Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 22, 2025 0:45



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 166  Następna strona
 Homoseksualizm 

Czy jesteś za legalizacją związków homoseksualnych?
Tak 39%  39%  [ 136 ]
Nie 57%  57%  [ 199 ]
Nie mam zdania 5%  5%  [ 17 ]
Liczba głosów : 352

 Homoseksualizm 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
A co masz przeciwko pornografii..
czemu sliczna para nie mogłaby ukazać kulisów swej miłości w parku np. skoro w night clubach jest to dozwolone.
Odpowiem ci trywialnie ... bo jest to niemoralne.. z czym zgadza się zdrowy psychicznie świat.. i w czym przszkadzać próbują DEMONY ukryte w mas mediach.
Człowieczeństwo Crosis.. człowieczeństwo zaczyna mieć swój kres.

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Śr lip 20, 2005 22:37
Zobacz profil
Post 
Moj drogi - w night clubach nie znajdziesz dzieci. Kto wchodzi do night-clubu jest poddawany kontroli wieku. A do parku wchodzi kazdy. Nie dostrzegasz takich roznic? Poza tym pornografia to dla mnie nic zlego, do czasu az nikomu nie dzieje sie krzywda i trafia ona do ludzi, ktorzy chca zeby do nich trafila.

Crosis


Śr lip 20, 2005 22:40
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Crosis napisał(a):
Zaliczyles nastepny chybiony argument. Co jeszcze napiszesz?

Pornografia może wydawać się czymś do przyjęcia.
To ślepa uliczka.
Widzisz. być może Twoja córka zazna tego rodzaju sławy..... pomyślałeś o tym. Może już wznaczyłeś jejrolę główną.
Seks jest niewątpliwieje czymś pięknym. Ta sfera doznań ma jednak swój CEL.... to CZŁOWIEK.
Wiesz, kiedyś też nie rozmiałem, dlaczego nie mogę podejść do dziewczyny i zaproponować jej seks - o tak z podziwu dla piękna jej cudnego ciałka.
Otóż zrozum wreszcie, że seks to NOWY CZŁOWIEK- to CUD.

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Śr lip 20, 2005 23:02
Zobacz profil
Post 
A czy ja tak napisalem? Ale sztuka wyboru czlowieka jest to, czy za kazdym razem jak uprawia seks splodzi potomka czy nie, czy nie splodzi go w ogole. A czy Ty za kazdym razem uprawiajac seks miales na celu splodzenie potomka?

Crosis


Śr lip 20, 2005 23:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Crosis napisał(a):
A czy ja tak napisalem? Ale sztuka wyboru czlowieka jest to, czy za kazdym razem jak uprawia seks splodzi potomka czy nie, czy nie splodzi go w ogole. A czy Ty za kazdym razem uprawiajac seks miales na celu splodzenie potomka?

Crosis

Oczywiście , że nie za każdym razem. Seks stanowi wartość nawet w oderwaniu od rozrodczości. Z tym, że ta wartość to tylko nasza ludzka interpretacja wartości.. biologia ma na ten temat odrębne zdanie - i warto o tym pamiętać.

Nie potępiam homoseksualistów... zaznaczam to jeszcze raz... oceniam jednak seks w ich wydaniu jako pewne nadużycie.

Nie wiem jak ci to przekazać..... plemnik, komórka jajowa, zapłodnienie, rozwój tej cudnej istotki, rączki, nóżki, serce, mózg.... narodziny.. cholera.... czy to są obyczaje... czy jest to jednak cud.

Crosis .. późna pora.. do jutra

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Śr lip 20, 2005 23:42
Zobacz profil

Dołączył(a): So kwi 09, 2005 16:39
Posty: 170
Post 
Xenotym napisał(a):
Oczywiście , że nie za każdym razem. Seks stanowi wartość nawet w oderwaniu od rozrodczości. Z tym, że ta wartość to tylko nasza ludzka interpretacja wartości.. biologia ma na ten temat odrębne zdanie - i warto o tym pamiętać.

Nie potępiam homoseksualistów... zaznaczam to jeszcze raz... oceniam jednak seks w ich wydaniu jako pewne nadużycie.


Nonsens! Co ty chlopie wypisujesz? Dla nich seks w ich wydaniu jest dokladnie tym samym co dla nas seks w naszym wydaniu. Czy Ty nie mozesz tego pojac? Nawet jesli to pomylka genetyczna, to widac tak juz ma byc i trzeba to zaakceptowac.

Co do seksu, tez nie strzeliles w dziesiatke. Przynajmniej moim zdaniem. Seks to seks, milosc to milosc. Mozna oczywiscie to polaczyc, a nawet trzeba, ale przeciez istnieje tez cos takiego jak poped seksualny. Warto na ten temat troche poczytac.


Cz lip 21, 2005 3:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 31, 2005 17:46
Posty: 337
Post 
Czym był grzech pierworodny? Wystarczy przeczytać opis upadku w Księdze Rodzaju (komentarz nie jest potrzebny):

"Chociaż mężczyzna i jego żona byli nadzy, nie odczuwali wobec siebie wstydu. " Rdz 2,25

"Wtedy niewiasta spostrzegła, że drzewo to ma owoce dobre do jedzenia, że jest ono rozkoszą dla oczu i że owoce tego drzewa nadają się do zdobycia wiedzy. Zerwała zatem z niego owoc, skosztowała i dała swemu mężowi, który był z nią: a on zjadł. A wtedy otworzyły się im obojgu oczy i poznali, że są nadzy; spletli więc gałązki figowe i zrobili sobie przepaski. " Rdz 3, 6-7

" On odpowiedział:Usłyszałem Twój głos w ogrodzie, przestraszyłem się, bo jestem nagi, i ukryłem się. Rzekł Bóg: Któż ci powiedział, że jesteś nagi? Czy może zjadłeś z drzewa, z którego ci zakazałem jeść? Mężczyzna odpowiedział;Niewiasta, którą postawiłeś przy mnie, dała mi owoc z tego drzewa i zjadłem;. " Rdz 3,10-12

_________________
Mój Panie i Boże, zabierz mi wszystko, co oddala mnie od Ciebie. Mój Panie i Boże, daj mi to wszystko co zbliża mnie do Ciebie.
Obrazek


Cz lip 21, 2005 7:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Crosis napisał(a):
Nie wydaje mi sie, zeby patrzac na niektore rodziny hetero wychowujace dzieci, koszty mogly przekroczyc zyski.


Na zasadzie że istniejąca większa patologia usprawiedliwia stworzenie nowej, mniejszej patologii? To co najwyżej dowodzi, że straty w rodzinach homo mogłyby być mniejsze od strat w niektórych rodzinach hetero. Dla mnie to za mało, konieczne byłoby wykazanie, że w rodzinach homo dzieci mają lepsze warunki do rozwoju niz w sierocińcach.

Crosis napisał(a):
Na pewno nie wychowaja dziecka na homo, jesli sie takie nie urodzi. Idac dalej, wiele pisalem wczesniej o zamianie rol itd i mozliwosci dobrania sie dwoch typow rodzica w ukladzie homoseksualnym.


Tak, ale dla mnie to tylko opinia internauty. Ja wiele pisałem o tym, że taka zamiana ról jest dosyć wątpliwa...


Cz lip 21, 2005 9:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Crosis napisał(a):
Pedofilia jest prawnie scigana, poniewaz poddawane sa jej nie tylko dzieci w wieku powiedzmy 14 lat, gdzie mozna w ogole mowic o obuplnej zgodzie, ale dzieci male! Ciezko to zrozumiec? Dlatego jest ustalona granica wieku, dzieki psychologom i ich wiedzy... pojmujesz?


Jednak chyba przyznasz, że nawet w świetle wiedzy psychologicznej, te N lat, jako granica wieku w przypadku pedofilli, jest kryterium sztucznym, co najwyżej statystycznym. W przypadku niejedenego nastolatka w wieku N+1 lat nadal trudno mówić o obupólnej zgodzie, natomiast w przypadku innego w wieku N-1 lat zgoda byłaby bardziej świadoma. Można też zaryzykować stwierdzenie, że taka zgodna nigdy nie jest w pełni świadoma. A idąc tym tropem dochodzimy do wniosku, że w związkach homo nie ma w pełni świadomej, obupólnej zgody.
Zresztą, czy jeśli mąż bije żonę za jej zgodą, to czy taki czyn powinien zostać uznany za dopuszczalny? Czy nie możemy jako społeczeństwo stwierdzić, że jest to sytuacja patologiczna i prawnie zakazać podobnych praktyk?


Cz lip 21, 2005 9:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37
Posty: 820
Post 
Ksiaze napisał(a):
Nonsens! Co ty chlopie wypisujesz? Dla nich seks w ich wydaniu jest dokladnie tym samym co dla nas seks w naszym wydaniu. Czy Ty nie mozesz tego pojac? Nawet jesli to pomylka genetyczna, to widac tak juz ma byc i trzeba to zaakceptowac.

Co do seksu, tez nie strzeliles w dziesiatke. Przynajmniej moim zdaniem. Seks to seks, milosc to milosc. Mozna oczywiscie to polaczyc, a nawet trzeba, ale przeciez istnieje tez cos takiego jak poped seksualny. Warto na ten temat troche poczytac.


A co mnie to obchodzi czym jest dla nich seks? Mogę im jedynie współczuć lecz normą nazwać tego nie potrafię. Jest silny argument biologiczny na ich korzyść - chodzi o grę hormonów w okresie płodowym.
Dzieci z zespołem Downa są w gorszje sytuacji.. lecz bez jakościowania mozna uznać, że mają pewne niedoskonałości. Podobnie jest z homoseksualistami - to nie ich wina lecz to jednak coś "nie tak"
A wy wszyscy, że ok, bo dwa pieski na madagaskarze zostały na tym złapane.
Popęd seksualny to złudzenie.. nie istnieje naprawdę. Literatura w tym względzie kłamie. Piszesz "Seks to seks, milosc to milosc. Mozna oczywiscie to polaczyc, a nawet trzeba," a ja się obawiam , że niedługo moze to zostac zakazane. Wszystko idzie w tym kierunku.

_________________
To beer, or not to beer? This is a question.


Cz lip 21, 2005 9:59
Zobacz profil
Post 
Xen, przesadzasz i nie mam sily komentowac Twoich wypowiedzi - czy ktos zabrania Ci bycia hetero? Poped seksualny to zludzenie - tak, zyj dalej zludzeniami. Co zostanie zakazane? Milosc? To Ty, twierdzac, ze z homoseksualistami jest cos ok, odmaiwiasz im milosci i calkowitej sprawnosci umyslowej, moze nawet i fizycznej.

Wybaczcie, bede dalej sledzil watek, ale nie mam ochoty odpowiadac kilkanascie razy na ten sam zarzut innymi slowami. Pozdrowienia SweetChild :) Bo masz racje - granica wieku jest plynna. Ale jakas granica musi byc - po prostu musi. I, moj drogi, nawet przy granicy N+1 mozna byc oskarzonym o pedofilie i pojsc siedziec. Wlasnie od tego sa psychologowie.
Cytuj:
Można też zaryzykować stwierdzenie, że taka zgodna nigdy nie jest w pełni świadoma.


Czekaj czekaj... 20 lat + 25 lat - nie swiadoma? No bez przesady. W pewnym wieku seks staje sie swiadomy. A pedofili nalezy scigac, niezaleznie czy homo czy hetero i wsadzac do wiezienia na bardzo, bardzo dlugo.

Cytuj:
A idąc tym tropem dochodzimy do wniosku, że w związkach homo nie ma w pełni świadomej, obupólnej zgody.


Masz jakis strasznie pokrecony ten trop. Albo. Ciezko mi powiedziec, ze nie ma zgody w zwiazku dwojga ludzi powzyej 25 lat, ktorzy sie kochaja. Cos krecisz :wink:

Cytuj:
Zresztą, czy jeśli mąż bije żonę za jej zgodą, to czy taki czyn powinien zostać uznany za dopuszczalny? Czy nie możemy jako społeczeństwo stwierdzić, że jest to sytuacja patologiczna i prawnie zakazać podobnych praktyk?


Takie praktyki sa zakazane. Natomiast jesli mowisz o praktykach S&M, to jest to troche inaczej.... nie sa one nazywanie biciem. Ale to inny temat, ja uwazam, ze te kraktyki nie sa dla mnie, tymniemniej maja oni swoich zwolennikow. Tylko, ze tych zwolennikow nie poznasz na ulicy po siniakach na twarzy, tak jak ofiar przmocy w rodzinie.


Crosis


Cz lip 21, 2005 10:17

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
[...]
Właśnie o to chodzi. Ponieważ z jednej strony granica jest płynna, a z drugiej musi być, więc jej wyznaczenie zawsze będzie kontrowersyjne. Tak też jest w przypadku związków homo i granicą normalności: dla jednych granicą normalności sa związki hetero, dla innych homo, jeszcze innych SM a podejrzewam, że niektórzy i pedofilię uznaliby za coś normalnego...


Crosis napisał(a):
Czekaj czekaj... 20 lat + 25 lat - nie swiadoma? No bez przesady. W pewnym wieku seks staje sie swiadomy.


Ale czy w pełni świadomy? Nie może być w pelni świadomy, bo nie znamy wszystkich przesłanek mu towarzyszących, nie mamy pełnej informacji o drugiej osobie, o otaczającym świecie itp. Nie różnimy się od dzieci w sposób jakościowy, z chwilą osiągnięcia pełnoletności nie przeżywamy nagłego skoku rozwojowego, ten rozwój jest wolniejszy albo szybszy, ale ma charakter ciągły. Wydaje nam się, że już wszystko wiemy, a może nadal błądzimy jak dzieci we mgle...

Crosis napisał(a):
SweetChild napisał(a):
A idąc tym tropem dochodzimy do wniosku, że w związkach homo nie ma w pełni świadomej, obupólnej zgody.


Masz jakis strasznie pokrecony ten trop.


Nie moja wina, że życie jest takie pokręcone ;-)

Crosis napisał(a):
Ciezko mi powiedziec, ze nie ma zgody w zwiazku dwojga ludzi powzyej 25 lat, ktorzy sie kochaja.


I nagle, po 25 latach, się rozchodzą... Np. dojdą do wniosku, że się pomylili, że wybór nie był w pełni świadomy, bo gdyby wiedzieli, co ich czeka, nigdy by się nie zgodzili.

Crosis napisał(a):
SweetChild napisał(a):
Zresztą, czy jeśli mąż bije żonę za jej zgodą, to czy taki czyn powinien zostać uznany za dopuszczalny? Czy nie możemy jako społeczeństwo stwierdzić, że jest to sytuacja patologiczna i prawnie zakazać podobnych praktyk?


Takie praktyki sa zakazane. Natomiast jesli mowisz o praktykach S&M, to jest to troche inaczej....


Chodzi mi o przemoc w rodzinie, ale jedynie jako przykład zakazu dla dobra człowieka, nawet jeśli ta osoba zgadza się na daną sytuację (np. mąż bije żonę, ale żona uważa, że to zasłużenie, nie zgłasza skargi na policję). Wówczas, mimo obupólnej zgody małżonków, wkraczasz Ty, rycerz na białym koniu, i zbawiasz te zagubione duszyczki siłową interwencją... Dobrze czy źle?


Cz lip 21, 2005 10:58
Zobacz profil
Post 
To jest inaczej. Jesli moz bije zone i nikt tego nie dostrzega to i tak to dla mnie sku[pip] Z tym, ze jesli nikt tego nie dostrzega i zona nie zglasza, to co mozna zrobic.... ale u mojej matki w pracy byla taka sytuacja... kobieta przychodzi do pracy posiniaczona... i zawsze ze sie potknela, bla bla bla... wszyscy to wiedzieli i patrzyli na nia z politowaniem. Az w koncu ktos z pracy zadzwonil na odpowiednia linie, pewna osoba zadzwonila do tej kobiety... i pojawilo sie oskrazenie o przemoc w rodzinie. Ot i finito.

Crosis


Cz lip 21, 2005 11:07
Post 
Xenotym napisał(a):
A co mnie to obchodzi czym jest dla nich seks?

Takimi stwierdzeniami tylko w stereotypie żyjesz i sam sobie tworzysz definicje co to jest seks gejowski, nie starając się dostrzec prawdy i nie starając się dostrzec, że nie ma nic złego w tym, że dwóch dorosłych i świadomych gejów może się w sobie zakochać (w końcu mają taki popęd to w kim się mają niby zakochać w dziewczynie?) i w konsekwencji uprawiać seks.
Ciągle gadasz, że seks to płodzenie dzieci blablabla, więc czemu się kochasz ze swoją dziewczyną/żoną? Idąc twoim tropem rozumowania, powinieneś uprawiać seks tylko wtedy kiedy chcesz mieć dzieci, a nigdy dla przyjemności. Tak trudno ci zrozumieć, że u gejów dochodzi do fizycznego zbliżenia bo się kochają a nie w celach prokreacyjnych. Czemu nie możesz pojąć, że seks jest z miłości a także popędu?
Więc co, zakazać seksu gejom? Pomyśl...


Xenotym napisał(a):
Mogę im jedynie współczuć lecz normą nazwać tego nie potrafię.

Od tego co jest normalne a co nie, są specjaliści (w tym przypadku seksuolodzy i psycholodzy). Ty możesz jedynie wyrazić swoje bardzo subiektywne i nieoparte na rzetelnych argumentach naukowych zdanie.

Xenotym napisał(a):
Jest silny argument biologiczny na ich korzyść - chodzi o grę hormonów w okresie płodowym.

Jak dotąd nie udało się ustalić skąd się bierze homoseksualizm, jednak większość specjalistów są zwolennikami genetycznych mutacji w czasie ciąży. Jednak żadna teoria nie została jak dotąd zweryfikowana ani potwierdzona. Są tylko przypuszczenia.

Xenotym napisał(a):
Dzieci z zespołem Downa są w gorszje sytuacji.. lecz bez jakościowania mozna uznać, że mają pewne niedoskonałości. Podobnie jest z homoseksualistami - to nie ich wina lecz to jednak coś "nie tak"

Nawet nie zdajesz sobie sprawy w jak wielkim błędzie "technicznym" jesteś. Otóż z punktu widzenia genetyki wszyscy jesteśmy "defektami", nie ma na ziemi takiego człowieka, który by miał idealne geny. Takim postrzeganiem należałoby stwierdzić, że z każdym jest "coś nie tak"
Twoje gadanie o homo, że z nimi jest "coś nie tak" jest spowodowane twoim subiektywnym światopoglądem i ideologią, kulturą w jakiej byłeś wychowywany, stereotypami, niewiedzą, wewnętrznymi przekonaniami, twoim systemem wasrtości i moralnością. Nie ma to nic wspólnego z rzeczywistymi faktami i i wiedzą medyczną/psychologiczną, a wg niej homoseksualizm jest wpełni normalną orientacją seksualną i nic nie jest "nie tak" z homoseksualistami jak mniemasz twierdzić.

Xenotym napisał(a):
A wy wszyscy, że ok, bo dwa pieski na madagaskarze zostały na tym złapane.

A co ma piernik do wiatraka?
Nie od dziś wiadomo, że homoseksualizm występuje również u zwierząt. Zresztą biologicznie człowiek też jest zwierzęciem.

Xenotym napisał(a):
Popęd seksualny to złudzenie.. nie istnieje naprawdę. Literatura w tym względzie kłamie.

Ooooo to mnie zaskoczyłeś. to po co ja w takim razie studjuje? Cała moja wiedza (i cały dorobek z zakresy seksuologii i psychologii) na marne bo mi xenotym właśnie powiedział, że nie istnieje popęd seksualny :shock: :-D

Xenotym napisał(a):
Piszesz "Seks to seks, milosc to milosc. Mozna oczywiscie to polaczyc, a nawet trzeba," a ja się obawiam , że niedługo moze to zostac zakazane. Wszystko idzie w tym kierunku.

Zakazane przez kogo? Kto ci zabroni uprawiać seks z miłości? I co do tego ma homoseksualizm?


Cz lip 21, 2005 11:10

Dołączył(a): Cz cze 09, 2005 16:37
Posty: 10694
Post 
Crosis napisał(a):
Nie mowie, ze jestem rycerzem na bialym koniu, ale jesli slysze klotnie, krzyk i placz po sasiedzku - dzwonie na policje. Oni przyjezdzaja - to co widza i to co zainteresowani im powiedza to ich sprawa. Ja zrobilem to co moglem - nie pojde tam przeciez i nie naucze bejsbolem meza szacunku.


Zgodzisz się chyba ze mną, że niezależnie od obupólnej zgody małżonków, nie możemy uznać przemocy w rodzinie za normalną i jej zaaprobować w imię tolerancji?
Nie zamierzałem rozwijać nowego frontu, przykład miał na celu wykazanie analogii ze związkami homo: jeśli uznamy, że te związki są szkodliwe dla samych zainteresowanych, to mimo ich obupólnej zgody możemy tego zakazać dla ich dobra.
Oczywiście, granica takich "zakazów dla dobra" jest płynna, ale być musi, co już wcześniej wykazaliśmy :-)


Cz lip 21, 2005 11:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 2487 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 166  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL