Autor |
Wiadomość |
propaganja
Dołączył(a): Śr sty 07, 2009 18:57 Posty: 50
|
Owieczka_in_black napisał(a): taktoon, wybacz, ale pewnie jestem duzo starsza od Ciebie, ale nie to jest istotne. Powiedz mi po co Ci taka umiejętność? Do czego chcesz ją wykorzystać i co ona dobrego Ci daje?
Satysfakcje, że potrafi się coś, co mało kto umie, rozwój umysłu, także rozrywka. Wykorzystywanie aurowidzenia to nic złego- wielu ludzi potrafi wyczuć czy komuś można ufać czy nie- to jest to samo. Takie wspomaganie intuicji- wg. mnie nic złego, każdy tak może  Co dobrego? Można przez to uniknąć kłopotów, konfliktów itd.
Telekineza? Jak dla mnie takie zabijanie czasu no i rozwijanie koncentracji.
Pytanie co dobrego? Już napisałem o tym wyżej. Złego (wg. mnie!) w sumie nic (chyba, że ma sie złe zamiary), bo uważam, że te bajeczki o magii powstały gdy nauka była daleko w lesie i każde niewytłumaczalne zjawiska tłumaczono właśnie magią czy jakimiś paranormalnymi zjawiskami.
A jeśli ktoś wykorzystuje aurowidzenie dla własnych korzyści, z czystego egoizmu- wiadomo, nic dobrego...
Takie pytanie co dobrego daje to czy tamto jest troche bezcelowe. Wszystko ma dobre i złe strony. Co dobrego dają mass media, alkohol, pieniądze? Tyle złego co i dobrego.
|
Cz sty 08, 2009 20:48 |
|
|
|
 |
Przepraszam
Dołączył(a): Pt paź 10, 2008 18:38 Posty: 44
|
Jacson napisał(a): To wszystko to grzech! LD czyli świadome śnienie wywołane świadomie, OOBE czyli pseudo wychodzenie z ciała to grzech, to bałwochwalsto, to praktyki okultystyczne i magiczne.
Aha. Czyli świadome śnienie jest 'be'. Z ciekawości, zapytam jeszcze czy świadome życie też jest 'be' ?
|
Cz sty 08, 2009 21:14 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: Rozwijam swoje umiejetnosci nie tylko np gotowanie ale tez umiejetnosci bardziej umyslowe, duchowe.
Rozumiem, ale dlaczego akurat takie?
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Cz sty 08, 2009 21:59 |
|
|
|
 |
taktoon
Dołączył(a): Śr sty 07, 2009 19:36 Posty: 39
|
Owieczka_in_black napisał(a): Cytuj: Rozwijam swoje umiejetnosci nie tylko np gotowanie ale tez umiejetnosci bardziej umyslowe, duchowe. Rozumiem, ale dlaczego akurat takie?
ucze sie zahcowywac spokoj poniewaz w to trzeba wlozyc duuuzo pracy
ucze sie panowania nad umyslem i energia zawarta w mojej duszy
|
Cz sty 08, 2009 22:10 |
|
 |
propaganja
Dołączył(a): Śr sty 07, 2009 18:57 Posty: 50
|
Owieczka_in_black napisał(a): Cytuj: Rozwijam swoje umiejetnosci nie tylko np gotowanie ale tez umiejetnosci bardziej umyslowe, duchowe. Rozumiem, ale dlaczego akurat takie?
To jest bardzo ciekawe, unikalne, skuteczne. Mam wymieniać więcej?
|
Cz sty 08, 2009 22:41 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Świadome śnienie pojawiło się u mnie samo. Wcale go nie trenowałem ani nie pragnąłem. Sądzę, że jest to raczej coś dobrego bo pozwala na kontrolę treści snów. Nawet jeśli śni mi się coś strasznego to wiem wtedy że to tylko sen i się nie boję. Dochodzi do tego refleksja i zdziwienie w trakcie snu, że potrafi być on tak realistyczny. Mogę badać sen i zdolności umysłu a nie tylko być biernym odbiorcą wrażeń.
Myślicie, że to wszystko sprawka szatana? A może jednak Boga? 
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Cz sty 15, 2009 12:45 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Akurat w LD niema raczej nic paranormalnego.
|
Cz sty 15, 2009 13:10 |
|
 |
taktoon
Dołączył(a): Śr sty 07, 2009 19:36 Posty: 39
|
Telekineza jest niby kulem szatana a sw jozef to praktykowal i zostal swiety
|
Pn sty 26, 2009 18:11 |
|
 |
szumi
Moderator
Dołączył(a): Pt sty 04, 2008 22:22 Posty: 5619
|
Św. Józef tego nie praktykował. Zostało mu to dane co najwyżej. Sam o to nie prosił i nie zabiegał.
_________________ Η αληθεια ελευθερωσει υμας...
Veritas liberabit vos...
Prawda was wyzwoli...
(J 8, 32b)
|
Pn sty 26, 2009 18:15 |
|
 |
taktoon
Dołączył(a): Śr sty 07, 2009 19:36 Posty: 39
|
praktykowal gdyz z tego korzystal
zostalo mu dane jak kazdemu czlowiekowi
|
Pn sty 26, 2009 21:24 |
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Cholera jasna! Jak to czytam to mnie po prostu szlag trafia! (przepraszam za wyrażenia)
Co wy ludzie pieprzycie?! Jaka potęga umysłu?! Skąd wiecie, że to robicie WY? Bo tak napisał jakiś idiota i wy uwierzyliście w takie brednie? To szatan wygina te łyżeczki, porusza wiatraczkami itd. Wszystkie -kinezy są złe. Ja kiedyś próbowałem takich rzeczy i nie chcę mieć teraz z tym nic wspólnego. Gdy zacząłem się nawracać to wszystkiego się bałem. Czułem tak ogromny lęk, że w nocy bałem się wyjść do toalety. A niemal dobiło mnie gdy wieczorem(dokładnie parę dni temu), gdy siedziałem w kuchni czytając katolicką gazetę zaśmierdziało wokół siarką. Na szczęście czytałem wcześniej taki temat na forum i zmówiłem "Pod twoją obronę" i zapach znikł. Niewiele razy tak się bałem. Wiem teraz, że szatan z tymi jego sztuczkami jest ostatnią rzeczą z jaką pragnąłbym mieć cokolwiek wspólnego. Naprawdę, radzę wam, rzućcie to jak najszybciej. Po co wam to? Chcecie wyginając łyżeczki komuś zaimponować? Lepiej nauczcie się czegoś normalnego(dajmy na to... żonglowania).
Jeszcze jedno. Nie "śnijcie". Sam tego nie próbowałem, ale wydaje mi się, że opuszczanie swojego ciała przez duszę nie jest ani dobre, ani bezpieczne. Możecie - gdy wrócicie - zastać je zajęte(czyt. opętane)...
|
Wt lut 03, 2009 21:07 |
|
 |
Owieczka_in_black
Dołączył(a): Śr maja 02, 2007 9:41 Posty: 1728
|
Cytuj: A niemal dobiło mnie gdy wieczorem(dokładnie parę dni temu), gdy siedziałem w kuchni czytając katolicką gazetę zaśmierdziało wokół siarką.
ciekawią mnie takie zjawiska o tyle, że Kościół twierdzi, że piekło to nie miejsce, gdzie w kociołkach ze smołą smażą sie bezbożnicy, a diabeł stukając kopytkiem dokłada drewna, żeby ogien nieugaszony nie zgasł mimo wszystko, Kościół uczy, że piekło to stan oddalenia od Boga, że szatan to zbuntowany anioł - stworzenie duchowe itd. Skąd więc te siarki i temu podobne zjawiska. Co ma diabeł do siarki czy na odwrót?
_________________ Za snem tęskniąc pisarz przytula butelkę,
Tak, jakby spirytus mógł mu dodać ducha.
Słowa - kiedyś wielkie - stały się niewielkie;
Choćby wykrzyczanych - mało kto dziś słucha.
/Jacek Kaczmarski/
|
Śr lut 04, 2009 0:57 |
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Gdybyś był szatanem to chciałbyś żeby ludzie wiedzieli, że istniejesz? Lepiej wcisnąć kit, że to niby "moc podświadomości". Najczęściej skłaniają się oni do dobra i gdyby byli pewni, że mieli kontakt z szatanem to woleliby nie mieć z nim nic wspólnego. Ludzie są na tyle egoistyczni i pyszni, że wystarczy mały impuls i już wierzą, że są czarodziejami.
Jeżeli chodzi o zapach to myślę, że to Bóg pozwala nam rozpoznać jego obecność w subtelny sposób. Taki sposób może wynikać z tego, że zapach siarki podświadomie kojarzy się z diabłem? Zwłaszcza, że piekło jest często przedstawiane bardzo dosłownie, jako morze ognia.
A co do tego kretyńskiego komentarza to nie wiadomo po co był on dodany. Jak nie masz nic ciekawego i normalnego do powiedzenia to siedź cicho i nie rób pokazów głupoty.
|
Śr lut 04, 2009 14:24 |
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Ale czy LD pochodzi o szatana? Co w tym złego? Jak pisałem wcale o to nie prosiłem i mi na tym nie zależało.
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Śr lut 04, 2009 19:11 |
|
 |
Zabulonek
Dołączył(a): Wt sty 20, 2009 18:40 Posty: 41
|
Techniki świadomego snu są stosowane między innymi w jodze. A ona jest złem. I to bardzo poważnym. Jest sporo przypadków opętania z nią związanych.
Jest jeszcze coś... Osoby, które doznały śmierci klinicznej, opowiadają o tym, że widziały siebie i oddalały się powoli. Wrażenia są podobne w LD. Z tego wynikałoby, że dusza sobie ulatuje, ale pozostawia ciało wciąż działające. A to idealna okazja dla demona, który może sobie tam wejść i nie ujawnić się nawet, jeśli dusza wróci. Ale po pewnym czasie pod wpływem czegoś musi się ujawnić i nie może już działać w ukryciu. I to nazywamy opętaniem.
|
Śr lut 04, 2009 19:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|