ,ALE REALNE!


Jak może być realne coś co według ciebie nigdy nie powstało?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn paź 15, 2007 16:04
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
buscador napisał(a):
Inaczej musiałbyś stwierdzić cud, czyli świat został (nagle) wyciągnięty z kapelusza.


Samoistne powstanie świata też można nazwać cudem (zauważmy jednak, że jest to logicznie możliwe - gdy nie ma świata, nie ma też praw fizyki uniemożliwiających jego powstanie).

buscador napisał(a):
Każde źródło musi być skądś zasilane bo inaczej – wyschnie (nie ma samoistnych źródeł - przyczyn).


Zasilanie nie musi być ciągłe. Tak jest z przedmiotem swobodnie poruszającym się w próżni. Nie działa już na niego żadna siła, ale nie ma też siły oporu więc leci sobie nawet jezeli to co rozpoczęło jego ruch dawno nie istnieje.

buscador napisał(a):
I tak jak w przypadku obiegu wodnego istnieje także „obieg Wszechświatowy”, czyli Boskie samonapędzające się koło istnienia – życia, przemiennie powtarzająca się inwolucja i ewolucja.


Nie potwierdzono obserwacyjnie istnienia inwolucji. Wieczne trwanie jest tak samo logiczne jak wiecznie cykliczne zmiany.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn paź 15, 2007 18:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Seweryn napisał(a):
Jak może być realne coś co według ciebie nigdy nie powstało?


Prawa fizyki dotyczą zdarzeń we wszechświecie. Wszechświat nie jest zdarzeniem w samym sobie. Wniosek logiczny: wszechświata (jako pewnego bytu, nie jako sumy zdarzeń w nim zachodzących) nie obowiązują prawa fizyki. Można nawet powiedzieć, że to istnienie wszechświata umożliwiło istnienie praw fizyki, są one zatem niejako wtórne do istnienia wszechświata. Powiedz zatem, co według ciebie zakazuje istnienia wszechświata wiecznie, tak jak uważasz że wiecznie istnieje Bóg?

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pn paź 15, 2007 18:40
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
wieczny_student napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Jak może być realne coś co według ciebie nigdy nie powstało?


Prawa fizyki dotyczą zdarzeń we wszechświecie. Wszechświat nie jest zdarzeniem w samym sobie. Wniosek logiczny: wszechświata (jako pewnego bytu, nie jako sumy zdarzeń w nim zachodzących) nie obowiązują prawa fizyki. Można nawet powiedzieć, że to istnienie wszechświata umożliwiło istnienie praw fizyki, są one zatem niejako wtórne do istnienia wszechświata. Powiedz zatem, co według ciebie zakazuje istnienia wszechświata wiecznie, tak jak uważasz że wiecznie istnieje Bóg?


Piszesz ,że wszechświata nie obowiazują prawa fizyki , a jednocześnie mówisz że to logiczny wniosek ?
Czy dla ciebie zaprzeczanie prawom fizyki jest logiczne :-D
Może w końcu powiesz co ty studiujesz ?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn paź 15, 2007 21:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 313 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL