Masz na myśli to:
Mt 17,10-13
10 Uczniowie zapytali Go mówiąc: "Dlaczego uczeni w Piśmie twierdzą, że najpierw musi przyjść Eliasz"? 11 On w odpowiedzi rzekł: "Eliasz już idzie i wszystko ustanowi od nowa. 12 Tak, zapewniam was: Eliasz już przyszedł, a nie poznali go, lecz co chcieli, zrobili z nim. Tak również Syn Człowieczy będzie umęczony przez nich". 13 Wtedy uczniowie zrozumieli, że mówił im o Janie Chrzcicielu.

"Jest również naganne noszenie amuletów." - Napisano w Katechiźmie Kościoła Katolickiego (punkt 2117). To jest obowiazujące dla katolika nauczanie.

Tak.
Dokładnie to mam na myśli.

szumi - moge prosić o przeniesienie części dyskusji albo skopiowanie do wątku innego który miałby nazwe adekwatną do tego co się wydzieliło z głównego nurtu ?

Czy masz w swoim internecie/monitorze opcję: 'Nieprzeczytanie posty' albo chociaż 'Szukaj'?
Jesli nie masz to podpowiem, że aktywnym tematem jest: Reinkarnacja vs. jedno życie.

Przeczytałem uważnie wątek. Dla mnie jest jasne, ze ten nieszczęsny pierścień stał się przedmiotem magicznym w momencie skierowania tego rodzaju uwagi wzmiankowanego księdza na ten pierścień. Darek specjalnie opisał swoja absolutna nieświadomość co do znaczenia przedmiotu przed zakupem. Po uwadze księdza - przedmiot zaczął go palić. Dlatego Darek odrzucił pierścień, zanim skończyliśmy tę dyskusje.

Tak działa przedmiot magiczny w przestrzeni magicznej.
Uściślając: pierścień ma swoje magiczne znaczenie od tysięcy lat nadane mu przez twórców.
Nie mógłby mieć jednak wpływu na noszącego go Darka, dopóki ten nie wiązałby z pierścieniem żadnej specyficznej wiary w jego moc magiczną. Uwaga księdza stworzyła przestrzeń magiczną i zamknęła w tej przestrzeni Darka wraz z pierścieniem. Od tej pory pierścień mógł już działać ze swoją właściwą mocą. Podobno zdarzają się osoby wrażliwe na energię tego pierścienia na tyle, że nie wiedząc o jego specyficznych właściwościach czują się nosząc go lepiej lub gorzej, zależnie od ich polaryzacji względem pierścienia. Darek do tych osób nie należał, bo o właściwościach pierścienia - nie wiedział.

Do rewelacji niejakiego pana Tekielego podchodzę z dużym dystansem, gdyż on wciąż emanuje strachem wynikającym z jego osobistych doświadczeń magicznych. Strach zaś nie jest nie tylko dobrym doradcą - on jest dla mnie - żadnym doradcą -jest mącicielem. Wolę swoje spokojne, rozważne podejście do tego rodzaju spraw.

Przy okazji zastanawia mnie skąd bierze się specyficzne podejście do energii. Tak jakby energia była pochodzenia szatańskiego. Przykład:




Dla mnie takie definiowanie energii i działań energetycznych wychodzi poza obszary zarówno fizyki, jak i duchowości i traci się sens dyskusji w oparciu o takie definicje. Jaka jest według atrydy definicja stworzenia ?!!

A kto ciebie tak oszukał i takich bzdur naopowiadał?
Otóż sama historia tego pierścienia ma swe początki w dość nieodległej przeszłości na skutek oszustwa i manipulacji.
Zaś sam pierścień ma tyle wspólnego z atlantami jak Polska z Madagaskarem.
Cały cymes w tym przypadku polega jak z każdym amuletem, że poświęcając go jakiemuś bóstwem czy idei wiążemy, czy też wierzymy, że to nas ma ustrzec przed nieszczęściem, jednocześnie ma pomóc nam w życiu.
W takim przypadku gdybyśmy nakręcili na palucha drut kolczasty i wiązalibyśmy z nim takie same nadziej jak z tym pierścieniem, skutek byłby taki sam.
Jedni nazwaliby to głupotą inni grzechem jeszcze inni twierdzą, że to działa, zależnie od światopoglądu.
Z życia, słyszałem, że w czasie modlitwy o uwolnienie prowadzonej przez k. egzorcystę osoby między innymi noszącej ten pierścień, starano się zniszczyć ten pierścień, w czasie jego zgniatania następowało sprzężenie w instalacji nagłośniającej kościoła.
A całe te duchy atlantyckie to nic innego jak demony, kryjące się za działaniem amuletów.

Proszę kwiatka o energii należy mówić w wymiarze nauk przyrodniczych bo w innym przypadku osoby zaczynające interesować tym tematem mogą zostać oszukane i myśleć, że naprawdę istnieją jakieś metody naukowe, które potrafią opisać tą rzeczywistość.
Stworzenie jest to wszystko co zostało stworzone przez Boga.
Więc jest tym wszechświat, anioł, człowiek, drzewo ale też jest to może, chmura czy też złoża naturalne.