Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Boga należy traktować nie jak naszego pana i władcę ale jak partnera i przyjaciela.
|
N kwi 03, 2016 17:17 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Hankaa napisał(a): Co my możemy wiedzieć na temat oglądu sytuacji przez Boga .Bóg to Bóg tamto , wszystkie takie stwierdzenia są śmieszne i nic nie mówią o perspektywie z jakiej patrzy Bóg, a tylko o naszych wyobrażeniach na temat Boga , co jest tylko Jego karykaturą. Twoje podejście to tego, mówiące że skoro nic nie wiemy, to wtedy możemy mieć takie zdanie, jakie tylko nam sie podoba, nie jest dobrym pomysłem, w końcu przecież coś tam o tym Bogu wiemy, choćby i to że jest wszechwiedzący. Zresztą w tym temacie omawiałem cechy Boga, więc sie można troche sie tym zainteresować. viewtopic.php?f=27&t=37162&start=90czytelnikBiblii napisał(a): (4) w nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nienaganni przed obliczem jego; w miłości (5) przeznaczył nas dla siebie do synostwa przez Jezusa Chrystusa według upodobania woli swojej, czytelnikBiblii napisał(a): Kto przez wiarę jest W NIM - czyli w Chrystusie - ten jest wybrany! Nie ma wybrania w oderwaniu od Jezusa!!! To nawet fajnie, można być seryjnym mordercą, a i tak jęśli sie wieży w Jezusa, to będzie sie wśród wybranych Hankaa napisał(a): To chyba najsensowniejsze wytłumaczenie , a więc nie jesteś wybrany bo Bóg Cię do tego od początku przeznaczył ,ale ze względu na to ,że dokonałeś wolnego wyboru ,że chcesz być z Chrystusem i od tej chwili wchodzisz do grona wybranych. Wybrałeś więc zostałeś wybrany spin napisał(a): Boga należy traktować nie jak naszego pana i władcę ale jak partnera i przyjaciela. Cóż to ża przyjaciel który przeznacza cie na wieczne potępienie  Rezygnuje z takich przyjaciół.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N kwi 03, 2016 17:47 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Robek, wybacz, ale trudno mi na serio Cię traktować, jeśli piszesz, że "można być seryjnym mordercą, a i tak jęśli sie wieży w Jezusa, to będzie sie wśród wybranych" Pisząc tak, widać, że nic nie rozumiesz z nauki o wierze i uczynkach...
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
N kwi 03, 2016 18:01 |
|
|
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Kim są Wybrani ?
czytelnikBiblii napisał(a): Robek, wybacz, ale trudno mi na serio Cię traktować, jeśli piszesz, że "można być seryjnym mordercą, a i tak jęśli sie wieży w Jezusa, to będzie sie wśród wybranych" Pisząc tak, widać, że nic nie rozumiesz z nauki o wierze i uczynkach... Jakich uczynkach? Przecież mówiłeś że wystarczy sama wiara, wiec moge zostać wierzącym mordercą, w czym problem? czego nie rozumiesz?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N kwi 03, 2016 18:06 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Kim są Wybrani ?
"Wiara bez uczynków jest martwa" - Pytanie do Ciebie, Robek: Kto i gdzie to napisał? [i co to znaczy?]
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
N kwi 03, 2016 18:16 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Robek napisał(a): spin napisał(a): Boga należy traktować nie jak naszego pana i władcę ale jak partnera i przyjaciela. Cóż to ża przyjaciel który przeznacza cie na wieczne potępienie  Rezygnuje z takich przyjaciół. Jeden dziennikarz mówił w telewizorze, że rozmawiał z Jezusem w łazience jak się... golił.
|
N kwi 03, 2016 18:22 |
|
 |
Hankaa
Dołączył(a): Cz lut 25, 2016 23:05 Posty: 71
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Cytuj: To nawet fajnie, można być seryjnym mordercą, a i tak jęśli sie wieży w Jezusa, to będzie sie wśród wybranych Jeśli ktoś naprawdę wierzy w Chrystusa to przyjmuje Jego naukę, a wtedy raczej nie zostanie seryjnym mordercą ,chyba że jest chory psychicznie. Wiara w Jezusa pociąga za sobą pewną postawę moralną. A jesli ktoś był seryjnym mordercą ,ale uwierzył w Jezusa, skruszył się i przestał mordować to owszem, może zasilić grono wybranych (patrz - dobry łotr).
|
N kwi 03, 2016 18:28 |
|
 |
adammik90
Dołączył(a): So kwi 02, 2016 19:50 Posty: 5
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Bóg miłuje "mimo wszystko", więc szansę na bycie wybranym ma każdy, w każdym momencie. Nigdy nie będzie za późno na zmianę, jeśli będzie ona prawdziwa. Nie nam to oceniać.
Zastanawiam się czasem nad tym myśląc w kategoriach nie wagi popełnianego przestępstwa. Tu chodzi o to, że ze wszystkiego można się wyspowiadać, wszystko można rozgrzeszyć...
Odnoszę wrażenie, że np. ukraść coś i nie czuć wstydu/nie żałować jest gorzej (z punktu widzenia wiary) niż zabić i żałować/czuć wstyd. Tak można to interpretować?
_________________ Mutant Mass
|
N kwi 03, 2016 19:41 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Kim są Wybrani ?
czytelnikBiblii napisał(a): "Wiara bez uczynków jest martwa" - Pytanie do Ciebie, Robek: Kto i gdzie to napisał? [i co to znaczy?] Po pierwsze, nie wiem kto to napisał, po drugie uczynek przecież jest "zamordowałem" więc nie wiem, czego tu nie rozumiesz, wiara nie jest martwa, bo uczynek przecież jest. No i jeszcze odnośnie tej wiary. Wiara – nadawanie dużego prawdopodobieństwa prawdziwości twierdzenia, w warunkach braku wystarczającej wiedzy. Owo subiektywne prawdopodobieństwo nigdy nie osiąga wartości 100%, gdyż wtedy wiara staje się wiedzą. To jest definicja wiary, no i powiedz mi ile razy widzisz tu słowo "uczynek"  skąd pomysł że do wiary są potrzebne uczyni? Co to są uczynki, też mam tutaj wypisywać? może byś tak sie dokształcił, troche by było łatwiej dla wszystkich, jeśli byś sie nieco zorientował, co poszczególne słowo oznaczają. adammik90 napisał(a): Odnoszę wrażenie, że np. ukraść coś i nie czuć wstydu/nie żałować jest gorzej (z punktu widzenia wiary) niż zabić i żałować/czuć wstyd. Tak można to interpretować? Tak to już wygląda, wiara jest ważniejsza niż uczynki, bo jak ktoś był seryjnym mordercą, i na starość sie opamiętał, to wtedy jest wszystko w porządku, natomiast jak ktoś był całe życie ateistą, który nic sie żadną religią nie interesował, to już nie jest w porządku, i nawet jak by ten ateista przez całe życie nawet muchy nie zabił, to i tak na koniec będzie w gorszej sytuacji niż ten seryjny morderca, bo to sie da praktycznie wszystko wybaczyć, tyle że ateista tego nie potrzebuje, a seryny morderca sie nawrócił, i zostanie mu wszystko wybaczone.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
N kwi 03, 2016 23:25 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Robek napisał(a): Po pierwsze, nie wiem kto to napisał No to wstyd!  Pokazuje to, stopień Twojej znajomości Bożego Słowa! Pomyśl o tym... bo bycie katolikiem nie zwalnia Cię od lektury Biblii. Święty Hieronim napisał: "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa!"A bez znajomości Chrystusa [gdy jest to możliwe; a w Twoim przypadku jest!!] możesz zapomnieć o życiu wiecznym bo On powiedział: Joh 17:3 A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś. Ale masz szczęście, że jesteś na forum bo się czegoś dowiesz... Otóż zdanie o które pytałem - "Wiara bez uczynków jest martwa" - pochodzi z Listu Jakuba, rozdział 2. Poczytaj sobie... nie stracisz! Robek napisał(a): po drugie uczynek przecież jest "zamordowałem" więc nie wiem, czego tu nie rozumiesz, wiara nie jest martwa, bo uczynek przecież jest. To, niestety, ale Ty nic nie rozumiesz! A jest tak bo nie znasz Biblii, nie znasz nauczania Bożego!! Gdybyś znał, to byś rozumiał, że złe uczynki - a takim jest podane przez Ciebie morderstwo - nie tylko, że nie podobają się Bogu, ale świadczą o braku żywej wiary u danej osoby, która by takie złe uczynki pełniła [można by wtedy mówić tylko o wierze martwej, a ona nie ma znaczenia u Boga]! Doucz się w podstawowych naukach chrześcijańskich, a potem zabieraj głos... Robek napisał(a): Wiara – nadawanie dużego prawdopodobieństwa prawdziwości twierdzenia, w warunkach braku wystarczającej wiedzy. Owo subiektywne prawdopodobieństwo nigdy nie osiąga wartości 100%, gdyż wtedy wiara staje się wiedzą. To jest definicja wiary, no i powiedz mi ile razy widzisz tu słowo "uczynek"  skąd pomysł że do wiary są potrzebne uczynki? Podałeś świecką definicję wiary... Mamy i tę biblijną: Heb 11:1 A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. Nie rozumiemy się... gdy pytasz: ile razy widzisz tu słowo "uczynek" bo to jest tak, że dobre uczynki (o nich mówię) wynikają z wiary, następują po niej - dlatego w definicji wiary nie są wspomniane. Pytasz: "skąd pomysł że do wiary są potrzebne uczynki?"Z Biblii. Mówi Ci to coś?!... Robek napisał(a): Tak to już wygląda, wiara jest ważniejsza niż uczynki, bo jak ktoś był seryjnym mordercą, i na starość sie opamiętał, to wtedy jest wszystko w porządku, natomiast jak ktoś był całe życie ateistą, który nic sie żadną religią nie interesował, to już nie jest w porządku, i nawet jak by ten ateista przez całe życie nawet muchy nie zabił, to i tak na koniec będzie w gorszej sytuacji niż ten seryjny morderca, bo to sie da praktycznie wszystko wybaczyć, tyle że ateista tego nie potrzebuje, a seryny morderca sie nawrócił, i zostanie mu wszystko wybaczone. Potrzebujesz, abym Ci coś wyjaśnił, więc się skup, żebym nie musiał powtarzać! Otóż jest jeden PODSTAWOWY GRZECH u ludzi. Jest nim NIEWIARA, niewiara w Boga, jakiego objawia Biblia; niewiara w Mesjasza, Zbawiciela (jest nim Jezus Chrystus) - to jest zasadniczy grzech (liczba pojedyncza), z którego dopiero wynikają wszystkie inne grzechy (liczba mnoga). Zobacz: Jan Chrzciciel tak mówił o Jezusie: Joh 1:29 Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. Zauważ: GRZECH - jako jeden (liczba pojedyncza). Zobacz: Jezus tak mówi o dziele Ducha Świętego: Joh 16:8-9 (8) A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie; (9) o grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie; Zauważ: GRZECH - jako jeden (liczba pojedyncza). Czym jest ten grzech (w liczbie pojedynczej)? To jest - jak widzisz (mam nadzieję) - NIEWIARA W JEZUSA CHRYSTUSA! Niewiara w Zbawiciela jest tym zasadniczym, podstawowym grzechem świata, grzechem ludzkim! Gdybyś nie miał na sumieniu żadnych innych grzechów (jak ten ateista, o którym piszesz), a jedynym Twoim grzechem była by niewiara w Jezusa, jako Zbawiciela, to ten jeden grzech "przeważy" na Twoją niekorzyść. Ciężaru tego jednego grzechu nie są w stanie zniwelować wszystkie dobre uczynki ludzkie - dlatego dobry ateista będzie potępiony (no chyba, że jest mieszkańcem bezludnej wyspy i nikt mu nigdy nie mógł o Chrystusie powiedzieć... to taką niewiedzę zapewne by Bóg uwzględnił). I to nieprawda, co piszesz, że dobry ateista nie potrzebuje żadnego przebaczenia... Potrzebuje: Potrzebuje przebaczenia grzechu niewiary! Z kolei seryjny morderca (wspomniany przez Ciebie), który u kresu życia się nawraca będzie zbawiony bo został mu przebaczony podstawowy grzech (liczba pojedyncza): jego niewiara w Chrystusa! Ten morderca mógł co prawda mówić: wierzę w Chrystusa, ale jeśli mordował, to znaczy, że to były tylko puste słowa, a nie wiara! Bo z prawdziwej wiary w Boga, nigdy by nie wynikły seryjne morderstwa! Ale on się nawraca u kresu życia, żałuje tego co robił, i Bóg mu przebacza wszystko: I tę niewiarę (grzech w liczbie pojedynczej) i te złe czyny (grzechy w liczbie mnogiej). Oburza Cię to?! Ty byś taki dobry nie był, prawda?... Ale Bóg jest Dobry, jest łaskawy, jest miłosierny... jest Bogiem, a nie człowiekiem i działa nie raz w sposób nas zadziwiający, ale to się nazywa ŁASKA, a to właśnie łaski najbardziej potrzebujemy! I ja jej potrzebuję, i Ty, i dobry ateista, i seryjny morderca... Wszyscy potrzebujemy Bożej łaski. Ja ją już przyjąłem wiarą, a Ty?!?... [i nie patrz na innych - ateistów czy morderców - patrz na siebie samego: Jaki jest Twój stosunek do Boga? Czy masz wiarę w Chrystusa - taką prawdziwą, żywą, przyjmująca dar zbawienia i rodzącą dobre uczynki - czy dalej tkwisz w grzechu niewiary??... Pomyśl o tym; nie spiesz się, aby mi tu zaraz odpisać bo prawdopodobnie napisanego w pośpiechu, nic mądrego nie przeczytam od Ciebie, ale pomódl się o dar zrozumienia o co tak naprawdę chodzi w chrześcijaństwie bo widzę, że masz z tym problem; nie mówię tego złośliwie, ale z troską i życzliwością do Ciebie.] 
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
Pn kwi 04, 2016 7:57 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Kim są Wybrani ?
czytelnikBiblii napisał(a): No to wstyd!  Pokazuje to, stopień Twojej znajomości Bożego Słowa! Pomyśl o tym... bo bycie katolikiem nie zwalnia Cię od lektury Biblii. Święty Hieronim napisał: "Nieznajomość Pisma Świętego jest nieznajomością Chrystusa!"A bez znajomości Chrystusa [gdy jest to możliwe; a w Twoim przypadku jest!!] możesz zapomnieć o życiu wiecznym bo On powiedział: Joh 17:3 A to jest żywot wieczny, aby poznali ciebie, jedynego prawdziwego Boga i Jezusa Chrystusa, którego posłałeś. Ale masz szczęście, że jesteś na forum bo się czegoś dowiesz... Znajomość pisma świętego, jest nic nie warta, tutaj jedyne znaczenia ma, w jaki sposób Biblie sie interpretuje. czytelnikBiblii napisał(a): Podałeś świecką definicję wiary... Mamy i tę biblijną: Heb 11:1 A wiara jest pewnością tego, czego się spodziewamy, przeświadczeniem o tym, czego nie widzimy. To jest kilka definicji wiary?  ty to na serio mówisz? albo ktoś w coś wieży, albo nie wieży, wymyślanie przez ciebie jakiś cudów, jest niepoważne. czytelnikBiblii napisał(a): Nie rozumiemy się... gdy pytasz: ile razy widzisz tu słowo "uczynek" bo to jest tak, że dobre uczynki (o nich mówię) wynikają z wiary, następują po niej - dlatego w definicji wiary nie są wspomniane. Pytasz: "skąd pomysł że do wiary są potrzebne uczynki?" Z Biblii. Mówi Ci to coś?!... Musisz sie bardziej konkretnie wypowiadać, bo najpierw żeś mówił, że wystarczy sama wiara w Jezusa, później jeszcze że do tego potrzebne są uczynki, i na koniec dodajesz, że to mają być dobre uczynki, to nie można było mówić o tym wszystkim, od razu. czytelnikBiblii napisał(a): Potrzebujesz, abym Ci coś wyjaśnił, więc się skup, żebym nie musiał powtarzać!
Otóż jest jeden PODSTAWOWY GRZECH u ludzi. Jest nim NIEWIARA, niewiara w Boga, jakiego objawia Biblia; niewiara w Mesjasza, Zbawiciela (jest nim Jezus Chrystus) - to jest zasadniczy grzech (liczba pojedyncza), z którego dopiero wynikają wszystkie inne grzechy (liczba mnoga). Zobacz: Jan Chrzciciel tak mówił o Jezusie: Joh 1:29 Nazajutrz ujrzał Jezusa, idącego do niego, i rzekł: Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata. Zauważ: GRZECH - jako jeden (liczba pojedyncza). Zobacz: Jezus tak mówi o dziele Ducha Świętego: Joh 16:8-9 (8) A On, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu i o sprawiedliwości, i o sądzie; (9) o grzechu, gdyż nie uwierzyli we mnie; Zauważ: GRZECH - jako jeden (liczba pojedyncza).
Czym jest ten grzech (w liczbie pojedynczej)? To jest - jak widzisz (mam nadzieję) - NIEWIARA W JEZUSA CHRYSTUSA! Niewiara w Zbawiciela jest tym zasadniczym, podstawowym grzechem świata, grzechem ludzkim! Gdybyś nie miał na sumieniu żadnych innych grzechów (jak ten ateista, o którym piszesz), a jedynym Twoim grzechem była by niewiara w Jezusa, jako Zbawiciela, to ten jeden grzech "przeważy" na Twoją niekorzyść. Ciężaru tego jednego grzechu nie są w stanie zniwelować wszystkie dobre uczynki ludzkie - dlatego dobry ateista będzie potępiony (no chyba, że jest mieszkańcem bezludnej wyspy i nikt mu nigdy nie mógł o Chrystusie powiedzieć... to taką niewiedzę zapewne by Bóg uwzględnił). I to nieprawda, co piszesz, że dobry ateista nie potrzebuje żadnego przebaczenia... Potrzebuje: Potrzebuje przebaczenia grzechu niewiary!
Z kolei seryjny morderca (wspomniany przez Ciebie), który u kresu życia się nawraca będzie zbawiony bo został mu przebaczony podstawowy grzech (liczba pojedyncza): jego niewiara w Chrystusa! Ten morderca mógł co prawda mówić: wierzę w Chrystusa, ale jeśli mordował, to znaczy, że to były tylko puste słowa, a nie wiara! Bo z prawdziwej wiary w Boga, nigdy by nie wynikły seryjne morderstwa! Ale on się nawraca u kresu życia, żałuje tego co robił, i Bóg mu przebacza wszystko: I tę niewiarę (grzech w liczbie pojedynczej) i te złe czyny (grzechy w liczbie mnogiej). To przecież napisałeś to co ja, tylko w nieco rozbudowanej formie Na koniec doczesnego życia, seryjny morderca przez swoją wiare, ma lepiej niż niewierzący ateista. czytelnikBiblii napisał(a): Oburza Cię to?! Ty byś taki dobry nie był, prawda?... A skąd taki wniosek?  mam sporo ciężkich grzechów w swoim życiu, to już mi bliże do tego mordercy, niż ateisty, więc jak na koniec lepiej będzie dla wszystkich, to i dla mnie będzie lepiej. czytelnikBiblii napisał(a): Ja ją już przyjąłem wiarą, a Ty?!?... Mówisz to tak, jakbym to ja był ateista.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn kwi 04, 2016 14:00 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Kim są Wybrani ?
@Robek, niby czytasz, co piszę, ale jakoś nie wyczytujesz tego, co napisałem...
PS. Pisze się wierzy, a nie wieży [no chyba,żeś miał na myśli wieżę np. stereo]
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
Pn kwi 04, 2016 14:09 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Kim są Wybrani ?
Robek napisał(a): Znajomość pisma świętego, jest nic nie warta, tutaj jedyne znaczenia ma, w jaki sposób Biblie sie interpretuje. A Ty co robisz? Poznajesz Biblię? czy ją interpretujesz? Tylko jak można interpretować coś, czego się nie zna?!? Robek napisał(a): To jest kilka definicji wiary?  ty to na serio mówisz? albo ktoś w coś wieży, albo nie wieży, wymyślanie przez ciebie jakiś cudów, jest niepoważne. Zacytowałem Pismo Święte! - jesli jest ono dla Ciebie - jako katolika - coś znaczące, to nie wiem czemu się tak dziwujesz?! Ty za Wipedią zacytowałeś definicję wiary w ujęciu psychologicznym... Ta sama Wikipedia też definiuje wiarę w kategorii religijnej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_religijnaI co, dalej uważasz, żem niepoważny?... Robek napisał(a): Musisz sie bardziej konkretnie wypowiadać, bo najpierw żeś mówił, że wystarczy sama wiara w Jezusa, później jeszcze że do tego potrzebne są uczynki, i na koniec dodajesz, że to mają być dobre uczynki, to nie można było mówić o tym wszystkim, od razu. Poszerzam obszar wypowiedzi, abyś mógł lepiej ją zrozumieć. Tak, wiara wystarczy do zbawienia - wiara w Chrystusa. Ale, uważaj: To nie wiara zbawia, ale Chrystus przez wiarę! Uczynki (także te dobre, żeby była precyzja; ja też lubię ją) nie są potrzebne do zbawienia, ale one same się pojawiają u osoby zbawionej (czyli wierzącej)! To jest tak jak z drzewem i owocami - one same (naturalnie) się na drzewie pojawiają bo jest to drzewo owocowe... Dobre uczynki naturalnie występują u osoby wierzącej! Gdy ich brak, tzn., że coś nie tak z wiarą... Robek napisał(a): Na koniec doczesnego życia, seryjny morderca przez swoją wiare, ma lepiej niż niewierzący ateista. Tak! Gdyby jednak morderca nie nawrócił się, to miałby gorzej od dobrego ateisty. Bo Bóg wymierzy karę potępionym stosownie do winy - wina ateisty jest taka, że przez niewiarę pogardził, odrzucił dar zbawienia. Wina seryjnego mordercy jest większa: Oprócz niewiary, liczą mu się jeszcze owe morderstwa, więc poniesie sroższą karę! Ale może jej uniknąć! (tak zresztą, jak i ateista) - w jeden sposób: przez uwierzenie w Zbawiciela, który na Golgocie zapłacił za ludzkie winy... Zbawienie jest jak pełne konto w banku - masz do niego dostęp na Bożych warunkach; to On podaje "PIN i hasło do konta"... Gdybyś sam chciał z konta korzystać, na swoich warunkach, to tak jak byś wstukiwał w bankomacie nie ten PIN... Robek napisał(a): mam sporo ciężkich grzechów w swoim życiu, to już mi bliże do tego mordercy, niż ateisty, więc jak na koniec lepiej będzie dla wszystkich, to i dla mnie będzie lepiej. Patrz wyżej, com napisał... Nie będzie dla Ciebie lepiej (a tym bardziej dla wszystkich bez wyjątku), jeśli nie poznasz "PIN-u do konta"! Robek napisał(a): Mówisz to tak, jakbym to ja był ateista. To raduję się, że nie jesteś ateistą! Wiedz jednak, że różnica między ateistami a osobami tylko nominalnie wierzącymi (taki wierzący-ale nie praktykujący), jest znikoma - jednym i drugim potrzeba narodzić się na nowo [czytaj Ew. Jana 3 rozdział].
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
Pn kwi 04, 2016 16:39 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Kim są Wybrani ?
czytelnikBiblii napisał(a): Zacytowałem Pismo Święte! - jesli jest ono dla Ciebie - jako katolika - coś znaczące, to nie wiem czemu się tak dziwujesz?! Ty za Wipedią zacytowałeś definicję wiary w ujęciu psychologicznym... Ta sama Wikipedia też definiuje wiarę w kategorii religijnej: https://pl.wikipedia.org/wiki/Wiara_religijnaI co, dalej uważasz, żem niepoważny?... No faktycznie, sie nawet nie spodziewałem, że jest kilka rodzajów wiary! kto by czegoś takiego sie spodziewał, aż sie nie chce wierzyć Wracając do głównego tematu, ilu tych wybranych jest? to ty "czytelnikBiblii" jesteś jednym z nich? jesteś wybranym?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pn kwi 04, 2016 18:25 |
|
 |
czytelnikBiblii
Dołączył(a): Śr mar 30, 2016 11:15 Posty: 1111
|
 Re: Kim są Wybrani ?
@Robek pytasz mnie czy jestem wybrany? I ilu jest wybranych?... A co Ci da znajomość tego? Mówię Ci: Patrz na siebie, na swój stan - bo stan duchowy innych jest ich duchowym stanem, a nie Twoim... Gdyby np. Twoja babka była supeł uduchowiona, to jej duchowość nie będzie zaliczona na Twoje konto! Ty sam musisz dbać o duchowy stan, bo Bóg nie ma wnuków, a tylko dzieci...
Zobacz jak Jezus odpowiedział Piotrowi, gdy był ciekawy co z Janem...: Joh 21:20-23 bw (20) A Piotr, obróciwszy się, ujrzał idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który przy wieczerzy wsparł się o pierś Jezusa i zapytał: Panie, któż jest ten, co cię wyda? (21) A Piotr widząc go, rzekł do Jezusa: Panie, a co z tym? (22) Rzecze mu Jezus: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego? Ty chodź za mną! (23) Więc rozeszła się wśród braci ta wieść, że ów uczeń nie umrze; wszakże Jezus nie powiedział, że nie umrze, lecz: A gdybym zechciał, aby ten pozostał, aż przyjdę, co ci do tego?
_________________ ➤ LEKCJE BIBLIJNE ➤ INTERNETOWE ROZMAITOŚCI ➤ NOWE PRZYMIERZE - audiobook ➤ CHOMIK - jego zapasy ➤ A TY ZOSTANIESZ POMAGACZEM?
|
Pn kwi 04, 2016 19:11 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|