Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 9:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Skąd wiadomo ? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Skąd wiadomo ?
@Koren
co ma piernik do wiatraka?
nie, nie bede przyrownywal NT do Illiady czy baby Jagi. nigdy tez nie powiedzialem ze ten tekst jest czysta falsyfikacja. w ogole nie rozpatruje tu mozliwosci negacji w stylu "ten tekst nie jest prawdziwy i nie powstal w tamtym okresie". mowie to o roznicach w tekstach [np zaskakujace pojawienie sie historyjki o kamienowaniu cudzoloznicy] POWSTALYCH w odleglaych czasach.
nie "sa nieautentyczne" tylko "sa niespojne"

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Pt lip 08, 2011 14:45
Zobacz profil
Post Re: Skąd wiadomo ?
Vancalar napisał(a):
Jeśli Ty, (może nawet i ja ) potrafimy tworzyć różne rzeczy i wprowadzać w życie swoje pomysły i myślących istot jest nas prawie siedem miliardów to MOŻLIWE jest, że "gdzieś tam" jest jedna więcej istota, która zaistniała znacznie wcześniej niż homo sapiens ( a może istnieje od "zawsze") która STWORZYŁA wszystko co uznajemy za rzeczywistość?
Może się nudził/a, może ma jakiś cel? Może to brednie. Jeśli Ty i ja żyjemy i myślimy, to chyba nie możemy wykluczyć istnienia kogoś, kto jest znacznie starszy i mądrzejszy od nas?

Ta argumentacja została już dawno i wielokrotnie obdarta ze wszelkich złudzeń poprawności, ale specjalnie dla Ciebie, Vancalar, raz jeszcze to zrobię, choć to mało ambitne wyzwanie...
Oczywiście, że nie możemy wykluczyć istnienia innych inteligentnych istot. Nie możemy też udowodnić, że nie istnieje jedna rozumna istota, która zaprojektowała i stworzyła cały wszechświat (choć nic na to nie wskazuje). Równie oczywiście nie możemy jednak wykluczyć, że w latających spodkach odwiedzają nas kosmici którzy wkrótce obrócą naszą planetę w niwecz, pozostawiając przy życiu tylko tych, którzy wierzą w ich istnienie. To, że istnienia jednej i drugiej ewentualności nie da się wykluczyć nie oznacza, że należy dawać świadectwo wiary w Boga lub kosmitów, bo w innym przypadku jeden lub drugi byt nas ukarze. Dlaczego? Dlatego, że żadne weryfikowalne fakty nie potwierdzają którejkolwiek z tych hipotez poza pozbawioną racjonalności wiarą zwolenników teorii istnienia Boga lub teorii istnienia UFO oraz nielicznymi i nie popartymi żadnymi dowodami relacjami osób o tym, że ukazała im się Maryja Dziewica bądź kosmici.

Vancalar napisał(a):
Wydaje mi się, że przyjęcie (choćby w ramach eksperymentu myślowego) takiego założenia powinno spowodować przewartościowanie tego, co tak ochoczo "wyśmiewasz jako cud".

Wydaje mi się, że przyjęcie (choćby w ramach eksperymentu myślowego) założenia, że istnieje UFO powinno spowodować u Ciebie przewartościowanie i od jutra próbujesz nawiązać kontakt z Obcymi?


So lip 09, 2011 0:02

Dołączył(a): Pt cze 24, 2011 14:02
Posty: 3
Post Re: Skąd wiadomo ?
atheist napisał(a):
Vancalar napisał(a):
Jeśli Ty, (może nawet i ja ) potrafimy tworzyć różne rzeczy i wprowadzać w życie swoje pomysły i myślących istot jest nas prawie siedem miliardów to MOŻLIWE jest, że "gdzieś tam" jest jedna więcej istota, która zaistniała znacznie wcześniej niż homo sapiens ( a może istnieje od "zawsze") która STWORZYŁA wszystko co uznajemy za rzeczywistość?
Może się nudził/a, może ma jakiś cel? Może to brednie. Jeśli Ty i ja żyjemy i myślimy, to chyba nie możemy wykluczyć istnienia kogoś, kto jest znacznie starszy i mądrzejszy od nas?

Ta argumentacja została już dawno i wielokrotnie obdarta ze wszelkich złudzeń poprawności, ale specjalnie dla Ciebie, Vancalar, raz jeszcze to zrobię, choć to mało ambitne wyzwanie...
Oczywiście, że nie możemy wykluczyć istnienia innych inteligentnych istot. Nie możemy też udowodnić, że nie istnieje jedna rozumna istota, która zaprojektowała i stworzyła cały wszechświat (choć nic na to nie wskazuje). Równie oczywiście nie możemy jednak wykluczyć, że w latających spodkach odwiedzają nas kosmici...

Ale zdajesz sobie sprawę, że jeśli Boga "dało by się obserwować pod mikroskopem" to nie byłoby miejsca na Twój wolny wybór? Gdybyś na 100% wiedział, że istnieje osąd Twoich uczynków i dosięgnie Cię odpowiedzialność za Twoje życie to przecież zachowywałbyś się tak, aby uniknąć kary i "zasłużyć" na nagrodę a nie tak, jak chcesz postępować. Zgadzam się, że empirycznie i w laboratorium nie można doświadczać Boga. Gdyby w taki sposób urządził świat, zaprzeczyłby temu, że obdarza nas wolną wolą.


atheist napisał(a):
Vancalar napisał(a):
Wydaje mi się, że przyjęcie (choćby w ramach eksperymentu myślowego) takiego założenia powinno spowodować przewartościowanie tego, co tak ochoczo "wyśmiewasz jako cud".

Wydaje mi się, że przyjęcie (choćby w ramach eksperymentu myślowego) założenia, że istnieje UFO powinno spowodować u Ciebie przewartościowanie i od jutra próbujesz nawiązać kontakt z Obcymi?

Gdyby "kosmici" lub ktoś kto się za nich podaje "zostawili" nam dzieło podobne Biblii, to ich istnienie wziąłbym poważnie pod uwagę...

Pozdrawiam


N lip 10, 2011 22:54
Zobacz profil
Post Re: Skąd wiadomo ?
Cytuj:
Ale zdajesz sobie sprawę, że jeśli Boga "dało by się obserwować pod mikroskopem" to nie byłoby miejsca na Twój wolny wybór? Gdybyś na 100% wiedział, że istnieje osąd Twoich uczynków i dosięgnie Cię odpowiedzialność za Twoje życie to przecież zachowywałbyś się tak, aby uniknąć kary i "zasłużyć" na nagrodę a nie tak, jak chcesz postępować.

A czy np, szatan nie wiedział,że istnieje osąd? A czy po śmierci ( w niebie)ludzie będą wolni?


Pn lip 11, 2011 8:02
Post Re: Skąd wiadomo ?
Vancalar napisał(a):
Ale zdajesz sobie sprawę, że jeśli Boga "dało by się obserwować pod mikroskopem" to nie byłoby miejsca na Twój wolny wybór? Gdybyś na 100% wiedział, że istnieje osąd Twoich uczynków i dosięgnie Cię odpowiedzialność za Twoje życie to przecież zachowywałbyś się tak, aby uniknąć kary i "zasłużyć" na nagrodę a nie tak, jak chcesz postępować. Zgadzam się, że empirycznie i w laboratorium nie można doświadczać Boga. Gdyby w taki sposób urządził świat, zaprzeczyłby temu, że obdarza nas wolną wolą.

Oczywiście, że by nie zaprzeczył - pisze o tym apriori. Szatan, pierwsi ludzie, Judasz, znali Boga a go zdradzili. Czy wszyscy głęboko wierzący według Ciebie czynią dobro?? Poza tym cała ta argumentacja nie ma sensu: Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy wybierali dobro lub zło. Nie może się więc ujawnić, bo wtedy (nie daj Boże!) wszyscy byśmy wybierali dobro, żeby zasłużyć na nagrodę. Mam nadzieję, że czujesz, że sensu to nie ma.


Vancalar napisał(a):
Gdyby "kosmici" lub ktoś kto się za nich podaje "zostawili" nam dzieło podobne Biblii, to ich istnienie wziąłbym poważnie pod uwagę...

Ksiąg takich jak Biblia było wiele. Samych Ewangelii pozabiblijnych jest jeszcze kilka. Ale ciekawi mnie co w tej księdze tak Cię ujmuje i nasuwa się pytanie czy ją czytałeś (mam na myśli czytanie w calości)?
Co jest w niej tak wspaniałego? Wzywanie do ludobójstwa w imię zapewnienia "przestrzeni życiowej" dla Izraelitów? Mordowanie tysięcy zupełnie niewinnych kobiet i dzieci z polecenia Boga i przy jego pomocy? Zabijanie własnych dzieci jako ofiar składanych Miłościwemu Bogu? Oddawanie córek jako niewolnic? Kamieniowanie za pracę w Szabat? Nakaz zabijania homoseksualistów? Co z powyższych tak Cię ujęło?


Wt lip 12, 2011 23:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 15, 2010 17:31
Posty: 190
Post Re: Skąd wiadomo ?
Vancalar napisał(a):
Gdyby "kosmici" lub ktoś kto się za nich podaje "zostawili" nam dzieło podobne Biblii, to ich istnienie wziąłbym poważnie pod uwagę...

jesli zlepek starych powiesci w tak watpliwym wydaniu jest dla Ciebie dowodem, to masz tu lepsze na kosmitow:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Erich_von_D%C3%A4niken
zauwaz, ze odpowiednio zinterpretowane fragmenty Biblii tez sugeruja przybyszow z innych planet

_________________
nie jestem swiadkiem jehowy i nie sypie cytatami z rekawa...


Śr lip 13, 2011 9:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Skąd wiadomo ?
atheist napisał(a):
Oczywiście, że by nie zaprzeczył - pisze o tym apriori. Szatan, pierwsi ludzie, Judasz, znali Boga a go zdradzili.

Judasz znał Boga? dobre, poznał Jezusa - człowieka z krwi i kości, nie był świadkiem np. przemienienia na górze Tabor i niektórych innych większych cudów Jezusa, te które widział, mógł sobie jakoś wytłumaczyć jak i wielu uczniów Jezusa.
Cytuj:
Czy wszyscy głęboko wierzący według Ciebie czynią dobro??

Wystarczy mi, że większa część wierzacych czyni dobro, a i tak uznaję ich wiarę za pożyteczną.
Cytuj:
Poza tym cała ta argumentacja nie ma sensu: Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy wybierali dobro lub zło. Nie może się więc ujawnić, bo wtedy (nie daj Boże!) wszyscy byśmy wybierali dobro, żeby zasłużyć na nagrodę. Mam nadzieję, że czujesz, że sensu to nie ma.
jakiś to sens ma - eliminacja słabych intereśników.

Cytuj:
Ksiąg takich jak Biblia było wiele. Samych Ewangelii pozabiblijnych jest jeszcze kilka. Ale ciekawi mnie co w tej księdze tak Cię ujmuje i nasuwa się pytanie czy ją czytałeś (mam na myśli czytanie w calości)?

A czy Ty czytałeś w całości? w NT był taki urywek o wypełnieniu prawa Izraelitów i do braku związania nim przyjmujących Jezusa.
tiaa Ewangelii które powstały w II czy III wieku... albo zawierających opowiadania o glinianych ptaszkach cudwonie ożywionych przez Jezusa... nie wiem na jakiej podstawie oceniasz potencjał moralizatorski ksiąg z NT i spoza NT.
Cytuj:
Co jest w niej tak wspaniałego? Wzywanie do ludobójstwa w imię zapewnienia "przestrzeni życiowej" dla Izraelitów? Mordowanie tysięcy zupełnie niewinnych kobiet i dzieci z polecenia Boga i przy jego pomocy? Zabijanie własnych dzieci jako ofiar składanych Miłościwemu Bogu? Oddawanie córek jako niewolnic? Kamieniowanie za pracę w Szabat? Nakaz zabijania homoseksualistów? Co z powyższych tak Cię ujęło?

To pytanie do wyznawców judaizmu.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Cz lip 14, 2011 23:07
Zobacz profil WWW
Post Re: Skąd wiadomo ?
Zoll napisał(a):
atheist napisał(a):
Co jest w niej tak wspaniałego? Wzywanie do ludobójstwa w imię zapewnienia "przestrzeni życiowej" dla Izraelitów? Mordowanie tysięcy zupełnie niewinnych kobiet i dzieci z polecenia Boga i przy jego pomocy? Zabijanie własnych dzieci jako ofiar składanych Miłościwemu Bogu? Oddawanie córek jako niewolnic? Kamieniowanie za pracę w Szabat? Nakaz zabijania homoseksualistów? Co z powyższych tak Cię ujęło?

To pytanie do wyznawców judaizmu.

Czyli, Wy, chrześcijanie, nie uznajecie tych ksiąg za natchnione i nie uważacie, że postępowanie Boga i posłusznych mu Izraelitów było chwalebne? Nie uważacie ST za świętą księgę?

Zoll napisał(a):
atheist napisał(a):
Czy wszyscy głęboko wierzący według Ciebie czynią dobro??

Wystarczy mi, że większa część wierzacych czyni dobro, a i tak uznaję ich wiarę za pożyteczną.

Tyle, że to czynienie dobra nie ma nic wspólnego z ich wiarą, bo tak samo większość niewierzących czyni dobro. Poza tym w imię religii uczyniono więcej zła niż w imię chyba czegokolwiek innego. Rozbijający samoloty o WTC, wysadzający w powietrze kliniki aborcyjne, mordujący prostestantów katolicy i katolików protestanci w Irlandii Północnej, podkładające bomby pod izraelskie autobusy i kawiarnie bojówki Hamasu i Żydzi bombardujący mieszkalne dzielnice Palestyńczyków w odwecie - to wszystko czyny głęboko wierzących w dodatku popełniane w znacznej mierze z pobudek religijnych właśnie. Nie twierdzę, że wierzący są mniej moralni od niewierzących. Twierdzę jednak, że ani Pismo Święte, ani jakiekolwiek inne święte księgi nie są dla ludzi żadnymi drogowskazami moralnymi a mogą i często okazują się być narzędziem do kierowania ludźmi ku najgorszym zbrodniom.

Zoll napisał(a):
atheist napisał(a):
Poza tym cała ta argumentacja nie ma sensu: Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy wybierali dobro lub zło. Nie może się więc ujawnić, bo wtedy (nie daj Boże!) wszyscy byśmy wybierali dobro, żeby zasłużyć na nagrodę. Mam nadzieję, że czujesz, że sensu to nie ma.
jakiś to sens ma - eliminacja słabych intereśników.

Rozumując w ten sposób wszyscy wierzący są intereśnikami, bo wierzą w jednym celu - aby osiągnąć życie wieczne. A swoją droga ten zwrot "eliminacja słabych"... hmmm, to chyba ulubiony tekst jednego gościa z wąsem (i nie chodzi o Chaplina).


Cz lip 14, 2011 23:37
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 28, 2010 23:24
Posty: 624
Lokalizacja: Pustynia
Post Re: Skąd wiadomo ?
atheist napisał(a):
Zoll napisał(a):
atheist napisał(a):
Co jest w niej tak wspaniałego? Wzywanie do ludobójstwa w imię zapewnienia "przestrzeni życiowej" dla Izraelitów? Mordowanie tysięcy zupełnie niewinnych kobiet i dzieci z polecenia Boga i przy jego pomocy? Zabijanie własnych dzieci jako ofiar składanych Miłościwemu Bogu? Oddawanie córek jako niewolnic? Kamieniowanie za pracę w Szabat? Nakaz zabijania homoseksualistów? Co z powyższych tak Cię ujęło?

To pytanie do wyznawców judaizmu.

Czyli, Wy, chrześcijanie, nie uznajecie tych ksiąg za natchnione i nie uważacie, że postępowanie Boga i posłusznych mu Izraelitów było chwalebne? Nie uważacie ST za świętą księgę?

Skoro wyprowadzasz wnioski z moich postów, to czemu zwracasz się do mnie per "chrześcijanie"? Czy natchnienie równe jest powielaniu słów? Jak rozumiesz wyrażenie "natchnione"? Czy zadajesz te pytania na forach związanych z judaizmem, czy tylko starasz sie usilnie prowokować na chrześcijańskich forach? ST nie jest księgą, bo jest zbiorem ksiąg, no ale Tobie jest łatwiej traktować ją jako jedną ksiegę, ale bez obaw, generalizacje zwalniają od przemeczania się myśleniem przy ocenie.

Zoll napisał(a):
atheist napisał(a):
Czy wszyscy głęboko wierzący według Ciebie czynią dobro??

Wystarczy mi, że większa część wierzacych czyni dobro, a i tak uznaję ich wiarę za pożyteczną.

Cytuj:
Tyle, że to czynienie dobra nie ma nic wspólnego z ich wiarą, bo tak samo większość niewierzących czyni dobro.
Tak, jest niezależne, ale nie jest zupełnie niezwiązane. Jeśli ktoś ma mniej zasad które powinien przestrzegać to łatwiej mu jest być "dobrym", ale wg swojej miary. System moralny chrześcijan jest rygorystyczny, wiec łatwiej wskazywać niesumiennego wierzacego niż niesumiennego niewierzącego.
Cytuj:
Poza tym w imię religii uczyniono więcej zła niż w imię chyba czegokolwiek innego.
Bzdura, po prostu nie wiele osób afiszuje się ze swoją zawiścią, pogonią za mamoną, a to w imię chciwości uczyniono nawjwięcej zła. No ale słowo chciwośc na sztandarach nie brzmi dumnie.
Cytuj:
Rozbijający samoloty o WTC, podkładające bomby pod izraelskie autobusy i kawiarnie bojówki Hamasu i Żydzi bombardujący mieszkalne dzielnice Palestyńczyków w odwecie
- zły adres (zresztą, wielu ateistów nie ma odwagi krytykowania fundamentalistów wprost, więc zrzucają to na ogół wierzących), ale proszę brnąc dalej :)
Cytuj:
wysadzający w powietrze kliniki aborcyjne,
możemy porozmawiać o konkretnych przypadkach, chyba że na rękę Ci generalizacja
Cytuj:
mordujący prostestantów katolicy i katolików protestanci w Irlandii Północnej,
To, że katolicy to głównie Irlandczycy a protestanci to Brytyjczycy nie ma przecież nic do rzeczy.

Cytuj:
Nie twierdzę, że wierzący są mniej moralni od niewierzących. Twierdzę jednak, że ani Pismo Święte, ani jakiekolwiek inne święte księgi nie są dla ludzi żadnymi drogowskazami moralnymi a mogą i często okazują się być narzędziem do kierowania ludźmi ku najgorszym zbrodniom.
Samo Pismo św. bez egzegezy wskazującej na potrzebę miłości blizniego, odzdzielania tego co historyczne i właściwe środowiska autora natchnionego od tego co ponadczasowe, co zawiera w sobie nakazy czynienia dobra rzeczywiście może oddalac od dobra. Widzę to po wielu ateistach.

Cytuj:
Zoll napisał(a):
atheist napisał(a):
Poza tym cała ta argumentacja nie ma sensu: Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy wybierali dobro lub zło. Nie może się więc ujawnić, bo wtedy (nie daj Boże!) wszyscy byśmy wybierali dobro, żeby zasłużyć na nagrodę. Mam nadzieję, że czujesz, że sensu to nie ma.
jakiś to sens ma - eliminacja słabych intereśników.

Rozumując w ten sposób wszyscy wierzący są intereśnikami, bo wierzą w jednym celu - aby osiągnąć życie wieczne. A swoją droga ten zwrot "eliminacja słabych"... hmmm, to chyba ulubiony tekst jednego gościa z wąsem (i nie chodzi o Chaplina).

Tobie kojarzy sie to z gościem z wąsem, mi z rozmowami kwalifikacyjnymi.

_________________
Obrazek
Być wolnym to móc nie kłamać.


Pt lip 15, 2011 0:41
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 39 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL