Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 15, 2025 22:45



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 357 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 24  Następna strona
 AntyMaryja 
Autor Wiadomość
Post Re: AntyMaryja
:aniol: ale po co dawać przykład jeżeli masz cytat z biblii . przejrzyj ten cytat jeszcze raz przeanalizuj , rozbierz na części składowe a wnioski same się nasuną . :3majsie:


Cz mar 24, 2011 16:08
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
Z cytatu z Biblii nie potrafiłeś wyczytać, że Jezus czemuś zaprzeczał, czegoś się wypierał. Podałem Ci zatem analogiczny przykład wzięty z życia, którego nie chciałeś zanalizować. Może nie mogłeś, nie wiem. Jeśli chodzi o cytaty, to znalazłem jeszcze taki, gdzie Chrystus "bezczelnie" okłamuje swą biologiczną rodzinę, a więc matkę i braci. Czy musiałby to robić wobec "bezgrzesznej, pełniącej Wolę Boga" i wierzącej w Niego matki?


Cz mar 24, 2011 16:43
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
A przepraszam, małe sprostowanie - nie oszukał matki, tylko braci.


Cz mar 24, 2011 19:48
Zobacz profil
Post Re: AntyMaryja
:aniol: jasne , całych 120 braci i siostry chyba wszystkich razem.
jak napiszesz książke przetłumaczoną na ileś tam języków i analizowaną przez kilka tys .lat to i może twoje przekazy i przykłady będą analizowane .
ale to nic , bo jak się musiał poczuć piotr po słowach Jezusa Chrystusa - idż precz szatanię -chyba szczęka mu opadła . :3majsie:


Pt mar 25, 2011 4:50
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
Uważasz, że cały sztab mądrych księży z tytułami profesorskimi nie potrafił przełożyć na Polski kilku tysięcy słów w grece? I czy uważasz, że od analizowania tekstu zmienia się jego zawartość?

Jn 7:1-10
1. Potem Jezus obchodził Galileję. Nie chciał bowiem chodzić po Judei, bo Żydzi mieli zamiar Go zabić.
2. A zbliżało się żydowskie Święto Namiotów.
3. Rzekli więc Jego bracia do Niego: Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz.
4. Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu!
5. Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego.
6. Powiedział więc do nich Jezus: Dla Mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was - zawsze jest do rozporządzenia.
7. Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki.
8. Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił.
9. To im powiedział i pozostał w Galilei.
10. Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie.
(BT)

I żadne krzyki i płacze Ciebie nie przekonają, że czarne jest czarne, a białe jest białe? ;-)


Pt mar 25, 2011 12:00
Zobacz profil
Post Re: AntyMaryja
:aniol: szczególnie to do mnie przemówiło=
> wszyscy oni trwali jednomyślnie na modlitwie razem z kobietami Marią , Matką Jezusa i Jego braćmi . wtedy Piotr stanął między braćmi, a zebrało się razem około stu dwudziestu osób ,..<
dz.ap.
faktycznie dużo Jezus miał braci , gdyby tak teraz policzyć to chrześcijan zebrało by się nie sto dwadzieścia a ze dwa miliardy .zachowaj trochę powagi . :3majsie:


Pt mar 25, 2011 20:54
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
Jednego nie rozumiem, ty się skupiasz na tym, czy Chrystus miał braci, czy nie? Sprowadzasz cały problem do bardzo przyziemnej sprawy czy Chrystus miał braci, czy nie. Dla mnie to sprawa drugorzędna, a nawet trzeciorzędna. A to z tego powodu, że Kościół uważa, że uprawianie seksu w małżeństwie nie jest grzechem. Maria zatem mogła uprawiać seks, rodzić dzieci i wciąż pozostawać bezgrzeszną. Prawda? Czy nieprawda?

A jeśli chodzi o Twoją argumentację, że "bracia" zostało użyte w Ewangelii w stosunku do "braci w wierze", to weź pod uwagę 5 wers przytoczonego wcześniej cytatu:

Jn 7:5
5. Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego.

Co to za "bracia w wierze", którzy w Niego nie wierzą? Czyżby chodziło jednak o innych braci?


Pt mar 25, 2011 22:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt gru 21, 2010 11:17
Posty: 21
Post Re: AntyMaryja
Wielbi dusza moja Pana
i raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy.
Bo wejrzał na uniżenie Służebnicy swojej.
Oto bowiem błogosławić mnie będą odtąd wszystkie pokolenia,
gdyż wielkie rzeczy uczynił mi Wszechmocny,
a święte jest Jego imię –
i miłosierdzie Jego z pokoleń na pokolenia dla tych,
co się Go boją.


Pt mar 25, 2011 22:52
Zobacz profil
Post Re: AntyMaryja
:aniol: protoplex sam sprowadziłeś do tych braci , celowo tylko ci nie wyszło .natomiast seks to może być dopełnienie miłości człowieczej , ale nie dopełnienie miłości i uwielbienia Boga . seks to pojęcie czysto ludzkie .
tak sto dwadzieścia braci . pomyśl nim napiszesz .tomek podsumował sprawę .dlatego na kolanka i odmówić jedną zdrowaśkę - nawiasem powtórzyć za aniołem słowa skierowane do Marii . :brawo:


So mar 26, 2011 5:19
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
Dla mnie problem jest inny tajfunie i nie sprowadza się do kwestii, czy matka Chrystusa uprawiała seks ze swoim mężem. To jest naprawdę trzeciorzędna sprawa.

Mnie przejmuje coś innego:

Iz 53:9
9. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało.
(BT)

Jeśli potrafisz to wyjaśnić, będę naprawdę wdzięczny.
I problem nie jest w tym czy Chrystus oszukał braci rodzonych, czy braci ciotecznych, czy braci w wierze. Problem, że Chrystus oszukał.


So mar 26, 2011 13:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
No i widzisz tajfunie, ten problem jest 1000 razy większy, niż życie seksualne świętych. Nikt tego nie potrafi wytłumaczyć, bo jeszcze żeby to jakieś apokryfy były, ale przecież to Ewangelia jest.


So mar 26, 2011 22:02
Zobacz profil
Post Re: AntyMaryja
:aniol: mam trochę ograniczony czas , ale o co konkretnie ci idzie .bo nie łapie .coś chcesz powiedzieć i nie możesz próbujesz być filozofem ale nie wychodzi . :mrgreen:


N mar 27, 2011 13:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
No wiem, że masz trochę ograniczone zasoby inteligencji i pewne rzeczy trzeba wyjaśnić ci dwa razy, więc wyjaśniam jeszcze raz. Przeczytaj ten fragment, fragmenty przy których powinieneś się bardziej skupić wytłuściłem:

Jn 7:3-10
3. Rzekli więc Jego bracia do Niego: Wyjdź stąd i idź do Judei, aby i uczniowie Twoi ujrzeli czyny, których dokonujesz.
4. Nikt bowiem nie dokonuje niczego w ukryciu, jeżeli chce się publicznie ujawnić. Skoro takich rzeczy dokonujesz, to okaż się światu!
5. Bo nawet Jego bracia nie wierzyli w Niego.
6. Powiedział więc do nich Jezus: Dla Mnie stosowny czas jeszcze nie nadszedł, ale dla was - zawsze jest do rozporządzenia.
7. Was świat nie może nienawidzić, ale Mnie nienawidzi, bo Ja o nim świadczę, że złe są jego uczynki.
8. Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił.
9. To im powiedział i pozostał w Galilei.
10. Kiedy zaś bracia Jego udali się na święto, wówczas poszedł i On, jednakże nie jawnie, lecz skrycie.
(BT)

A potem ten z Izajasza dotyczący przepowiedni o Mesjaszu:

Iz 53:9
9. Grób Mu wyznaczono między bezbożnymi, i w śmierci swej był [na równi] z bogaczem, chociaż nikomu nie wyrządził krzywdy i w Jego ustach kłamstwo nie postało.
(BT)

Problem polega na tym, że Chrystus okłamał braci, a wg przepowiedni miał tego ani razu nie zrobić wobec nikogo.


N mar 27, 2011 14:21
Zobacz profil
Post Re: AntyMaryja
:aniol: a gdzie ty tu widzisz kłamstwo ,zasób inteligencji mi się wyczerpał , a dalej nie widzę kłamstwa . a może to twoje szukanie tego czego nie ma doprowadza cię do takich dziwnych wniosków w które sam juź uwierzyłeś .i mówisz ze tak jest . :badgrin:


N mar 27, 2011 14:49
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 14, 2008 3:48
Posty: 226
Post Re: AntyMaryja
Jeśli mówisz żonie (czy mamie, bratu), że gdzieś nie pójdziesz, a tam idziesz, to jak to nazwać?


N mar 27, 2011 14:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 357 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 16, 17, 18, 19, 20, 21, 22 ... 24  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL