a to przemówi
>Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił.<

Jezus skłamał bo powiedział właśnie to co przytoczyłeś:

a zrobił coś innego. Rozumiesz ? Powiedział jedno a zrobił drugie. Czy to tak na prawdę ciężko zrozumieć tajfunie ?

Powiedział - "Ja jeszcze nie idę" - skłamałby, gdyby powiedział - "Ja wcale nie idę".

W tym samym czasie kiedy oni poszli, poszedł i on -> "wówczas". Mówiąc, że "jeszcze nie idzie" naściemniał bo właśnie poszedł.
Późniejsze słowa nawet to podkreślają bo masz napisane że "nie jawnie, lecz skrycie." Skłamał że pójdzie, nie chciał żeby się dowiedzieli i poszedł skrycie.

Mówiąc jeszcze nie wykluczył swej obecności na święcie.
Poszedł skrycie, ale nie przed uczniami swymi, ale przed Żydami, którzy zamierzali Go schwytać.

ehh nie o to chodzi. Skoro powiedział do nich żeby szli, a on jeszcze nie idzie to rozumiem to tak że pójdzie później, czyli jakiś czas po nich. On natomiast zrobił inaczej bo poszedł wtedy co oni. A jak Ty rozumiesz stwierdzenie "wy idzicie, ja jeszcze nie ide" ? Kto i kiedy wg Ciebie pójdzie ?

"Kiedy zaś bracia udali się na święto, wówczas poszedł i On".....potrafisz wskazać różnice czasowe, lub ich brak?
Wówczas - nie precyzuje czasu wyjścia Jezusa.

Wówczas - w czasie kiedy poszli bracia (bo masz napisane "kiedy ... udali się"). Stąd wnioskuje że nie ma różnicy czasowej. Po prostu poszli w tym samym czasie. Wówczas - jakie znaczenie ma to słowo w tym zdaniu wg Ciebie ?

http://megaslownik.pl/slownik/synonimy_ ... C3%B3wczas

» zaimek wówczas
synonimy: natenczas, podówczas, wtedy
» przysłówek wówczas
synonimy: w owym czasie, wtedy

nie ma co tłumaczyć , widzisz co chcesz widzieć - jeżeli nie rozumiesz prostej rzeczy to masz problem .
a było tak - uczniowie poszli w jedną stronę , a Jezus Chrystus w drugą stronę .i jeszcze pomachał im ręką nie powiem że mógł też w nieprzyzwoity sposób pokazać coś z palca .

Nie mierz mnie swoją miarką. Czytając Ewangelię nie zakładałem, że znajdę taki fragment, ale gdy już go znalazłem nie zaprzeczałem rzeczywistości.



Mam wrażenie, że to odnosi się raczej do Ciebie, bo rzecz jest rzeczywiście bardzo prosta.



Jak było dokładnie opisuje Ewangelia. Nie prosiłem o interpretację tekstu przez tajfuna, tylko bardziej chodziło mi o to jak ten fragment interpretuje Kościół. Czy ten fragment Ewangelii jest czytany na mszach?

a to było do mnie czy raczej nie
>Jeśli potrafisz to wyjaśnić, będę naprawdę wdzięczny. <

coś ci się pokręciło tak jak i ze zrozumieniem prostego tekstu , a ja no cóż jeszcze raz ci objaśnie
,
>>Wy idźcie na święto; Ja jeszcze nie idę na to święto, bo czas mój jeszcze się nie wypełnił.<
proste jak drut ,nie ubliżając twojej inteligencji .
gdybyś czytał ewangelie a do tego st to strach się bać do jakich doszedłbyś wniosków . ale tak to bywa gdy samemu zaczyna się tłumaczyć sobie i na swój sposób teksty .
no i chyba cię zmartwię otóż kk nie zabrania czytać ewangelii i na pewno jest zdania że Jezus Chrystus nigdy nie skłamał , dlatego że - ojcem kłamstwa jest szatan .

Zamiast wyjaśniać robisz sobie żarty:

Otóż Jezus i jego bracia poszli w jedną i tą samą stronę - w stronę Jerozolimy. I zapewne szli tą samą drogą i widzieli tych samych pastuchów po drodze. Z jakichś powodów Chrystus nie chciał iść z braćmi, dlatego ich oszukał, że on jeszcze nie teraz, ale poszedł jak tylko tamci poszli.

Chciałem zauważyć, że Ewangelie zostały spisane na świadectwo dla prostych ludzi. Więc nie rozumiem dlaczego nagle w XXI w. przez prostych ludzi nie mogą być samodzielnie czytane, tylko trzeba się o interpretacje zwracać do mądrych i natchnionych. A mądrzy i natchnieni pod groźbą piekła wyjaśnią, że białe jest czarne, a czarne jest białe.

Mało wiesz o swoim Kościele. A o konstytucji apostolskiej Unigenitus słyszał? Jak nie słyszał to się zapozna z potępionymi tezami od numeru 79 do 86. http://www.literatura.hg.pl/unigenit.htm

Janseniści, w ślad za protestantami głosili nie tyle godziwość czytania Biblii, ale konieczność czytania absolutyzując tę praktykę w celu oderwania jej od urzędu nauczycielskeigo Kościoła.
W Unigenitus potępione są tezy jansenistyczne absolutyzujące samodzielne czytanie Biblii, ale nie zawarto w nich ani expressis verbis, ani w żaden inny sposób potępienia czytania Pisma świetego w ogóle. Potępiono tylko dla zachowania równowagi tezy, które czytanie Biblii stawiają jako ważniejsze i bardziej konieczne od wszystkich innych zasad.

To trochę tak jakbym ja dziś napisał:
- czytanie tego forum i aktywna na nim dyskusja jest pożyteczne i konieczne
Na co administrator odpowie: może i pożyteczne, ale nie konieczne. Potępiam tę tezę.

Wtedy Ty wnioskujesz, ze administrator zakazuje czytania tego forum i aktywnego na nim dyskutowania

Skoro jest tak jak piszesz, to czemu potępiona została 84 i 85 teza?