Swatanie młodych i kojarzenie małżeństw ma być lekarstwem na dzietność? A ktoś będzie im pod kołdrą siedział i zarządzał? Co to w ogóle za pomysł? Czy swat lub swatka da także kasę na wychowanie tych pociech? I rzeczywiście sądzisz że im więcej ludzi to tym mniejsze bezrobocie? Skąd takie wnioski, na jakiej podstawie? Przecież jest dokładnie odwrotnie. Brakuje po prostu miejsc pracy.

Na siłę swatanie ludzi to bez sensu. Dwoje ludzi musi tego chcieć i sami muszą się odnaleźć choć faktycznie ludzie coraz bardziej wolą niezobowiązujące, bezdzietne układy niż stworzyć prawdziwy dom i rodzinę i to jest smutne

Olijula, bo tak jest wygodnie, zwłaszcza dla mężczyzny. Ma wszystko co chce więc po co to legalizować, skoro furtka może być nadal otwarta na nowe możliwości jakby co.

Masz rację WIST - żadna epoka nie jest zła i w każdej epoce liczy się wyłącznie ..." - TU I TERAZ"

Zgadzam się w pełni z olijula. Moja mama od 30 lat pracuje jako przedszkolanka i zarówno ona jak i inne nauczycielki z okolicznych szkół, twierdzą, że takich rozwydrzonych dzieci jeszcze nie było. Teraz zamiast bawić się w chowanego czy normalnie klockami bawią się masowo w policjantów i złodzieji, z przewagą na tych drugich i strzelania. A to co robią ze swoimi matkami, to się w głowie nie mieści, jak małe 6 letnie dziecko ustawia swoją matkę, a ta jest bezradna, zero reakcji. Panuje powszechna znieczulica, a przebojem w muzyce dla gimnazjalistów jest ostatnio piosenka: "Hera,Koka,Hasz,LSD po nocach mi sie śni". Pozdrawiam niedowiarków.

Equuleuss i Olijula
Oczywiście z tym kojarzeniem par macie rację. Ludzie sami sobie dobrze radzą z randkowaniem, natomiast to co jest potrzebne to nawet nie zachęta ale konkretne warunki w tym głównie praca. A tej może nie tyle że brakuje, ale nie ma za bardzo systemu który pozwalałby kierować ludzi i kształtować ich umiejętności i wiedzę, wedle potrzeb. Ludzie się po prostu marnują, a 12 lat nauki od szkoły podstawowej do liceum nic tu nie zmienia. Wystarczyłoby, aby w okresie nauki w szkole średniej dało się zrobić na koszt państwa np prawo jazdy i to już wiele by zmieniło. Pieniądze i to nie małe i tak płyną, a zamiast iść na wiedzę dla wiedzie, mogłyby być wydane na coś konkretnego.
Kolejny problem to chyba właśnie to że sami pracodawcy nie chcą tak zatrudniać, bo sama praca realnie jest, ale nie koniecznie ktoś chce tworzyć stanowisko pracy bo to są koszty. Lepiej przerzucić obowiązki na aktualnych pracowników.

Tak, nasze czasy są czasami ostatecznymi, w grzechu najgorszymi bo pokolenie żyjące obecnie na ziemi jest ostatnim pokoleniem na wygnaniu. Nigdy nie było tyle grzechu na świcie jak obecnie, nigdy świat nie był tam zanurzony w ciemności i panowaniu szatana jak dziś. Nigdy na świcie nie było tak mało światła Boga a tak dużo ciemności grzechu. Nigdy świat, wartości, dobro i zło nie były tak wywrócone do góry nogami jak jest to obecnie. Dzisiaj dobro jest przedstawiane jako zło a zło jako dobro. Nigdy nie było takiego panowania szatana jak ma to obecnie miejsce przy naszym ostatnim pokoleniu.

Piszesz poważnie?

Tak, jakbym żartował to byś wiedział.

To poważnie mówiąc, były gorsze czasy

Pod względem panowania szatana i grzechu gorszych nie było.

Za komuny było większe panowanie szatana i grzechu, chyba że ktoś uważa że rządy Tuska i Komorowskiego to najgorsze co może być

Ach Quasie, wszędzie piszesz to samo i dalej nie rozumiesz że to jedynie Twoje prywatne i zarazem subiektywne zdanie. My znamy Twoje zdanie, a Ty nasze i tu się nic nie zmieniło. Ocenić tego nie sposób, bo nie mamy ani konkretnych statystyk, a jedynie wiedzę i na jej podstawie możemy wnioskować. Napiszę Ci to co zawsze, każde czasy miały swoje jasne i mroczne sprawy. W każdej epoce ludzie widzieli kres i upadek, choćby wojny ustały, to i tak zawsze można było się czepić moralności. Jako osoba która niejedną książkę przeczytała nie widzę żadnych lepszych postaw, ani gorszych, w ludziach, czy czasach innych epok. To głoszenie apokalipsy stało się Twoją drugą religią i świata poza tym nie widzisz.

Tyle że to nie jest żadne dobro, że możesz se podróżować i mieć wszystko czego zapragniesz. W walce o dusze między dobrem a złem jaka odbywa się dziś w świcie gdzie szatan zdobywa nawjksze zbiory w historii, powołujesz się na zwykłe marności. No cóz, można wymieniać wiele marności, dzisiaj świat daje ich nam najwięcej i na ich podstawie pisać że jest dobrze i czasy nie są najgorsze.
A ja se kupię najnowszy model smartfona, taki wypas bajer że znajomym gały opadną jak go pokarzę i też będę miał wszystko czego zapragnę, dlatego świat jest dobry i nieprawdą jest że jest najgorszy. Tak piszą Ci co mają gorsze telefony i nie mogą podrózować i piszą tak bo noszą to w sobie i zazdrość według zdania które też kiedyś usłyszałem a jest podobne do Twojego przytoczonego zdania.

Jak by było w narodzie większe panowanie grzechu i szatana to nie zstąpił by Duch Święty i nie odnowił obilcza tej ziemi. To teraz Duch Świety jest odciagany od Polski bo Polska za EU od Boga się oddala, a EU wręcz z Bogiem walczy. Wtedy Duch zstąpił a teraz od Boga Polska za EU się oddala. Jest tak przez wzmożone działanie szatana i grzechu.

Ach Wist . To samo mogę napisać o Tobie. Ty dalej nie rozumiesz że nie zaprzeczam że to moje zdanie i przkonanie, tak jak i innymi choćby w tym wątku
i za takie zdanie atakujesz innych. Przekonujesz innych do tego że wyrażają własne zdanie jakby sami tego nie wiedzieli, przy czym sam wyrażasz swoje subiektywne zdanie. ,,My'' też znamy Twoje zdanie .
Twoje argumnety Wist też wcale nie są przekonywujące i jednoznaczne, widać w nich wiele luk, ja osobiście widzę też takie zaślepienie i niestety czasami propagowanie letniej czy obojetnej wiary, chociażby w tym co tu napisałeś o krzyżach, ale znam to z naszych wcześniejszych rozmów.