Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz paź 02, 2025 21:58



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18
Posty: 208
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
"Życie to próba, zaś Bóg jest dobry i chce, by ją zdali wszyscy ludzie" uważam za tezę sprzeczną z Biblią.

Bóg niejednokrotnie - według Biblii - skracał życie ludzi. Podczas potopu zginęli wszyscy poza Noem i jego rodziną. Niszczył całe miasta, jak Sodomę i Gomorę.
Jakby "ofiarami" Boga byli święci, którzy zdali ziemską próbę i zginęli, by znaleźć się w niebie - to byłoby zrozumiałe. Ale ofiarami byli grzesznicy!
Zaś "Bóg jest wszechwiedzący i wiedział, że nie zdaliby próby" świadczyłoby o predestynacji i że niektórzy są "skazani" na to, że nie zdadzą próby... choćby jeszcze przed narodzeniem. Co wyklucza to, że mają oni wolną wolę, możliwość decyzji.
Co zresztą jest kolejnym paradoksem, dowodem nieistnienia JWHW - wolna wola nie istnieje przy wszechwiedzącym Stwórcy.

Jak napisałem wcześniej. Jeśli Bóg potrzebuje testować ludzi i to jedyny sposób, by stworzyć bezgrzesznego człowieka, by nigdy nie upadł - to nie jest wszechmocny.
Czyli nie obala to dowodu Epikura, bo akceptuje się to, że Bóg jest ograniczony.
Dalsza dyskusja o Bogu, który testuje ludzi, by po zbawieniu nie popadli w stan niełaski - nie dotyczy tematu w takim sensie, że ta teza nie obali dowodu.


So wrz 27, 2025 13:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
W podręcznikach dla studentów teologii lub szkół średnich znajdujemy, że autorzy bliskowschodni niekiedy używali, zgodnie ze swoją kulturą, szerokich, zaczerpniętych z jakichś tradycji, opowiadań, aby wyrazić niekiedy jednozdaniową prawdę, np: Bóg jest sprawiedliwy i jego zasady trzeba traktować poważnie; albo: Bóg jest miłosierny; albo: Kochaj bliźniego jak siebie samego.
Trzeba po prostu umieć rozróżnić religijną prawdę od ilustrujących obrazów.
Dlatego " Pismo Święte nie jest do prywatnego interpretowania, jak upomina św. Piotr w liście swoim.


N wrz 28, 2025 10:23
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18
Posty: 208
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Atimeres napisał(a):
Dlatego " Pismo Święte nie jest do prywatnego interpretowania, jak upomina św. Piotr w liście swoim.

Dziękuję za informację, że Pismo Święte jest bezużyteczne i nie będzie stanowić żadnej odpowiedzi w tym temacie.
Zgadzam się, że nie ma tam nic wartościowego, co mogłoby dotyczyć poruszanych zagadnień.


N wrz 28, 2025 13:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Kalartyd napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Dlatego " Pismo Święte nie jest do prywatnego interpretowania, jak upomina św. Piotr w liście swoim.

Dziękuję za informację, że Pismo Święte jest bezużyteczne i nie będzie stanowić żadnej odpowiedzi w tym temacie.
Zgadzam się, że nie ma tam nic wartościowego, co mogłoby dotyczyć poruszanych zagadnień.

Co Cię upoważnia do takiego, zgodnie ze swoim zwyczajem, przekręcania sensu mojej wypowiedzi?
Tekst Pisma Świętego mówi o prywatnej interpretacji na użytek np. społeczny lub publiczny.
Prywatnie, na własny użytek - to Twoja sprawa.
Ale w głoszeniu publicznym powinieneś trzymać się sensu Kościoła, w łonie którego i dla dla którego te teksty powstawały i któremu one zostały przekazane i przyjęte. I taki jest sens słów św. Piotra Apostoła i pasterza Kościoła.


N wrz 28, 2025 15:20
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18
Posty: 208
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Rozsądniej jest odrzucić Biblię, św. Piotra i cały Kościół.
W końcu nie mają nic wartościowego do powiedzenia w kwestii dowodów na istnienie Boga. Mają wiarę, co znaczy - nie mają rozumu.
W Piśmie Świętym ma tam nic wartościowego, co mogłoby dotyczyć poruszanych zagadnień. Biblia niczego nie wyjaśnia, tylko przekazuje "prawdy wiary".
Sprzeczne z rozumem, czyli błędne.

Kościół naucza, że sprzeczności z rozumem być nie powinno, co tylko podkreśla, ze nauki Kościoła to kłamstwo.


N wrz 28, 2025 15:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Kalartyd napisał(a):
Rozsądniej jest odrzucić Biblię, św. Piotra i cały Kościół.
W końcu nie mają nic wartościowego do powiedzenia w kwestii dowodów na istnienie Boga. Mają wiarę, co znaczy - nie mają rozumu.
W Piśmie Świętym ma tam nic wartościowego, co mogłoby dotyczyć poruszanych zagadnień. Biblia niczego nie wyjaśnia, tylko przekazuje "prawdy wiary".
Sprzeczne z rozumem, czyli błędne.
Kościół naucza, że sprzeczności z rozumem być nie powinno, co tylko podkreśla, ze nauki Kościoła to kłamstwo.

Czy nie lepsze i zdrowsze byłoby dla Ciebie, który niczego dobrego nie widzisz w Piśmie Świętym ani w kościele, żebyś sobie przeszedł na inne forum i tam działał zgodnie ze swoim zespołem ASPD? Dlaczego tu się tak zamęczasz? Nie szkoda Ci tracić lepszych dni na innym forum?


Pn wrz 29, 2025 6:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sty 09, 2025 1:18
Posty: 208
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Już dawno zrezygnowałbym z tego forum, bo i tak nie ma nikogo, z kim warto dyskutować.
Ale zwyczajnie nie chcę dawać satysfakcji takim sukinkotom jak ty, Koan czy Idący. Skoro was (censored) moja obecność, to będziecie się, hipokryci, męczyć.


Pn wrz 29, 2025 7:10
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 3146
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Atimeres staruszku, przecież to Ty się zamęczasz czytając wypowiedzi innych, które maja się nijak się ma do tego, czym przez lata nasiałeś jak gąbka, czytając i słuchając interpretacje jednej książeczki w wykonaniu swych "pobratyńsów". Świat poszedł do przodu, a bajkopisarze w niepamięć. Zdaję sobie sprawę, że odrzucić to, w co przez lata wierzyłeś i przekazywałeś innym powoduje ból. Twoje ego zostało upokorzone. Jednak po jakimś czasie dotrze (choć może w Twoim wieku niekoniecznie) jak zostałeś otumaniony.
Nie wyjdziesz z piekła, które sobie stworzyłeś, pisząc gdzie koś powinien pójść i co robić. Wyjdziesz, jeśli wejdziesz w siebie, uświadomisz sobie (nie uwierzysz) kim jesteś.


Pn wrz 29, 2025 7:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
george45 napisał(a):
Atimeres staruszku, przecież to Ty się zamęczasz czytając wypowiedzi innych, które maja się nijak się ma do tego, czym przez lata nasiałeś jak gąbka, czytając i słuchając interpretacje jednej książeczki w wykonaniu swych "pobratyńsów". Świat poszedł do przodu, a bajkopisarze w niepamięć. Zdaję sobie sprawę, że odrzucić to, w co przez lata wierzyłeś i przekazywałeś innym powoduje ból. Twoje ego zostało upokorzone. Jednak po jakimś czasie dotrze (choć może w Twoim wieku niekoniecznie) jak zostałeś otumaniony.
Nie wyjdziesz z piekła, które sobie stworzyłeś, pisząc gdzie koś powinien pójść i co robić. Wyjdziesz, jeśli wejdziesz w siebie, uświadomisz sobie (nie uwierzysz) kim jesteś.

No tak, Wielki Selekcjonerze od dra Mengele! To co dziś odkrywasz to już ponoć na zlecenie Kalara Epikur udowodnił.


Pn wrz 29, 2025 7:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 3146
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Staruszku, odrzuć od siebie ten dzban goryczy. :-D


Pn wrz 29, 2025 8:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
george45 napisał(a):
Staruszku, odrzuć od siebie ten dzban goryczy. :-D

Faktycznie, nad Twoim zboczonym myśleniem trudno przejść do porządku dziennego.
Do rasistowskiej selekcyjności, pogardzie staruszków i nienarodzonych dzieci, trudno odnieść się z uśmiechem.


Pn wrz 29, 2025 10:45
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr kwi 18, 2018 8:59
Posty: 3146
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Atimeres napisał(a):
george45 napisał(a):
Staruszku, odrzuć od siebie ten dzban goryczy. :-D

Faktycznie, nad Twoim zboczonym myśleniem trudno przejść do porządku dziennego.
Do rasistowskiej selekcyjności, pogardzie staruszków i nienarodzonych dzieci, trudno odnieść się z uśmiechem.
Staruszku, no nie nazwę cię młodzieńcem, bo miałbym w pogardzie młodzieńców. Pogódź się z tym, że jesteś starcem, że starość może być powodem otępienia, dolegliwości które dosięgają wieku starczego, że starzec wielu rzeczy nie jest w stanie pojąć, że mu kuśka nie staje.... Natomiast zastanawia mnie to, czemuś Ty tak uczepił się tych dzieci? Może zostaw to księżom. :-D


Pn wrz 29, 2025 13:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
george45 napisał(a):
Atimeres napisał(a):
george45 napisał(a):
Staruszku, odrzuć od siebie ten dzban goryczy.

Faktycznie, nad Twoim zboczonym myśleniem trudno przejść do porządku dziennego.
Do rasistowskiej selekcyjności, pogardzie staruszków i nienarodzonych dzieci, trudno odnieść się z uśmiechem.
Staruszku, no nie nazwę cię młodzieńcem, bo miałbym w pogardzie młodzieńców. Pogódź się z tym, że jesteś starcem, że starość może być powodem otępienia, dolegliwości które dosięgają wieku starczego, że starzec wielu rzeczy nie jest w stanie pojąć, że mu kuśka nie staje.... Natomiast zastanawia mnie to, czemuś Ty tak uczepił się tych dzieci? Może zostaw to księżom.

Smarkaty jesteś i nie baw się w gówniarza, bo na tym forum smrodzić nie przystoi!


Pn wrz 29, 2025 15:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt mar 22, 2024 9:07
Posty: 1510
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Sporo pedofilstwa wśród kleru, bo i też sporo tam nie hetero . Celibat takich zawsze kusił i kusi. Łatwo się ukryć wśród współbraci w cierpieniu. Czy to nie abecadło? O cóż się spierać? Prądu szkoda. Dziecko to wie.


Pn wrz 29, 2025 15:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2442
Post Re: Dowód na nieistnienie dobrego i wszechmocnego JWHW
Witold33 napisał(a):
Sporo pedofilstwa wśród kleru, bo i też sporo tam nie hetero . Celibat takich zawsze kusił i kusi. Łatwo się ukryć wśród współbraci w cierpieniu. Czy to nie abecadło? O cóż się spierać? Prądu szkoda. Dziecko to wie.

A gdybyś tak porównał, ile zdrad u żonatych, ile aborcji u małżonków, ile ukrytego pedofilstwa u nich...
Więc raczej nie porównuj i nie uogólniaj, bo uogólnianie to taki diabelski wymysł.


Pn wrz 29, 2025 17:45
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 66 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL