Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 3:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 421 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 29  Następna strona
 Rozważania o chrześcijaństwie 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Believing, za sprawienie, że ta pozycja przeskoczyła na początek kolejki po prostu nie wiem jak dziękować, to jest po prostu świetne i wydaje mi się, że to powinno być przerabiane na lekcji religii jak nie po prostu na zajęciach z literatury. Trochę mi to zajmie, bo to jest jedna z książek do przeczytania raz, a potem w ratach co by sobie to przetrawić, a i tak z kolejki nie wyleci bo to jedna z tych do których warto wracać.

Sam wstęp jest mega wartościowy jak na mój gust.

Ogólnie ten Lewis, to ostatnio mi się w pewnym sensie narzuca:)

Marek, groteskowa to mało powiedziane, ale chętnie się dowiem jak Wybawiony wyłączył całkowicie swój umysł i cokolwiek poznał tylko sercem a do tego bez pomocy rozumu uznał, że za tym doświadczeniem stoi Jezus...

Choć wydaje mi się, że Wybawiony próbuje mnie przekonać do czegoś oczywistego dla pasjonatki wschodniej duchowości, czyli do tego że poznanie tylko za pomocą rozumowania logicznego, analitycznego, ścisłego jest mocno ograniczone. A tym czasem nadal nie mogę się doprosić o zdefiniowanie co Wybawiony rozumie pod słowem 'serce', bo wiem tylko, że nie chodzi mu o pompę tłoczącą krew, ale w ten sposób różni ludzie określają różne komponenty umysłu, z zasady emocjonalne, uczuciowe, intuicyjne, holistyczne, 'prawopólkulowe', czasem podświadome...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 26, 2019 11:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1431
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a):
Super, rozróżniasz więc poznawanie za pomocą umysłu, oraz na poziomie duchowym. Chodzi o to jak wielki wpływ na dowiadczanie duchowe, doświadczanie sercem mają założenia i wyobrażenia z poziomu umysłowego.

Myślę, że same założenia nie mają większego wpływu na duchowe doświadczenie. Przy identycznych założeniach jeden może doświadczyć Prawdy na poziomie serca (uzyskując jednocześnie weryfikację swoich założeń), podczas gdy wielu innych tego nie doświadczy. Bóg patrzy na (uwzględnia) serce człowieka i to On decyduje o takim doświadczeniu.
Istotne jest to, że chrześcijanin nie potrzebuje żadnych technik, by się w takim doświadczeniu znajdować.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


N maja 26, 2019 16:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Żadnych technik? Czyli po kiego modlitwy, chodzenie na msze, czytanie Biblii? Po co piątkowy post? Skoro nie potrzeba założeń to po co dogmaty? Po co przykazania i katechizm?

Czyli skoro Bóg uwzględnia serce a założenia są bez znaczenia to osoba z założeniami katolickimi ma identyczne szanse na doświadczenie Prawdy jak osoba o zupełnie innych założeniach?
A może jednak pewne założenia są niezbędne, choć wcale nie są to założenia konkretnej religii, ale ogólniejsze dotyczące Prawdy, etyki, itd? Czy osoba będąca materialistą i odrzucająca wszelką duchowość może doświadczyć Boga?

Powtórzę też kolejny raz- co rozumiesz pod pojęciem 'serce' ?
Czy czasem stan owego serca nie zależy od pewnych założeń, typu ' Bóg istnieje i można Go doświadczyć', od wyznawanej hierarchii wartości?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 26, 2019 16:40
Zobacz profil
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Po pierwsze nie wiem o jakie techniki chodzi?
Cytuj:
Czyli po kiego modlitwy

Aby nawiązać relacje z Bogiem
Cytuj:
chodzenie na msze

Aby uczcić Dzień Pański
Cytuj:
czytanie Biblii

Osobiście odradzam
Cytuj:
piątkowy post

Aby odróżnić się od pogan którzy poszczą we wtorek i czwartek
Cytuj:
po co dogmaty

Aby nie skazywać się na potępienie, poprzez negowanie prawdy od Boga objawionej
Cytuj:
po co przykazania

Aby prowadzić moralne życie
Cytuj:
po co katechizm

Aby poznać podstawy wiary chrześcijanskiej


N maja 26, 2019 19:32

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Brawo Quinque, teraz czekam na odpowiedź Wybawionego, który z tego co rozumiem twierdzi, że techniki typu modlitwy i założeń typu dogmaty nie mają znaczenia lub mają minimalny wpyw na opcję poznania Prawdy.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 26, 2019 19:54
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Co do piątkowego postu: bzdura z tym odróżnianiem się od pogan. Piątkowy post dlatego, że w tym dniu Chrystus umarł na krzyżu.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N maja 26, 2019 20:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
A prawdziwa funkcja dogmatów? Serio chrześcijanie onnych wyznań odrzucający nieomylność papieża czy niepokalane poczęcie skazują się na potępienie? ;)

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


N maja 26, 2019 20:23
Zobacz profil
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Małgosiaa napisał(a):
Co do piątkowego postu: bzdura z tym odróżnianiem się od pogan. Piątkowy post dlatego, że w tym dniu Chrystus umarł na krzyżu.


O ile dobrze pamiętam Didache nakazuje post własnie dlatego. I prawosławni poszczą w Srodę oraz Piątek. A skoro uważasz że się mylę to przedstaw nauczanie które potwierdza twoją wersję


N maja 26, 2019 20:37
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Tak, ale masz wyjaśnienie, że środa to dzień zdrady Judasza, a piątek - dzień śmierci Jezusa. Co do poniedziałku i czwartku to nie chodziło o pogan, a o Żydów, którzy pościli w czwartek, bo Mojżesz w tym dniu wstąpił na górę Synaj, a w poniedziałek z niej zstąpił.
http://www.sbc.org.pl/Content/94776/i736709.pdf (str. 22 i 23 przypisy)

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


N maja 26, 2019 20:53
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie

Didache jest niezwykle, wręcz utopijnie wymagające:
Jeśliby wziął ktoś od ciebie jakąś twoją własność, nie domagaj się [od niego] zwrotu,
ponieważ nawet nie możesz [tego uczynić].


N maja 26, 2019 21:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz lis 01, 2018 13:16
Posty: 1431
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
IrciaLilith napisał(a):
Powtórzę też kolejny raz- co rozumiesz pod pojęciem 'serce' ?
Czy czasem stan owego serca nie zależy od pewnych założeń, typu ' Bóg istnieje i można Go doświadczyć', od wyznawanej hierarchii wartości?

Pod pojęciem 'serce' rozumiem ośrodek pragnień, dążności, wiary i decyzyjności.
Stan serca zależy raczej od stosunku do przyjętych założeń, a nie od samych założeń, choć założenia które wymieniłaś należy uznać za sprzyjające, jednak niczego nie gwarantujące.
Przypomnę też, że Prawda jest Osobą, która jednocześnie jest Drogą i Życiem, która nazwana jest też Słowem Bożym.
Próba oddzielenia Prawdy od Jezusa Chrystusa musi zakończyć się zwiedzeniem.

_________________
Wiem, komu zaufałem.


N maja 26, 2019 22:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Ok, dzięki, w końcu wiem jakie elementy umysłu nazywasz sercem i jest to bardzo ciekawe, bo zazwyczaj ludzie wymieniają aspekty uczuciowe i emocjonalne.
Pragnienia są bardzo mocno uzależnione od założeń, szczególnie tych podświadomych, to czy w coś wierzysz lub coś odrzucasz też opiera się na założeniach ontologicznych i epistemologicznych, zasadniczo też ludzie sobie ich nie uświadamiają.
Stosunek do przyjętych założeń?
Masz elementarne założenie: świat istnieje. Jeśli się z nim zgadzasz, to masz takie założenie, jeśli nie lub masz wątpliwości to czasem nie zmienia się założenie? A Twój stosunek do jednego założenia nie wypływa z innych założeń? Bo u mnie założenie o sensowności podważania wszystkiego i równoczesnego przyjmowania roboczo założeń uznanych jako najkorzystniejsze jest fundamentalne...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Pn maja 27, 2019 10:17
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 429
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
proteom napisał(a):
Neuro
Cytuj:
Powiedziałbym raczej że wystarczy/trzeba wierzyć w znaczenie chrztu.

Kto o tym decyduje i wg jakich kryteriów?
Kto o czym decyduje?

_________________
Pokój wam.


Wt maja 28, 2019 16:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 22, 2009 8:40
Posty: 2202
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
Neuro napisał(a):
proteom napisał(a):
Neuro
Cytuj:
Powiedziałbym raczej że wystarczy/trzeba wierzyć w znaczenie chrztu.

Kto o tym decyduje i wg jakich kryteriów?
Kto o czym decyduje?

Kto decyduje:
że chrzczony wierzy w jego znaczenie ( wystarczy jego deklaracja lub rodziny?);
o ważnośći chrztu?


Wt maja 28, 2019 16:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 08, 2018 20:10
Posty: 429
Post Re: Rozważania o chrześcijaństwie
proteom napisał(a):
Kto decyduje:
że chrzczony wierzy w jego znaczenie ( wystarczy jego deklaracja lub rodziny?);
o ważnośći chrztu?
Nikt nie decyduje. Po prostu przedstawiłem jak rozumiem pojęcie chrześcijaństwa. Skoro nazwa wywodzi się od "chrzest", no to stwierdzam, że chrześcijaństwo kręci się wokół chrztu.

_________________
Pokój wam.


Wt maja 28, 2019 16:59
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 421 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL