Wezwanie do potępienia zła
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
/No wiesz, Kamyk, jest jeszcze związek przyczynowo-skutkowy, tak dla porządku. I umiejscowienie w czasie. Na początku był homoseksualizm  jako zjawisko, potem niechęć i dyskryminacja, a dopiero niedawno manifestacje... I najpierw ci ludzie poczuli się dyskryminowani. A że czasem przeginają w swoich protestach to i ja się zgodzę i większość moich homoseksualnych znajomych. Gdzieś tu na forum walają się całkiem świeże wątki o ekstremistach różnej maści i wyznania...
|
Wt mar 16, 2010 20:18 |
|
|
|
 |
Kamyk
Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18 Posty: 7422
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
A i owszem. Ale jeśli manifesty środowisk homoseksualnych są, delikatnie mówiąc, irytujące dla mnie czy dla Ciebie, a nie jesteśmy osobami które są wrogo nastawione wobec homoseksualistów, to podejrzewam, że na osoby, które homoseksualizmu i homoseksualistów nie lubią, takie manifestacje działają jak płachta na byka i tylko pogłębiają niechęć, złość czy nienawiść w skrajnych przypadkach
|
Wt mar 16, 2010 20:22 |
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Pisząc "homofob" miałem na myśli człowieka, który nienawidzi gejów. Przeważnie argumentuje swoją homofobie religią, nawet ci, którzy są bardzo mało religijni i sami grzeszą na potęgę. Dla takich homofobów nie robi to żadnej różnicy, czy gej jest aktywny czy tylko ma takie słoności. Znacznie bardziej potępiają gejów niż lesbijki, co jest dla mnie dowodem na to, że religia jest tylko pretekstem, bo tak naprawdę chodzi gównie o to, że geje ich brzydzą, a nie o to, że to grzech.
Chciałem tym wątkiem ośmieszyć jeden z głównych argumentów takich homofobów licząc na to, że na tym forum znajdzie się paru takich.
Argument, że homoseksualizm jest grzechem, więc gejom należy się jakieś szczególne potępienie, jest dla mnie głupi. Po pierwsze - homoseksualizm nie jest grzechem, a jedynie czyny homoseksualne. Po drugie - nie jest to jedyny grzech ciężki, więc jeśli już, to potępienie należy się wszystkim ludziom łącznie ze świętymi.
Innym argumentem homofobów jest to, że może dojść do takiej sytuacji, że szef będzie bał się zwolnić geja, by nie być posądzonym o homofobie. Ten argument też jest dla mnie głupi, bo dotyczy on wszystkich mniejszości. Przecież dochodzi to takich sytuacji, że szef zostaje posądzony o rasizm. Czy to znaczy, że ludzi innych raz też należy tępić?
Homofoby wypisują w internecie przypadki gejów-pedofilów i gejów-hiperseksualistów (u kobiet to się nazywa nimfomanią), że niby przez homoseksualizm tacy są, a to ma oznaczać, że wszyscy geje tacy są. Po pierwsze - czarne owce zdarzają w każdej społeczności czy organizacji. Czy to znaczy, że wszystkim wspólnotom, łącznie z Kościołem, należy się potępienie? Po drugie - jest to wypis tylko pojedynczych przypadków, a na tej postawie nie możemy przecież stwierdzić, że wszyscy geje tacy są. To tak, jakby powiedzieć, że wszyscy księża to pedofile tylko dlatego, że się w TV usłyszało o paru takich przypadkach. A nawet gdy się okazało, że większość gejów taka jest, to przecież nie byłby dowód na to, że to przez homoseksualizm. Tym bardziej, że znane byliby tylko badania tych, którzy się przyznali do homoseksualizmu. Poza tym zawsze zagadką była by ta mniejszość, która by taka nie była.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
Śr mar 17, 2010 11:38 |
|
|
|
 |
Daniel86
Dołączył(a): Cz wrz 17, 2009 10:45 Posty: 836
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Daniel86 napisał(a): A nawet gdy się okazało, że większość gejów taka jest, to przecież nie byłby dowód na to, że to przez homoseksualizm. Sorry za błąd. W tym zdaniu powinien zostać użyty tryb przypuszczający. Czyli nie "gdy" a "gdyby". Nie rozumiem też stanowiska Kościoła. Kościół walczy o to, by związki homoseksualne nie byli zalegalizowane. Dlaczego? Przecież Kościół i tak nie uznaje ślubów cywilnych, a geje nie walczą o śluby kościelne.
_________________ Pomóż klikając w serduszko! - Pajacyk, Okruszek, Polskie Serce i Pusta Miska
 Mi ne mortigas, mi ne ŝtelas, mi ne kredas...
|
Śr mar 17, 2010 12:45 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Daniel86 napisał(a): Nie rozumiem też stanowiska Kościoła. Kościół walczy o to, by związki homoseksualne nie byli zalegalizowane. Dlaczego? Nie nazwałbym tego walką. Zapewne chodzi o fundamentalną komórkę społeczną, czyli rodzinę. Związek pociągnie za sobą przykładowo adopcje, a taki model rodziny kłóci się niezmiernie nie tylko Chrześcijaństwem.
|
Śr mar 17, 2010 14:43 |
|
|
|
 |
Szanowny_Pan_PL
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 15:25 Posty: 23
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Cytuj: Witam. Ja nie potrafię zrozumieć poglądów homofobów, bo widzę w nich dużo sprzeczności. I uważam, że sami homofoby mogą się przyczyniać do tego z czym walczą. Proszę byś nie używał nowomowy aktywistów homoseksualnych to tak na początku. Cytuj: Homoseksualizm to grzech Homofoby nie tolerują gejów za to, że czynny homoseksualne są grzechem. Niektórzy nie tolerują gejów już za same ich słoności. Żeby homofob mógł być wierny temu argumentowi, to musiałby nie tolerować wszystkich grzeszników. Przecież nie tylko geje grzeszą grzechem ciężkim, więc dlaczego tylko geje są nietolerowani? Większość ich toleruje(polecam zapoznać się z etymologią tego słowa), aczkolwiek nie akceptuje,ta nie-akceptacja nie jest niczym złym wręcz przeciwnie,nie można zaakceptować propagowania grzechu.Podaj jakiś przykład "nietolerancji" za skłonności. Uwierz mi że propagatorzy zabijania dzieci są o wiele bardziej napiętnowani przez Kościół, od sodomitów. Cytuj: Gejom sprzeciwia się Kościół To nieprawda. Kościół sprzeciwia się czynną homoseksualnym, a nie ludziom, którzy mają takie skłonności. Więc z jednej strony homofoby twierdzą, że są wierni nauczaniu Kościoła, a z drugiej pokazują swoją niewierność. Po za tym homofobami są też ludzie nie- lub słabo religijni. czynom to tak na przyszłość. Kościół nie sprzeciwia się, tylko potępia, a to różnica, grzech sodomii, jeśli sodomita powie że chce zmienić swoje życie i więcej nie grzeszyć, każdy ksiądz mu pomoże, jeśli będzie w grzechu trwał to jego zachowanie trzeba potępić.Homofob- co to w ogóle za głupie określenie Cytuj: Geje promują homoseksualizm I co z tego? Przecież nikt od tego nie stanie się gejem. Co najwyżej jakiś kryptogej będzie miał więcej odwagi się przyznać do swojej prawdziwej orientacji seksualnej. Naukowcy twierdzą, że procent homoseksualistów jest od zawsze taki sam. Różnica polega tylko na tym, że w dzisiejszych czasach więcej ludzi się do tego przyznaje. Już prędzej złodzieje i pijacy demoralizują, bo złodziejem albo pijakiem może zostać każdy, a gejem trzeba się urodzić. Naukowcy twierdzą różne rzeczy i kwestia zmiany "orientacji" zostawmy na inną dyskusje. Propaganda homoseksualizmu to propaganda, po pierwsze grzechu-zła, po drugie obrzydliwości , to tak jak by ktoś propagował nekrofilie. Cytuj: Homoseksualizm jest chorobą Nawet jeśli, to co z tego? Jakie to ma znaczenie? W Polsce nie ma obowiązku leczenia się. Przymusowo są leczeni tylko ci, którzy zagrażają swoją chorobą sobie i innym ludziom. Jeśli ktoś nie chce się leczyć, to jego sprawa. Homofoby twierdzą, że geje powinni się leczyć, bo to choroba, więc dlaczego tak samo nie uważają o innych chorych?
Powinni się leczyć dlatego bo sami tego chcą, a większość chce, powinno się im pomagać wyjść z tego strasznego grzechu. Cytuj: Homoseksualizm jest obrzydliwy Tym argumentem homofoby wykazują się swoim egoizmem. Ja bym też mógł powiedzieć, że skoro nie lobię transmisji imprez sportowych, to powinni być one zakazane. Ja też się brzydzę widokiem całujących się gejów, ale nie jestem egoistą, żeby im tego zabraniać. Jest obrzydliwy w oczach Boga to wystarczy, odsyłam do Pisma. Cytuj: Homofoby są chrześcijanami To jest sprzeczność sama w sobie, bo prawdziwy chrześcijanin miłuje nawet swoich wrogów. A tym czasem homofoby nienawidzą gejów. Po za tym religia nie jest ich głównym argumentem, choć mogą twierdzić inaczej, bo w stosunku do lesbijek wykazują się mniejszą niechęcią niż do gejów, a do innych grzeszników to już całkiem nic nie mają.
Ocenę czy ktoś kogoś miłuje, albo nienawidzi zostaw komuś innemu, czasem krytyka i potępienie czyiś czynów może być najlepszą miłością. Miłość to nie akceptowanie wszystkiego i głaskanie po główce.Co do mniejszej "niechęci" wobec lesbijek ? To jakieś badania były, jeśli tak to podaj wyniki. Cytuj: Chrześcijanin nie powinien iść na kompromisy Tego argumentu nie rozumiem, bo jeśli geje walczą o legalizacje związków homoseksualnych, to nie z Kościołem, lecz z państwem. Przecież to państwo ma możliwość zmiany prawa. Nie rozumiem też, dlaczego Kościół się sprzeciwia legalizacji. Przecież Kościół i tak nie uznaje ślubów cywilnych. Chrześcijanin(Katolik) nie może iść na żadne kompromisy, dogmat jest dogmatem, grzech jest grzechem. Jego mowa musi być prosta tak albo nie, złe albo dobre, jasne albo ciemne. Jeśli ktoś ma problem ze swoją ręką czy inną częścią ciała i przez nią regularnie grzeszy, niech lepiej ją utnie, tak dla niego będzie lepiej. Cytuj: Gejów nie powinno być Jeśli gejów i lesbijek nie powinno być, to tym bardziej powinno się im pozwolić na życie w związkach homoseksualnych. Bo jeśli homoseksualizm jest genetyczny i dziedziczny, to ich dzieci też mogą być homo, a związki homoseksualne są bezdzietne. Po za tym, żeby geje i lesbijki mogli zobaczyć, że związek homoseksualny nie da im szczęścia, to muszą to poczuć na własnej skórze. Jeśli im na to nie pozwolimy, to oni będą uważać, że mają rację, bo nie będą mieć okazji, żeby się przekonać, że są w błędzie. Jeśli ktoś jest chrześcijaninem, to powinien wierzyć prawdę, a ta podobno sama potrafi się obronić. Stojąc w obronie prawdy tylko jej przeszkadzamy. Ich dzieci  czy ja o czymś nie wiem ? Nie wszystko trzeba przeżyć na własnej skórze, by uznać że to jest złe albo dobre. Sory ale Twoje rozumowanie autentycznie mnie tu bawi. Prawdy trzeba bronić, bo sama właśnie się nie obroni, musisz troszkę jeszcze pożyć na tym świecie i doświadczyć troszkę więcej, a to zrozumiesz. Cytuj: Prawda sama potrafi się obronić Jeśli prawda potrafi się obronić sama, to pomagając jej tylko jej przeszkadzamy. Bo jak inaczej geje i lesbijki mają wyginąć, skoro będziemy zmuszać ich do heteroseksualnych związków? Przecież ich dzieci będą dziedziczyć po nich ich homoseksualne geny. Jak geje i lesbijki mają się przekonać, że związki homoseksualne nie dają szczęścia, skoro homofoby chcą im odebrać okazje do tego, by się o tym przekonać na własnej skórze? Oczywiście to nie ma być tak, że każdy gej i każda lesbijka powinna się o tym przekonać osobiście, ale z relacji innych homoseksualistów. Każdy zoofil czy nekrofil, też musi się przekonać czy to dobre ? Każdy złodziej albo morderca, musi się przekonać czy to dobre ? Cytuj: Jeśli prawda o homoseksualizmie się nie obroni sama, to widocznie nie jest prawdą. Na dzień dzisiejszy nie wiemy tego, bo homofoby ciągle przeszkadzają tej prawdzie. Oczywiście walka prawdy nie trwa jeden dzień. Zważcie, że po każdej epoce przychodzi następna, a to oznacza, że poprzednia nie była oparta na prawdzie. To że epoka przychodzi po epoce nie znaczy że wcześniejsza była zła... no błagam... skąd w Twojej głowie takie pomysły? Nie zrzucaj wszystkiego na mitycznych "homofobów" termin nowomowy pewnych środowisk. Grzech jest grzechem. Kościół nie zmieni tu swojej nauki. Właśnie to 
_________________ „ Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje ”
|
Cz kwi 08, 2010 15:48 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Homofobia (a więc niechęć do homoseksualistów) bardzo często powstaje na gruncie współdziałania dwóch mechanizmów: 1. projekcji 2. wyparcia Wielu mężczyzn nie lubi gejów czy wręcz nimi pogardza dlatego, że w istocie dostrzega w nich odbicie części samych siebie. Ale - co ważne - tej części, której się sami wypieramy, wstydzimy, chcemy ją ukryć lub jej zaprzeczyć. Boimy się homoseksualistów, bo nam oni przypominają o tych elementach naszej osobowości, o których chcielibyśmy zapomnieć. Badania potwierdzają, że wśród tzw. homofobów jest znacznie więcej osób o ukrytych czy nieuświadomionych skłonnościach homoseksualnych aniżeli wśród osób, które akceptują homoseksualizm i traktują go jako równorzędną orientację seksualną.
|
Cz kwi 08, 2010 18:22 |
|
 |
Szanowny_Pan_PL
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 15:25 Posty: 23
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
mikkel napisał(a): Homofobia (a więc niechęć do homoseksualistów) bardzo często powstaje na gruncie współdziałania dwóch mechanizmów: 1. projekcji 2. wyparcia Wielu mężczyzn nie lubi gejów czy wręcz nimi pogardza dlatego, że w istocie dostrzega w nich odbicie części samych siebie. Ale - co ważne - tej części, której się sami wypieramy, wstydzimy, chcemy ją ukryć lub jej zaprzeczyć. Boimy się homoseksualistów, bo nam oni przypominają o tych elementach naszej osobowości, o których chcielibyśmy zapomnieć. Badania potwierdzają, że wśród tzw. homofobów jest znacznie więcej osób o ukrytych czy nieuświadomionych skłonnościach homoseksualnych aniżeli wśród osób, które akceptują homoseksualizm i traktują go jako równorzędną orientację seksualną. Niechęć czy jakakolwiek krytyka ? Co to za badania podaj źródła. Czy uważasz że homoseksualizm(zjawisko) jest negatywny, neutralny, czy pozytywny? Jeśli uważasz że pozytywny-neutralny(bo pisząc takie bzdury pewnie tak jest), czemu chcesz utożsamić drugą stronę z homoseksualizmem, wedle zasad logiki powinno być odwrotnie, albo uważasz go za zjawisko negatywne? Z Twojego rozumowania wychodzi "homofob"= homoseksualista? Czy osoba która przykładowo ma 3 dzieci jest kochającym mężem i ojcem, nie miała nigdy stosunku homoseksualnego, a w "badaniu" wyszło że jest "wypartym homoseksualistą" jest homoseksualistą? Jeśli tak to z homoseksualizmem można wygrać i stworzyć normalną zdrową MĘSKO-DAMSKĄ rodzinę  innymi słowy da się go wyleczyć.
_________________ „ Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje ”
|
Cz kwi 08, 2010 19:02 |
|
 |
mikkel
Dołączył(a): Wt sty 19, 2010 10:16 Posty: 1274
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Szanowny_Pan_PL napisał(a): Co to za badania podaj źródła.
Herek, G.M. (1986) The Social Psychology of Homophobia: Toward a Practical Theory, New York University Review of Law & Social Change, str. 923 Cytuj: Z Twojego rozumowania wychodzi "homofob"= homoseksualista? To nie jest "moje" rozumowanie. Mówię o jednej z przyczyn niechęci do homoseksualistów. Cytuj: Czy osoba która przykładowo ma 3 dzieci jest kochającym mężem i ojcem, nie miała nigdy stosunku homoseksualnego, a w "badaniu" wyszło że jest "wypartym homoseksualistą" jest homoseksualistą? Taka osoba niekoniecznie jest homofobem. Jeżeli natomiast jest, to czasem rzeczywiście tak jest, że dużą liczbą dzieci stara się przykryć swoja własną naturę, do której być może nawet nigdy się nie przyzna. Badanie opiera się na reakcji na bodźce seksualne. Jeżeli występuje dodatnia reakcja na bodziec homoerotyczny, to taka osoba siła rzeczy ma homoseksualne skłonności.
|
Cz kwi 08, 2010 19:18 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Daniel86 napisał(a): Pisząc "homofob" miałem na myśli człowieka, który nienawidzi gejów. Chciałem tym wątkiem ośmieszyć jeden z głównych argumentów takich homofobów licząc na to, że na tym forum znajdzie się paru takich.
Uderzyłeś w stół i nożyce się odezwały. Dla mnie jest znamienne, że reakcja Szanownych Panów Polaków na odmienność innych ludzi jest reakcją zawierającą rzucające się w oczy: nienawiść, racjonalne, a nie religijne wykładanie tematu, tłumaczenie Kościołowi co ma robić, no i zalewający całość przekazu brak miłości. Mnie osobiście obrzydzenie napełnia, gdy widzę jak człowiek brzydzi się drugim człowiekiem. Pod rozwagę dałbym może przykład świętej matki Teresy z Kalkuty, która pomagając chorym, rannym i umierającym nie pytała ich ani o narodowość, ani o wyznanie wiary ani o orientację seksualną ani o poglądy. I myślę, że między innymi dlatego jest Matka Teresa świętą.
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Cz kwi 08, 2010 20:00 |
|
 |
Szanowny_Pan_PL
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 15:25 Posty: 23
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
maly_kwiatek napisał(a): Daniel86 napisał(a): Pisząc "homofob" miałem na myśli człowieka, który nienawidzi gejów. Chciałem tym wątkiem ośmieszyć jeden z głównych argumentów takich homofobów licząc na to, że na tym forum znajdzie się paru takich.
Uderzyłeś w stół i nożyce się odezwały. Dla mnie jest znamienne, że reakcja Szanownych Panów Polaków na odmienność innych ludzi jest reakcją zawierającą rzucające się w oczy: nienawiść, racjonalne, a nie religijne wykładanie tematu, tłumaczenie Kościołowi co ma robić, no i zalewający całość przekazu brak miłości. Mnie osobiście obrzydzenie napełnia, gdy widzę jak człowiek brzydzi się drugim człowiekiem. Pod rozwagę dałbym może przykład świętej matki Teresy z Kalkuty, która pomagając chorym, rannym i umierającym nie pytała ich ani o narodowość, ani o wyznanie wiary ani o orientację seksualną ani o poglądy. I myślę, że między innymi dlatego jest Matka Teresa świętą. Grzech jest grzechem, ja nigdzie nie oceniłem żadnej osoby, więc prosiłbym o wstrzymanie się z robieniem ze mnie tego "złego".Propagowanie grzechu, jest gorsze od samego grzechu, człowiek ma prawo błądzić jak mu się podoba i Szanownych Panów Polaków nie obchodzi prywatne życie żadnego z błądzących, Szanownym Panom Polakom nie podoba się propagowanie tego błądzenia i wmawiania innym, że to błądzenie nie jest złe, mało tego jest fajne, trendi, cool itp.
_________________ „ Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje ”
|
Cz kwi 08, 2010 20:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
.Amen, mały_kwiatku. Amen z całego serca. Powiedziałbym wręcz fiat! Myślę że wiele winy leży tu - jak zwykle w dzisiejszych czasach - po stronie mediów. Bo obraz geja przedstawiany jest komediowo, a wręcz groteskowo: damskie ciuszki, makijaż, kołysanie bioderkami... Tyle że to nie ma nic wspólnego z rzeczywistością bo to nie geje, ale drag queens - taka forma, nazwijmy to umownie, sztuki. Coś jak specyficzny rodzaj clowna. Ja się taką sztuką nie zachwycam, ale nie muszę. Hip-hopem też nie. Drugim stereotypem jest gej-pedofil czy gej gwałciciel. No, zdarzają się zboczeńcy niezależnie od orientacji seksualnej. Jedni gwałcą dziewczynki, inni chłopców - dla mnie równie parszywe. Natomiast zwykły, przeciętny homoseksualista to normalny chłopak czy facet, szukający - jak większość z nas - związku opartego na miłości i zrozumieniu. Nie wyróżnia się niczym szczególnym poza tym, że zamiast z dziewczyną spotyka się z chłopakiem. Ale zaraźliwe to to nie jest. Osobiście mam trochę gorsze zdanie o lesbijkach, szczególnie w Polsce bo w Stanach to wygląda ciut inaczej. To środowisko jest dość zamknięte i z lekka dusznawe. Ale to może już taka kobieca natura. Więcej tam plotek i podgryzania się nawzajem. No i pamiętać jeszcze trzeba, że w relacjach homoseksualnych występuje również podział ról na "męskie" i "kobiece". I to nie jest żadna parodia, tylko naturalna kolej rzeczy wynikająca z osobowości. Tak więc z dwóch chłopaków jeden będzie delikatniejszy i bardziej emocjonalny (i tego możecie nawet czasem rozpoznać), za to ten drugi bywa często męski do kwadratu. W życiu byście się nie domyślili, że to gej! 
|
Cz kwi 08, 2010 20:17 |
|
 |
maly_kwiatek
zbanowany na stałe
Dołączył(a): So lip 14, 2007 7:02 Posty: 3507
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Szanowny_Pan_PL napisał(a): Grzech jest grzechem, ja nigdzie nie oceniłem żadnej osoby, więc prosiłbym o wstrzymanie się z robieniem ze mnie tego "złego".Propagowanie grzechu, jest gorsze od samego grzechu, człowiek ma prawo błądzić jak mu się podoba i Szanownych Panów Polaków nie obchodzi prywatne życie żadnego z błądzących, Szanownym Panom Polakom nie podoba się propagowanie tego błądzenia i wmawiania innym, że to błądzenie nie jest złe, mało tego jest fajne, trendi, cool itp. Nie zauważyłem, by w tym temacie ktoś propagował zachowania homoseksualne czy pisał, że są one trendy, cool i są dobre. Jest problem wynikający z natury człowieka i jego skłonności seksualnych. Jak napisał Liam, ludzie homoseksualni manifestują się nieraz w dziwny sposób, czasem ich w ogóle nie da się dostrzec, a czasem widać ich na cały kraj i dalej. Jakkolwiek się manifestują, jeśli są jednocześnie katolikami to dopiero wtedy powstaje, moim zdaniem, problem. Bo istotny problem siedzi w ich sumieniu a nie w wyglądzie czy zachowaniach. Wielu gejów rozwiązuje swój problem odchodząc od Kościoła. My, katolicy, powinniśmy się zastanowić jak mamy reagować na te odejścia. Bo to nie jest tak, że dotyka się człowiek czarodziejskiej różdżki i przestaje być katolikiem. Albo przestaje być gejem. Problem dotyka naszych braci i siostry. Skoro przyszło nam się z tym zmierzyć, to jest to dla nas zadanie do rozwiązania. Temat staje się naszym problemem. Jak się zachować. Co powiemy Jezusowi, gdy zapyta, co zrobiliśmy gdy spotkaliśmy brata geja, siostrę lesbijkę...
_________________ Mały kwiatek pod stopami Boga - św. Teresa od Dzieciątka Jezus Zbrodnia państwowa to i państwowe morderstwo i terror demokracji. Gdy działa Duch Święty, wzrasta wiara, nadzieja, miłość Boga i bliźniego, ginie kłamstwo, nienawiść, magia.
|
Cz kwi 08, 2010 20:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
.Ja się z paroma zaprzyjaźniłem a paru dałem kosza. 
|
Cz kwi 08, 2010 21:18 |
|
 |
Szanowny_Pan_PL
Dołączył(a): Cz kwi 08, 2010 15:25 Posty: 23
|
 Re: Wezwanie do potępienia zła
Cytuj: Jak się zachować. Co powiemy Jezusowi, gdy zapyta, co zrobiliśmy gdy spotkaliśmy brata geja, siostrę lesbijkę... Myślę że pierw spyta grzeszników jak oni się zachowali wobec nas, a nie jak my zachowaliśmy się wobec grzeszników  Jeśli odejdą od swoich skłonności do zła, to podam im rękę, jeśli nie odejdą to pomodlę się za nich by zrezygnowali z życia w grzechu.
_________________ „ Wszystko wolno, ale nie wszystko przynosi korzyść. Wszystko wolno, ale nie wszystko buduje ”
|
Pt kwi 09, 2010 13:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|