Czy i jakie Objawienia warto czytać?
Autor |
Wiadomość |
Zosiam
Dołączył(a): Pt sie 18, 2006 8:18 Posty: 140
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Dziękuję za odpowiedź, ale prosiłam o podstawy teologiczne. Dzieła, które przytaczasz, nie są dziełami teologicznymi. Może jakieś potwierdzenie z Pisma Świętego?
_________________ Zajmij się sprawami Pana Boga, a Pan Bóg zajmie się twoimi sprawami.
|
N kwi 15, 2012 9:53 |
|
|
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
są w tych linkach fragmenty z Biblii, zachęcam do zapoznania się, aczkolwiek nie ma obowiązku bo przecież zaraz ktoś napisze że nie ma obowiązku wierzyć w prywatne objawienia, w zasadzie nie ma w niczym obowiązku.. Ewangelia nas przygotowuje do zycia po śmierci, mamy być w każdym momencie przygotowani na śmierć i spotkanie z Panem Bogiem, ale Bóg w swoim niezmierzonym miłosierdziu daje nam jeszcze ten piękny dar Ostrzeżenia, że każdy człowiek na planecie spotka się ze swoim Stwórcą i będzie miał swój dowód na istnienie Jedynego Boga Ojca, Stwórcy Wszechrzeczy, szczęśliwe nasze pokolenie że zobaczymy Boga i własne grzeszne życie i wrócimy do własnych ciał z możliwością poprawy i naprawy zycia, a później szturm na konfesjonały, grzebanie umarłych (wielu tego nie przeżyje jak zobaczy ogrom i ohydę swojego grzechu), lecz nie wszyscy się nawrócą.. wielu sług szatana pójdzie dalej w ślady za oszustem i jego kłamliwymi obietnicami, każdy z nas znajdzie się na chwilę w piekle, czyśćcu lub niebie, zależności na co zasłużyliśmy.. poczujemy na własnej skórze cierpienie czysca czy piekła.. także wyglądajmy znaku Krzyża na sklepieniu nieba  i cieszmy się bo Król nadchodzi 
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
N kwi 15, 2012 19:15 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Rozjaśni mi ktoś, o co chodzi z tą intronizacją Lucyfera?  noOne napisał(a): kocham ten Prawdziwy Kościół Jezusa Twój kochany Kościół wprowadził "najprawdziwsze" dzieła Valtorty na indeks w '59.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N kwi 15, 2012 21:41 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Soul33 napisał(a): Rozjaśni mi ktoś, o co chodzi z tą intronizacją Lucyfera?  noOne napisał(a): kocham ten Prawdziwy Kościół Jezusa Twój kochany Kościół wprowadził "najprawdziwsze" dzieła Valtorty na indeks w '59. W kazaniu mówił o tym ks Natanek http://www.youtube.com/watch?v=78SZT96pwywA ową "ceremonię" opisał były zakonnik Malachi Martin w ksiązce "Dom smagany wiatrem". Ową relacje jako pewnik noOne przywołuje w wątku "Intronizacja Chrystusa na KRóla Polskie (dział: wierzyć, nie wierzyć?). W konteście prawdziwości mnożących się "objawień", daremne usiłowania wyznaczania dat wydarzeń http://stanpiasta.com/pl/aktualizacje-s ... -conte-jr/
|
N kwi 15, 2012 22:28 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Co za kretyn.
Przypomina mi się też powiedzenie: "Kto jest większym głupcem: sam głupiec, czy głupiec, który za nim podąża?"
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
N kwi 15, 2012 22:42 |
|
|
|
 |
Zosiam
Dołączył(a): Pt sie 18, 2006 8:18 Posty: 140
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
noOne napisał(a): są w tych linkach fragmenty z Biblii, To, że w jakimś tekście są fragmenty Biblii, nie czyni tego tekstu wiarygodnym. Można je wszak wykorzystywać do właściwie wszystkiego. Prosiłam, abyś w Piśmie Świętym pokazał cytaty potwierdzające Twoje tezy. Tego nie zrobiłeś, ale jeśli możesz, zrób to. "ale Bóg w swoim niezmierzonym miłosierdziu daje nam jeszcze ten piękny dar Ostrzeżenia, że każdy człowiek na planecie spotka się ze swoim Stwórcą i będzie miał swój dowód na istnienie Jedynego Boga Ojca, Stwórcy Wszechrzeczy, szczęśliwe nasze pokolenie że zobaczymy Boga i własne grzeszne życie i wrócimy do własnych ciał z możliwością poprawy i naprawy zycia, " Bardzo proszę, wyjaśnij, jak to się ma do fragmentu z Listu do Hebrajczyków: "A jak postanowione ludziom raz umrzeć, a potem sąd, tak Chrystus raz jeden był ofiarowany dla zgładzenia grzechów wielu, drugi raz ukaże się nie w związku z grzechem, lecz dla zbawienia tych, którzy Go oczekują" (Hbr 9, 27-28). Jeśli dusza rozstaje się z ciałem, to oznacza śmierć. Nigdy nie spotkałam się z twierdzeniem, że dusza żyjącego człowieka może opuszczać ciało i potem do niego powracać. I znów: jeśli znasz taką możliwość, wykaż. A zatem wniosek z Twojej wypowiedzi jest prosty: człowiek umrze, potem zmartwychwstanie, potem znów umrze. Autor Listu do Hebrajczyków mówi wyraźnie, że "postanowiono ludziom raz umrzeć a potem sąd. I nigdzie, podkreślam, nigdzie, w całym Piśmie Świętym, nie ma wspomnienia o możliwości śmierci "na próbę". Nigdzie też nie ma nic o próbnym sądzie czy sądzie ostrzegającym. Owszem, znajdziesz mnóstwo tekstów ostrzegających człowieka przed zgubnymi skutkami grzechu, ale tego, co przytaczasz - nie. Dalej: czy uważasz, że byłoby sprawiedliwością ze strony Boga dać pewnym ludziom szansę na zobaczenie Go, na jakiś dowód Jego istnienia - a innym ludziom nie? Czy byłoby sprawiedliwością jednym ludziom dać poznać, czy w danym momencie byliby zbawieni lub potępieni - a innym nie? Czy ludzie żyjący przed ukazaniem się cytowanych dzieł nie mogli dostąpić tych "specjalnych łask"? Dlaczego tylko nasze pokolenie miałoby być tym "wybranym"? I które to pokolenie byłoby tak wyróżnione? Bo od publikacji tych dzieł minęło już sporo czasu, sporo ludzi umarło bez możliwości wcześniejszej weryfikacji swojego życia przez jakieś próby. Nie, mój drogi (i wszyscy czytający), Pan Bóg wszystko, co miał do powiedzenia o sobie, wszystko, co było człowiekowi potrzebne do zbawienia, zawarł w Piśmie Świętym. Nie jest prawdziwe żadne "objawienie" dodające cokolwiek do słów Pisma Świętego. "Ja świadczę każdemu, kto słucha słów proroctwa tej księgi: jeśliby ktoś do nich cokolwiek dołożył, Bóg mu dołoży plag zapisanych w tej księdze" (Ap 22, 18). Objawienia prywatne prawdziwe są komentarzem do słów Pisma Świętego. Mogą się posługiwać innymi zwrotami, innym doborem słów - ale zawsze są powtórzeniem tego, co już Pan Bóg objawił. Dlatego ostrzegam przed czytaniem, a już bardzo mocno ostrzegam przed uznawaniem za prawdziwe objawienie takich publikacji, w których jest bodaj niewielka sprzeczność ze słowami Pisma Świętego. "Wcale nie macie się czym chlubić! Czyż nie wiecie, że odrobina kwasu całe ciasto zakwasza?" (1 Kor 5, 6)
_________________ Zajmij się sprawami Pana Boga, a Pan Bóg zajmie się twoimi sprawami.
|
Pn kwi 16, 2012 9:18 |
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Zosia nikogo na siłę nie chcę przekonywać, jak ktoś chce się zapoznać z tym i mieć świadomość, zapozna się, można się spierać, lecz to sensu nie ma, dla Boga wszystko jest możliwe, jest Stwórcą, On decyduje o naszych losach, o wszystkim, ja zdaję się 100% pod Jego Wolę.. czy myślisz że Bóg robi coś bez sensu, lub po próżnicy ? że setki objawień w XX wieku, nawoływanie do modlitwy i nawrócenia, że to wszystko bezcelowe ? jak ktoś chce zamknąć swoje poznanie na Biblii, nie ma problemu, prywatna sprawa i decyzja każdego, ja wierzę że Bóg działa intensywnie w tych ostatecznych czasach i pozwala na przekazy przez swoich proroków, przez bardzo wielu proroków.. ma w tym swój cel - dotarcie do jak największej liczby dusz przed oczyszczeniem
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Pn kwi 16, 2012 9:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Malachi Martin studiował na Katolickim Uniwersytecie Leuven w Belgii. Mał doktorat z języków semickich, archeologii i historii orientalnej. Studiował też na Uniwersytecie Oksfordzkim i Hebrajskim Uniwersytecie Jerozolimskim. Miał stanowiska w Watykanie oraz był egzorcystą. Nie dość że tak wszechstronnie wykształcony, to jeszcze religia doprowadziła go do takiej skrajności i zła  Tak samo nieszczęsny Natanek- religijność też mu nie wyszła na dobre... Zwłaszcza, że mocne fundamenty religijności w zetknięciu z różnymi objawieniami mogą być trudne dla psychiki człowieka. Choć pocieszające, że katolicy ogólnie nie są tak mocno przywiązani do religijności.
|
Pn kwi 16, 2012 10:18 |
|
 |
Soul33
Moderator
Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17 Posty: 8674
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Natanek to taki rodzaj trolla, tyle że nie internetowego. Musi szokować i robić szum, aby tylko o nim mówiono. Jego skrzywiona psychika żywi się tym. Coś podobnego jak Urban.
Val, to nie religia. Bez niej byliby równie porąbani.
_________________ Don't tell me there's no hope at all Together we stand, divided we fall ~ Pink Floyd, "Hey you"
|
Pn kwi 16, 2012 10:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Tego nie wiemy. Obaj są wykształceni i mają dużą wiedzę nt. religii. Wiele czasu spędzali na modlitwie. Dodatkowo MM został egzorcystą, a nie sądzę, aby łatwo było uzyskać pozwolenie na taką posługę. Przy tak obszernej wiedzy tak pokręceni się stali? To nie jacyś przypadkowi ludzie z religijnością na poziomie "niedzielnym" bądź "na papierze". Problem z religijnością jest też taki, że pojawia się wielu skrupulantów. Trudno określić "bezpieczny poziom religijności". Zwłaszcza, że przy jakimś stopniu zaangażowania może być niebezpieczna dla psychiki. Księża-egzorcyści plotą o niebezpieczeństwach dla psychiki przez stosowanie metod samodoskonalenia umysłu, wschodnich duchowości typu joga itd. i twardo mówią, że to "otwarcie na działanie złego ducha". Jednak już się nie zająkną, że sama religijność może być destrukcyjna dla kogoś, gdyż umysł wciąż jest zagadką.
|
Pn kwi 16, 2012 10:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Val napisał(a): [b][...] Nie dość że tak wszechstronnie wykształcony, to jeszcze religia doprowadziła go do takiej skrajności i zła  Tak samo nieszczęsny Natanek- religijność też mu nie wyszła na dobre... Zwłaszcza, że mocne fundamenty religijności w zetknięciu z różnymi objawieniami mogą być trudne dla psychiki człowieka. Choć pocieszające, że katolicy ogólnie nie są tak mocno przywiązani do religijności. Nie nazbyt pochopny to wniosek? Mogę się zgodzić, że pewne formy religijności mogą zostać wykorzystane przez chory umysł na swoją własną zgubę. Nie jest to jednak wina samej religii, co zdajesz się sugerować, raczej bliskiego sąsiedztwa i pewnego podobieństwa praktyk religijnych do praktyk magicznych w powiązaniu z predyspozycjami psychicznymi osoby.
|
Pn kwi 16, 2012 11:17 |
|
 |
dominik12
Dołączył(a): Wt kwi 05, 2011 19:00 Posty: 97
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Każdy widzi to co chce zobaczyć  dla jednych Natanek będzie oszołomem dla innych księdzem tak naprawdę wołającym do przebudzenia. Czy gdyby wszystko było na swoim miejscu musiałby tak mocno innych nawoływać ? Musiałby używać tak ostrych słów. Dla jednych on będzie tylko krytykantem osłabiających Kościół dla innych będzie tylko mówiącym prawdę chociaż niewygodna i gorzka. Dla tych dla których Kościół to tylko instytucją to Natanek będzie nawet wrogiem dla tych, którzy mają ludzi doprowadzić ludzi do Boga (wzmocnić ich duchowość) to jego słowa już nie będą tak jednoznaczne i nie będą ich jednoznacznie potępiać. Gdyby ludzie chodzący do kościoła przestrzegali w całej rozciągłości przykazań Bożych to i Natanek nie maił by co mówić i tak ostro nawoływać bo i po co? Ja się w tych słowach z Natankiem nie do końca zgadzam, ale przecież ja jako zwykły katolik, parafianin nie znam całej sytuacji kościoła w Polsce. Nie znam wszystkich biskupów nie wiem co oni robią na co dzień. Jego słów może się tylko bać ten co faktycznie grzeszy, a dlatego co ma prawe intencje to tylko wysłucha i tyle. Nic to w jego sytuacji nie zmienia. Ja intencje Natanka oceniam dobrze a nie źle. Jednych on doprowadzi do większej wiary i się nad sobą zastanowią. Czy ośmieszy ? ten się śmiać będzie i kpić co i tak nie miał zbyt prawych intencji. Dla wielu jednak powinno być czasem impulsem do zastanowienia. Martwicie się tak bardzo o chory umysł jakiegoś człowieka że źle wykorzysta swoją religijność. Z pewnością i tacy się znajda , którzy stają sie swoistymi fundamentalistami lub się w tej religii zaczynają dopatrywać związki magiczne. Jednak ludzie sa różni i każdy jest inny. Nie da sie tak naprawdę ocenić intencji, zamierzeń drugiego człowieka z boku bo osąd będzie niewłaściwy. Czasem inaczej coś wygląda z boku a inaczej w całości i dlatego Bóg tylko może to zrobić a nie człowiek. Czasem człowiek miał dobre intencje a wyszło na opak, ale człowiek zawsze jest pełen błędów. Ludzki umysł nawet dla każdego jest zagadką nie tylko dla niektórych. Dla mnie czasem jest zagadką ze potrafię nieźle nagrzeszyć i jednocześnie mówić "Panie Boże kocham cię bardzo" to jest dopiero zagadka Dla niektórych to straszna nowość, ale Jezus powiedział " Kto Mnie kocha zachowuje moje przykazania" wiec lepiej być skrupulantem niż grzesznikiem. Chociaż ja czasem jestem tym drugim i najtrudniej że muszę sam się przed sobą do tego przyznawać. Mnie np bardzo zastanawia fakt jeden że wszyscy katolicy w Polsce wiedzą że magia jest zakazana i jej stosowanie jest grzechem śmiertelnym uderzającym w pierwsze przykazanie. To co w takim razie robią te babcie , kobiety i faceci wróżący od rana do wieczora w stacjach typu TVN i innych. Czy faktycznie Polska jest krajem katolickim? Jestem nawet pewien że ci do których stacja należy uznają się za 100% katolików i nie widza nic w tym złego. Protestów katolików nie widać wszystko jest ok i gitara. Katolicy w tym kraju bardzo sa tolerancyjni , widać że nawet tolerancja przyćmiła im umysły co tak naprawdę nie powinno się zdarzyć. Katolik współczesny niestety zachowuje sie często jak osoba na rozstaju dróg i jest w rozkroku. Toleruje wszystko co jest niezgodne z jego religia i nic mu nie przeszkadza ( na bazie tolerancji) natomiast jak widzi osobę , która się modli to myśli "ten to pewnie do modlitwy podchodzi jak do czegoś magicznego" Bardzo często staramy się żeby nikt nie był za bardzo "rozmodlony" bo to z pewnością "bałwochwalstwo modlitwy" Nie widzimy jednak całej rzeszy katolików co modlą się od święta  Mało tego katolicy nie widza w swoich poglądach żadnych sprzeczności dla nich to coś normalnego  Nie jestem ateistą tylko katolikiem, ale często widzę różne postawy i oceny co mnie zwyczajnie dziwią Współczesny katolik często widzi zagrożenia tam gdzie ich nie ma (prywatne objawienia), które tak naprawdę przyczyniają się u większości do wzrostu religijności katolickiej natomiast nie widzi zagrożeń typu odchodzenie od przykazań i swoiste przyzwolenie na ich łamanie. Nie martwi sie tym że inni chodzą do kościoła i popęłniają niegodziwości nie zdając sobie z tego sprawy. Ja w tym widzę dużą sprzeczność  ale jest to przypadłość naszych czasów bo modernizm i telewizja zrobiły swoje. Ukształtowały odpowiednie postawy, poglądy i odpowiednią ocenę sytuacji. Nie zawsze jest to ocena dobra.
|
Pn kwi 16, 2012 13:13 |
|
 |
noOne
Dołączył(a): Pn lip 04, 2011 11:29 Posty: 1541
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Val napisał(a): Malachi Martin studiował na Katolickim Uniwersytecie Leuven w Belgii. Mał doktorat z języków semickich, archeologii i historii orientalnej. Studiował też na Uniwersytecie Oksfordzkim i Hebrajskim Uniwersytecie Jerozolimskim. Miał stanowiska w Watykanie oraz był egzorcystą. Nie dość że tak wszechstronnie wykształcony, to jeszcze religia doprowadziła go do takiej skrajności i zła  Tak samo nieszczęsny Natanek- religijność też mu nie wyszła na dobre... Zwłaszcza, że mocne fundamenty religijności w zetknięciu z różnymi objawieniami mogą być trudne dla psychiki człowieka. Choć pocieszające, że katolicy ogólnie nie są tak mocno przywiązani do religijności. Malachi Martin był też bliskim towarzyszem trzech Papieży po kolei, bardzo wiele widział i bardzo wiele wiedział.. czy sądzisz że Ty zza klawiatury jesteś w stanie ocenić stan jego wiedzy czy też zdrowia psychicznego ? czy wiesz jak mało wiemy na temat ciemnych stron watykanu ? czy tylko dlatego że Ci sie to w głowie nie mieści wydajesz wyrok na niego ? bo napisał o pewnych wydarzeniach ? ubijasz tym sposobem posłańca.. kto wie czy nie jest już u sw Piotra najlepszym jego pomocnikiem.. a zdajesz sobie sprawę że na watykanie odprawiane są czarne msze i są co najmniej 3 loże masońskie ? o czym mówił Gabriele Amorth, czy on też jest chory psychicznie i stara się zniszczyć Kościół? czy może mówią oni o wydarzeniach i ludziach którzy właśnie chcą zniszczyc ten Kościół.. nie ubija się posłańca.. to podstawowy błąd "Choć pocieszające, że katolicy ogólnie nie są tak mocno przywiązani do religijności" to absurdalne stwierdzenie muszę przyznać.. Twoim zdaniem lepiej być katolikiem przez 1h w niedzielę, a przez resztę tygodnia poganinem.. "Tak samo nieszczęsny Natanek- religijność też mu nie wyszła na dobre..." tego też nie wiesz, przekonasz się po drugiej stronie gdzie będzie taki kapłan jak ks.Piotr N, a gdzie będą inni "letni" tchórzliwi kapłani (nie wspominam już o zimnych)
_________________ Króluj nam Chryste ! http://www.duchprawdy.com http://sacerdoshyacinthus.wordpress.com
|
Pn kwi 16, 2012 13:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
dominik12 napisał(a): Każdy widzi to co chce zobaczyć  dla jednych Natanek będzie oszołomem dla innych księdzem tak naprawdę wołającym do przebudzenia. Czy gdyby wszystko było na swoim miejscu musiałby tak mocno innych nawoływać ? Musiałby używać tak ostrych słów. Dla jednych on będzie tylko krytykantem osłabiających Kościół dla innych będzie tylko mówiącym prawdę chociaż niewygodna i gorzka. Dla tych dla których Kościół to tylko instytucją to Natanek będzie nawet wrogiem dla tych, którzy mają ludzi doprowadzić ludzi do Boga (wzmocnić ich duchowość) to jego słowa już nie będą tak jednoznaczne i nie będą ich jednoznacznie potępiać. Gdyby ludzie chodzący do kościoła przestrzegali w całej rozciągłości przykazań Bożych to i Natanek nie maił by co mówić i tak ostro nawoływać bo i po co? Ja się w tych słowach z Natankiem nie do końca zgadzam, ale przecież ja jako zwykły katolik, parafianin nie znam całej sytuacji kościoła w Polsce. Nie znam wszystkich biskupów nie wiem co oni robią na co dzień. Jego słów może się tylko bać ten co faktycznie grzeszy, a dlatego co ma prawe intencje to tylko wysłucha i tyle. Nic to w jego sytuacji nie zmienia. Ja intencje Natanka oceniam dobrze a nie źle. Jednych on doprowadzi do większej wiary i się nad sobą zastanowią. Czy ośmieszy ? ten się śmiać będzie i kpić co i tak nie miał zbyt prawych intencji. Dla wielu jednak powinno być czasem impulsem do zastanowienia. Martwicie się tak bardzo o chory umysł jakiegoś człowieka że źle wykorzysta swoją religijność. Z pewnością i tacy się znajda , którzy stają sie swoistymi fundamentalistami lub się w tej religii zaczynają dopatrywać związki magiczne. Jednak ludzie sa różni i każdy jest inny. Nie da sie tak naprawdę ocenić intencji, zamierzeń drugiego człowieka z boku bo osąd będzie niewłaściwy. Czasem inaczej coś wygląda z boku a inaczej w całości i dlatego Bóg tylko może to zrobić a nie człowiek. Czasem człowiek miał dobre intencje a wyszło na opak, ale człowiek zawsze jest pełen błędów. Ludzki umysł nawet dla każdego jest zagadką nie tylko dla niektórych. Dla mnie czasem jest zagadką ze potrafię nieźle nagrzeszyć i jednocześnie mówić "Panie Boże kocham cię bardzo" to jest dopiero zagadka Dla niektórych to straszna nowość, ale Jezus powiedział " Kto Mnie kocha zachowuje moje przykazania" wiec lepiej być skrupulantem niż grzesznikiem. Chociaż ja czasem jestem tym drugim i najtrudniej że muszę sam się przed sobą do tego przyznawać. Mnie np bardzo zastanawia fakt jeden że wszyscy katolicy w Polsce wiedzą że magia jest zakazana i jej stosowanie jest grzechem śmiertelnym uderzającym w pierwsze przykazanie. To co w takim razie robią te babcie , kobiety i faceci wróżący od rana do wieczora w stacjach typu TVN i innych. Czy faktycznie Polska jest krajem katolickim? Jestem nawet pewien że ci do których stacja należy uznają się za 100% katolików i nie widza nic w tym złego. Protestów katolików nie widać wszystko jest ok i gitara. Katolicy w tym kraju bardzo sa tolerancyjni , widać że nawet tolerancja przyćmiła im umysły co tak naprawdę nie powinno się zdarzyć. Katolik współczesny niestety zachowuje sie często jak osoba na rozstaju dróg i jest w rozkroku. Toleruje wszystko co jest niezgodne z jego religia i nic mu nie przeszkadza ( na bazie tolerancji) natomiast jak widzi osobę , która się modli to myśli "ten to pewnie do modlitwy podchodzi jak do czegoś magicznego" Bardzo często staramy się żeby nikt nie był za bardzo "rozmodlony" bo to z pewnością "bałwochwalstwo modlitwy" Nie widzimy jednak całej rzeszy katolików co modlą się od święta  Mało tego katolicy nie widza w swoich poglądach żadnych sprzeczności dla nich to coś normalnego  Nie jestem ateistą tylko katolikiem, ale często widzę różne postawy i oceny co mnie zwyczajnie dziwią Współczesny katolik często widzi zagrożenia tam gdzie ich nie ma (prywatne objawienia), które tak naprawdę przyczyniają się u większości do wzrostu religijności katolickiej natomiast nie widzi zagrożeń typu odchodzenie od przykazań i swoiste przyzwolenie na ich łamanie. Nie martwi sie tym że inni chodzą do kościoła i popęłniają niegodziwości nie zdając sobie z tego sprawy. Ja w tym widzę dużą sprzeczność  ale jest to przypadłość naszych czasów bo modernizm i telewizja zrobiły swoje. Ukształtowały odpowiednie postawy, poglądy i odpowiednią ocenę sytuacji. Nie zawsze jest to ocena dobra. Nie modernizm i telewizja, ale niezrozumienie nauki Koscioła. Kościół nie neguje prywatnych objawień, zaleca jednakże daleko idącą ostrożnośc i sprawuje systematyczny nadzór, tak pod kątem zgodności z teologią, biblistyką, jak i oceny stanu umysłowego wizjonerów. Bezrefleksyjne pędzenie za każdym "objawieniem czy wizjonerem", anonomowym, nieznanym Kosciołowi grozi zejściem na manowce, odrzuceniem Koscioła. Naprawiali Kosciół św. Franciszek z Asyżu i M. Luter - odmiennymi metodami i z drastycznie różnym skutkiem. Bunt, nieudokumentowane oskarżenie, nigdy nie stanowią działania naprawczego. Odchodzenie od przykazań jest równie niszczące wiarę, jak bezrefleksyjne przyjmowanie "objawień" różnej maści szarlatanów, przed którymi Jezus ostrzegał, że właśnie masowo będą działać pod hasłem naprawy Kosćioła, demolując Kościół. Dziwne, że przypadek betanek nie stanowi dla ludzi znaku ostrzegawczego, przed błędami zaufania fałszywym prorokom. G. Amorth mówi jak szatan panicznie boi sie papieża Jana Pawła II....czyli w 5 lat pontyfikatu Benedykta XVI stworzył w Vatykanie kilka liż masońskich....szybka besta http://www.pielgrzymka.konin.pl/index.p ... Itemid=131
|
Pn kwi 16, 2012 16:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy i jakie Objawienia warto czytać ? ? ?
Mariel napisał(a): raczej bliskiego sąsiedztwa i pewnego podobieństwa praktyk religijnych do praktyk magicznych Żadna praktyka kościelna nie może zostać uznana za "magiczną", każda poza kościołem już tak. Z perspektywy osoby niewierzącej również KK może czynić magiczne praktyki. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Nakładanie rąk, to nie jest pomysł KK, ale istniejący dużo wcześniej, KK zaadaptował do swoich potrzeb i zmienił formuły słów. Czy religia czy nie religia odpowiada za taki stan rzeczy- nie znalazłam badań, które by potwierdzały co było najpierw. Uważam że umysł nie został dokładnie poznany i w związku z tym, praktyki duchowe mogą "pobudzać" w umyśle to, co dotąd było "uśpione"- tak jak praktyki uznane przez KK za "magiczne". No bo dlaczego to wierzący potrzebują egzorcystów (w większości)? Nie wydaję wyroku- stwierdzam, że religijność oddziałuje na umysł i może prowadzić w innym kierunku mimo obszernej wiedzy, niż chcą przywódcy religijni. I może prowadzić do skrajności, a przez to w konflikt z wyższymi rangą. Jak w przypadku Lefeberystów.
|
Pn kwi 16, 2012 17:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|