Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:54



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Beatyfikacja. Uznanie cudu. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
vahoo napisał(a):
ToMu napisał(a):
Bazuje się na świadectwie zakonnicy i osób z jej zakonu. To Jana Pawła II prosiły o wstawiennictwo. A działał i tak sam Bóg.

Allah damned!
wobec powyzszego cud nie moze byc przypisany istocie ludzkiej! tym bardziej, jesli ktos bazuje... wlasciwie to chyba na przeslankach :|
Nikt nie twierdzi, iż cudu dokonał Jan Paweł II. Wręcz byłoby to sprzeczne z tym, czego Kościół naucza. Ale fakt, iż cud nastąpił za wstawiennictwem Jana Pawła II, przyjmowany jest jako dowód, iż Bóg wsłuchuje się w jego prośby, czyli jest zbawiony = święty.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz sty 27, 2011 12:39
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Czyli, mimo wszystko, zdanie Boga mozna naginac. Trzeba tylko "wysoko siedziec". Sprowadzajac sprawe do naszej rzeczywistosci, czym bogatszy tym ma wiecej racji.
Za bardzo, to mi sie nie podoba.

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz sty 27, 2011 13:11
Zobacz profil
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Dural napisał(a):
Czyli, mimo wszystko, zdanie Boga mozna naginac. Trzeba tylko "wysoko siedziec". Sprowadzajac sprawe do naszej rzeczywistosci, czym bogatszy tym ma wiecej racji.
Za bardzo, to mi sie nie podoba.

To nie naginanie zdania Boga :) .....
To odpowiedź Boga, że Jego apel "świętymi bądźcie, bo Ja jestem świety" (Kpł 19,2) mieści się w możliwościach człowieka.


Cz sty 27, 2011 14:41
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Jakie naginanie? O co chodzi z tym bogactwem?

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Cz sty 27, 2011 15:31
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Moge to przedstawic bardziej obrazowo.
Jak wiemy Bog jest sprawiedliwy i nieomylny. Z jakis wsgledow postanowil, ze pani Basia ma umrzec za trzy dni na raka. Klamka zapadla? Ale gdzie tam! Pani Basia modli sie o wstawiennictwo o.Pio. Ojcu Pio modlitwa sie podoba, prosi wiec Boga o zmiane sprawiedliwego wyroku i cyk, pani Basia wstaje rano bez sladu guza.
Pan Marian na podstawie niezbitych dowodow ma isc siedziec za zlodziejstwo. Klamka zapadla? Ale gdzie tam! Pan Marian prosi o wstawiennictwo szefa o pseudonimie "Szczupak". Jest przeciez pupilkiem przynoszacym duze dochody. "Szczupak" utrzymujacy "darowiznami" dwie komendy i pol prokuratury, przy pomocy miliona zloty, prosi prokuratora o wspolczucie dla Mariana. I cyk, w aktach znajduje sie pomylke prawna. Sprawa zostaje umozona.
Teraz rozumiesz? Bo ja moge jeszcze inaczej. "Ja po prostu mam talent". :)

Czasami wydaje mi sie, ze Bog ma duzo mniej do powiedzenia od naszego KrK. Wy pewno juz zapomnieliscie, ja nie zapomne do konca zycia potegi Decyzji Zapadajacej! W stosunku do niej zadne modly nie pomagaja. :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz sty 27, 2011 17:02
Zobacz profil
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Dural napisał(a):
Moge to przedstawic bardziej obrazowo.
Jak wiemy Bog jest sprawiedliwy i nieomylny. Z jakis wsgledow postanowil, ze pani Basia ma umrzec za trzy dni na raka. Klamka zapadla? Ale gdzie tam! Pani Basia modli sie o wstawiennictwo o.Pio. Ojcu Pio modlitwa sie podoba, prosi wiec Boga o zmiane sprawiedliwego wyroku i cyk, pani Basia wstaje rano bez sladu guza.
Pan Marian na podstawie niezbitych dowodow ma isc siedziec za zlodziejstwo. Klamka zapadla? Ale gdzie tam! Pan Marian prosi o wstawiennictwo szefa o pseudonimie "Szczupak". Jest przeciez pupilkiem przynoszacym duze dochody. "Szczupak" utrzymujacy "darowiznami" dwie komendy i pol prokuratury, przy pomocy miliona zloty, prosi prokuratora o wspolczucie dla Mariana. I cyk, w aktach znajduje sie pomylke prawna. Sprawa zostaje umozona.
Teraz rozumiesz? Bo ja moge jeszcze inaczej. "Ja po prostu mam talent". :)

Czasami wydaje mi sie, ze Bog ma duzo mniej do powiedzenia od naszego KrK. Wy pewno juz zapomnieliscie, ja nie zapomne do konca zycia potegi Decyzji Zapadajacej! W stosunku do niej zadne modly nie pomagaja. :)

Bardziej obrazowo, ale nadal błędnie.....
Każda modlitwa kierowana jest do Boga i tylko włącza się w niej prośbę do osoby świętej aby swoje modlitwy podjęła w intencji przedstawionej.
Tak uczył Pan, a napomina św Paweł....Jeden drugiego brzemiona noście i tak wypełniajcie prawo Chrystusowe (Ga 6,2).


Cz sty 27, 2011 18:43
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Cytuj:
Bardziej obrazowo, ale nadal błędnie.....

Alus ja Cie rozumiem, ale w tym wypadku to jest niuans. Sami katolicy sie myla, co dopiero ja. Z reszta za Wiki;
"Modlitwa – najważniejszy rytuał i jedna z podstawowych form kultu religijnego. Polega na skierowaniu swoich myśli do istoty lub istot, mogących być lub będących przedmiotem kultu (bogowie, święci, aniołowie), czyli do sfery sacrum".
Tak na prawde, to ja nie wiem czemu "wlaczanie prosby do osoby swietej" nie mozna rowniez nazwac modlitwa, ale spokojna glowa ToMu wie wystarczajaco duzo o katolicyzmie, nie da sie nabrac na zbrodnie ktora popelnilem. :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz sty 27, 2011 20:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re:
ToMu napisał(a):
vahoo napisał(a):
ToMu napisał(a):
Bazuje się na świadectwie zakonnicy i osób z jej zakonu. To Jana Pawła II prosiły o wstawiennictwo. A działał i tak sam Bóg.

Allah damned!
wobec powyzszego cud nie moze byc przypisany istocie ludzkiej! tym bardziej, jesli ktos bazuje... wlasciwie to chyba na przeslankach :|
Nikt nie twierdzi, iż cudu dokonał Jan Paweł II. Wręcz byłoby to sprzeczne z tym, czego Kościół naucza. Ale fakt, iż cud nastąpił za wstawiennictwem Jana Pawła II, przyjmowany jest jako dowód, iż Bóg wsłuchuje się w jego prośby, czyli jest zbawiony = święty.

jesli zaczne mowic, ze mialem sen. otoz JP2 objawil mi sie we snie i przkazal zmowic 5 zdrowasiek w intencji tamtej zakonnicy. przez jakis czas nie wiedzialem, co z tym zrobic, az w koncu sie zebralem i zrobilem co mi przykazano. nastepnego dnia nastapilo uzdrowienie. co wtedy? cud zostanie wykreslony z akt JP2, bo ja tak mowie? oczywiscie moge kilku znajomych zebrac, ktorzy potwierdza moje zdrowaski ;)

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Pt sty 28, 2011 7:38
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49
Posty: 10063
Lokalizacja: Trójmiasto
Post 
Dural

Wikipedia to nie najlepsze źródło, gdy o kwestie wary chodzi :)

Co do obrazka z rzekomym podobieństwem, jaki przedstawiłeś, to niby to samo - a jednak nie. Przede wszystkim, co Alus już napisała, ze względu na adresata, którym nie jest w modlitwie święty. Nie mówiąc o delikatnie mówiąc, sporej różnicy w materii pomiędzy obydwoma przykładami.

_________________
Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)

Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www


Pt sty 28, 2011 10:21
Zobacz profil WWW
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Czy nie lepiej nie zadawac niektorych pytan niz pozniej lawirowac w celu nie przyznania racji?

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


So sty 29, 2011 2:05
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
zaczynam sie gubic z ta modlitwa.
1. drogi JP2, prosze o wsparcie mnie przed obliczem Boga, w sprawie mojej niedoli...
2. drogi Boze, prosze o wybawienie mnie z niedoli. spytaj JP2 a ten potwierdzi, jaki dobry ze mnie czlowiek...
narazie to tylko takie wersje sobie wyobrazilem. czy ktoras z nich jest prawidlowa?
jesli opcja nr 1, to jest to modlitwa raczej do JP2 niz do Boga. w tej opcji jestem w stanie przyjac, ze to cud za sprawa JP2.
w przypadku opcji nr 2 [wszyscy katolicy zarzekaja sie, ze to jedyna mozliwa opcja, bo mozna sie modlic TYLKO do Boga], nie ma mowy o bezposrednim udziale JP2. trzeba by bylo ten cud w zupelnosci przypisac samemu Bogu, z pominieciem JP2.
jest jeszcze jakas 3cia mozliwosc? jestem tylko czlowiekiem i wiem, ze pomylka jest mozliwa.

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


So sty 29, 2011 6:41
Zobacz profil
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
vahoo napisał(a):
zaczynam sie gubic z ta modlitwa.
1. drogi JP2, prosze o wsparcie mnie przed obliczem Boga, w sprawie mojej niedoli...
2. drogi Boze, prosze o wybawienie mnie z niedoli. spytaj JP2 a ten potwierdzi, jaki dobry ze mnie czlowiek...
narazie to tylko takie wersje sobie wyobrazilem. czy ktoras z nich jest prawidlowa?
jesli opcja nr 1, to jest to modlitwa raczej do JP2 niz do Boga. w tej opcji jestem w stanie przyjac, ze to cud za sprawa JP2.
w przypadku opcji nr 2 [wszyscy katolicy zarzekaja sie, ze to jedyna mozliwa opcja, bo mozna sie modlic TYLKO do Boga], nie ma mowy o bezposrednim udziale JP2. trzeba by bylo ten cud w zupelnosci przypisac samemu Bogu, z pominieciem JP2.
jest jeszcze jakas 3cia mozliwosc? jestem tylko czlowiekiem i wiem, ze pomylka jest mozliwa.


Bóg nie musi nikogo pytać, szukać potwierdzenia, jaki jest każdy człowiek :)
Przykład modlitwy:
- "Sługo Boży Janie Pawle II, za twoim pośrednictwem proszę o łaski dla mnie i moich bliźnich.
Wierzę w moc mej modlitwy i w twoją zbawienną pomoc.
Wyproś mi u Boga Wszechmogącego łaski, o które się modlę.........
Uproś mi dar umocnienie mej wiary, nadziei i miłości.
Pan Jezus obiecał, że o cokolwiek w Jego imię poprosimy to otrzymamy.
Dlategi i ja, Panie pełen ufności proszę Cię o potrzebne mi łaski za wstawiennictwem sługi Bożego Jana Pawła II.
Wysłuchaj mnie Panie. Amen".
Jak widać modlitwa nie zawiera słów: spraw, daj, załatw.....jest prośba - módl się w mojej intencji.


So sty 29, 2011 12:02

Dołączył(a): So mar 07, 2009 15:57
Posty: 122
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Zwracam uwagę na ciekawy aspekt. Ciągle się słyszy narzekania, że od czasów biblijnych cuda jakoś się skończyły. Z drugiej strony JPII w czasie swojego pontyfikatu wyniósł na ołtarze więcej osób niż wszyscy jego poprzednicy razem wzięci. Wiemy jednak, że żeby było to możliwe, za wstawiennictwem każdego z nich musiał się wydarzyć chociaż jeden cud. To ile ich było? Lekko licząc przynajmniej kilkaset. Prawdziwy wysyp (współczesnych!) cudów, a wy biadolicie, że teraz cudów już nie ma :)

Jeszcze jedno: czy nie jest ciekawe, że wybór kandydatów do beatyfikacji jest w 100% trafny, tzn. w przypadku wszystkich osób, które chciano wynieść na ołtarze, dziwnym trafem stosowny cud konieczny do sfinalizowania procesu beatyfikacyjnego zawsze się znalazł? Jeśli się mylę, podajcie kilka przykładów selekcji negatywnej, tzn. osób, które chciano wynieść na ołtarze, ale w przypadku których okazało się to niemożliwe, bo nie udało się skojarzyć z nimi żadnego cudu.


So sty 29, 2011 13:39
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt maja 16, 2008 22:50
Posty: 559
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Alus, to co napisałaś to jest modlitwa do JP2 a nie do Boga. Świadczy o tym forma wołacza "Sługo Boży Janie Pawle II".
Peter poruszył ciekawą kwestię. Ciekawe czy rzeczywiście to racja. Jeśli tak to byłby dowód na to, że jak się chce to się może. Zawsze się jakiś cud znajdzie.
Trzecia kwestia... Dlaczego każde niewytłumaczone wyzdrowienie musi od razu być cudem? To, że nie wiemy dlaczego tak się stało to nie znaczy, że jest to coś nadprzyrodzonego. Co jeżeli za 200 lat albo wcześniej medycyna i nauka znajdzie racjonalne wyjaśnienie wyzdrowienia tej czy innej osoby? Co jeśli ponad wszelką wątpliwość udowodni się, że ten "cud" to nie był cud? Co na to nieomylny kościół? Błogosławiony pozostanie błogosławionym?

_________________
...


N sty 30, 2011 0:54
Zobacz profil
Post Re: Beatyfikacja. Uznanie cudu.
Sługą Bożym jest każdy wierzący w Boga.


N sty 30, 2011 11:44
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 90 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL