Rozważania o chrześcijaństwie
Autor |
Wiadomość |
Swołocz
Dołączył(a): N wrz 10, 2017 20:32 Posty: 1686
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Wybawiony napisał(a): Oooo... nareszcie coś rozsądnego  I teraz spróbuj zrozumieć, że Prawdą jest Osobą. Jest nią Jezus Chrystus, a więc zgłębianie Prawdy możliwe jest tylko poprzez bliską relację z Nim. Relację z kim? Z kimś, kto ciągle milczy? W takim przypadku, jeśli jesteśmy nastawieni i przekonani, że On jednak coś do nas mówi, coś nam przekazuje, konsekwencją jest branie swoich własnych poruszeń myślowych, swoich własnych uczuć i myśli, swojego własnego świat wewnętrznego - za Jego słowa.
|
So maja 25, 2019 18:20 |
|
|
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Dokładnie, bo między Jezusem a naszym mentalnym obrazem Jezusa i między Bogiem a naszym mentalnym obrazem Boga jest przepaść jak między Ziemią a średniowieczną mapą naszej planety.
Wybawiony, może to pomoże Ci pojąć dlaczego cenię teologię apofatyczną czy niguna brahmana albo koncepcję Tao. To pomaga zachować dystans wobec własnych wyobrażeń i oczekiwań wobec Prawdy.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 25, 2019 18:27 |
|
 |
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1431
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
A Ty jakoś ciągle usiłujesz komuś wmówić, że ma własne wyobrażenia i oczekiwania wobec Prawdy.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
So maja 25, 2019 20:28 |
|
|
|
 |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Wybawiony napisał(a): A Ty jakoś ciągle usiłujesz komuś wmówić, że ma własne wyobrażenia i oczekiwania wobec Prawdy. Proponuję mówić za siebie, a nie manipulować wypowiedziami IrciaLilith. Ma ciekawe poglądy, możę miejscami egzotyczne, ale w sumie nie wzbudza moich obaw.
|
So maja 25, 2019 20:38 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Wybawiony, jeśli nie masz wyobrażeń ani oczekiwań wobec Prawdy to gratuluję. Proszę powiedz jak do tego doszedłeś? Ja nadal mam wyobrażenia oraz oczekiwania, jedyne do czego doszłam to świadomość, że to tylko wyobrażenia i oczekiwania i że są czymś innym niż Prawda...
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 25, 2019 21:12 |
|
|
|
 |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a): Wybawiony, jeśli nie masz wyobrażeń ani oczekiwań wobec Prawdy to gratuluję. Proszę powiedz jak do tego doszedłeś? Ja nadal mam wyobrażenia oraz oczekiwania, jedyne do czego doszłam to świadomość, że to tylko wyobrażenia i oczekiwania i że są czymś innym niż Prawda... Czytałaś http://www.wuwr.com.pl/products/1057.html ? Kiedyś myślałem, że filozofowie znają na to odpowiedz, ale okazało się, że dalej się nad tym głowią. Lektura tej książki do tego mnie doprowadziła.
|
So maja 25, 2019 21:24 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Nie, nie czytałam.
Z filozofią moim zdaniem jest tak, że gdy pojawia się jakaś względnie ewidentna odpowiedź to... odrywa się kolejna gałąź nauki. Jeśli coś zaliczamy do filozofii o konkretnych odpowiedziach zasadniczo nie ma mowy, raczej jest to kilka alternatywnych opcji.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 25, 2019 21:28 |
|
 |
proteom
Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40 Posty: 2202
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a): Nie, nie czytałam.
Z filozofią moim zdaniem jest tak, że gdy pojawia się jakaś względnie ewidentna odpowiedź to... odrywa się kolejna gałąź nauki. Jeśli coś zaliczamy do filozofii o konkretnych odpowiedziach zasadniczo nie ma mowy, raczej jest to kilka alternatywnych opcji. Trudna lektura, i raczej nie dla każdego. Wymaga sporo czasu i refleksji. Zresztą, przez całą nie przebrnąłem.
|
So maja 25, 2019 21:32 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Po zetknięciu w spis treści zapowiada się ciekawie, ale... mam kolejkę książek z ponad 300 pozycjami i to wszystkie mam u siebie i sobie obiecałam nic nowego nie dokładam dopóki się nie zmniejszy. A idzie jak krew z nosa właśnie przez pozycje których się szybko czytać nie da, bo to trzeba na spokojnie przemyśleć. Teoretycznie króciutkie 'Listy starego diabła do młodego' Lewisa okazały się wymagające jak chce się to uczciwie przemyśleć... O tempie czytania Hegla lepiej nie wspominać, choć zaskakująco przyjemna lektura 
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 25, 2019 21:48 |
|
 |
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1431
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a): Ja nadal mam wyobrażenia oraz oczekiwania, jedyne do czego doszłam to świadomość, że to tylko wyobrażenia i oczekiwania i że są czymś innym niż Prawda... Gdyż?
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
So maja 25, 2019 21:56 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Gdyż obraz , wyobrażenie czy oczekiwanie na temat czegokolwiek nie jest tożsame z tym czymś...
Nawet gdy doświadczasz czegoś banalnego np czerwonego ołówka to doświadczasz tylko mentalnego obrazu wykreowanego w Twoim umyśle, a nie obiektu takiego jakim jest obiektywnie. W przypadku bytów abstrakcyjnych mentalny obraz ma jeszcze mniej wspólnego z Prawdą.
Raczej nigdy nie doświadczyłeś niczego bez zniekształcenia tego przez umysł, chyba że się mylę to powiedz mi co to było i jak tego dokonałeś? Jak doświadczałeś bez udziału umysłu? I skąd wiesz, że obyłeś się bez umysłu?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
So maja 25, 2019 22:02 |
|
 |
Wybawiony
Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16 Posty: 1431
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a): (1)Gdyż obraz , wyobrażenie czy oczekiwanie na temat czegokolwiek nie jest tożsame z tym czymś...
Nawet gdy doświadczasz czegoś banalnego np czerwonego ołówka to doświadczasz tylko mentalnego obrazu wykreowanego w Twoim umyśle, a nie obiektu takiego jakim jest obiektywnie. W przypadku bytów abstrakcyjnych mentalny obraz ma jeszcze mniej wspólnego z Prawdą.
(2)Raczej nigdy nie doświadczyłeś niczego bez zniekształcenia tego przez umysł, chyba że się mylę to powiedz mi co to było i jak tego dokonałeś? Jak doświadczałeś bez udziału umysłu? I skąd wiesz, że obyłeś się bez umysłu? 1.To rozumiem. Jest to poznanie faktów na poziomie umysłu i bywa ono przydatne w wielu sytuacjach. Nie nazwałbym jednak tego Prawdą. 2. Doświadczenie Prawdy jest duchowym doświadczeniem. Zrozumienie tylko na poziomie umysłu jest niewystarczające, a bywa nawet, że jest zwodnicze.Prawda czyni człowieka wolnym na poziomie serca. Tego nie można "osiągnąć". Tego dokonuje Prawda, gdyż taki jest jej charakter. A wszystko dzieje się przez Słowo Boże - Jezusa Chrystusa. Poza Nim człowiek tylko marnuje cenny czas.
_________________ Wiem, komu zaufałem.
|
N maja 26, 2019 6:13 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Super, rozróżniasz więc poznawanie za pomocą umysłu, oraz na poziomie duchowym. Chodzi o to jak wielki wpływ na dowiadczanie duchowe, doświadczanie sercem mają założenia i wyobrażenia z poziomu umysłowego.
Masz rację, takiego doświadczenia nie można osiagnąć, można za to osiagnąć doprowadzenie umysłu do takiego stanu, że... się wyłączy i nie będzie nakładał na takie doświadczenie warstw iluzji/zasłonek lub chociaż osiagnąć świadomość co jest taką zasłonką.
Pytam się więc, jak dokonałeś tego na poziomie umysłu, że jesteś pewny iż te zasłonki nie zmodyfikowały doświadczenia Prawdy, jak odłożyłeś na bok wszelkie obrazy, wyobrażenia i oczekiwania. A skoro to zrobiłeś to skąd wiedza o tym, że to Jezus jest kluczem do tej Prawdy?
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
N maja 26, 2019 8:27 |
|
 |
Marek_Piotrowski
Dołączył(a): N maja 29, 2016 14:48 Posty: 3265
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Koncepcja o rzekomej wyższości poznania bezrozumnego jest - delikatnie mówiąc - groteskowa.
_________________ pozdrawiam serdecznie Marek
|
N maja 26, 2019 10:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a): Teoretycznie króciutkie 'Listy starego diabła do młodego' Lewisa okazały się wymagające jak chce się to uczciwie przemyśleć... Prawda że zaskakują 
|
N maja 26, 2019 11:10 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|