Wiedzy sprzed 2400 lat . Dobranoc

Prof. Kaczanowski może się pochwalić wspólczesnym tytułem.
podobnie
Prof. Zofia Kielan-Jaworowska, Instytut Paleobiologii PAN (w kolejności zgłoszeń)
Prof. Łukasz Turski, Centrum Fizyki Teoretycznej PAN, Uniwersytet Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Prof. Iwo Białynicki-Birula, Centrum Fizyki Teoretycznej PAN
Prof. Andrzej Krzysztof Tarkowski, Uniwersytet Warszawski
Prof. Janusz Tazbir, Instytut Historii PAN
Prof. Henryk Samsonowicz, Uniwersytet Warszawski
Prof. Magdalena Fikus, Instytut Biochemii i Biofizyki PAN
Prof. Adam Łomnicki, Uniwersytet Jagielloński
Prof. Leszek Kaczmarek, Instytut Biologii Doświadczalnej PAN
Prof. Adam Urbanek, Instytut Paleobiologii PAN
Prof. Grzegorz Racki, Instytut Paleobiologii PAN
Prof. Zbigniew Jaworowski, Centralne Laboratorium Ochrony Radiologicznej
Doc. Marek Janiak, Wojskowy Instytut Higieny i Epidemiologii
Prof. Józef Jethon, Szpital Kliniczny im. Prof. Witolda Orłowskiego
Prof. Zofia Białynicka-Birula, Instytut Fizyki PAN

Ano dobranoc Sewerynie.

Tak jak kilka tysięcy innych profesorów , tylko co z tego?

Moze to,że to oni tworzą naukę, na którą sie ciagle powołujesz?

Tworzą naukę i się na nią powołuję .To prawda

Kurczę... Strasznie współczesne te nazwiska jak na ludzi sprzed 2400 lat

Gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, to moje obecne życie straciłoby sens. Pozostańmy więc przy opinii, że Jezus zmartwychwstał, więc i my kiedyś zmartwychwstaniemy. Święty Paweł napisał bardzo ładne słowa, że "gdyby Chrystus nie zmartwychwstał, daremna byłaby nasza wiara". Jak zwykle nie podaję "namiarów" w Piśmie Świętym, gdyż cytat ten podałem z pamięci. Jest on jednym z moich mott życiowych, które wlewa siłę w momencie zwątpienia.

pozdrawiam

Masz racje, pięknie ujął to Św. Paweł, gdyby okazało się że zmartwychwtanie byłoby jakąs przenośnią, symbolem, nie faktem historycznym, istniejącym obiektywnie, niezależnie od tego że nie ma nagranego filmu z tego wydarzenia, to nasza wiara byłaby daremna.

Natomiast zależy co autor rozumie przez to pytanie, czy zakłada hipotretyczną sytuacje że Chrystus nie zmartwychwstał, czyli nie powstaje żadne Chrześcijaństwo i cała historia toczy się zupełnie inaczej, czy raczej, mnien prawdopodobne, że ludzie wierzą w coś czego nie było, no ale to nie ma sensu jak wiadać.
Czyli co by się stało? Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, skonstruować takiego świata, ale napewno byłby inny, a nas by pewnie nie było. Ludzie dalej by w coś wierzyli, zabijali się, kochali, podbijali, kłucili itd. Niby wszystko po staremu, ale zupełnie inaczej i co najważniejsze, obiektywnie dalej po śmierci nic by nie było...

to smutne...