Autor |
Wiadomość |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
astrotaurus napisał(a): Cóż, nie mogę odnaleźć posta, w którym się odnosiłem do tej wypowiedzi... Zapewne odparował skutkiem działania jakiegoś buga, bo przecież prawdziwa cnota krytyk się nie boi i kieruje się Umiłowaniem Prawdy. Pocieszam Cię, że mi też jeden post "odparował". Chyba ktoś chce nas przekonać, że cuda faktycznie się zdarzają.
Interpretacja interpretacją, faktem jest, że Jezus mógłby zachować się barzdiej po męsku, zwłaszcza jeśli wiedział "od założenia świata" jaki jego los i po to się narodził.
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Śr kwi 15, 2009 10:26 |
|
|
|
 |
R6
Dołączył(a): So mar 26, 2005 23:58 Posty: 3079
|
Czy płód (czyli dziecko) jest grzeszny? Musi być bo nie byłby wtedy człowiekiem. Ale czy to nie głupie określać taką istotę grzeszną?
Johnny, znów próbuję zagrać na Twoich emocjach. 
_________________ Wadą wiary jest to, że jest wiarą.
http://wiadomosci.onet.pl/2084260,12,zl ... ,item.html
|
Śr kwi 15, 2009 11:20 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Jezus był wolny od grzechu pierworodnego i wolny od grzechu uczynkowego. Ale nie był wolny od skutków grzechów innych ludzi. Odczuwał też wszystkie słabości, które normalnie odczuwają ludzie. On był prawdziwym człowiekiem - ze WSZYSTKIMI tego konsekwencjami.
Kwestia zbawienia - nie, Jezus nas nie zbawił przez śmierć na Krzyżu. A przynajmniej nie tylko. To protestancka perspektywa, ale mocno redukcyjna i, jednak, niezgodna z Pismem - "jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to daremne jest nasze nauczanie, próżna jest też wasza wiara, i dalej pozostajecie w swoich grzechach", jak pisał Paweł. Ale to ewentualnie dyskusja na osobny wątek. W dziale "Prawdy Wiary" jest wątek na temat zbawienia
|
Śr kwi 15, 2009 13:24 |
|
|
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
R6 napisał(a): Czy płód (czyli dziecko) jest grzeszny?
nie, bo nie był w stanie nic złego zrobić. jak ktoś odpisze o grzechu Adama i Ewy, musielibyśmy uwierzyć, że kobieta powstała z żebra i świat powstał w 7 dni.
|
Śr kwi 15, 2009 15:24 |
|
 |
r4dz10
Dołączył(a): Śr lut 25, 2009 17:05 Posty: 1061
|
przepraszam, 6 dni.
|
Śr kwi 15, 2009 15:25 |
|
|
|
 |
avis
Dołączył(a): Pn paź 15, 2007 1:49 Posty: 60
|
Kamyk napisał(a): Jezus był wolny od grzechu pierworodnego i wolny od grzechu uczynkowego. Ale nie był wolny od skutków grzechów innych ludzi. Odczuwał też wszystkie słabości, które normalnie odczuwają ludzie. On był prawdziwym człowiekiem - ze WSZYSTKIMI tego konsekwencjami.
Kwestia zbawienia - nie, Jezus nas nie zbawił przez śmierć na Krzyżu. A przynajmniej nie tylko. To protestancka perspektywa, ale mocno redukcyjna i, jednak, niezgodna z Pismem - "jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to daremne jest nasze nauczanie, próżna jest też wasza wiara, i dalej pozostajecie w swoich grzechach", jak pisał Paweł. Ale to ewentualnie dyskusja na osobny wątek. W dziale "Prawdy Wiary" jest wątek na temat zbawienia
Zaraz, zaraz, Kamyk, jak to "Jezus nas nie zbawil przez smierc na krzyzu"??? Toz to podstawa religii katolickiej, ze Jezus wybawil nas od wiecznej smierci przez swoja smierc na krzyzu. Czy Ty Kamyk lansujesz jakas nowa religie - czy ostatnio nastapily jakies zmiany w teologii katolickiej?
|
Śr kwi 15, 2009 18:43 |
|
 |
On
Dołączył(a): Cz paź 04, 2007 20:54 Posty: 819
|
Teraz mnie nie dziwi, że fanatycy odszczepieńca Węclawskiego i inni im podobni uważają mnie za heretyka...
Wykształceni żydzi Jezusa też uważali za heretyka. A po prostu albo nie rozumieli, albo nie chcieli zrozumieć.
|
Śr kwi 15, 2009 19:58 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
A ja to sądzę, że gdyby autor tematu miał być za pół godziny pojmany, pobity, torturowany, biczowany i przybity do krzyża, to doskonale by zrozumiał co gryzło Jezusa.

|
Śr kwi 15, 2009 20:10 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Mów za siebie. Skoro się po to narodził, to miałby dosyć czasu, aby się do tego psychicznie przygotować. W naszych czasach to może wygląda koszmarnie, ale jeszcze kilkadziesiąt lat temu tego typu doświadczenia nie były aż tak nie-do-pomyślenia (przysłowiowe dziewczynki u Gestapo). Nie mówiąc o starożytności, kiedy życie z konieczności było dużo twardsze. Czy od doskonałego człowieka oczekuje się wyłącznie cnót teologalnych? A zwykła odwaga, męstwo nie obowiązują?
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Śr kwi 15, 2009 20:23 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Cytuj: Zaraz, zaraz, Kamyk, jak to "Jezus nas nie zbawil przez smierc na krzyzu"? Toz to podstawa religii katolickiej, Nie, to podstawa wyznań protestanckich. Kościół przez praktycznie całe pierwsze tysiąclecie zbawienie wiązał z całym wydarzeniem Jezusa, bardzo mocno z Wcieleniem, a najbardziej ze Zmartwychwstaniem. A jeśli ktoś coś lansuje - to nie ja, tylko św. Paweł, którego cytowałem - że bez zmartwychwstania Jezusa nie mamy odpuszczonych grzechów. Poza tym - dodałem "a przynajmniej nie tylko". Jednostronne mówienie o zbawczym wymiarze Śmierci Jezusa, przy jednoczesnym pomijaniu zbawczego wymiaru Wcielenia i Zmartwychwstania, jest sprzeczne z tysiącletnią Tradycją Kościoła i jest mocno redukcyjne. Może warto jeszcze dodać, że tak silne powiązanie zbawienia ze śmiercią jest bardzo akcydentalne i rozwinęło się dopiero od XI wieku i słynnego dzieła św. Anzelma "Cur Deus homo", w którym to Anzelm dokonał tego mocnego związania. Dokonał pomijając całkowicie Objawienie... Cytuj: Mów za siebie. Skoro się po to narodził, to miałby dosyć czasu, aby się do tego psychicznie przygotować
A czy faktycznie po to się narodził, żeby ponieść śmierć odkupieńczą na krzyżu? Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista, jak się powszechnie wydaje. Czy mógł się psychicznie przygotować? Jeśli wcale nie wiemy, na ile był świadomy swojej tożsamości, też ciężko to obronić...
O motywach Wcielenia jest osobny temat w dziale "Prawdy Wiary"
|
Śr kwi 15, 2009 20:58 |
|
 |
Rutilius
Dołączył(a): Pt maja 23, 2008 20:16 Posty: 416
|
Kamyk napisał(a): A czy faktycznie po to się narodził, żeby ponieść śmierć odkupieńczą na krzyżu? Odpowiedź wcale nie jest taka oczywista, jak się powszechnie wydaje. Czy mógł się psychicznie przygotować? Jeśli wcale nie wiemy, na ile był świadomy swojej tożsamości, też ciężko to obronić... O motywach Wcielenia jest osobny temat w dziale "Prawdy Wiary" Chętnie bym podyskutował na temat samoświadomości Jezusa, tylko w dziale "Prawdy wiary" obowiązuje jak mi się wydaje Cytuj: Ponieważ źródłem wiary Kościoła jest Objawienie, dyskusja o prawdach wiary wymaga przyjęcia Objawienia jako podstawy do dyskusji. .
_________________ Niestety - zostałem na tym forum omyłkowo zabanowany i nikt nie potrafi tego cofnąć - dlatego nie odpowiadam na posty. Jeśli ktoś chce ze mną pogadać niech pyta wujka Google o Rutilius + chrześcijaństwo
|
Śr kwi 15, 2009 21:20 |
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
Nic nie stoi na przeszkodzie, żebyś założył stosowny temat w "Wierzyć, nie wierzyć"  Temat dla mnie bardzo interesujący, ale wiedza niewielka, a i czasu na dyskusję z mojej strony niestety obecnie nie ma... Ale może ktoś będzie chciał, warto o tym rozmawiać  Może sam czasami coś dopiszę
|
Śr kwi 15, 2009 21:25 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|